Tzn jakich innych aspektow nauczania?piotr pisze:Dla mnie na pewno to są podatki i śmierć.Dlatego w tym czego jeszcze nie poznałem kieruję się zaufaniem w przebudzenie tego który nam tę mapę przekazał, ugruntowane na razie na bazie innych aspektów nauczania.
Do czego służy instrukcja załączona np. do tabletek przeciwbólowych?atomuse pisze: I do czego sluzy nam taka mapa?
No prosze, do czego nauki Buddy prowadza - do porownywania ich do ulotek przy tabletkach przeciwbolowych.booker pisze:Do czego służy instrukcja załączona np. do tabletek przeciwbólowych?
No proszę, Buddha sam mówił iż jest dobrym lekarzem, i ma lekarstwa przeciw-ułudowe, przeciw-pożądaniowe i przeciw-gniewowe, zn. na różne rodzaje choróbsk.atomuse pisze:No prosze, do czego nauki Buddy prowadza - do porownywania ich do ulotek przy tabletkach przeciwbolowych.booker pisze:Do czego służy instrukcja załączona np. do tabletek przeciwbólowych?
Ogólnie (i szczególnie) instrukcje do lekarstw Buddy służą do orientacji w tym, jak je zażywać, co i w jakiej ilości. Ale przez to, że się wezmie instrukcję do ręki, a nawet i lekarswo do ręki, nie oznacza, że umożliwi to wyleczenie choroby. Powinno się je po pierwsze zażywać a po drugie tak, jak napisano na opakowaniuatomuse pisze: Ogolnie (i szczegolnie) - mapa sluzy do orientacji w terenie. Ale przez to, ze wezmie sie inna mape do reki, nie oznacza, ze teren sie zmieni.
Jezeli instrukcje do lekarstw Buddy do tego sluza, to zycze szybkiego powrotu do zdrowiabooker pisze:Ogólnie (i szczególnie) instrukcje do lekarstw Buddy służą do orientacji w tym, jak je zażywać, co i w jakiej ilości. Ale przez to, że się wezmie instrukcję do ręki, a nawet i lekarswo do ręki, nie oznacza, że umożliwi to wyleczenie choroby. Powinno się je po pierwsze zażywać a po drugie tak, jak napisano na opakowaniu
Dziękuje i wzajemnie (jeżeli tyczy się to Ciebie).atomuse pisze:Jezeli instrukcje do lekarstw Buddy do tego sluza, to zycze szybkiego powrotu do zdrowiabooker pisze:Ogólnie (i szczególnie) instrukcje do lekarstw Buddy służą do orientacji w tym, jak je zażywać, co i w jakiej ilości. Ale przez to, że się wezmie instrukcję do ręki, a nawet i lekarswo do ręki, nie oznacza, że umożliwi to wyleczenie choroby. Powinno się je po pierwsze zażywać a po drugie tak, jak napisano na opakowaniu
A dziekuje, dziekuje, tak sie sklada, ze akurat chorujebooker pisze:Dziękuje i wzajemnie (jeżeli tyczy się to Ciebie).
Przeciez to teren jest celem. Jak dla mnie.booker pisze:Tak samo jak sama mapa terenu nie jest w stanie doprowadzić do celu.
dla Ciebie to może i tak, ale nie w nauczaniu z Kanonu Pālijskiego. Wg niego najpierw musisz dojść do pewnego celu poprzez ścieżkę, żeby później móc na niej wciąż pozostawać, nie zostawiając żadnego śladu, poprzez który ktoś — np. Śmierć — mógłby cię zlokalizować. Wtedy dotyka się uwolnienia.Przeciez to teren jest celem. Jak dla mnie.
Rozumiem, mówisz teren - ok.atomuse pisze:Przeciez to teren jest celem. Jak dla mnie.booker pisze:Tak samo jak sama mapa terenu nie jest w stanie doprowadzić do celu.
Jasne, ze moge wziac lopate do reki i teren przekopac, cos na nim zasiac, zeby pasowal do tego co na mapie. Tylko - po co?
Przecież już ją mam. Moim celem jest wykarczować chaszcze, nawieźć i zasiać. Jeżeli wszystkie te rolnicze operacje zrobie we właściwy sposób, i zasieje takie a nie inne nasiona, pojawią się plony odpowiednie to tego, co oczekuję zebrać. Tak, tak, wedlug Kanonu Palijskiego, to slady pewnie juz od dawna zatartepiotr pisze:dla Ciebie to może i tak, ale nie w nauczaniu z Kanonu Pālijskiego. Wg niego najpierw musisz dojść do pewnego celu poprzez ścieżkę, żeby później móc na niej wciąż pozostawać, nie zostawiając żadnego śladu, poprzez który ktoś — np. Śmierć — mógłby cię zlokalizować.
