Czy czas ogranicza?

Wasze pierwsze pytania tyczące się buddyzmu

Moderator: forum e-budda team

Pancefaust
Posty: 89
Rejestracja: ndz mar 25, 2012 14:44
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Czy czas ogranicza?

Nieprzeczytany post autor: Pancefaust »

Czy pojęcie czasu jako czegoś co determinuje myślenie człowieka, ogranicza postrzeganie?
Awatar użytkownika
Ryu
ex Global Moderator
Posty: 1940
Rejestracja: sob kwie 05, 2008 23:04
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda
Lokalizacja: Zgierz

Re: Czy czas ogranicza?

Nieprzeczytany post autor: Ryu »

Cześć

Ale co masz na myśli? Czas jest czymś co ma miejsce w świecie. Nie wiem czy ogranicza. Według mnie działa wręcz przeciwnie. Jakby nie było czasu to by nie było niczego. Wszystko stałoby w jakimś jednym punkcie bez znaczenia. Wszystko nie różniłoby się niczym od tego czym jest teraz kamień, który sobie tylko leży.

pozdrawiam,
Tomek
Jestem właścicielem mojej kammy, spadkobiercą mojej kammy, zrodzony z mojej kammy, związany z moją kammą, istnieję wspierany przez moją kammę. Jakąkolwiek kammę stworzę, czy dobrą czy złą, będę jej spadkobiercą.
Obrazek
Awatar użytkownika
stepowy jeż
Senior User
Posty: 1852
Rejestracja: pn paź 23, 2006 18:58
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dzogczen, Zen

Re: Czy czas ogranicza?

Nieprzeczytany post autor: stepowy jeż »

Ryuu pisze:Cześć

Ale co masz na myśli? Czas jest czymś co ma miejsce w świecie. Nie wiem czy ogranicza. Według mnie działa wręcz przeciwnie. Jakby nie było czasu to by nie było niczego. Wszystko stałoby w jakimś jednym punkcie bez znaczenia. Wszystko nie różniłoby się niczym od tego czym jest teraz kamień, który sobie tylko leży.

pozdrawiam,
Tomek
Intuicyjnie czas odbieram jako miarę zmiany. Ziemia się obraca nie dlatego, że istnieje czas, ale stworzyliśmy pojęcie czasu dlatego, że obraca się Ziemia. Wydaje mi się, że pierwotna względem czasu jest zmiana (ruch), a czas jest pojęciem wtórnym. Zmianę przynajmniej dostrzegam.
Czy wpływa to na postrzeganie świata przez ludzi? Pewnie tak, ponieważ gdy mamy np. 20 lat to myślimy, że jesteśmy młodzi, a gdy mamy ponad 40 to już przestajemy tak myśleć, przez co możemy się gorzej poczuć. Mówimy, sobie, że się starzejemy.
Ale może to nie jest prawda, tylko ciało nam się zmienia według pewnych reguł (entropia wzrasta). A my się nie starzejemy.
tom
konto zablokowane
Posty: 63
Rejestracja: śr kwie 25, 2012 06:35
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Kwan Um
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czy czas ogranicza?

Nieprzeczytany post autor: tom »

Jest godzina 11:26.
sittogether.ftml.net
Awatar użytkownika
Dorota
Posty: 427
Rejestracja: czw wrz 11, 2008 10:52
Płeć: kobieta
Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
Lokalizacja: Łódź

Re: Czy czas ogranicza?

Nieprzeczytany post autor: Dorota »

no mnie bardzo ogrnicza termin/czas oddania pisanej właśnie pracy :D
Lacho calad! Drego morn!
Awatar użytkownika
Ryu
ex Global Moderator
Posty: 1940
Rejestracja: sob kwie 05, 2008 23:04
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda
Lokalizacja: Zgierz

Re: Czy czas ogranicza?

Nieprzeczytany post autor: Ryu »

Cześć Jeżu

To jest chyba trochę jak rozważanie o kurze i jajku. Jest zmiana i jest czas i jedno nie mogłoby istnieć bez drugiego. Przynajmniej według mnie gdyby nie było czasu nie byłoby zmiany, bo nie może być zmiana gdy nie ma czasu.

pozdrawiam,
Tomek
Jestem właścicielem mojej kammy, spadkobiercą mojej kammy, zrodzony z mojej kammy, związany z moją kammą, istnieję wspierany przez moją kammę. Jakąkolwiek kammę stworzę, czy dobrą czy złą, będę jej spadkobiercą.
Obrazek
Awatar użytkownika
Har-Dao
Global Moderator
Posty: 3162
Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dhamma-Vinaya
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Czy czas ogranicza?

Nieprzeczytany post autor: Har-Dao »

Czołem

Z czasem jest pewien problem, a dokładniej z decyzjami i pomiarem w środowisku kwantowego splątania, efekt przed przyczyną :89: - tutaj nieco o tym: http://www.popsci.com/science/article/2 ... pens-cause

metta&peace
H-D
Awatar użytkownika
stepowy jeż
Senior User
Posty: 1852
Rejestracja: pn paź 23, 2006 18:58
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dzogczen, Zen

Re: Czy czas ogranicza?

