Czy Budda jadł mięso?

filozofia, psychologia i nauka w kontekście buddyzmu
Awatar użytkownika
UCD1born2B34U
użytkownik zbanowany
Posty: 115
Rejestracja: pn kwie 13, 2009 22:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dharma

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: UCD1born2B34U »

iwanxxx pisze:Nie jem mięsa od 12 lat, ale jak czytam te podszyte elitaryzmem wegetariańskie filipiki, to mam ochotę na schabowego.
coś czuję, że do mnie pijesz :przestraszony: Zrobisz jak uważasz, ale źle oceniasz moją motywację! Ja nie pragnę się wywyższać, nawet nie ujawniam swojej tradycji aby nikt nie pomyślał, że uważam się za lepszego. Po prostu uważam, że ta kwestia (przynajmniej według Mahajany) jest bardzo istotna i ubolewam, że są takie rozbieżności wśród buddystów.

:namaste:
Awatar użytkownika
ethan
Senior User
Posty: 842
Rejestracja: sob maja 23, 2009 16:01
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Wspólnota Dzogczen
Lokalizacja: Czysta Kraina

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: ethan »

Zrobilem maly research i tu mozna wyczytac jak jest w roznych tradycjach buddyjskich odnosnie jedzenia miesa (po angielsku)

http://en.wikipedia.org/wiki/Buddhist_vegetarianism

W skrocie, w Theravadzie mnisi moga jesc mieso jesli zostalo im ofiarowane, odmowic moga tylko wtedy kiedy sie slyszalo, widzialo lub sie podejrzewa ze zwierze zostalo specjalnie zabite dla nich. Sam Budda wedlug tej zasady jadl mieso, co ciekawe jeden z jego uczniow probowal go namowic, aby sange zmienil na wegetarianska, na co odmowil, tlumaczac, ze zabijanie, bicie, kradziez itd. sa zle ale nie samo jedzenie miesa. Nie mozna tez jesc 10 rodzajow miesa: ludzkiego, slonia, konia, psa, weza, lwa, tygrysa, leoparda, niedzwiedzia i hieny. Wszystko to podparte odpowiednimi sutrami.

W Mahajanie miesa jesc nie mozna, nawet jesli inne wegetarianskie pozywienie dotknelo miesa, tzreba je wyrzucic. Zrodla sutr tez podane min. wlasnie Lankavatara Sutra.

W Wadzrajanie nie trzeba byc wegetarianinem azeby praktykowac. Jesli ktos praktykuje Wadzrajane w stylu nizszych tantr zwiazanych z Mahajana, wtedy musi byc wegetarianinem. Jesli wyzsze tantry to mozna jesc ale zasada jak juz wlasnie cytowalem w innym miejscu z ksiazki "Kobiety Mądrosci":
Budda nie głosił ścisłego wegetarianizmu, lecz mówił, by mięso przeszło przez co najmniej trzy ręce, zanim buddysta je zje. Buddysta nie powinien nigdy zjeść niczego, co zostało zabite dla niego, ani zachęcać do zabicia czegokolwiek. Tantryczne podejście jest takie, że jeśli praktykujący tantrę je mięso ze świadomością i transcendentalnym wglądem w prawdziwą naturę rzeczywistości, stwarza to związek między zwierzęciem a joginem i dlatego to zwierze będzie miało o wiele większą szansę osiągnięcia wyższego odrodzenia, niż gdyby nie zostało zabite i później zjedzone przez jogina.
To co, owe trzy rece oznaczaja to to, ze 1. ktos nie zabija zwierzecia dla siebie, 2. ktos nie namawia innej osoby aby zabic zwierze w celu zjedzenia, 3. ze zwierze nie jest zabite przez inna osobe, specjalnie zeby nas nakarmic.

Tutaj jest ciekawy wywiad z Thrangu Rinpoche odnosnie jedzenia miesa (po angielsku)

http://www.gampoabbey.org/teachings-vtr.php

Przetlumacze na szybko fragment:
- Mamy wielu znajomych rybakow w okolicy, ktorzy ofiarowuja nam ryby za darmo. Czy powinnismy je przyjmowac?
- Powinniscie przestac mowic "Prosze przynoscie nam ryby" Jesli jednak przynosza oni je wam sami z siebie, wtedy to nie takie zle.
- Czy mozemy je kupowac prosto z dokow?
- Tak, wtedy kupujesz juz martwa rybe. Kiedy ryba jest juz martwa, to czy kupujesz ja czy jest Tobie ofiarowana to nie ma znaczenia.
- Ale jesli kazdy przestalby kupowac ryby, nie bylyby zabijane.
- Nawet jesli wszyscy buddysci przestali by kupowac ryby, wciaz inni by je kupowali, wiec wciaz by byly zabijane.

