Jak zacząć praktyke,bez możliwości udania się do sangi?

[tarocista8890]

Witam, mam 17 lat i zbieram informacje odnośnie buddyzmu. Chciałbym zacząć praktyke bo czytałem że buddyzm właśnie opiera się na praktyce nie na wierze lecz problem jest taki że mieszkam w małęj miejscowości gdzie nie mam mozliwości udania się do sangi. Najbliższa sanga znajduje się jakieś 90 km od mojej miejscowości. Czy może ktoś napisać do mnie na gg 44476336 i przedstawić mi informacje? najbardziej zainteresował mnie buddyzm Tybetański (Lamaizm) o ile się nie myle.
Pozdrawiam

[LordD]

Tak chyba się nie da. Ale jeśli chcesz czegoś spróbować to znajdź instrukcje do zazen lub do medytacji vipassana; albo śpiewaj ze skupionym umysłem jakąś mantrę np. Om Mani Peme Hung. Ale bez przyjęcia autentycznego schronienia w Buddzie, Dharmie i Sandze to nie jest buddyzm. Sama praktyka to nie wszystko.

[NOWorNEVER]

http://sittogether.ftml.net/
Tutaj siedza ludzie, ktorzy nie maja mozliwosci udania sie do Sanghi.

[gyry]

Nie wiem jak z buddyzmem tybetańskim, ale jak masz dostęp do internetu to dowiesz się bardzo dużo. Trochę to zajmie Ci czasu, ale co tam... Z tradycji południowych poczytaj na http://sasana.pl/, jak zen to polecam taką książkę "Umysł zen umysł początkującego"..
Poradników medytacji na youtube też jest kilka..
Ale faktycznie jak buddyzm tybetański, to faktycznie chyba musisz poszukać jakiegoś nauczyciela...
Nie zniechęcaj się.

Metta,
gyry.

[dharmozjad]

ta najbliższa sanga, to pewnie DD?
90 km to nie jest aż tak daleko, zadzwoń, umów się i podjedź tam raz, czy dwa i już nawiążesz jakiś kontakt!

[Ryu]

Cześć

@LordD:
Czym dla Ciebie jest autentyczne przyjęcie schronienia? Odmówieniem specjalnej regułki przed obliczem jakiegoś wielkiego kapłana z dalekiego wschodu? Czy szczere i oparte na zrozumieniu oparciu się na Buddzie, Dhammie i Sandze? Schronienie można przyjąć bez niczyjej pomocy.

@tarocista: Jeżeli najbardziej interesuje Cię buddyzm tybetański, to bez kontaktu z nauczycielem się za dużo nie da. Praktyka praktyką, ale najpierw lama musi pobłogosławić. Część wstępnych praktyk da się robić samemu, ale to już ktoś bardziej obeznany musi Ci wyjaśnić.

Piszesz, że buddyzm opiera się na praktyce, a nie na wierzeniu, ale pamiętaj, że jest jeszcze teoria i teoria bezużyteczna nie jest. Z bud. tybetańskiego nic Ci na początek polecić nie mogę, ale ktoś taki się pewnie znajdzie.
Z takich uniwersalnych rzeczy na początek polecam Dobre pytanie, dobra odpowiedź. Do tego wszystkie tradycje traktują to jako podstawy Dhammy, więc może Cztery Szlachetne Prawdy i Szlachetna Ośmioraka Ścieżka, ale obie ksiązki są pisane przez mnichów Theravady, więc możliwe, że nie ze wszystkim zgodzą się przedstawiciele innych tradycji.

Natomiast z tradycji Zen polecam na wprowadzenie ten wykład: http://video.google.com/videoplay?docid ... 8819684217

To tak z rzeczy dostępnych nawet w najmniejszej miejscowości, o ile jest tam internet.

pozdrawiam,
Tomek

[toranonamida]

tarocista8890
Koniecznie odwiedź sangę. Praktykując samemu i tylko z książek można nabrać mylnych wyobrażeń, a czasami nawet szybko zniechęcić. Książki nie zastąpią bezpośredni, prawdziwy przekaz od nauczyciela. Poza tym być w sandze to znaczy być wspieranym przez nią i mieć pewną motywację.
Nawet jeśli nie masz możliwości częstych "odwiedzin"/praktyk w ośrodku medytacyjnym, to po prostu będziesz przychodził rzadziej, ale lepsze to niż samotna praktyka.

