Dawkins vs oponenci

filozofia, psychologia i nauka w kontekście buddyzmu
Awatar użytkownika
airavana
Posty: 482
Rejestracja: pn paź 20, 2008 08:51
Kontakt:

Dawkins vs oponenci

Nieprzeczytany post autor: airavana »

Na youtube dostępny jest ciekawy program "God Under the Microscope", który został wyemitowany przez BBC w latach dziewięćdziesiątych. Pierwsze kilka minut zawiera krótki wykład Richarda Dawkinsa, w którym streszcza on swój światopogląd po czym akcja przenosi się do Biblioteki Mendla w Brnie w Czechach, gdzie ma miejsce dyskusja Dawkinsa z kilkoma osobami o odmiennych poglądach:
Mary Warnock (filozof)
David Starkey (historyk)
Wentzel van Huysteen (teolog)
Michał Heller (fizyk)

Słowem - gratka zarówno dla miłośników Dawkinsa jak i jego oponentów :)

Oto linki:
http://www.youtube.com/watch?v=li5hM4-qUac
http://www.youtube.com/watch?v=iXFSsvU8fQY
http://www.youtube.com/watch?v=pwcgeViEBn0
http://www.youtube.com/watch?v=-sfMitb0khc

Prof. Heller tak wspominał po kilku latach owe spotkanie:
Zostałem zaproszony przez BBC do udziału w telewizyjnej dyskusji z Richardem Dawkinsem. Dyskusja ma się odbyć w Brnie, w bibliotece klasztoru, w którym żył i pracował Grzegorz Mendel. Aby się do niej przygotować, przeczytałem książkę Dawkinsa "Ślepy zegarmistrz".
Przystępując do lektury tej książki, wiedziałem oczywiście, że Dawkins jest zdeklarowanym ateistą, ale nie przypuszczałem, że jego argumenty będą aż tak... prymitywne. Sprowadzają się one do stwierdzenia: ponieważ do wyjaśnienia genezy i ewolucji życia nie potrzeba przyjmować niczego poza prawami przyrody i pewną dozą przypadku, Bóg nie istnieje. Stwierdzenie to jest wypowiadane z dużym przekonaniem i całkowitym poczuciem pewności.
Fizyk jest w znacznie trudniejszej sytuacji niż biolog. Jeżeli biologowi udaje się wyjaśnić problem przez zredukowanie go do praw fizyki i ewentualnie przypadku, jego niepokój badawczy zostaje zlikwidowany i „eleganckie rozwiązanie zagadki” osiągnięte. Fizyk, a tym bardziej filozof, musi iść dalej: trzeba przecież wyjaśnić genezę praw przyrody i zrozumieć naturę przypadku. Częsta odpowiedź, że prawa przyrody są po prostu informacją zakodowaną w strukturze świata, byłaby bardzo atrakcyjna, gdyby nie
fakt, że w praktyce badawczej fizyk zakłada istnienie praw przyrody i przy ich pomocy usiłuje wyjaśnić strukturę świata. Pozostaje już tylko możliwość zredukowania praw przyrody do matematyki, a to stwarza wręcz teologiczne problemy. Nie da się również osiągnąć zrozumienia przypadku bez odwołania się do rachunku prawdopodobieństwa, a rachunek prawdopodobieństwa, podobnie jak wszystkie inne teorie matematyczne, prowadzi do głębokich kwestii filozoficznych, których nie da się uniknąć prostym stwierdzeniem, że nie ma tu nic do wyjaśnienia.
Polemiczny zapał ponosi niekiedy Dawkinsa dalej, niż by on sam chciał, gdyby się spokojnie zastanowił (tak przynajmniej można by sądzić). Na przykład taki passus: „Niemal wszystkie ludy mają swoje mity o stworzeniu świata, a historia opisana w Genesis wyróżnia się tylko tym, że została przyjęta przez pewne szczególne plemię pasterzy na Bliskim Wschodzie. Jej status nie odbiega specjalnie od przekonań pewnego zachodnioafrykańskiego plemienia, które wierzy, że świat został stworzony z odchodów mrówek”.
Szkoda, że wartość tak dobrej książki popularno–naukowej została zaprzepaszczona przez tak płytką filozofię i tak tanią retorykę.
(...)
Dyskusję w bibliotece prowadziła "Pani z Telewizji". Nie wiem co weszło do programu gdyż rozmawialiśmy cztery godziny a program był przewidziany na czterdzieści minut. (...)
Dawkins był zaskoczony, że nie walczyłem z teorią ewolucji. Podkreślałem tylko, że sama ewolucja też wymaga wyjaśnienia. Biolog jest zadowolony, gdy prawa biologii zredukuje się do praw fizyki. Ale co ma zrobić fizyk? Może co najwyżej prawa fizyki zredukować do matematyki. I co dalej?
Juz po skończonym nagraniu powiedziałem Dawkinsowi, iż myślę, że zasadnicza różnica pomiędzy nami sprowadza się do małej różnicy in spelling.
- ? - zdziwił się.
- Ty mówisz słowo rationality przez małe 'r', a ja przez duże.
Pomyślał przez chwilę i rzekł:
- You are probably right.
lwo
Senior User
Posty: 3168
Rejestracja: pn paź 01, 2007 14:58
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Soen
Lokalizacja: Warszawa

