Spotaknia z Acharn Sujin, Tajlandia, Styczeń 2013 - relacje
Moderator: Har-Dao
Spotaknia z Acharn Sujin, Tajlandia, Styczeń 2013 - relacje
hej tu zamieszczam link do wideo-relacji z jednodniowej wyprawy po rzece Chao Praya, Bangkok.
Na łódce były dwie mowy Dhammy by Acharn Sujin, jedna przed południem, druga po.
http://dhammahome.com/front/webboard/show.php?id=22379
Pozdrawiam
ikar
Na łódce były dwie mowy Dhammy by Acharn Sujin, jedna przed południem, druga po.
http://dhammahome.com/front/webboard/show.php?id=22379
Pozdrawiam
ikar
"Chcemy iść łatwą drogą, ale jeżeli nie ma cierpienia, to nie ma mądrości. By dojrzeć do mądrości, musisz na swojej ścieżce naprawdę załamać się i zapłakać co najmniej trzy razy" Ajahn Chah
Re: Spotaknia z Acharn Sujin, Tajlandia, Styczeń 2013 - rel
Tu kolejna wideo-relacja z Niedzielnych spotkań w Fundacji Dhammy, Bangkok. 86 urodziny Acharn Sujin.
http://www.dhammahome.com/front/webboar ... p?id=22354
Pozdrawiam
ikar
http://www.dhammahome.com/front/webboar ... p?id=22354
Pozdrawiam
ikar
"Chcemy iść łatwą drogą, ale jeżeli nie ma cierpienia, to nie ma mądrości. By dojrzeć do mądrości, musisz na swojej ścieżce naprawdę załamać się i zapłakać co najmniej trzy razy" Ajahn Chah
- dharmozjad
- Posty: 622
- Rejestracja: sob sie 11, 2012 16:03
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Theravada, Vipassana
Re: Spotaknia z Acharn Sujin, Tajlandia, Styczeń 2013 - rel
fajne fotki, ikar jesteś chyba o 3 głowy wyższy od Acharn!
Re: Spotaknia z Acharn Sujin, Tajlandia, Styczeń 2013 - rel
Nie, to ona jest trzy głowy niższa ode Mniedharmozjad pisze:fajne fotki, ikar jesteś chyba o 3 głowy wyższy od Acharn!
pozdrawiam
ikar
"Chcemy iść łatwą drogą, ale jeżeli nie ma cierpienia, to nie ma mądrości. By dojrzeć do mądrości, musisz na swojej ścieżce naprawdę załamać się i zapłakać co najmniej trzy razy" Ajahn Chah
Re: Spotaknia z Acharn Sujin, Tajlandia, Styczeń 2013 - rel
27 stycznia, Dhamma Study and Support Foundation, Bangkok.
Acharn Sujin: Kto wie kiedy śmierć nadejdzie? To może być ten moment albo kolejny. Ale przed tym kusala lub akusala..uczynki poprzez ciało i mowę. Kusala nie jest trudne by powstać kiedy są nagromadzenia do kusala, więc to zależy od nagromadzeń. Jednak jeśli więcej akusala jest nagromadzonych, wtedy powstanie więcej i więcej akusala. Jednak nie ma w tym nikogo, to tylko dhatu, element pozbawiony Ja. Tak więc osoba która widzi kusala, czy taka osoba nie powinna czynić więcej kusala? Tak więc właściwe rozumienie liczy się najbardziej.
Kto wie tak naprawdę co jest poprawne a co nie? Panna potrafi widzieć każde akusala, te małe, średnie i te duże, choćby asava. Gdy widzenie rozpada się, ruupa która jest doświadczana wciąż trwa i ten moment to upati a kolejne to nibbati, które biorą ten obiekt. I marzenie, marzenie, myślenie cały dzień o sytuacjach, ludziach i rzeczach, gdy te już dawno się rozpadły. A to wszystko to nic innego jak niedocenienie siły akusala, asava, które stają się nivarana, a te kilesa, wszystko to wiąże, nie chce puścić, akusala. Jedynie panna z chwili na chwile. Tak jak w jaskini, skały. Ale z czasem tak jak jedna kropla wody może nadać kształt skale, taka też jest panna. Panna rozumie to co ignorancja nie jest w stanie. Tak więc to wszystko zależy od parami. Bycie uczciwym ze samym sobą, sacca, ofiarowanie, adhidana i viriya wysiłek lub cierpliwość. Panna rozumie nie dla Ja, ale jedynie to co jest kusala a co akusala.
pozdrawiam
ikar
Acharn Sujin: Kto wie kiedy śmierć nadejdzie? To może być ten moment albo kolejny. Ale przed tym kusala lub akusala..uczynki poprzez ciało i mowę. Kusala nie jest trudne by powstać kiedy są nagromadzenia do kusala, więc to zależy od nagromadzeń. Jednak jeśli więcej akusala jest nagromadzonych, wtedy powstanie więcej i więcej akusala. Jednak nie ma w tym nikogo, to tylko dhatu, element pozbawiony Ja. Tak więc osoba która widzi kusala, czy taka osoba nie powinna czynić więcej kusala? Tak więc właściwe rozumienie liczy się najbardziej.
