Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Wasze pierwsze pytania tyczące się buddyzmu

Moderator: forum e-budda team

Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: moi »

evamaj pisze:wymarzyla sobie ze chce dostac ksiazke o medytacji...
Polecam gorąco "Głodną tygrysicę" - zbiór jatak, czyli starych buddyjskich bajek. Tzn. określenie "bajka" jest w tym miejscu mylne - to jedne z najstarszych pism religijnych, ubranych w formę bajkowej przypowieści. Część jatak wchodzi w skład pism kanonicznych najstarszych szkół buddyjskich -buddyzmu theravady (to może zrobić na córce wrażenie :)). Tu można przeczytać fragmenty:
http://metta.pl/articles.php?topic=20
tu informacje o książce:
http://e-lay.pl/bajki_buddyjskie.html

Może "365 dni zgodnie z tao"? Zbiór tekstów medytacyjnych, czy raczej rozważań filozoficznych napisanych poetyckim językiem- na każdy dzień roku po jednym :)
http://merlin.pl/frontend/browse/product/1,199493.html

Jest jeszcze książka napisana specjalnie z myślą o nastolatkach, ale jej przesłanie jest uniwersalne, nie dotyczy jedynie spraw związanych z tym okresem w życiu. To "Dojrzewanie wolności" Lamy Dzigme Rinpoczena
http://ksiazki.mahajana.net/viewsingle.py?id=406

To nie są książki ściśle "o medytacji" , ale stanowią dobrą bazę do dalszych poszukiwań :)

Pozdrawiam.m.
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: abgal »

moi pisze: Może "365 dni zgodnie z tao"? Zbiór tekstów medytacyjnych, czy raczej rozważań filozoficznych napisanych poetyckim językiem- na każdy dzień roku po jednym :)
Tyle, że to nie buddyzm tylko taoizm.
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

evamaj pisze:wymarzyla sobie ze chce dostac ksiazke o medytacji... pomozcie i podsuncie jakies tytuly ksiazek, ktore beda nadawaly sie dla 11 letniego dziecka...
Ja myślę, że to będzie dobre:
http://merlin.pl/frontend/browse/product/1,559978.html

TNH pisze bardzo prosto, z serca i ta książeczka jest faktycznie o samej medytacji.

Pzdr
Piotr
Kilgore Trout
Posty: 374
Rejestracja: ndz kwie 09, 2006 21:16
Lokalizacja: Zima

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: Kilgore Trout »

Tyle, że to nie buddyzm tylko taoizm
Ale do: jakiegos wewnetrznego uspokojenia, uporzadkowania emocji czy wewnetrznego rozwoju chyba pasuje?
Nigdy nie zapominaj:
Chodzimy nad piekłem
Oglądając kwiaty.


Issa
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
Kilgore Trout pisze:Ale do: jakiegos wewnetrznego uspokojenia, uporzadkowania emocji czy wewnetrznego rozwoju chyba pasuje?
A do: ''Jakie książki dla "początkującego" buddysty'' - rozumiem, że w kontekście tego tematu zostało zadane pytanie.
Na tej zasadzie, iż coś pasuje do tego co cytujesz, można by polecać wszystko co się wiąże z tzw wewnętrznym rozwojem - niemniej jednak, to panel ''Publikacje Buddyzm'' i proszę o uszanowanie tego :)

Pozdrawiam
kunzang
Kilgore Trout
Posty: 374
Rejestracja: ndz kwie 09, 2006 21:16
Lokalizacja: Zima

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: Kilgore Trout »

'Jakie książki dla "początkującego" buddysty'' - rozumiem, że w kontekście tego tematu zostało zadane pytanie.
A na tej zasadzie, iż coś pasuje do tego co cytujesz, można by polecać wszystko - niemniej jednak, to panel ''Publikacje Buddyzm'' i proszę o uszanowanie tego
Dla "poczatkujacego buddysty" takie lekkie poetyckie ksiazki taoistyczne sa mysle calkiem dobre. Teraz na przyklad czytam "Lewa reką ciemnośći" Le Guin i niby nic buddyzmu ale moglbym "poczatkujacemu buddyscie" (innymi slowy - komus poszukujacemu) polecic.
Nigdy nie zapominaj:
Chodzimy nad piekłem
Oglądając kwiaty.