I tak dalej i tak dalej, bardzo ciekawa rozmowa.

Ps. W Wadzrajanie takze mowi sie ze jesli ktos nie ma odpowiedniej swiadomosci i wspolczucia, i je bedac rozproszonym tylko po to, by zadowolic podniebienie, wtedy takze jest to uznawane za negatywne.

Jeszcze Born nie odpowiedziales na moje pytanie czy uważasz wszystkich innych mistrzów i ich tradycje które dają w jedzeniu miesa wolny wybór za wypaczone nauki Buddy i jak to podałes w tamtym tłumaczeniu ze są mordercami? Z tego, pójdę dalej, jak chyba myślisz wylanialby sie obraz ze żyjemy już w bardzo zdegenerowanych czasach i tylko już niewielu podąża za prawdziwa Dharma Buddy.
http://www.jasnesny.wordpress.com
„Nie oce­niaj suk­ce­su człowieka po tym jak wy­soko się wspiął, lecz jak wy­soko od­bił się od dna.”
Awatar użytkownika
UCD1born2B34U
użytkownik zbanowany
Posty: 115
Rejestracja: pn kwie 13, 2009 22:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dharma

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: UCD1born2B34U »

Do rzeczy na, które odpowiedziałem w poprzednich postach nie będę już wracał.
Możemy się tu wymieniać cytatami z różnych sutr, ale takie sprzeczanie nic nie da. Powiedz mi, czy uważasz, że odżegnywanie od czci i wiary innych buddystów (albo po prostu ludzi) którzy jedzą mięso jest właściwe w kontekście Szlachetnej Ośmiorakiej Ścieżki?
To nie ja potępiam, ja przywołuję słowa Buddy, każdy sam decyduje, mogę natomiast argumentować, że jest to niewłaściwe dla buddysty bo na to wskazuje wiele sutr Mahajany! Przypominanie wskazań Buddy nie jest niewłaściwą mową.

Na jakiej podstawie arbitralnie decydujesz, które sutry są prawdziwe?
Jeśli wierzysz w to, że cudownie ocalały sutry Buddy Kaśjapy (tekst na który się powoływałeś) to ja nie mam więcej pytań :rotfl:
I czy wierzysz szczerze, że rzeźnie przestaną istnieć? Wydaje mi się, że tak jak nigdy nie dojdzie do sytuacji w której wszyscy ludzie zostają mnichami, nigdy też nie będzie tak, że wszyscy przestaną jeść mięso. Żyjemy w samsarze, czy nam się to podoba czy nie. Wygodnie jest myśleć, że dzięki temu, że nie jesz mięsa, zwierzęta przestaną ginąć, jest to jednak ewidentna nieprawda.
Nie pierwszy raz mnie nie rozumiesz! ja nie pisałem, że zwierzęta przestaną ginąć (choć ich liczba pewnie by się zmniejszyła gdyby 500 mln buddystów (czy ilu nas jest) konsekwentnie kierowało się jasnymi wskazówkami sutr mahajany) Ja tylko tłumaczę dlaczego Budda zabrania tego bodhisattwom a powodów daje wiele i wymienia zupełnie inne ale zdaje się, że do Ciebie to nie dociera.
Żeby jednak coś dla nich faktycznie zrobić, konieczne jest coś więcej.
Pięknym krokiem byłoby chociażby poprawienie warunków bytowych zwierząt w rzeźniach, spopularyzowanie certyfikatu "No cruelty".


Pod tym się podpisuję! To dobry pomysł, jeśli będziesz robił takie rzeczy to na pewno będzie szlachetne.

Dlatego też uważam, że Budda mógł jeść mięso.
Uważaj sobie jak chcesz - masz wolną wolę:
Nie ma istoty, która nie byłaby czyjąś matką, czy siostrą wciągu pokoleń wędrówki nie mającej początku i nieograniczonej samsarze. Nawet taki pies był kiedyś czyimś ojcem, bo świat żywych istot jest niczym tancerz. Dlatego, własne ciało i ciało innych jest jednym ciałem, więc Buddowie nie jedzą mięsa. (Angulimaliya Sutra)



PS. Ja po przeczytaniu postów poniżej wyłączam się z dalszej dyskusji.[/quote]

Słusznie postąpisz; gdyż ja jedynie przedstawiłem stanowisko Buddy i jasne i dobitne cytaty z wielu sutr. Każdy kto umie czytać i wnioskować wyrobi sobie zdanie...
:peace:
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