Re: Dawkins vs oponenci

Nieprzeczytany post autor: lwo »

airavana pisze: Słowem - gratka zarówno dla miłośników Dawkinsa jak i jego oponentów :)
Hmm,
nie należę chyba ani do jednych ani do drugich. Zastanawia mnie jednak Drogi Airavano dlaczego umieściłeś tutaj tylko jeden cytat przedstawiający Dawkinsa, no mówiąc delikatnie w niezbyt dobrym świetle. Czyżbyś należał do jego przeciwników?
Awatar użytkownika
jw
Senior User
Posty: 2151
Rejestracja: śr lip 30, 2003 22:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Tradycja Rogatego Buddy ;)
Kontakt:

Re: Dawkins vs oponenci

Nieprzeczytany post autor: jw »

airavana pisze:Michał Heller (fizyk)
Zapomniano dodać, że zarazem katolicki kapłan :)

Prof. Heller pisze: Fizyk jest w znacznie trudniejszej sytuacji niż biolog. Jeżeli biologowi udaje się wyjaśnić problem przez zredukowanie go do praw fizyki i ewentualnie przypadku, jego niepokój badawczy zostaje zlikwidowany i „eleganckie rozwiązanie zagadki” osiągnięte. Fizyk, a tym bardziej filozof, musi iść dalej: trzeba przecież wyjaśnić genezę praw przyrody i zrozumieć naturę przypadku.
Ano właśnie. Trudno się z tym nie zgodzić :) Problemem Dawkinsa jest właśnie to stanięcie w połowie drogi. Z drugiej strony trudno wymagać od empiryka, by oddawał się metafizycznym rozważaniom, których nie może dosięgnąć swoim aparatem badawczym. Tyle, że... przyjęcie empirycznej postawy to też chyba jest jakieś metafizyczne założenie? :rotfl:
http://www.rogatybudda.pl
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
Awatar użytkownika
airavana
Posty: 482
Rejestracja: pn paź 20, 2008 08:51
Kontakt:

Re: Dawkins vs oponenci

Nieprzeczytany post autor: airavana »

leszek wojas pisze:nie należę chyba ani do jednych ani do drugich. Zastanawia mnie jednak Drogi Airavano dlaczego umieściłeś tutaj tylko jeden cytat przedstawiający Dawkinsa, no mówiąc delikatnie w niezbyt dobrym świetle. Czyżbyś należał do jego przeciwników?
Drogi Leszku,
powód, dla którego nie zamieściłem innych cytatów jest - dysponowałem tylko tym jednym :)
Zresztą, gdybym dysponował komentarzami reszty dyskutantów to też chyba prezentowałyby się 'antydawkinsowsko', gdyż program pomyślano jako 'czterech na Dawkinsa' ;)

