Czołemmaciek_maku pisze:U mnie znowu stopy bolą może nie w Virasanie ale w seizie też tylko ten ból jest o wiele mniejszy jednak i tak czuje dyskomfort.Apropos dzisiaj znów próbowałem siedzieć w birmańskiej i dalej stopa boli jak bolała a przecież rozciagam się i molestuje te stopy to bólu naprawde nie wiem już może mam za długie stopy albo coś.Kiedyś medytowałem na leżąco i naprawde wchodziłem tak głęboko w umysł że pojawiało się coś ala lucid dream a teraz tylko ból i ból.
Maciek - a czy po turecku mozesz siedziec 30 minut bez bólu? Nie wiem czemu masz takie parcie na pozycje - chodzą plotki, że w buddyzmie chodzi o to by odpuszczać sobie, a nie umartwiać się

metta&peace
p.