Wiem, wiem, pojde do piekla za opowiadanie o osiagnieciach, ktore nie sa moje 
Widze, ze marzysz o kupnie dzialki z terenem...booker pisze:Jeżeli kupie sobie działkę z terenem, czy moim celem jest mieć samą działkę terenu?
Nie
Tak, tak, wedlug Kanonu Palijskiego, to slady pewnie juz od dawna zatarte
Działka z terenem w tych analogiach to był nasz umysł, a tego kupować nie musimy....atomuse pisze:Widze, ze marzysz o kupnie dzialki z terenem...booker pisze:Jeżeli kupie sobie działkę z terenem, czy moim celem jest mieć samą działkę terenu?
Nie
Mnie nawet na chleb nie stac, wiec nie ma co sie zatapiac w fantazje o dzialce i jej przekopywaniu.
Okpiotr pisze:(...) Więc skoro nie da się zlokalizwać w żaden sposób to chyba można by stwierdzić, że zaprzestał działania.
Dziękuje za wyjaśnienia.Otoz to. Od stycznia nie bede sie juz uzalac, bo mi sie wtedy abonament na DSL konczybooker pisze:Jak to kiedyś była anegdotka, że ktoś napisał sprayem na ścianie "Nie mam na chleb..." po czym ktoś inny dopisał "A na spray to miałeś?"
No nie musimy kupowac. Umysl juz mamy. I pewnie sami sobie na niego zarobilismy w poprzednich zywotach, a teraz musimy tylko orac, zasiewac, zbierac plony itd itpbooker pisze:Działka z terenem w tych analogiach to był nasz umysł, a tego kupować nie musimy....
Aha, co oczekujesz zebrac... A jezeli w tym czasie co czekasz zaistnieja warunki, ze te owoce diabli wezma?booker pisze:(...)pojawią się plony odpowiednie to tego, co oczekuję zebrać.
Oczekuje zebrać jasny umysł.atomuse pisze:Aha, co oczekujesz zebrac...booker pisze:(...)pojawią się plony odpowiednie to tego, co oczekuję zebrać.
Na przykład jakie warunki?atomuse pisze: A jezeli w tym czasie co czekasz zaistnieja warunki, ze te owoce diabli wezma?
Warunki sprzyjajace temu, ze owoce diabli wezma.booker pisze:Na przykład jakie warunki?
Jeżeli to jest Twój "cel", czyli musisz do niego dotrzeć, aby go osiągnąć. Tam juz mapa nie jest Ci może potrzebna, ale najpierw przydałoby się tam jakoś dostaćatomuse pisze:Taki teren jest moim celem.
Mhm... czym to jest?atomuse pisze:Moja mapa jest intuicja.
Zrobione.pawel pisze:p.s.
przydałby się link wstecz do topicu 'karma' z którego ten off został wydzielony
Czym jest intuicja? Pozwol, ze przytocze Ci definicje ze slownika jezyka polskiego:booker pisze:Mhm... czym to jest?atomuse pisze:Moja mapa jest intuicja.
Czołem Atomuseatomuse pisze: Czym jest intuicja? Pozwol, ze przytocze Ci definicje ze slownika jezyka polskiego:
Nie, nie mamHar-Dao pisze:A moze masz na myśli gnozę?
Gdybym miala na mysli gnoze, wtedy siedzielibysmy w jednej probowce Ciekawa perspektywa z tym domem. Po dlugszym nie-byciu w nim moze byc faktycznie tak, jak piszesz.Har-Dao pisze:Co do orientacji - nie gubisz się we własnym domu, nie potrzebujesz mapy. (...)
Kazda. A korzystam z niej zaleznie od kontekstu.booker pisze:Atomuse, ktora z trzech podanych przez Ciebie definicji intuicji jest Twoja mapa?
Przeczuwam, ze nauki Buddy doprowadza mnie do wyzwolenia. Malo tego - dzieki zaufaniu tym naukom przewiduje nawet, ze sa one w stanie wyzwolic nie tylko mnie, ale i wszystkie istoty.1. «przeczucie, zdolność przewidywania»
Nic dodac nic ujac.2. filoz. «poznanie bezpośrednie, niepoprzedzone rozumowaniem»
Jestem Budda. Niestety tylko Buddowie moga to rozpoznac. Wszyscy inni przypisuja mi lekarstwa.3. psych. «narzucające się przekonanie, którego nie można w pełni uzasadnić»
Znam Twoj poglad na temat intuicji, stad takie a nie inne "wyjasnienie". Gdyby ktos inny mnie zapytal czym jest intuicja, odpowiedzialabym zapewne inaczej.booker pisze:Ok, dzięki za wyjaśnienie
Bywa, iż zmieniam poglądyatomuse pisze:Znam Twoj poglad na temat intuicji, stad takie a nie inne "wyjasnienie". Gdyby ktos inny mnie zapytal czym jest intuicja, odpowiedzialabym zapewne inaczej.booker pisze:Ok, dzięki za wyjaśnienie
Hm. Może i być dynamiczna, skoro możemy mówić o różnych mapach, to pewnie i są takie, które są dynamiczne też.atomuse pisze:Poglady sie zmieniaja, podczas gdy mapa jest zawsze ta sama - dynamiczna.
ii tam;leszek wojas pisze:← ↑ → ↓ ??