UCD1born2B34U pisze:Słusznie postąpisz; gdyż ja jedynie przedstawiłem stanowisko Buddy i jasne i dobitne cytaty z wielu sutr. Każdy kto umie czytać i wnioskować wyrobi sobie zdanie...
:peace:
Swoje stanowisko przedstawiłeś. Musisz pilnie zdać sobie z tego sprawę.
Awatar użytkownika
UCD1born2B34U
użytkownik zbanowany
Posty: 115
Rejestracja: pn kwie 13, 2009 22:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dharma

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: UCD1born2B34U »

O tym, że Theravada nie zgadza się w tej kwestii z Mahajaną pisałem wcześniej...Natomiast nigdzie w Theravadzie nie znalazłem dowodów na to:
Sam Budda wedlug tej zasady jadl mieso
Natomiast to, że wadżrajana nie zgadza się częściowo z Mahajaną a nawet z samą sobą to też wiemy.
cytowalem w innym miejscu z ksiazki "Kobiety Mądrosci"
A mnie żadne książki nie przekonują! Pokaż mi wypowiedzi Buddy z tantr, które te różne dziwaczne praktyki Wadżrajany potwierdzają.
Tutaj jest ciekawy wywiad z Thrangu Rinpoche odnosnie jedzenia miesa (po angielsku)
Widzisz tutaj nawet nie wszyscy lamowie się ze sobą zgadzają w tej kwestii bo XVII Karmapa jest pod tym względem zdecydowanie bardziej rygorystyczny.

Jeszcze Born nie odpowiedziales na moje pytanie czy uważasz wszystkich innych mistrzów i ich tradycje które dają w jedzeniu miesa wolny wybór za wypaczone nauki Buddy i jak to podałes w tamtym tłumaczeniu ze są mordercami? Z tego, pójdę dalej, jak chyba myślisz wylanialby sie obraz ze żyjemy już w bardzo zdegenerowanych czasach i tylko już niewielu podąża za prawdziwa Dharma Buddy.
Ależ odpowiedziałem! Nadal uważasz, że nie? A może przegapiłeś (na wszelki wypadek przeklejam):

Nie jest ważne co ja uważam; ważne co uważa Budda! A przecież w Lankavatarze wyraził się jasno i dobitnie. Co więcej, nawet zapowiedział, że ten zakaz będzie łamany i pokrętnie wypaczany!

Ale zostawmy tę sprawę. Dzieją się rzeczy znacznie gorsze jak te przykłady molestowania czy wręcz zabójstwa ludzi. takie rzeczy dzieją się nie tylko w Tybecie czy Birmie. Niedawno oglądałem szokujący dokument o Kambodży gdzie ludzie uważający się za buddystów martwili się, że będzie zła karma po torturowaniu i wymordowaniu w bestialski sposób wielu ludzi w tym kobiet i dzieci będąc wśród oprawców czerwonych Khmerów! Ale zapytani o to czy nie czuli, że robią okropne rzeczy odpowiadali, że nic nie czuli bo musieli wykonywać rozkazy partii! To jasny przykład demoralizacji społeczeństwa chociaż w trudnych warunkach politycznych to jednak jako buddystów ich z niczego nie tłumaczy. Oczywiście to dotyczy chyba wszystkich tradycji duchowych a przynajmniej tych starych bo i polityka jest coraz bardziej brutalna.
Żeby była jasność, ja nikogo nie potępiam. Mogę tylko ubolewać, że wśród buddystów są pod tym względem aż takie rozbieżności pomimo wielu jasnych cytatów z Mahajany...

http://www.filmweb.pl/film/S21-Maszyna+ ... 003-221894
Awatar użytkownika
UCD1born2B34U
użytkownik zbanowany
Posty: 115
Rejestracja: pn kwie 13, 2009 22:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dharma

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: UCD1born2B34U »

iwanxxx pisze:
UCD1born2B34U pisze:Słusznie postąpisz; gdyż ja jedynie przedstawiłem stanowisko Buddy i jasne i dobitne cytaty z wielu sutr. Każdy kto umie czytać i wnioskować wyrobi sobie zdanie...
:peace:
Swoje stanowisko przedstawiłeś. Musisz pilnie zdać sobie z tego sprawę.
:shake2: Częściowo się zgodzę - nie będę ukrywał, że wierzę Mahajanie - jest zdecydowanie najbardziej konsekwentna! - ale jest ono oparte o stanowisko Buddy. Nikomu nie mówiłem jak ma postąpić bowiem każdy podejmuje decyzję w swoim sumieniu...