Issa
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
Kilgore Trout pisze:Dla "poczatkujacego buddysty" takie lekkie poetyckie ksiazki taoistyczne sa mysle calkiem dobre. (...)
Zatem mamy inne podejście do tego. Dla mnie, takie podejście jest fundowaniem sobie już na starcie grochu z kapustą - pomieszania, znaczy się.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: abgal »

Kilgore Trout pisze: Dla "poczatkujacego buddysty" takie lekkie poetyckie ksiazki taoistyczne sa mysle calkiem dobre. Teraz na przyklad czytam "Lewa reką ciemnośći" Le Guin i niby nic buddyzmu ale moglbym "poczatkujacemu buddyscie" (innymi slowy - komus poszukujacemu) polecic.
Kilgore, 'początkujący buddysta' to nie jest ktoś 'generalnie poszukujący' tylko ktoś pragnący wprowadzenia w buddyzm - nie w taoizm, nie w literaturę piękną inspirowana taoizmem ani nie w 'szeroko pojęty rozwój duchowy' tylko w buddyzm.
A do tego, by rozsądzić czy dany utwór literatury pięknej, rzeczywiście wprowadza jakoś w buddyzm to potrzeba sporej dozy mądrości i niemałych kwalifikacji chyba, prawda?
Kilgore Trout
Posty: 374
Rejestracja: ndz kwie 09, 2006 21:16
Lokalizacja: Zima

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: Kilgore Trout »

Kilgore, 'początkujący buddysta' to nie jest ktoś 'generalnie poszukujący' tylko ktoś pragnący wprowadzenia w buddyzm - nie w taoizm, nie w literaturę piękną inspirowana taoizmem ani nie w 'szeroko pojęty rozwój duchowy' tylko w buddyzm.
imho poczatkujacy to ktos poszukujacy kto akurat zainteresowal sie dana dziedzina. Buddyzmem w tym przypadku. I ostatnie co bym chcial to zeby zostal twardoglowym ;)

dobrze juz dobrze, nie polecamy taoizmu :)
Nigdy nie zapominaj:
Chodzimy nad piekłem
Oglądając kwiaty.


Issa
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: abgal »

Kilgore Trout pisze: dobrze juz dobrze, nie polecamy taoizmu!
Dlaczego nie? Przecież jest panel 'Buddyzm-dialog'.
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: abgal »

evamaj pisze:podsuncie jakies tytuly ksiazek, ktore beda nadawaly sie dla 11 letniego dziecka...
Aiko Watanabe - 'Buddyjskie historie dla dzieci'
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: moi »

abgal pisze:Tyle, że to nie buddyzm tylko taoizm.
Akurat w tej książce znalazłam jeden z lepszych opisów medytacji, jako pewnego stanu umysłu i wszystkiego co się z tym wiąże. Padła prośba o książkę "o medytacji" i za taką książkę uważam "365 dni zgodnie z tao". Ten, kto miał tę książkę w ręce, wie, że bardzo mało w niej doktryn filozoficznych, nazwisk sławnych mistrzów, itd. Wyjątkiem jest słowo TAO, które, no cóż...droga jest jedna. Jeśli będziemy kierować się jedynie poszukiwaniem różnic, to faktycznie dojdzie do tego, że będziemy śledzić w tym wątku za chwilę, która z technik medytacyjnych (wszak vipassana rożni się od zazen) będzie najlepsza dla 11-letniej osoby, Myślę, że chodzi o coś innego. O zrozumienie, czym jest i czym może być medytacja.
Natomiast beletrystyka, chociażby nie wiem, jak bardzo była przesycona duchem buddyzmu, raczej o tym nie mówi (to do Kilgore Trouta). Na pewno nie jest to jej głównym celem- w beletrystyce celem jest fabuła. W książkach o medytacji celem jest opowiedzenie, przybliżenie tego, czym jest medytacja.

"365 dni zgodnie z tao" - jak dla mnie jest książką o medytacji. W dodatku napisaną pięknym, poetyckim,prostym językiem, operującym przykładami z życia, a nie z kosmosu.