Jeśli chodzi o mnie, zgadzam się z grubsza z opinią ks. prof. Hellera, (która nie jest tak znowu bardzo niepochlebna gdyż Heller ceni Dawkinsa jako świetnego popularyzatora).
jw pisze:Zapomniano dodać, że zarazem katolicki kapłan
Dałem link do wikipedii - przedstawiając resztę dyskutantów też, siłą rzeczy, pominąłem część tego czym się w życiu zajmują. Mówiąc o Koperniku, Staszicu czy Kołłątaju też nie zawsze wspominam, że byli duchownymi :)

Pozdrowienia Panowie i dobranoc :)
lwo
Senior User
Posty: 3168
Rejestracja: pn paź 01, 2007 14:58
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Soen
Lokalizacja: Warszawa

Re: Dawkins vs oponenci

Nieprzeczytany post autor: lwo »

No właśnie, moja prostolinijność znowu poniosła porażkę. Odebrałem Twój wątek jako zaproszenie do obiektywnej dyskusji ze zrównoważonym podziałem sil. Zasugerowałem się stwierdzeniem:
airavana pisze: Słowem - gratka zarówno dla miłośników Dawkinsa jak i jego oponentów :)
Stwierdzenie
airavana pisze: dyskusja Dawkinsa z kilkoma osobami o odmiennych poglądach
też niczego nie przesądza. Dawkinsa można krytykować z różnych pozycji.
Nie przypuszczałem, że chodzi o ,,spektakl" w rodzaju rozmowy w tv w czasach PRL-u na temat opozycji z udziałem Urbana i innych ,,specjalistów".
Pozdrawiam :) i dobrej nocy.
Awatar użytkownika
airavana
Posty: 482
Rejestracja: pn paź 20, 2008 08:51
Kontakt:

Re: Dawkins vs oponenci

Nieprzeczytany post autor: airavana »

Drogi Leszku,
nie rozumiem (szczerze) o co Ci chodzi. Podałem linki gdyż zauważyłem, że Dawkins cieszy się pewnym zainteresowaniem na tym forum więc dzielę się źródłami, o których istnieniu wiem.
Cytatem się podzieliłem gdyż daje on, w moim mniemaniu, możliwość głębszego zrozumienia zaprezentowanej dyskusji. Gdybym posiadał tych komentarzy więcej to też bym je zamieścił. Niestety - nie posiadam.
leszek wojas pisze:Nie przypuszczałem, że chodzi o ,,spektakl" w rodzaju rozmowy w tv w czasach PRL-u na temat opozycji z udziałem Urbana i innych ,,specjalistów".
Jeśli chodzi o moją opinię, zdecydowanie wyżej cenię sobie BBC od reżimowej telewizji z PRL. Również zaproszonych do rozmowy specjalistów czy też, jak wolisz, 'specjalistów', nie porównałbym do p. Jerzego Urbana. Zdaje się, że Richard Dawkins był podobnego zdania skoro wziął udział w tym programie.
Awatar użytkownika
jw
Senior User
Posty: 2151
Rejestracja: śr lip 30, 2003 22:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Tradycja Rogatego Buddy ;)
Kontakt:

Re: Dawkins vs oponenci

Nieprzeczytany post autor: jw »

airavana pisze:
jw pisze:Zapomniano dodać, że zarazem katolicki kapłan
Dałem link do wikipedii - przedstawiając resztę dyskutantów też, siłą rzeczy, pominąłem część tego czym się w życiu zajmują.

Chodziło mi o zaznaczenie tego, że prof. Heller mógł reprezentować fizykę jako naukę tyleż, co określone założenia metafizyczne, które sam wyznaje jako katolicki kapłan.