:namaste:
Awatar użytkownika
ethan
Senior User
Posty: 842
Rejestracja: sob maja 23, 2009 16:01
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Wspólnota Dzogczen
Lokalizacja: Czysta Kraina

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: ethan »

iwanxxx pisze:
UCD1born2B34U pisze:Słusznie postąpisz; gdyż ja jedynie przedstawiłem stanowisko Buddy i jasne i dobitne cytaty z wielu sutr. Każdy kto umie czytać i wnioskować wyrobi sobie zdanie...
:peace:
Swoje stanowisko przedstawiłeś. Musisz pilnie zdać sobie z tego sprawę.
Albo stanowisko Mahajany. Born zmien tam sobie w polu tradycja na Mahajane, bedzie wiadomo od razu. Swoja droga to szlachetne co robisz i widze w tym metode, jesli x osob zrezygnowaloby z jedzenia miesa to x zwierzat mniej by umieralo w rzezniach, bo by zmiejszylo sie zapotrzebowanie. Trudno sie z tym nie zgodzic. Jedna osoba tego nie zmieni, jednak wielu na przyklad robiacych zakupy w tym samym sklepie juz tak, zreszta jesli chce sie zmienic swiat trzeba zaczac od siebie. Sam bylem kiedys wegetarianinem i obecnie zastanawiam sie nad przejsciem znow, to znaczy na zasadzie ze bym przestal kupowac mieso, jesli na obiedzie u rodziny by mi zaproponowalo to bym nie odmowil i w jednym innym przypadku. Tez sie sklada tak ze obecnie mam w miejscu pracy mala mozliwosc brania tego, co nie zostalo skonsumowane, co tez jest ok.

UCD1born2B34U pisze:A mnie żadne książki nie przekonują! Pokaż mi wypowiedzi Buddy z tantr, które te różne dziwaczne praktyki Wadżrajany potwierdzają.
Bozia raczki dala, wujka google tez to mozesz sobie poszukac.
UCD1born2B34U pisze:
Tutaj jest ciekawy wywiad z Thrangu Rinpoche odnosnie jedzenia miesa (po angielsku)
Widzisz tutaj nawet nie wszyscy lamowie się ze sobą zgadzają w tej kwestii bo XVII Karmapa jest pod tym względem zdecydowanie bardziej rygorystyczny.
Pewnie podobnie jest w innych szkolach, jedni nauczyciele z Zen czy Theravady daja w tym wolny wybor, inni daja zdecydowane wskazania by miesa nie jesc.
http://www.jasnesny.wordpress.com
„Nie oce­niaj suk­ce­su człowieka po tym jak wy­soko się wspiął, lecz jak wy­soko od­bił się od dna.”
Awatar użytkownika
Ryu
ex Global Moderator
Posty: 1940
Rejestracja: sob kwie 05, 2008 23:04
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda
Lokalizacja: Zgierz

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: Ryu »

@UCD1born2B34U

Nie rozumiem jak możesz mówić, że Theravada jest niekonsekwentna i opierać to na tym, że nie zgadza się z fragmentem sutry mahajany, gdzie jest to późna sutra mahajany, a do tego jak dopisał Iwan obecnie przyjmuje się dość powszechnie, że cały ten rozdział jest jeszcze późniejszym dopisem. W ogóle to szkoda, że nie odniosłeś się do tego co tam Iwan pisał. :(

Co do dowodów na to, że Buddha jadł mięso według theravady:
1. Buddha tak samo jak inni mnisi przestrzegał zasad vinaya. Vinaya mówi, że mnich je to co mu dadzą, a jak mu dadzą mięso, a on nie ma pewności, że dane zwierze zostało zabite specjalnie dla niego, to może jeść
2. Ostatnim posiłkiem Buddhy było mięso ;)

pozdrawiam,
Tomek
Jestem właścicielem mojej kammy, spadkobiercą mojej kammy, zrodzony z mojej kammy, związany z moją kammą, istnieję wspierany przez moją kammę. Jakąkolwiek kammę stworzę, czy dobrą czy złą, będę jej spadkobiercą.
Obrazek
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Cześć,
UCD1born2B34U pisze:O tym, że Theravada nie zgadza się w tej kwestii z Mahajaną pisałem wcześniej...Natomiast nigdzie w Theravadzie nie znalazłem dowodów na to:
Sam Budda wedlug tej zasady jadl mieso
W AN 5.44 jest napisane, że Buddha przyjął, pośród innych rzeczy do zjedzenia, wieprzowinę w owocach głożyny.

W tej samej suttcie gospodarz chciał też ofiarować Buddzie kanapę okrytą skórami antylop, ale jako że nie było to dozwolone, to podarował tylko deskę z drzewa sandałowego, co Buddha przyjął.