Pozdrawiam.m.
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: abgal »

moi pisze: Akurat w tej książce znalazłam jeden z lepszych opisów medytacji, jako pewnego stanu umysłu i wszystkiego co się z tym wiąże.
Rozumiem, ale panel dotyczy publikacji buddyjskich - w buddyzmie mamy medytację buddyjską - nie ma w buddyzmie mowy o jakiejś 'uogólnionej' medytacji.
Taoizm jest inną filozofią/religią/ścieżką.
moi pisze:no cóż...droga jest jedna.
Pewnie można tak na to spojrzeć (z jakiegoś szczególnego punktu widzenia), ale buddyzm to buddyzm a taoizm to taoizm.
Medytacja buddyjska ma inny charakter i inne cele. Mówiąc 'ścieżka jest jedna' bez urzeczywistnienia tego faktu - właściwego zrozumienia co to znaczy, wchodzimy w uliczkę o nazwie 'wszystko ujdzie, bo ścieżka jest jedna'. W ten sposób buddyzmem 'staje się': taoizm, chrześcijaństwo, komunizm, anarchizm, ultraliberalizm, OSHOłomizm, mechanika kwantowa, aforyzmy Einsteina, twórczość Edwarda Stachury oraz 'Przygód kilka wróbla Ćwirka' ;)
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: moi »

abgal pisze:Przygód kilka wróbla Ćwirka' ;)
Ta książka zdecydowanie nie mówi nic o medytacji! ;)
A mówiąc serio - pozostawmy może wybór odpowiedniej lektury Eviemaj :)

Podsumowując: książka "365 dni zgodnie z tao", nie jest książką o medytacji buddyjskiej, jest książką o medytacji taoistycznej (?), aczkolwiek posiada w treści tak wiele mądrych, cennych rad, uwag, inspiracji, że z pewnością można ja zaproponować każdemu, bez względu na wiek, czy doświadczenie . Bez obaw - dobre, mądre książki mają to do siebie, że może je czytać każdy: np. Muminki, Kubusia Puchatka, Głodną Tygrysice, itd. I nie prowadzi to z pewnością do żadnego pomieszania, czy efektu "grochu z kapustą" :)

PS: Czytaliście tę książkę - "365 dni zgodnie z tao"? Naprawdę uważacie, że coś może w niej prowadzić do pomieszania pojęć, wyobrażeń, itd na temat tego, czym jest taoizm, czym jest buddyzm i czym jest medytacja?
Kilgore Trout
Posty: 374
Rejestracja: ndz kwie 09, 2006 21:16
Lokalizacja: Zima

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: Kilgore Trout »

Natomiast beletrystyka, chociażby nie wiem, jak bardzo była przesycona duchem buddyzmu, raczej o tym nie mówi (to do Kilgore Trouta). Na pewno nie jest to jej głównym celem- w beletrystyce celem jest fabuła. W książkach o medytacji celem jest opowiedzenie, przybliżenie tego, czym jest medytacja.
Nie powiedzialem przeciez ze Le Guin opisuje medytacje :) Ale jest taaakaaa fajnaaa i naprawde czuc ducha zen, tao and so on.
Nigdy nie zapominaj:
Chodzimy nad piekłem
Oglądając kwiaty.


Issa
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: booker »

abgal pisze:Pewnie można tak na to spojrzeć (z jakiegoś szczególnego punktu widzenia), ale buddyzm to buddyzm a taoizm to taoizm.
Dobrze, ale pamiętajmy, że swego czasu te religie spotkały się i czerpały od siebie na wzajem.

Przykładowo w szkole Kwan Um styl szat jest taoistyczny.
Często też, w nauczaniu założyciela, Mistrza Zen Seung Sahna spotyka się (oprócz stylu zen, oraz "nie wiem") takze taoistyczny i konfucjański styl nauczania.