Bardziej interesujące byłoby być może spotkanie samych fizyków reprezentujących różne stanowiska, np. w składzie: Michał Heller, Lee Smolin, Andrei Linde i David Bohm (o ile by jeszcze żył).

http://en.wikipedia.org/wiki/Lee_Smolin
http://en.wikipedia.org/wiki/Andrei_Linde
http://en.wikipedia.org/wiki/David_Bohm
http://www.rogatybudda.pl
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
Awatar użytkownika
airavana
Posty: 482
Rejestracja: pn paź 20, 2008 08:51
Kontakt:

Re: Dawkins vs oponenci

Nieprzeczytany post autor: airavana »

jw pisze:Chodziło mi o zaznaczenie tego, że prof. Heller mógł reprezentować fizykę jako naukę tyleż, co określone założenia metafizyczne, które sam wyznaje jako katolicki kapłan.
Osobiście wielce cenię prof. Hellera za to, że nigdy nie próbuje wyciągać z osiągnięć nauki łatwych wniosków, które wspierałyby jego metafizyczne poglądy. Jeśli przyjrzeć się jego poglądom filozoficznym (opisanym w skrócie np. tutaj) to nie wynikają one z założeń związanych z religią katolicką choć są z nią niesprzeczne.
jw pisze:Bardziej interesujące byłoby być może spotkanie samych fizyków reprezentujących różne stanowiska, np. w składzie: Michał Heller, Lee Smolin, Andrei Linde i David Bohm (o ile by jeszcze żył).
A tak - to by z pewnością było ciekawe :)
Jest szansa, że wiele ciekawych wydarzy się wkrótce dzięki nowemu przedsięwzięciu, które powstaje z inicjatywy prof. Hellera:
http://www.copernicuscenter.net/
Awatar użytkownika
jw
Senior User
Posty: 2151
Rejestracja: śr lip 30, 2003 22:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Tradycja Rogatego Buddy ;)
Kontakt:

Re: Dawkins vs oponenci

Nieprzeczytany post autor: jw »

airavana pisze: Jest szansa, że wiele ciekawych wydarzy się wkrótce dzięki nowemu przedsięwzięciu, które powstaje z inicjatywy prof. Hellera:
http://www.copernicuscenter.net/
Być może... ale kiedy widzę, że w grupie związanej z filozofią i historią filozofii działają sami panowie z przedrostkiem "ks." przed nazwiskami, to pojawiają się wątpliwości odnośnie charakteru tej instytucji ;)
http://www.rogatybudda.pl
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
lwo
Senior User
Posty: 3168
Rejestracja: pn paź 01, 2007 14:58
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Soen
Lokalizacja: Warszawa

Re: Dawkins vs oponenci

Nieprzeczytany post autor: lwo »

airavana pisze:Drogi Leszku,
nie rozumiem (szczerze) o co Ci chodzi. Podałem linki gdyż zauważyłem, że Dawkins cieszy się pewnym zainteresowaniem na tym forum więc dzielę się źródłami, o których istnieniu wiem.
Cytatem się podzieliłem gdyż daje on, w moim mniemaniu, możliwość głębszego zrozumienia zaprezentowanej dyskusji. Gdybym posiadał tych komentarzy więcej to też bym je zamieścił. Niestety - nie posiadam.
leszek wojas pisze:Nie przypuszczałem, że chodzi o ,,spektakl" w rodzaju rozmowy w tv w czasach PRL-u na temat opozycji z udziałem Urbana i innych ,,specjalistów".
Jeśli chodzi o moją opinię, zdecydowanie wyżej cenię sobie BBC od reżimowej telewizji z PRL. Również zaproszonych do rozmowy specjalistów czy też, jak wolisz, 'specjalistów', nie porównałbym do p. Jerzego Urbana. Zdaje się, że Richard Dawkins był podobnego zdania skoro wziął udział w tym programie.
Drogi Airavano,
przepraszam za może nieco zbyt ostre słowa wczoraj ale miałem niezbyt dobry dzień. Postaram się wyjaśnić o co mi chodziło. Wydaje mi się, że zaproszenie do udziału w dyskusji (chociażby biernego to znaczy w charakterze słuchacza czy widza) wymaga rzetelnej i obiektywnej prezentacji wszystkich jej czynnych uczestników. Jeśli umieszczasz fragment wypowiedzi prof. Hellera przedstawiający Dawkinsa w negatywnym świetle to może wypadałoby umieścić dla równowagi inny tekst jakiegoś oponenta prof. Hellera lub zwolennika Dawkinsa. Jeśli takimi tekstami nie dysponujesz to może po prostu należałoby nie umieszczać niczego i pozostawić tylko same llinki. Stąd moje skojarzenia z PRL-owskimi praktykami. Po drugie, uczestniczyłem wielokrotnie w dyskusjach naukowych i paranaukowych i nigdy nie spotkałem się z określeniami w stylu ,,nie sądziłem, że pańskie argumenty będą aż tak prymitywne". To nie jest język naukowca a tym bardziej, w moim odczuciu nie powinien być używany przez księdza profesora. Tego typu zwroty i argumenty kojarzą mi się raczej ze stylem PRL-owskich funkcjonariuszy.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
airavana
Posty: 482
Rejestracja: pn paź 20, 2008 08:51
Kontakt:

Re: Dawkins vs oponenci

Nieprzeczytany post autor: airavana »

Czy nasunęły Ci się może jakieś merytoryczne uwagi po ewentualnym obejrzeniu programu zawierającego dyskusję Dawkinsa z oponentami, do którego link podałem?
lwo
Senior User
Posty: 3168
Rejestracja: pn paź 01, 2007 14:58
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Soen
Lokalizacja: Warszawa

Re: Dawkins vs oponenci

Nieprzeczytany post autor: lwo »

airavana pisze:Czy nasunęły Ci się może jakieś merytoryczne uwagi po ewentualnym obejrzeniu programu zawierającego dyskusję Dawkinsa z oponentami, do którego link podałem?
Przepraszam Airavano, ale mnie ten temat chyba po prostu nie interesuje. Niezbyt mnie ineresują poglądy Dawkinsa oraz polemiki z jego poglądami. Wypowiedziałem się w kwestii samego zaproszenia do tematu.
Awatar użytkownika
airavana
Posty: 482
Rejestracja: pn paź 20, 2008 08:51
Kontakt:

Re: Dawkins vs oponenci

Nieprzeczytany post autor: airavana »

leszek wojas pisze:
airavana pisze:Czy nasunęły Ci się może jakieś merytoryczne uwagi po ewentualnym obejrzeniu programu zawierającego dyskusję Dawkinsa z oponentami, do którego link podałem?
Przepraszam Airavano, ale mnie ten temat chyba po prostu nie interesuje. Niezbyt mnie ineresują poglądy Dawkinsa oraz polemiki z jego poglądami. Wypowiedziałem się w kwestii samego zaproszenia do tematu.
Więc nadal nie rozumiem o co Ci chodzi gdyż ja zaprosiłem raczej do obejrzenia programu.
Również tekst autorstwa ks. prof. zamieściłem tu nie jako atak na poglądy Dawkinsa czy na samego Dawkinsa, ale jako fragment jego prywatnych wspomnień dotyczący rzeczonego programu. Dokładnie napisałem:
Prof. Heller tak wspominał po kilku latach owe spotkanie:
Cytowany fragment można odnaleźć w wydanej niedawno w Znaku książce prof. Hellera, "Podróże z filozofią w tle" , będącej kompilacją zapisków z jego osobistego dziennika.
lwo
Senior User
Posty: 3168
Rejestracja: pn paź 01, 2007 14:58
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Soen
Lokalizacja: Warszawa

Re: Dawkins vs oponenci

Nieprzeczytany post autor: lwo »