Ergo ofiarowywanie mięsa Buddzie nie było czymś niedozwolonym.
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Cześć,
Ryu pisze:2. Ostatnim posiłkiem Buddhy było mięso ;)
Mogło być, ale nie musiało być, mięso.
Awatar użytkownika
UCD1born2B34U
użytkownik zbanowany
Posty: 115
Rejestracja: pn kwie 13, 2009 22:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dharma

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: UCD1born2B34U »

piotr pisze:Cześć,
UCD1born2B34U pisze:O tym, że Theravada nie zgadza się w tej kwestii z Mahajaną pisałem wcześniej...Natomiast nigdzie w Theravadzie nie znalazłem dowodów na to:
Sam Budda wedlug tej zasady jadl mieso
W AN 5.44 jest napisane, że Buddha przyjął, pośród innych rzeczy do zjedzenia, wieprzowinę w owocach głożyny.

W tej samej suttcie gospodarz chciał też ofiarować Buddzie kanapę okrytą skórami antylop, ale jako że nie było to dozwolone, to podarował tylko deskę z drzewa sandałowego, co Buddha przyjął.

Ergo ofiarowywanie mięsa Buddzie nie było czymś niedozwolonym.
Dziękuję Ci za wskazówkę. Muszę tego poszukać i poczytać...
Awatar użytkownika
UCD1born2B34U
użytkownik zbanowany
Posty: 115
Rejestracja: pn kwie 13, 2009 22:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dharma

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: UCD1born2B34U »

Nie rozumiem jak możesz mówić, że Theravada jest niekonsekwentna
Nie czytasz wszystkich moich wpisów albo nie czytasz uważnie dlatego nie dziwi mnie że nie rozumiesz!

Pisząc, że jest niekonsekwentna pisałem, że z jednej strony zabrania zabijania (również zwierząt) a z drugiej pozwala na spożywanie mięsa (jeśli nie widzisz, nie słyszysz, nie podejrzewasz, że zostało zabite zwierzę dla Ciebie) gdy biorąc pod uwagę błędne koło popytu-podaży, trzeba sobie zdawać sprawę, że kupując mięso napędzamy tę machinę śmierci, gdyż producent produkuje bo konsument kupuje a konsument kupuje bo producent produkuje! W ten sposób płacąc za mięso finansujesz rzeźnie.
i opierać to na tym, że nie zgadza się z fragmentem sutry mahajany, gdzie jest to późna sutra mahajany, a do tego jak dopisał Iwan obecnie przyjmuje się dość powszechnie, że cały ten rozdział jest jeszcze późniejszym dopisem. W ogóle to szkoda, że nie odniosłeś się do tego co tam Iwan pisał. :(
Człowieku znowu czytasz wybiórczo więc nie rozumiesz! Ludzie, którzy zaprzeczają autentyczności sutry nie przedstawili zupełnie jasnych dowodów, podczas gdy ja przedstawiłem zupełnie wiarygodne źródło tej sutry! poza tym nawet nie dostrzegasz, że nie zmienia to faktu, że takich sutr mahajany jest dużo więcej i wszystkie są zadziwiająco zgodne! Chcesz ze mną dyskutować to przeczytaj uważnie wszystkie poprzednie moje wpisy bo inaczej się kompromitujesz...
Co do dowodów na to, że Buddha jadł mięso według theravady:
1. Buddha tak samo jak inni mnisi przestrzegał zasad vinaya. Vinaya mówi, że mnich je to co mu dadzą, a jak mu dadzą mięso, a on nie ma pewności, że dane zwierze zostało zabite specjalnie dla niego, to może jeść
2. Ostatnim posiłkiem Buddhy było mięso ;)
kolejny dowód,że nie czytasz a chcesz dyskutować :szok: ale o tym już pisał Piotr...Dzięki Piotrze :namaste:
Awatar użytkownika
UCD1born2B34U
użytkownik zbanowany
Posty: 115
Rejestracja: pn kwie 13, 2009 22:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dharma

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: UCD1born2B34U »

zmien tam sobie w polu tradycja na Mahajane, bedzie wiadomo od razu.
Born

Mahajana to bardzo ogólnie powiedziane ale mylisz się! Gdybym był tylko zwolennikiem Mahajany to nie powoływałbym się na kanon palijski :) Ja jestem mniej ograniczony dlatego pozostanę przy wyborze: Dharma...
Swoja droga to szlachetne co robisz i widze w tym metode, jesli x osob zrezygnowaloby z jedzenia miesa to x zwierzat mniej by umieralo w rzezniach, bo by zmiejszylo sie zapotrzebowanie. Trudno sie z tym nie zgodzic. Jedna osoba tego nie zmieni, jednak wielu na przyklad robiacych zakupy w tym samym sklepie juz tak, zreszta jesli chce sie zmienic swiat trzeba zaczac od siebie.
Dziękuję, no zwierzęta by na tym skorzystały gdyby więcej ludzi przyjęło punkt widzenia Mahajany ale to nie znaczy, że ja tutaj nawołuję do przejścia na Mahajanę! Cieszy mnie wrażliwe serce w każdej tradycji również Sai Baba dawał wspaniały przykład pod tym względem...
UCD1born2B34U pisze:A mnie żadne książki nie przekonują! Pokaż mi wypowiedzi Buddy z tantr, które te różne dziwaczne praktyki Wadżrajany potwierdzają.
Bozia raczki dala, wujka google tez to mozesz sobie poszukac.
tą "bozią" się wsypałeś ja nie jestem przekonany co do tej "bozi" i mam tutaj pełne zaufanie do Buddy :laugh:

nie ma rady muszę szukać, choć miałem nadzieję, że wadżrajaniści to sprawdzili i dostanę cytat na poczekaniu a tu takie problemy...Mogę się dużo naszukać a cytatu takiego może po prostu nie być, więc myślałem, że jak ktoś praktykuje wadźrajanę i jada mięso powinien takie cytaty znać... :szok:
Awatar użytkownika
UCD1born2B34U
użytkownik zbanowany
Posty: 115
Rejestracja: pn kwie 13, 2009 22:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dharma

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: UCD1born2B34U »

W AN 5.44 jest napisane, że Buddha przyjął, pośród innych rzeczy do zjedzenia, wieprzowinę w owocach głożyny.
A mógłbyś napisać pełną nazwę tej sutty, (zamiast zbioru Anguttara Nikaya) i numeracji? Byłoby mi łatwiej znaleźć...
Awatar użytkownika
GreenTea
ex Global Moderator
Posty: 4530
Rejestracja: czw mar 19, 2009 22:04
Płeć: kobieta
Tradycja: Vajrayana

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: GreenTea »

UCD1born2B34U pisze:A co jeśli składamy ślubowanie bodhisattwy? Wtedy niewątpliwie je łamiemy według wielu sutr Mahajany!
Zauważ, że na początku drogi dopiero je składamy, nie jesteśmy jeszcze na pierwszym bhumi. Nikt, dosłownie nikt, na początku swojej buddyjskiej kariery (nie będąc mnichem na dodatek) nie musi potrafić obejść się bez rzeczy, do których przywykł, gdy wyzwala to wiele niechęci. Wszystko tutaj jest sztuką możliwego, każdy robi tyle dobrego, na ile go stać w danym momencie. A w miarę rozwoju praktyki stać będzie go zapewne na coraz więcej lub zdecyduje się sam ze ścieżki odejść. Czy Ty tego w swojej własnej praktyce nie odczułeś? No przecież nie tylko chyba czytasz, medytujesz choć trochę? Jeśli medytujesz, to zapewne wiesz, jak wiele różnych możliwości może wyłonić się pod wpływem doświadczenia medytacyjnego. Nazwanie czującej istoty w taki sposób, który ma odciąć tę istotę od nauk Buddy raz na zawsze, tylko dlatego, że nie jest w stanie podołać niektórym z wymagań w początkach własnego rozwoju na ścieżce buddyjskiej jest, według mnie, grubo nie w porządku.
I jeszcze piszesz, że sam Budda tę istotę tak nazywa ustami tłumacza, który zdecydował się na wstawienie słowa „killer”. Jeszcze raz powtórzę: ja nie wierzę, że to Budda. Jak na moje "nie wierzę" odpowiedziałeś? Ano dość pokrętnie:
UCD1born2B34U pisze:Wierzyć to można Buddzie a nauczycieli, tradycje i wydania książkowe należy sprawdzać
Pokrętnie, bo z odpowiedzi paradoksalnie wynika, że akurat polecanego przez Ciebie „wydania książkowego” Lankavatary nie trzeba sprawdzać, należy (można?) w nie wierzyć, bo składa się ze słów samego Buddy:
UCD1born2B34U pisze:Nie jest ważne co ja uważam; ważne co uważa Budda! A przecież w Lankavatarze wyraził się jasno i dobitnie. Co więcej, nawet zapowiedział, że ten zakaz będzie łamany i pokrętnie wypaczany!
Ciekawe, dlaczego Budda "wyraził się jasno i dobitnie" tylko w tym jednym, polecanym przez Ciebie, wydaniu Lankavatary, a w wydaniu Suzukiego już się "nie wyraził"...

I na koniec jeszcze coś o odrobinie niekonsekwencji :) fragment Twojego pierwszego postu w sprawie spożywania mięsa:
UCD1born2B34U pisze:Według mojej wiedzy nie ma jasności co do tego czy Budda jadł mięso gdyż teksty kanoniczne Mahajany i Theravady nie są tu zgodne:
(...)
raczej polecałby postawę z Lankavatary niż Jivaka Sutty.
Stwierdzasz, że nie ma jasności, a potem piszesz posty, z których wynika, że jasność jednak jest.