O trzech stylach mowy (taoistycznym,konfucjańskim i zenkowym) S.Sahn powiedział:
Troje mistrzów miało inny styl mowy, ale znaczenie jest takie samo.

http://www.thebuddhadharma.com/issues/2 ... _sahn.html

Ale nie tylko.
W książce "Whole World is a Single Flower " (Cały Świat Jest Jednym Kwiatem, 365 konganów na każdy dzień) znajdziemy kongany ze źródeł chrześcijańskich, taoistycznych i buddyjskich.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: abgal »

moi pisze: A mówiąc serio - pozostawmy może wybór odpowiedniej lektury Eviemaj
Oczywiście, tyle że pytanie padło w wątku 'Publikacje-buddyzm'.
booker pisze: Przykładowo w szkole Kwan Um styl szat jest taoistyczny.
Często też, w nauczaniu założyciela, Mistrza Zen Seung Sahna spotyka się (oprócz stylu zen, oraz "nie wiem") takze taoistyczny i konfucjański styl nauczania.
To prawda. Shi Chin Kung bardzo często powołuje się na konfucjanizm. Kwestia gruntu kulturowego, na którym coś wyrosło - podobnie w katolicyzmie można się doszukać wpływów rzymskich. Samo określenie papieża - pontifex maximus - to jest tytuł, który kiedyś przysługiwał cezarom :)

Booker, ja tę sprawę widzę osobiście tak - co innego gdy coś proponuje nauczyciel a co innego, gdy my coś proponujemy :) Moim zdaniem, w tym panelu winniśmy się ograniczyć do pozycji czysto buddyjskich - taki jest mój pogląd... :) Inaczej pojawi się tu wkrótce Ewangelia wg św Mateusza jako wprowadzenie do buddyzmu ;)
A ja (a co mi tam ;) ) dorzucę 'Teorię pól kwantowych' Weinberga ;)
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: moi »

booker pisze:abgal napisał/a:
Pewnie można tak na to spojrzeć (z jakiegoś szczególnego punktu widzenia), ale buddyzm to buddyzm a taoizm to taoizm.

Dobrze, ale pamiętajmy, że swego czasu te religie spotkały się i czerpały od siebie na wzajem.
Mało tego - prawie wszystkie teksty w "365 dni..." rozpoczynają się od haiku :)
We wstępie do książki także pisze się o tych wzajemnych wpływach i przenikaniu...

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: moi »

abgal pisze:Kwestia gruntu kulturowego, na którym coś wyrosło - podobnie w katolicyzmie można się doszukać wpływów rzymskich.
I dalekowschodnich - symbolika ryby itd ;)

http://en.wikipedia.org/wiki/Ashtamangala
abgal pisze:Inaczej pojawi się tu wkrótce Ewangelia wg św Mateusza jako wprowadzenie do buddyzmu ;)
A ja (a co mi tam ;) ) dorzucę 'Teorię pól kwantowych' Weinberga ;)

Powiem może tak: dla kulturoznawcy, mitoznawcy i religioznawcy nie będzie większym problemem odnaleźć tę wędrówkę podstawowych symboli i metafor w obrębie różnych religii i kultur poprzez śledzenie tekstów podstawowych, najstarszych genologicznie: mitów, baśni, legend, podań, itd...w tym kontekście, stwierdzenie, że buddyzm ( jako starszy) stanowi pewien zaczyn dla powstanie symboliki religijnej chrześcijańskiej nie jest wcale takie bezzasadne.
Natomiast "Androny" Jana Brzechwy już takiego wpływu nie miały ;)

Pozdrawiam.m.
evamaj

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: evamaj »

bardzo dziekuje za cenne informacje. wlasnie o to mi chodzilo.:)
jestem wielce wdzieczna...
zaraz bede szukac zaproponowanych ksiazek.
zbliza sie mikolaj, wiec mament idealny.
bedzie mogla popracowac nad soba, pozastanawiac sie nad pewnymi kwestiami :)
dziekuje jeszcze raz
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: booker »

abgal pisze:Moim zdaniem, w tym panelu winniśmy się ograniczyć do pozycji czysto buddyjskich - taki jest mój pogląd...
W zasadzie tak, ponieważ temat panelu jest "Publikacje - Buddyzm".
moi pisze:PS: Czytaliście tę książkę - "365 dni zgodnie z tao"?
Czytaliście w dawnych czasach kiedy się interesowaliście "wszystkim na raz".
Próbowałem ogarnąć tą książkę, ale na dzień dzisiejszy, ma ona dla mnie wartość jedynie artystyczną. Ładne wiersze i to wszystko.
moi pisze: Naprawdę uważacie, że coś może w niej prowadzić do pomieszania pojęć, wyobrażeń, itd na temat tego, czym jest taoizm, czym jest buddyzm i czym jest medytacja?
Do pomiesznia pojęć, wyobrażen itd. to dochodzi już na polu szeroko rozumianego buddyzmu, co tu więc dużo mówić.