Kto wie tak naprawdę co jest poprawne a co nie? Panna potrafi widzieć każde akusala, te małe, średnie i te duże, choćby asava. Gdy widzenie rozpada się, ruupa która jest doświadczana wciąż trwa i ten moment to upati a kolejne to nibbati, które biorą ten obiekt. I marzenie, marzenie, myślenie cały dzień o sytuacjach, ludziach i rzeczach, gdy te już dawno się rozpadły. A to wszystko to nic innego jak niedocenienie siły akusala, asava, które stają się nivarana, a te kilesa, wszystko to wiąże, nie chce puścić, akusala. Jedynie panna z chwili na chwile. Tak jak w jaskini, skały. Ale z czasem tak jak jedna kropla wody może nadać kształt skale, taka też jest panna. Panna rozumie to co ignorancja nie jest w stanie. Tak więc to wszystko zależy od parami. Bycie uczciwym ze samym sobą, sacca, ofiarowanie, adhidana i viriya wysiłek lub cierpliwość. Panna rozumie nie dla Ja, ale jedynie to co jest kusala a co akusala.
pozdrawiam
ikar
"Chcemy iść łatwą drogą, ale jeżeli nie ma cierpienia, to nie ma mądrości. By dojrzeć do mądrości, musisz na swojej ścieżce naprawdę załamać się i zapłakać co najmniej trzy razy" Ajahn Chah
Re: Spotaknia z Acharn Sujin, Tajlandia, Styczeń 2013 - rel
Dhamma w Ayutthaya:
ikar: Ajahn, gdy słucham Dhammy ostatnimi dniami, rozważam dhammę całymi dniami, mój umysł ustanowiony jest na dhammie, skoncentrowany na dhammie. Jednak wczoraj byłem w kinie w Bangkoku i dziś wybieram się do kina. To moja słabość, gdy tylko jestem w kinie zapominam całkowicie o Dhammie. Widzę ładne dziewczyny i mój umysł zaczyna marzyć. Nie ma wtedy Dhammy.
Ajahn: I tak musi być. Dokładnie tak. Ponieważ Ścieżka Buddy to brak przywiązania. Nie przywiązanie. Wszystko musi być takie jakie jest.Jeśli starasz się by coś było inne od tego co jest teraz, wtedy jest to jedynie przywiązanie.
pozdrawiam
ikar
ikar: Ajahn, gdy słucham Dhammy ostatnimi dniami, rozważam dhammę całymi dniami, mój umysł ustanowiony jest na dhammie, skoncentrowany na dhammie. Jednak wczoraj byłem w kinie w Bangkoku i dziś wybieram się do kina. To moja słabość, gdy tylko jestem w kinie zapominam całkowicie o Dhammie. Widzę ładne dziewczyny i mój umysł zaczyna marzyć. Nie ma wtedy Dhammy.
Ajahn: I tak musi być. Dokładnie tak. Ponieważ Ścieżka Buddy to brak przywiązania. Nie przywiązanie. Wszystko musi być takie jakie jest.Jeśli starasz się by coś było inne od tego co jest teraz, wtedy jest to jedynie przywiązanie.
pozdrawiam
ikar
"Chcemy iść łatwą drogą, ale jeżeli nie ma cierpienia, to nie ma mądrości. By dojrzeć do mądrości, musisz na swojej ścieżce naprawdę załamać się i zapłakać co najmniej trzy razy" Ajahn Chah
Re: Spotaknia z Acharn Sujin, Tajlandia, Styczeń 2013 - rel
Witajcie,
Jakby ktoś chciał, pojawiły się nagrania z Tajlandii ze Stycznia 2013 ze spotkań z Acharn Sujin.
http://www.dhammastudygroup.org/dsgAudio.html#wip
Sekcja Thailand, January 2013.
Pierwsze nagranie 4 Stycznia odbyło się na pogrzebie Iwana, przyjaciela w Dhammie, który miał Alzheimera i umarł. Nie pamiętał ludzi, i wielu rzeczy ale doskonale pamiętał Dhammę. Ceremonia pogrzebowa odbyła się w kilku etapach. Byliśmy w świątynni, gdzie mnisi odprawiali rytuał na specjalnie wyznaczonych miejscach. Dla Ajahn Sujin przygotowano specjalne miejsce gdzie dawała Dhammę, gdy mnisi odprawiali chantings i rytuały. Same wrażenie z pogrzebu, niesamowite. Był to pierwszy pogrzeb w moim życiu gdy nikt nie płakał. Atmosfera była luźna, każdy uśmiechał się i wspominał przyjaciela oraz pamiętał Dhammę iż jest to najważniejsza rzecz jaka może przydarzyć się w życiu.
pozdrawiam
ikar
Jakby ktoś chciał, pojawiły się nagrania z Tajlandii ze Stycznia 2013 ze spotkań z Acharn Sujin.
http://www.dhammastudygroup.org/dsgAudio.html#wip
Sekcja Thailand, January 2013.
Pierwsze nagranie 4 Stycznia odbyło się na pogrzebie Iwana, przyjaciela w Dhammie, który miał Alzheimera i umarł. Nie pamiętał ludzi, i wielu rzeczy ale doskonale pamiętał Dhammę. Ceremonia pogrzebowa odbyła się w kilku etapach. Byliśmy w świątynni, gdzie mnisi odprawiali rytuał na specjalnie wyznaczonych miejscach. Dla Ajahn Sujin przygotowano specjalne miejsce gdzie dawała Dhammę, gdy mnisi odprawiali chantings i rytuały. Same wrażenie z pogrzebu, niesamowite. Był to pierwszy pogrzeb w moim życiu gdy nikt nie płakał. Atmosfera była luźna, każdy uśmiechał się i wspominał przyjaciela oraz pamiętał Dhammę iż jest to najważniejsza rzecz jaka może przydarzyć się w życiu.
pozdrawiam
ikar
"Chcemy iść łatwą drogą, ale jeżeli nie ma cierpienia, to nie ma mądrości. By dojrzeć do mądrości, musisz na swojej ścieżce naprawdę załamać się i zapłakać co najmniej trzy razy" Ajahn Chah