Pozdrawiam, gt
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Cześć,
UCD1born2B34U pisze:A mógłbyś napisać pełną nazwę tej sutty, (zamiast zbioru Anguttara Nikaya) i numeracji? Byłoby mi łatwiej znaleźć...
Tytuł to Manāpadāyī-sutta. Właściwy fragment to:

  • “sammukhā metaṁ, bhante, bhagavato sutaṁ sammukhā paṭiggahitaṁ — ‘manāpadāyī labhate manāpan’ti. manāpaṁ me, bhante, sampannakolakaṁ sūkaramaṁsaṁ; taṁ me bhagavā paṭiggaṇhātu anukampaṁ upādāyā”ti. paṭiggahesi bhagavā anukampaṁ upādāya.


Jedyny przekład po angielsku w internecie znajduje się tutaj (tytuł: Giving Pleasure). A po niemiecku tutaj (tytuł: Wer schenkt, wird beschenkt). Inne dostępne tłumaczenie znajduje się w książce The Numerical Discourses of the Buddha w przekładzie Bhikkhu Bodhiego. Generalnie wszystkie mówią to samo, bo sutta jest jednoznaczna.
Awatar użytkownika
UCD1born2B34U
użytkownik zbanowany
Posty: 115
Rejestracja: pn kwie 13, 2009 22:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dharma

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: UCD1born2B34U »

piotr pisze:Cześć,
UCD1born2B34U pisze:A mógłbyś napisać pełną nazwę tej sutty, (zamiast zbioru Anguttara Nikaya) i numeracji? Byłoby mi łatwiej znaleźć...
Tytuł to Manāpadāyī-sutta. Właściwy fragment to:

  • “sammukhā metaṁ, bhante, bhagavato sutaṁ sammukhā paṭiggahitaṁ — ‘manāpadāyī labhate manāpan’ti. manāpaṁ me, bhante, sampannakolakaṁ sūkaramaṁsaṁ; taṁ me bhagavā paṭiggaṇhātu anukampaṁ upādāyā”ti. paṭiggahesi bhagavā anukampaṁ upādāya.


Jedyny przekład po angielsku w internecie znajduje się tutaj (tytuł: Giving Pleasure). A po niemiecku tutaj (tytuł: Wer schenkt, wird beschenkt). Inne dostępne tłumaczenie znajduje się w książce The Numerical Discourses of the Buddha w przekładzie Bhikkhu Bodhiego. Generalnie wszystkie mówią to samo, bo sutta jest jednoznaczna.
Dziękuję Ci bardzo serdecznie, za pomoc i uprzejmość! :padam: :padam: :padam:

Nie znam się na języku pali tak jak, przypuszczalnie, Ty ale zdaje się, że:

Po 1-sze, chodzi o słowo "sūkaramaṁsaṁ" -jeśli tak, to mam pytanie: czy oby na pewno powinniśmy je tłumaczyć jako wieprzowina? Czy nie jest tak jak z owym ostatnim posiłkiem Buddy co do którego jest spór czy to jest wieprzowina czy trufla?

Po drugie, zauważmy że (w tłumaczeniu ang.) nie jest napisane, że Budda jadł ową ofiarowaną wieprzowinę ale, że ze współczucia przyjął dar tak jak i wiele innych darów ofiarowanych wtedy hurtowo a potem wygłosił wykład o dawaniu! Zauważmy, że w tekście nie ma słowa o tym jakoby wtedy była pora posiłku.
W dalszym ciągu nie przekonuje mnie to, że to jest dowód iż Budda jadł mięso ale na pewno mogłaby być to wyraźna poszlaka...
Awatar użytkownika
ethan
Senior User
Posty: 842
Rejestracja: sob maja 23, 2009 16:01
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Wspólnota Dzogczen
Lokalizacja: Czysta Kraina

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: ethan »