Nieprzeczytany post autor: stepowy jeż »

Ryuu pisze:Cześć Jeżu

To jest chyba trochę jak rozważanie o kurze i jajku. Jest zmiana i jest czas i jedno nie mogłoby istnieć bez drugiego. Przynajmniej według mnie gdyby nie było czasu nie byłoby zmiany, bo nie może być zmiana gdy nie ma czasu.

pozdrawiam,
Tomek
Odległość mierzymy w metrach, np. odległość między drzewami, w tym sensie odległość (rzeczywista) jest pierwotna w stosunku do pomiaru odległości. Dla mnie odpowiednikiem takiego pomiaru dla odległości dwóch zdarzeń jest pomiar czasu w sekundach.
Sekunda jest czymś tu bardziej konkretnym niż czas, bo czas nabrał w naszych umysłach jakby odrębnego znaczenia (jakby czas poza miarą czasu, poza sekundą). To trochę jakby przestrzeń miała swój dodatkowy byt poza metrem (poza miarą przestrzeni).
Czas moim zdaniem nie istnieje poza zmianą, bowiem nie można by go mierzyć w żaden sposób. Natomiast zmianę poza czasem mogę sobie wyobrazić. Wystarczyłoby, gdybyśmy tej zmiany nie mierzyli i nie nadawali jej statusu sekundy. W tym sensie czas tworzymy my, natomiast zmiana jest niezależna od nas.
Ale oczywiście można uznać czas i zmianę za synonimy. To kwestia definicji. Wtedy są dokładnie tym samym.
Awatar użytkownika
Ryu
ex Global Moderator
Posty: 1940
Rejestracja: sob kwie 05, 2008 23:04
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda
Lokalizacja: Zgierz

Re: Czy czas ogranicza?

Nieprzeczytany post autor: Ryu »

Cześć

@Har-Dao: Wymiękam słysząc o takich rzeczach. Efekt przed przyczyną? :zonked: :zonked:

@Jeż: Ale jak może być zmiana bez czasu? Nie może A stać się B jeżeli nie ma czasu. Możemy go co najwyżej nie mierzyć. Ale tutaj będziemy się różnić pewnie dlatego, że nie czuję tego co Ty piszesz o dodatkowym wymiarze czasu. Dla mnie czas mierzony sekundą jest jak odległość mierzona metrem.

pozdrawiam,
Tomek
Jestem właścicielem mojej kammy, spadkobiercą mojej kammy, zrodzony z mojej kammy, związany z moją kammą, istnieję wspierany przez moją kammę. Jakąkolwiek kammę stworzę, czy dobrą czy złą, będę jej spadkobiercą.
Obrazek
Awatar użytkownika
stepowy jeż
Senior User
Posty: 1852
Rejestracja: pn paź 23, 2006 18:58
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dzogczen, Zen

Re: Czy czas ogranicza?

Nieprzeczytany post autor: stepowy jeż »

Ryuu pisze:@Jeż: Ale jak może być zmiana bez czasu? Nie może A stać się B jeżeli nie ma czasu. Możemy go co najwyżej nie mierzyć. Ale tutaj będziemy się różnić pewnie dlatego, że nie czuję tego co Ty piszesz o dodatkowym wymiarze czasu. Dla mnie czas mierzony sekundą jest jak odległość mierzona metrem.

pozdrawiam,
Tomek
No tak, czas jest niejako wymyślony jako pomiar czegoś (czego?).
To coś co mierzymy to np. ruch obrotowy Ziemi. Mierzymy ile w ciągu jednego pełnego obrotu ziemi wahadło wykona wahań, bądź ile zajdzie przejść między jakimiś poziomami energetycznymi w atomie cezu. Ileś tam przejść nazywamy sekundą. Jeden ruch mierzymy innym ruchem okresowym. Zmianę mierzymy zmianą. Czy poza tym istnieje coś co nazywamy czasem? Jakiś byt - czas? Ja nigdy czegoś takiego nie widziałem.
Natomiast w moim odczuciu funkcjonuje czas w naszych umysłach jako coś odrębnego (od tego ruchu), podobnie jak istnieje przestrzeń, niebo itp. Przestrzeń, kosmos dostrzegam. Dostrzegam jego zmianę. Natomiast nic więcej. Czasu w tym sensie nie widzę. Ciekawe jest też to, że zmiany są przyczynowo-skutkowe. Gdyby zmiany takie nie były, to trudno byłoby je mierzyć.
Takie mam np. sny. Tam czasami zmiany nie są przyczynowo-skutkowe i pojęcie czasu ma inne znaczenie. Ale właśnie dlatego, że te zmiany zachodzą inaczej.
Gdy śpisz i nie masz snów, to w ogóle nie odczuwasz upływu czasu, bowiem go nie mierzysz. A nie mierzysz, bo nie dostrzegasz zmian. Natomiast twoje ciało odczuwa upływ czasu, bo zachodzą w nim zmiany przyczynowo-skutkowe. Ale pytanie: czy to upływa czas, czy tylko zachodzą te zmiany, a czas dopowiadasz sobie.

pzdr
Awatar użytkownika
nataliablanka
Posty: 403
Rejestracja: ndz kwie 17, 2022 16:50
Płeć: kobieta
Tradycja: Bon

Re: Czy czas ogranicza?

Nieprzeczytany post autor: nataliablanka »

Przestrzeń, kosmos dostrzegam. Dostrzegam jego zmianę. Natomiast nic więcej. Czasu w tym sensie nie widzę.
Emanuel Swedenborg opisuje upływ czasu u aniołów jako ciąg zmian stanu danego anioła. Trochę skok w inną tradycję, ale tak jakoś się skojarzyło (szwedzki mistycyzm).
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wasze pierwsze pytania”