[LordD]

@LordD: Czym dla Ciebie jest autentyczne przyjęcie schronienia?

Szczere i oparte na zrozumieniu oparciu się na Buddzie, Dhammie i Sandze. Oczywiście schronienie nie wymaga oficjalnych ceremonii, chociaż i takie mają miejsce. Przyjmuje się je codziennie, samemu lub z kumplami budynistami

[Aditya]

tarocista8890
Koniecznie odwiedź sangę. Praktykując samemu i tylko z książek można nabrać mylnych wyobrażeń, a czasami nawet szybko zniechęcić. Książki nie zastąpią bezpośredni, prawdziwy przekaz od nauczyciela. Poza tym być w sandze to znaczy być wspieranym przez nią i mieć pewną motywację.
Nawet jeśli nie masz możliwości częstych "odwiedzin"/praktyk w ośrodku medytacyjnym, to po prostu będziesz przychodził rzadziej, ale lepsze to niż samotna praktyka.

Nie ma co przeceniać roli sanghi. Wiadomo, wspólna praktyka, motywacja itd., ale bez tego też można się obejść. Bez nauczyciela w buddyzmie tybetańskim już się nie da praktykować, ale sangha nie jest nieodzowna.

[tarocista8890]

Cześć

@LordD:
Czym dla Ciebie jest autentyczne przyjęcie schronienia? Odmówieniem specjalnej regułki przed obliczem jakiegoś wielkiego kapłana z dalekiego wschodu? Czy szczere i oparte na zrozumieniu oparciu się na Buddzie, Dhammie i Sandze? Schronienie można przyjąć bez niczyjej pomocy.

@tarocista: Jeżeli najbardziej interesuje Cię buddyzm tybetański, to bez kontaktu z nauczycielem się za dużo nie da. Praktyka praktyką, ale najpierw lama musi pobłogosławić. Część wstępnych praktyk da się robić samemu, ale to już ktoś bardziej obeznany musi Ci wyjaśnić.

Piszesz, że buddyzm opiera się na praktyce, a nie na wierzeniu, ale pamiętaj, że jest jeszcze teoria i teoria bezużyteczna nie jest. Z bud. tybetańskiego nic Ci na początek polecić nie mogę, ale ktoś taki się pewnie znajdzie.
Z takich uniwersalnych rzeczy na początek polecam Dobre pytanie, dobra odpowiedź. Do tego wszystkie tradycje traktują to jako podstawy Dhammy, więc może Cztery Szlachetne Prawdy i Szlachetna Ośmioraka Ścieżka, ale obie ksiązki są pisane przez mnichów Theravady, więc możliwe, że nie ze wszystkim zgodzą się przedstawiciele innych tradycji.

Natomiast z tradycji Zen polecam na wprowadzenie ten wykład: http://video.google.com/videoplay?docid ... 8819684217

To tak z rzeczy dostępnych nawet w najmniejszej miejscowości, o ile jest tam internet.

pozdrawiam,
Tomek

Buddyzm tybetański wywarł na mnie największe wrażenie natomiast nie wiem czy jest to odpowiedni kierunek. Dlaczego Lama musi mnie pobłogosławić? czy jest to czynność pieczętująca dalszą drogę? i właśnie tu pojawia się problem odnośnie schronień że zupełnie nie wiem jak, ile, od kiedy, i czy przy wszystkich kierunkach buddyzmu się je wykonuje? Rwnież czytałem że przy podążaniu buddysjką ścieżką (tybet) trzeba posiadać malę, ołtarzyk oraz młynki modlitewne, zaś w innej księżce pisało że nie trzeba żadnej mali oraz outarzyków. I dlatego właśnie potrzebuję rozmowy z osobą która się zna. Problem polega na przekazie informacji bezpośrednio przez internet który wszystko przekształca oraz miesza z innymi odłamami.