Hmmm
Czy do tej mapy nie przydałby się też...kompas?
Niepotrzebnie sie dzisiaj wypowiadalam, nie mowiac o tym, ze zaistnialam.booker pisze:Tzn. jeżeli Pierwsza Prawda mówi, iż wszelka egzystencja naznaczona jest dukkha, to mogę liczyć na to, iż nie odnajdę żadnej egzystencji nienaznaczonej dukkha
Tak, tak... trzeba być czujnym, gdy się sieje wszelakie mapyatomuse pisze:Niepotrzebnie sie dzisiaj wypowiadalam, nie mowiac o tym, ze zaistnialam.
Potrzebnie Atomuse, mnie się miło Ciebie czyta więc zrobiłaś coś dla innych a to jest chyba najważniejszy punkt mapy.atomuse pisze:Niepotrzebnie sie dzisiaj wypowiadalam, nie mowiac o tym, ze zaistnialam.booker pisze:Tzn. jeżeli Pierwsza Prawda mówi, iż wszelka egzystencja naznaczona jest dukkha, to mogę liczyć na to, iż nie odnajdę żadnej egzystencji nienaznaczonej dukkha
Myślę, że w takim porównaniu nie należy zapominać, że Budda najpierw wiele lat praktykował posłusznie z różnymi nauczycielami oraz uprawiał różne formy ascezy. Pomimo tego, że uznał te ścieżki za nie prowadzące do wyzwolenia, nie można udawać, że ich nie było. Musiał osiągnąć dzięki temu siłę woli, hart ducha i motywację. Wtedy dopiero w pełni mogła zamanifestować się jego intuicja. Np moja intuicja jest bardzo mocno ograniczona przez moje lubię-nie lubię i błędne myślenie. Tak nas uczyłą Bon Shim SSN, gdy ktoś ją pytał o intuicję. Powiedziała, OK, intuicja w wyborze praktyki jest bardzo pomocna - ale czy na pewno u ciebie to jest intuicja, czy tylko myślenie? Wydaje mi się, że bez wstępnego poddania się rygorowi praktyki podążanie za tym co uznajemy za intuicję to gonienie własnego ogona.atomuse pisze:Moja mapa jest intuicja.
A jaka mape mial Budda Sakjamuni?
Przypomniałeś mi historię z liceum.pawel pisze:ii tam;leszek wojas pisze:← ↑ → ↓ ??
Hmmm
Czy do tej mapy nie przydałby się też...kompas?
wyrzucić mapę (albo lepiej - drogo sprzedać), zebrać parę patyków, rozpalić ognisko, upiec kiełbaski i popić (koniecznie popić - pomaga strawić).
Do stosowania od zaraz. Naprawdę działa.
Na wyjeździe integracyjnym dla pierwszych klas były nocne podchody. Mój kolega wraz z innym kolegą zamiast bawić się w podchody zrobili nocną popijawę i przeleżeli całą noc w lesie.Jednym milo mnie sie czyta, innym nie. Ale takie juz zycie.leszek wojas pisze:Potrzebnie Atomuse, mnie się miło Ciebie czyta więc zrobiłaś coś dla innych a to jest chyba najważniejszy punkt mapy.
No jak moze byc bardzo pomocna, skoro jest bardzo ograniczona?iwanxxx pisze:Np moja intuicja jest bardzo mocno ograniczona przez moje lubię-nie lubię i błędne myślenie. Tak nas uczyłą Bon Shim SSN, gdy ktoś ją pytał o intuicję. Powiedziała, OK, intuicja w wyborze praktyki jest bardzo pomocna - ...
Atomuse, rozchmurz się, o tak:atomuse pisze:Jednym milo mnie sie czyta, innym nie. Ale takie juz zycie.leszek wojas pisze:Potrzebnie Atomuse, mnie się miło Ciebie czyta więc zrobiłaś coś dla innych a to jest chyba najważniejszy punkt mapy.
. Czy warto tracić cenne ludzkie życie na trzymanie się swoich opinii i przekonywanie do nich innych?