pierwsza nimitta pytanie

Wasze pierwsze pytania tyczące się buddyzmu

Moderator: forum e-budda team

malczos
Posty: 23
Rejestracja: śr lis 11, 2020 13:33
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Kagyu

pierwsza nimitta pytanie

Nieprzeczytany post autor: malczos »

Cześć,

jakiś czas temu, nie wiedząc jeszcze dokładnie jakie są etapy medytacji skupienia na oddechu, osiągnąłem swoją pierwszą nimittę. Po lekturze książki Ajahn Brahm czuję, że to była nimitta. Skupiłem świadomość na oddechu, liczyłem sobie czas wdechu, zatrzymania, wydechu, zatrzymania - wszystko po to aby zwalniać oddech i doszedłem do etapu, że straciłem poczucie ciała, straciłem słuch (a na słuchawkach miałem muzykę relaksacyjną - szum fal morskich głównie), oddech się spłycił i później straciłem też poczucie oddechu. Było to bardzo przyjemne i jednocześnie miałem wyostrzoną świadomość i pewną radość. Po chwili nastąpił rozbłysk jasnego, wszechobecnego światła i to był najprzyjemniejszy stan jaki udało mi się osiągnąć w medytacji skupienia/odrzucania (faktycznie orgazm to się nawet do tego nie umywa). Niestety nie utrzymałem go za długo bo weszła ekscytacja (jak to mówi Ajahn Brahm typowe 'wow'). Myślę, że to kwestia czasu, a znowu uda mi się ją osiągnąć i może nawet wejść w pierwszą Jhanę bo i ekscytację porzucę.

Mam teraz pytanie do was. Powiedzmy, że mam albo staram się wzbudzić motywację bodhisattvy ale też chciałbym doświadczyć i urzeczywistnić w medytacji iluzję 'ja' i zobaczyć umysł jako proces/strumień. Załóżmy, że mam już jakieś rozumienie 'pustki' ale mam intencję 'doświadczenia' tego w medytacji. W książce przeczytałem, że wejście w Jhanę mi w tym pomoże ale też może być etapem 'wkraczającego w strumień' i wtedy jest już za późno na ślubowania bodhisattvy?

Pozdrawiam,
Piotr
Awatar użytkownika
karuna
Posty: 1225
Rejestracja: wt kwie 09, 2013 18:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Ziemia teraz

Re: pierwsza nimitta pytanie

Nieprzeczytany post autor: karuna »

cześć
malczos pisze: pn wrz 19, 2022 09:26 Powiedzmy, że mam albo staram się wzbudzić motywację bodhisattvy ale też chciałbym doświadczyć i urzeczywistnić w medytacji iluzję 'ja' i zobaczyć umysł jako proces/strumień. Załóżmy, że mam już jakieś rozumienie 'pustki' ale mam intencję 'doświadczenia' tego w medytacji. W książce przeczytałem, że wejście w Jhanę mi w tym pomoże ale też może być etapem 'wkraczającego w strumień' i wtedy jest już za późno na ślubowania bodhisattvy?
To jest ciekawe, fajnie gdyby Therawadin się mógł wypowiedzieć... Może nawet dział Therawady byłby lepszy na to pytanie.

Mogę dodać jednak, że w buddyzmie tybetańskim słyszałem, i podkreślało się, że doświadczenie pustki występuje wraz ze współczuciem.
Tak sobie to rozumiem, że to wtedy motywacja Bodhisattwy nabiera mocy, i się to nie wyklucza, i na ślubowania takowe jest wtedy dobry czas. Piszę tak, bo ja osobiście takiego wglądu nie mam.


pozdrawiam
k
koniec wojen
tylko liście do zamiatania
:namaste:
Awatar użytkownika
karuna
Posty: 1225
Rejestracja: wt kwie 09, 2013 18:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Ziemia teraz

Re: pierwsza nimitta pytanie

Nieprzeczytany post autor: karuna »

Po-edukowałem się Wikipedią itp. trochę, i tak to teraz rozumiem, że ze stanu arhata może nie być powrotu przez wiele kalp.
Choć to stan wygaśnięcia cierpienia, w pewnym stopniu jest błędny, nie jest to jednak stan Buddy i chyba nie prowadzi do oświecenia bezpośrednio.
Jednak jak najbardziej szlachetny stan. Obecnie nie ma, no i nie będzie arhatów już (aż do kolejnego Buddy), a stosunkowo miałoby być łatwo ten stan osiągnąć.
Nie chcę jakoś pomniejszać stanu arhata, tyle się dowiedziałem, i coś też jeszcze pamiętam z wykładów.

[EDIT]Było mi wstyd za powyższy post i stąd ten tutaj. Sorry za off top.
koniec wojen
tylko liście do zamiatania
:namaste:
malczos
Posty: 23
Rejestracja: śr lis 11, 2020 13:33
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Kagyu

Re: pierwsza nimitta pytanie

Nieprzeczytany post autor: malczos »

dzięki. Jakie są przyczyny tego, że nie będzie Arhatów, aż do kolejnego buddy?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wasze pierwsze pytania”