Jak dla mnie, to po prostu powinno się zwracać uwagę w polu jakiego systemu nauk się obracamy i uważać aby nie dopuszczać do ich frywolnego mieszania a także konfliktowych zderzeń.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
booker pisze:Jak dla mnie, to po prostu powinno się zwracać uwagę w polu jakiego systemu nauk się obracamy i uważać aby nie dopuszczać do ich frywolnego mieszania a także konfliktowych zderzeń.
Tak więc pozostaje mi znowu prosić o uszanowanie tego, iż ten panel jest poświęcony publikacjom buddyjskim.

Pozdrawiam
kunzang
rybysferyczne
konto zablokowane
Posty: 303
Rejestracja: sob sie 26, 2006 18:23

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: rybysferyczne »

"bez początku, bez konia" - słyszałem mnóstwo pochlebnych opinii o niej, a konkretnie dlaczego warto zapoznać się z tą książką?
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY - administracja forum
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: moi »

booker pisze:moi napisał/a:
PS: Czytaliście tę książkę - "365 dni zgodnie z tao"?

Czytaliście w dawnych czasach kiedy się interesowaliście "wszystkim na raz".
Próbowałem ogarnąć tą książkę, ale na dzień dzisiejszy, ma ona dla mnie wartość jedynie artystyczną. Ładne wiersze i to wszystko.
No i git :) Dla mnie to dobra inspiracje, te ładne wiersze :)
Poza tym, tam pada parę takich zdań, które mają dla mnie specjalne znaczenie i dlatego właśnie bardzo cenię sobie tę książkę.
A książka bynajmniej nie jest "o wszystkim naraz", chociaż -jak dla mnie- jest "o wszystkim, co najwazniejsze" - i tu jej będę zawsze bronić.
Siwy Jogin
Posty: 428
Rejestracja: śr lis 08, 2006 22:48
Płeć: mężczyzna
Tradycja: dzogczen
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: Siwy Jogin »

Wolność od duchowego materializmu i Mit wolności a droga medytacja-ksiązki napisane przez Chogiama Trungpę Rinpocze. Świetne wprowadzenie w to czym jest medytacja i jakie bardzo często mamy wobec niej błędne oczekiwania. Trungpa jest the best!
finlady

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: finlady »

Siwy Jogin pisze:Wolność od duchowego materializmu i Mit wolności a droga medytacja-ksiązki napisane przez Chogiama Trungpę Rinpocze. Świetne wprowadzenie w to czym jest medytacja i jakie bardzo często mamy wobec niej błędne oczekiwania. Trungpa jest the best!
To ja bym dodała jeszcze 'Szambala - Święta Ścieżka Wojownika". :) Poleciłabym każdemu -przynajmniej do rozważenia.
Gdyby ktoś chciał przeczytać e-booka (też polecanego :) ) "Kiedy życie nas przerasta' Pemy Cziedrin to piszcie na PW.
Pozdrawiam:)
keylan
Posty: 510
Rejestracja: śr kwie 04, 2007 21:18
Tradycja: Zen
Lokalizacja: Lublin

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: keylan »

nie wiem czy było polecam Sogjal Rimpocze "Tybetańska księga życia i umierania" dla mnie strzał w 10 (ponownie pokłony dla taty mojego przyjaciela za jej dobranie)
Naviare necesse est, Vivere non est necesse.
Nezz
Posty: 1362
Rejestracja: pn mar 27, 2006 19:58

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: Nezz »

Siwy Jogin pisze:Wolność od duchowego materializmu i Mit wolności a droga medytacja-ksiązki napisane przez Chogiama Trungpę Rinpocze. Świetne wprowadzenie w to czym jest medytacja i jakie bardzo często mamy wobec niej błędne oczekiwania. Trungpa jest the best!
Te dwie to najlepsze książki Trungpy. Również polecam.
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
Nezz pisze:Te dwie to najlepsze książki Trungpy. Również polecam.
A dałoby się jeszcze w te najlepsze wcisnąć: ''Mit wolności i droga medytacji''?

