GreenTea pisze: Świadomość siódma występuje tu w dwóch aspektach: umysł zakłócony (wytwarzający ego) i umysł bezpośredni (czysty). Alaja widżniana jest ósma.
Aha, w ten sposób.
No dla mnie czysty umysł jest świadomością natury buddy, jest poza alają, czyli własnie jest to "świadomość" z numerkiem 9. Ona się nie wytwarza poprzez transformację 8 lub 7. Jest tam cały czas, bez względu na to jak się inne świadomości mają. Może się jasno przejawiać albo i nie, i to właśnie warunkuja numerki 6,7 i 8 ale nie poprzez wytwarzanie 9, ale poprzez pozwalanie 9 na działanie.
To tak jak z drzwiami: jak je otworzę wówczas coś może wejść, jak je zamknę nic nie wejdzie. Ale to cały czas jest tam za drzwiami, czy drzwi są zamknięte czy też nie.
Tutaj taki mały żargonowy problem jest, bo powiedzieć na to 9-tkę 'umysł' lub 'świadomość' jest jednak nieco zwodnicze. Ja wolę tu słowo obecność bądź przytomność, choć najbardziej to 'obecność'.
Np. w zenie tak się z reguły utarło, że kiedy mówią 'umysł', to zazwyczaj mają na myśli karmiczny, poruszający się umysł: numerki od 6-8, a kiedy mówią czysty umysł, mają na myśli nie-umysł (no mind) czyli naturę buddy - to co dostępne jest tylko w bezpośredni (a więc też i pozaintelektualny) sposób w momencie kiedy nie ma zasłon niewiedzy.
Wcześniej chodziło mi o to, że nawet z zasłonami nie jest nam to niedostępne. (mam nadzieję iż to w tym watku o tym mówiliśmy?
)
Było to kiedy iwan odpowiedział "Tak?" na sprawę z mistrzem Wu Bongiem i "siedzę i rozmawiam z tobą" jako specjalne oświecenie.
Ale my mamy to, zawsze i doświadczamy tego cały czas, czasem jednak w taki troszkę "wypaczony" nieco sposób. Ale ponieważ jest to naszą naturą, jest to absolutne; cobyśmy nie robili nie możemy się tego jakoś pozbyć, czy coś w tym stylu - przejawia się to nam cały czas w codziennych rzeczach, takich jak pisanie posta na forum, czy też jego odczytywanie. Prakytka zen cały czas zwraca nam na to uwagę: "codzienny umysł jest drogą".
Właśnie dlatego iż to jest, wszystko jest możliwe.
Ktoś może powiedzieć, że nie, że przecież teraz rozumie bo ma manovinanę i resztę uwarunkowanych świadomości. Ok, ale to co chcę powiedzieć, to to, że te uwarunkowane światomości pochodzą z niewiedzy nt. natury buddy, i bez niej (oraz bez niewiedzy) w ogóle by się nie przejawiły.