Pozdrawiam
tarocista8890

[Ryu]

Cześć

No to wszystko zależy od konkretnej tradycji itd, ale (szczególnie na początku) żadne ołtarzyki czy male nie są najważniejsze. Jeżeli masz czas, żeby usiąść i coś na temat Dharmy przeczytać, to czytaj. Jeżeli masz czas, żeby usiąść i medytować, to medytuj (w ramach każdej tradycji znajdziesz w internecie bez problemu opis jakiejś podstawowej metody medytacyjnej), a jak będziesz miał możliwość i fundusze na ołtarzyk, to wtedy pojawi się ołtarzyk.

i właśnie tu pojawia się problem odnośnie schronień że zupełnie nie wiem jak, ile, od kiedy, i czy przy wszystkich kierunkach buddyzmu się je wykonuje?

Przyjmowanie schronienia to jedna z uniwersalnych rzeczy w buddyzmie, choć formułki będą wyglądały trochę inaczej. W momencie, w którym ktoś poznaje jakieś podstawy nauk Buddy i podejmuje świadomą decyzję, że dla niego Budda, jego nauki czyli Dharma i Sangha są dla niego ideałem, do którego chce dążyć, to w zasadzie już przyjął schronienie. Natomiast przyjęło się, że ktoś kto podejmuje taką decyzję ogłasza to. I to możesz albo sam dla siebie recytować na przykład co rano, albo też publicznie, z jakimś zgromadzeniem. Wtedy w taki bardziej formalny sposób to deklarujesz. Do tego tradycyjnie takie publiczne przyjmowanie schronień stało się takim rodzajem buddyjskiej inicjacji. Protestanci mają swoją deklarację wiary, muzułmanie mają swoją deklarację wiary, katolicy mają swoje zaklepywanie ludzi od niemowlaka dzięki chrzczeniu i deklarowaniu wiary w ich imieniu, a buddyści przyjmują trzy schronienia i wtedy każdy wie, że są buddystami


@LordD: A to, ok ok. Ten zwrot skojarzył mi się tak, jakbyś sugerował, że liczy się tylko formalne ceremonialne przyjęcie schronienia.

pozdrawiam,
Tomek

[AHuli]

Jeśli nie możesz udać się do ośrodka buddyjskiego to zawsze możesz zadzwonić, napisać maila lub info na portalu społecznościowym nauczycielowi buddyjskiemu. Wejdź na strony organizacji buddyjskich które cię interesują albo na ich profile na facebooku np.
poZdrawiam

[Karinos]

@LordD:
Czym dla Ciebie jest autentyczne przyjęcie schronienia? Odmówieniem specjalnej regułki przed obliczem jakiegoś wielkiego kapłana z dalekiego wschodu? Czy szczere i oparte na zrozumieniu oparciu się na Buddzie, Dhammie i Sandze? Schronienie można przyjąć bez niczyjej pomocy.

Schronienie w tradycji Buddyzmu wadżrajany jest szerszym Schronieniem niż to spotykane w innych tradycjach. Oprócz 3 Klejnotów (Budda, Dharma, Sangha) w wadżrajanie przyjmuje się schronienie również w 3 Korzeniach (Lama, Jidam, Strażnik) dlatego też wymagana jest specjalna ceremonia w obecności Lamy.

[Karinos]

Tarocista polecam ten artykul - mam nadzieje ze wyjasni ci troszke wiecej:

http://buddyzm.eu/index.php?option=com_ ... 08&lang=pl

[dharmozjad]

bardzo wartościowy tekst, dzięki!!!

[ethan]

Jeśli chcesz podążać ścieżka tybetanska to tak naprawdę Sangha stoi na drugim miejscu, najważniejszy jest nauczyciel oraz jego nauki, to jak je czujesz i czy wszystko Tobie odpowiada, oraz same metody, praktyki tantryczne, Guru Joga i tak dalej, czy czujesz związek kiedy wykonujesz, ale tez także podejście do niektórych spraw. Znam na przykład ludzi którzy ileś tam lat spędzili w jednej sandze by pózniej się przenieść do innej bo właśnie nie mogli sobie poradzić z podejściem nauczyciela do jakiś tam spraw. Nawet tu na forum można to zauważyć. A jak już będziesz wiedział wstępnie który z jakimi naukami którego Rinpocze czujesz związek umów się z kimś konkretnym z tej sangi z duża wiedza, przygotuj listę pytań i się spotkaj. To najlepsza droga moim zdaniem.