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Nezz
Posty: 1362
Rejestracja: pn mar 27, 2006 19:58

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: Nezz »

kunzang pisze:Witam
Nezz pisze:Te dwie to najlepsze książki Trungpy. Również polecam.
A dałoby się jeszcze w te najlepsze wcisnąć: ''Mit wolności i droga medytacji''?

Pozdrawiam
kunzang
No właśnie te dwie miałem na myśli: "Wolność od duchowego materializmu" oraz "Mit wolności i droga medytacji". :)

"Aktywna medytacja" i "Szambala" już nie robią takiego wrażenia, więc jeśli miałbym polecać to te dwie.
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
Nezz pisze:No właśnie te dwie miałem na myśli: "Wolność od duchowego materializmu" oraz "Mit wolności i droga medytacji". :)
No tak :) ...byłem nieuważny.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

kunzang pisze:No tak :) ...byłem nieuważny.
za kare 40 milionów uderzeń kijem :evil: :krzeslem: ;)
Radical Polish Buddhism
clf
Posty: 10
Rejestracja: pt lip 25, 2008 18:26

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: clf »

A które z poniższych publikacji polecilibyście na początek?
kfshop
Proszę o opinie tych którzy czytali te książki.
Awatar użytkownika
Karma Jesze
Posty: 271
Rejestracja: ndz paź 08, 2006 15:10
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtzang
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: Karma Jesze »

"Mahamudra" Lama Gendyn Rinpocze
Praktykuj prawość poprzez trzy bramy!
Awatar użytkownika
jw
Senior User
Posty: 2151
Rejestracja: śr lip 30, 2003 22:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Tradycja Rogatego Buddy ;)
Kontakt:

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: jw »

clf pisze:A które z poniższych publikacji polecilibyście na początek?
kfshop
Proszę o opinie tych którzy czytali te książki.
To:
http://kfshop.pl/product_info.php?cPath ... ucts_id=29

i najlepiej w wersji zaktualizowanej:
http://www.jsantorski.pl/inf.php?id=nr402
http://www.rogatybudda.pl
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
Awatar użytkownika
Damian907
Posty: 809
Rejestracja: pn paź 13, 2008 15:44
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Ta sama co na początku.
Lokalizacja: Kielce

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: Damian907 »

Może jeszcze:

Dobre pytanie, dobra odpowiedź - Bhante Shravasti Dhammika

http://sasana.wikidot.com/dobre-pytanie-dobra-odpowiedz
Wabi-Sabi
Posty: 191
Rejestracja: pt lut 15, 2008 01:39
Lokalizacja: US

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: Wabi-Sabi »

The Heart of Understanding. Commentaries on the Prajnaparamita Heart Sutra. Autorstwa Thich Nhat Hanh.
Mozliwe ze znacie te ksiazke, jesli nie to mysle ze warto. Sa autorzy ktorych ksiazki kupuje wszystkie
i polykam w calosci, razem z okladkami, stopka redakcyjna itd. Thich Nhat Hanh raczej nie nalezy do nich,
nie mniej jednak ta ksiazka 54 pages, jest ciekawostka. Sutra bardzo znana jeden z fundamentow Praktyki,
setki ksiazek na jej temat, jednak Thich Nhat Hanh napisal te komentarze w sposob niezwykle poetycki. W sumie
to proza ale bardzo poetycko napisana. Polecil bym ja kazdemu a szczegolnie osobom nie zwiazanym z Buddhismem,
poczatkujacym lub umeczonym :) ciaglym "mantrowaniem". Kupilem ja dla swojej 16 latniej corki ale sam czesto
ja czytam.
Pewnie jest polskie tlumaczenie bo to autor dosc znany.