Drogi Airavano, proponuję zakończyć naszą polemikę w tym wątku bo moim zdaniem nie jest to temat warty rozwijania a właśnie coś dla Ciebie piszę w innym wątku.
Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
airavana
Posty: 482
Rejestracja: pn paź 20, 2008 08:51
Kontakt:

Re: Dawkins vs oponenci

Nieprzeczytany post autor: airavana »

leszek wojas pisze:Drogi Airavano, proponuję zakończyć naszą polemikę w tym wątku bo moim zdaniem nie jest to temat warty rozwijania a właśnie coś dla Ciebie piszę w innym wątku.
Nie mam nic przeciwko temu, bo jak do tej pory nie zauważyłem nawet istnienia jakiegoś tematu :)
Awatar użytkownika
airavana
Posty: 482
Rejestracja: pn paź 20, 2008 08:51
Kontakt:

Re: Dawkins vs oponenci

Nieprzeczytany post autor: airavana »

LordD pisze:i bonus... czyli oryginalne chrześcijaństwo vs paulinizm, który uważany jest obecnie za chrześcijaństwo
A może raczej "inny pogląd na to czym jest 'oryginalne chrześcijaństwo'"?
Awatar użytkownika
LordD
Posty: 2542
Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Dawkins vs oponenci

Nieprzeczytany post autor: LordD »

airavana pisze:
LordD pisze:i bonus... czyli oryginalne chrześcijaństwo vs paulinizm, który uważany jest obecnie za chrześcijaństwo
A może raczej "inny pogląd na to czym jest 'oryginalne chrześcijaństwo'"?
Jak wolisz.
Awatar użytkownika
airavana
Posty: 482
Rejestracja: pn paź 20, 2008 08:51
Kontakt:

Re: Dawkins vs oponenci

Nieprzeczytany post autor: airavana »

LordD pisze:Jak wolisz.
No niezupełnie jest to kwestią wyłącznie gustu, bo Twoja wypowiedź zdała mi się określać pewne stanowisko (przeciwstawiające 'oryginalną' naukę Jezusa naukom Kościoła/kościołów) jako dowiedzione. :)
Awatar użytkownika
LordD
Posty: 2542
Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Dawkins vs oponenci

Nieprzeczytany post autor: LordD »

airavana pisze:
LordD pisze:Jak wolisz.
No niezupełnie, bo Twoja wypowiedź zdała mi się uważać pewne stanowisko (przeciwstawiające 'oryginalną' naukę Jezusa naukom Kościoła/kościołów) za dowiedzione. :)
To jest stanowisko z tego filmu. Istnieje oryginalne chrześcijaństwo, o którym niewiele wiadomo, prócz tego, że jest mocno osadzone w judaiźmie i ów judaizm znacznie wzbogaca. To jest stronnictwo Jakuba (brata Jezusa) oraz jego najbliższych uczniów. Potem nagle pojawia się rzymianin, Paweł, który twierdzi, że Jezus mu się objawił po swoje śmierci i wyjaśnił jak się sprawy mają. Następuje konflikt między tymi dwiema stronami ale finalnie wygrywa Paweł, gdyż istnieje wielkie zapotrzebowanie na mesjasza wyzwoliciela narodu żydowskiego (i to jeszcze od samego Boga pochodzącego). A więc wygrywa kompletna dezinformacja, a prawdziwe chrześcijaństwo z czasem zamiera.
Awatar użytkownika
airavana
Posty: 482
Rejestracja: pn paź 20, 2008 08:51
Kontakt:

Re: Dawkins vs oponenci

Nieprzeczytany post autor: airavana »

LordD pisze:To jest stanowisko z tego filmu.
O.K., ale film nie dowodzi prawdziwości tezy, którą stawia. Przedstawia tylko argumenty, które ją wspierają - trudno też powiedzieć, na ile argumenty te są obiektywne.
Dzięki za ciekawe linki :) Starożytny Bliski Wschód to mój tzw. 'konik' :)
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Dawkins vs oponenci