" Jezeli jestes poeta, bez trudu dostrzezesz chmury przeplywajace w tym papierze. Bez chmur nie bylo by deszczu, a bez deszczu, drzewa nie moga rosnac; bez drzew, nie bylo by papieru. Chmury sa wiec potrzebne. Jesli nie bylo by chmury nie bylo by papieru.
Mozemy powiedziec ze chmury i papier wspol-istnieja.
Jezeli spojrzymy glebiej zobaczymy w nim slonce. Jesli nie bylo by slonca to lasy nie mogly by rosnac. Tak jak i my sami.
Tak wiec slonce i papier wspol-istnieja.
Patrzac dalej widzimy drwala ktory scina drzewa i wiezie je do papierni.
Wdzimy tez zborze. Wiadomo ze drwal nie moze zyc bez chleba codziennego i tak zboze ktore zamienia sie w chleb rowniez jest tu ukryte .
Patrzac jeszcze glebiej, mozemy zobaczec rowniez i nas samych. To nie jest trudne do zobaczenia, poniewaz kiedy patrzymy na kartke papieru, staje sie on czescia naszej percepcji. Twoj i moj umysl jest tutaj.
Tak wiec wszystko jest czescia malej kartki papieru.
Nie bedziesz w stanie wskazac jednej rzeczy ktorej tu nie ma - czas, przestrzen, ziemia, deszcz, mineraly, slonce, chmury,
rzeki, cieplo. Wszystko wspol-zyje w tej kartce papieru....
..... Jednak Sutra Serca mowi nam cos zupelnie przeciwnego. Czenrezik mowi nam ze wszystko jest pustka.
Przyjrzyjmy sie temu blizej. "


Kazdy z nastepnych krotkich rozdzialow zaczynany jest fragmentem Sutry po czym jest krotki komentarz autora.
W tym klimacie poznajemy Sutre - pustke wszystkiego co uwarunkowane, iluzje self, smierc, odrodzenie i przewodni
temat - ang. Inter-be. Nie wiem jak to fajnie przetlumaczyc znaczy to tyle co wspol-istniec lub raczej wspol-byc.
Ksiazka w formie lekka i bardzo sympatyczna w czytaniu. W tresci natomiast bardzo na serjo oswaja z takimi pojeciami
jak teorja pustki oraz smierc czy odradzanie. Moze byc ciekawa dla osoby nie zwiazanej z Buddhizmem, czy ja wiem,
pewnie ekologa lub humanisty lub moze nawet Darwinisty. ;)
No i tyle.
Mam nadzieje ze ten maly fragment nikogo nie zniecheci, ksiazka jest naprawde pelna ciepla i w taki sposob porusza "trudne" pojecia.
Łabi-Sabi ;)
SearchMeditate&Destroy
Ratler

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: Ratler »

Witam czytał ktoś książkę Alana Wattsa "Droga Zen"? Warta lektury?
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

Ratler pisze:Witam czytał ktoś książkę Alana Wattsa "Droga Zen"? Warta lektury?
Warta. Zen z punktu widzenia zachodniego umysłu. Jeśli się o tym pamięta, to nawet bardzo warta.
Radical Polish Buddhism
damianrew
Posty: 1
Rejestracja: wt lip 19, 2011 08:00
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: damianrew »

Witam. Chciałbym się was poradzić na temat tych dwóch książek. Dobre są, opłaca się je czytać?

http://www.empik.com/buddyzm-leksykon-r ... ,ksiazka-p

http://www.empik.com/buddyzm-scherer-bu ... ,ksiazka-p

Tak jak kilku użytkowników wyżej szukam książki "dla początkujących" i zależy mi żeby znajdowały się tam obiektywne informacje nt. różnych szkół Buddyzmu a nie ukierunkowujące na konkretną szkołę.