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

LordD pisze:a prawdziwe chrześcijaństwo z czasem zamiera.
prawdziwe chrześcijaństwo umarło na krzyżu
Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
LordD
Posty: 2542
Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Dawkins vs oponenci

Nieprzeczytany post autor: LordD »

Intraneus pisze:
LordD pisze:a prawdziwe chrześcijaństwo z czasem zamiera.
prawdziwe chrześcijaństwo umarło na krzyżu
I raczej nie zmartwychwstało...
Awatar użytkownika
airavana
Posty: 482
Rejestracja: pn paź 20, 2008 08:51
Kontakt:

Re: Dawkins vs oponenci

Nieprzeczytany post autor: airavana »

LordD pisze:
Intraneus pisze: prawdziwe chrześcijaństwo umarło na krzyżu
I raczej nie zmartwychwstało...
A Elvis żyje :)
Awatar użytkownika
Zeld
Posty: 33
Rejestracja: czw lis 27, 2008 15:07

Re: Dawkins vs oponenci

Nieprzeczytany post autor: Zeld »

To może dorzucę swoje 3 grosze. Ogólnie rzecz biorąc Dawkins to taka dziwna osoba. Do jej postaci mam różne uczucia. Po pierwsze jest to świetny biolog, pięknie wytłumaczając teorię naturalnej selekcji. Po drugie zatwardziały ateista, który pomimo wielu ciekawych argumentów czasami może być naprawde wkurzający.
Jestem jednym z tych ludzi, którzy kupili jego książkę 'Bóg urojony". Fajnie się czyta, ciekawy wywód na całą sprawę.
To co mnie lekko denerwuje z nim to jak się pcha do mówienia o swoim ateizmie. Z tego co pamiętam należy do grupy ludzi, którzy uwarzają, że ateiści powinni być nazywani 'brights' (w wolnym tłumaczeniu co znaczy oświeceni bądź jaśni). Nie ma nic złego w promowaniu naturalistycznego poglądu na świat ale jednoczesne nazywanie siebie 'bright' z tego powodu jest trochę chybione.

Dawkins z pewnością jest bardzo inteligentnym człowiekiem. Szanuje go, czasem się z nim zgadzam, czasem nie.
Awatar użytkownika
nayael
Posty: 479
Rejestracja: pn paź 30, 2006 19:33
Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
Kontakt:

Re: Dawkins vs oponenci

Nieprzeczytany post autor: nayael »

Do rozmowy na temat wykładni terminu "dowód" - TĘDY.
이 뭣고?
Awatar użytkownika
Damian907
Posty: 809
Rejestracja: pn paź 13, 2008 15:44
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Ta sama co na początku.
Lokalizacja: Kielce

Re: Dawkins vs oponenci

Nieprzeczytany post autor: Damian907 »

Krótkie podsumowanie poglądów Dawkinsa od opensourcebuddhism:

http://www.youtube.com/watch?v=lODnXyIOkYY
Awatar użytkownika
looker
ex Moderator
Posty: 169
Rejestracja: śr sty 18, 2006 00:08
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kagyu (Lama Ole)
Lokalizacja: Warszawa

Re: Dawkins vs oponenci

Nieprzeczytany post autor: looker »

Pozwolę sobie podbić temat bo dosyć ciekawy...

Tutaj wrzucę jeszcze linka do wątku bardzo podobnego...
http://forum.medytacja.net/viewtopic.php?f=27&t=6052


A do tego wątku chciałem dorzucić "Rozmowa -Richard Dawkins i (George Coyne)"

http://www.youtube.com/watch?v=Nhd09ATs8VQ (7 części)

Sposób prowadzenia dyskusji bardzo mi się tutaj podoba, polecam.

Chciał bym zobaczyć analogiczną dyskusję Dawkinsa z np. Lamą Ole ... było by to chyba bardzo ciekawe.
60%-buddyzm
30%-naturalizm
10%-inne


- Ten użytkownik udziela się teraz w tzw. "realu" (coś w opozycji do "wirtual"). pzdr
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ateneum - rozważania”