Pozdrawiam, Damian

PS: wiem, że odkopałem temat sprzed roku.
Awatar użytkownika
AHuli
Posty: 489
Rejestracja: sob mar 12, 2011 19:58
Płeć: kobieta
Tradycja: kamtzang, krypto ningmapa
Lokalizacja: Festung Breslau

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: AHuli »

Witam

Znam obie książki.
Ten leksykon ("Buddyzm" Nicoletta Celli) jest niezły i nie doszukałam się w nim błędów czy przeinaczeń. Jednakże jest on bardzo szczegółowy. Jeśli lubisz takie encyklopedyczne sprawy, to na pewno dowiesz się z niego bardzo wiele.
Trudno powiedzieć natomiast, czy na początek nie zniechęci cię, nadmiar informacji. To nie jest tekst ciągły, który można czytać jak książkę popularnonaukową, to raczej ilustrowany słownik/leksykon, najważniejszych nurtów i pojęć buddyjskich. Każde hasło jest opisane krótko i treściwie, często zilustrowane ciekawym zdjęciem. Ja bym ją poleciła komuś kto podstawowe podstawy ma już za sobą. :)

Druga książka "Buddyzm" Scherer Burkhard, coż... znam lepsze ksiązki. Pobieżny, przeciętny. Nie zachęcam, nie zniechęcam.
Pewnie jest tak że każdy kogo byś poprosił o radę, poleciłby ci inną książkę, więc i ja to zrobię.
:oczami:
http://shenphen.pl/index.php?page=shop. ... &Itemid=64
Thubten Cziedryn "Buddyzm dla początkujących". To jest książka dla osób które niewiele wiedzą o buddyzmie a chciały by się dowiedzieć więcej. Autorką jej jest amerykańska mniszka buddyjska, która jest nauczycielką buddyjską. Odpowiedziała życiu na krocie pytań od początkujących. Zebrała najpowszechniejsze i opublikowała w formie książki. Fajnie i z sercem napisana rzecz. Wracam czasem do niej jak mi się coś zapomni ;)
Pozdrawiam
Nie zostawisz samsary, odrzucając ją - wyzwolisz ją wewnętrznie, pozwalając jej być. Twe próby wyleczenia się z nieszczęść nie przyniosły ci ulgi, ulgę przynosi rozluźnienie i pozostawienie rzeczy takimi, jakie są.
Awatar użytkownika
chaon
Posty: 799
Rejestracja: czw wrz 06, 2007 00:36
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Soto Zen
Lokalizacja: Szczecin

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: chaon »

Wadżrajaniści, co byście polecili jako pierwszą lekturę o buddyzmie tybetańskim? Idealnie byłoby gdyby oprócz doktryny była też opisana kultura buddyjska w Tybecie.
Pierwsza kandydatka która mi przyszła do głowy to
Obrazek
Ale może macie lepsze propozycje?
kuba77
Posty: 705
Rejestracja: śr gru 01, 2010 17:52
Płeć: mężczyzna
Tradycja: jungdrung bon
Lokalizacja: Siedlątków

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: kuba77 »

:ok: Obowiązkowa pozycja dla widzących Buddyzm Tybetański i historię Tybetu w różowych okularach. Jedyne zastrzeżenie z mojej strony, to rozdział o Bonie. Autorowi kompletnie się nie chciało zagłębić tematu. Mógł sobie odpuścić jak dla mnie taki opis. A dostęp do źródeł raczej nie powinien stanowic dla Niego problemu. Nie mam teraz dostępu do ksiązki( niekończący się remont :) ), ale z tego co pamiętam jest to dość nowa pozycja. Jak by mu się chciało napisać porządnie, to i Nauczyciele dostępni i materiały też. Ale i tak warto :D
Po lekturze byłem raczej zadowolony, że Bonki obok Ningmapów, nie próbowali rządzić ( a raczej nie mogli), bo jak widać władza to niezła trucizna.
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
chaon pisze:Wadżrajaniści, co byście polecili jako pierwszą lekturę o buddyzmie tybetańskim? Idealnie byłoby gdyby oprócz doktryny była też opisana kultura buddyjska w Tybecie.
A bonpo może coś polecić/?/ :oczami:
Piękne albumowe wydanie ''Tybet legenda i rzeczywistość'' Marek Kalmus. A dalej klasyk - ''Tybet zarys historii kultury'' David Snellgrove i Hugh Richardson. I jako dodatek do tego, dwie książki podróżnicze z początku XXw - ''Mistycy i cudotwórcy Tybetu'' Alexandra David-Neel i w części poświęcona Tybetowi ''Ałtaj - Himalaje'' Mikołaj Rerich.

Pozdrawiam
:14:
.
dane :580:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wasze pierwsze pytania”