Ale kombinujesz jak kon pod gorke. A co z innymi sutrami w ktorych jeden z uczniow proboje namowic Budde zeby sangha byla wegetarianska, a on sie nie zgadza? Albo gdzie jest mowa o tym, ze mnisi moga jesc mieso jesli zostalo im ofiarowane, a odmowic moga tylko wtedy kiedy sie slyszalo, widzialo lub sie podejrzewa ze zwierze zostalo specjalnie zabite dla nich. Teraz pewnie zanegujesz je wszystkie i powiesz ze tylko sutry Mahajany oddaja prawde.
UCD1born2B34U pisze:nie ma rady muszę szukać, choć miałem nadzieję, że wadżrajaniści to sprawdzili i dostanę cytat na poczekaniu a tu takie problemy...Mogę się dużo naszukać a cytatu takiego może po prostu nie być, więc myślałem, że jak ktoś praktykuje wadźrajanę i jada mięso powinien takie cytaty znać... :szok:
Problemow nie ma, sa odpowiednie cytaty w odpowiednich tantrach, chodzi o to, ze ty juz dales wyrazy swojego uprzedzenia do Wadzrajany, nazywajac Tybet zdegradowanym a praktyki buddyzmu tybetanskiego dziwacznymi. Ty juz masz swoj poglad na ten temat i zdania raczej widac nie zmienisz, zreszta i tak nie praktykujesz Wadzrajany wiec po co Ci to. A jesli i nawet bym przytoczyl cytaty bys i tak wszystko zanegowal, niewazne co i przez kogo napisane. Takim ludziom jak Tobie sie nie daje takich wyjasnien, jak chcesz to szukaj sam.
http://www.jasnesny.wordpress.com
„Nie oce­niaj suk­ce­su człowieka po tym jak wy­soko się wspiął, lecz jak wy­soko od­bił się od dna.”
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Cześć,
UCD1born2B34U pisze:Nie znam się na języku pali tak jak, przypuszczalnie, Ty ale zdaje się, że:

Po 1-sze, chodzi o słowo "sūkaramaṁsaṁ" -jeśli tak, to mam pytanie: czy oby na pewno powinniśmy je tłumaczyć jako wieprzowina? Czy nie jest tak jak z owym ostatnim posiłkiem Buddy co do którego jest spór czy to jest wieprzowina czy trufla?
Ostatni posiłek Buddhy nazywał się sūkaramaddava, nie sūkaramaṁsa. I tak jak w pierwszym przypadku można mieć wątpliwości jak interpretować ten termin (zarówno tłumacze jak i starożytne komentarze są tu w rozterce), to w drugim takich wątpliwości nie ma, bo sūkaramaṁsa to dosłownie świnia-mięso.
Po drugie, zauważmy że (w tłumaczeniu ang.) nie jest napisane, że Budda jadł ową ofiarowaną wieprzowinę ale, że ze współczucia przyjął dar tak jak i wiele innych darów ofiarowanych wtedy hurtowo a potem wygłosił wykład o dawaniu! Zauważmy, że w tekście nie ma słowa o tym jakoby wtedy była pora posiłku.
W dalszym ciągu nie przekonuje mnie to, że to jest dowód iż Budda jadł mięso ale na pewno mogłaby być to wyraźna poszlaka...
Jest napisane, że była to pora posiłku:
  • The Blessed One put on robes in the morning and taking bowl and robes approached the house of the householder Ugga of Vesali and sat on the prepared seat.
Stąd wynika, faktycznie nie wprost, że Buddha był wcześniej zaproszony do Uggi na posiłek, co było typową praktyką w tamtym czasie. Oczywiście, że nie jest napisane, że włożył to sobie do ust, przeżuł i połknął, ale chyba za wiele wymagasz od tekstów, które miały za zadanie nieść nauki (w tym wypadku o dawaniu i jego skutkach), a nie opisywać co przeżuwał Buddha.

Jest jeszcze jeden przypadek w suttach, z którego wynika, że Buddha jadł mięso, w Sīha-suttcie (AN 8.12). W skrócie, Generał Sīha zaprasza Buddhę na posiłek, Buddha się zgadza. Sīha wysyła swojego sługę na targ, żeby kupił gotowe mięso. Następnego dnia Buddha przychodzi na posiłek. W tym samym czasie, nigaṇṭhowie sieją plotkę, że Sīha zabił specjalnie dla Buddhy zwierzę, a Buddha wiedząc o tym, zjadł mięso tego zwierzęcia (co byłoby sprzeczne z regułami, które sam ustalił).

No i są jeszcze znane ci słowa Buddhy Kassapy z Sutta-nipāty, które według starożytnych komentarzy, były przywołane przez obecnego Buddhę w rozmowie z brāhminem Āmagandhą. Buddha Gotama, będąc w przeszłości bodhisattą, był uczniem Buddhy Kassapy i stąd znał jego nauki, które czasami przywoływał.
Awatar użytkownika
UCD1born2B34U
użytkownik zbanowany
Posty: 115
Rejestracja: pn kwie 13, 2009 22:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dharma

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: UCD1born2B34U »

Ale kombinujesz jak kon pod gorke. A co z innymi sutrami w ktorych jeden z uczniow proboje namowic Budde zeby sangha byla wegetarianska, a on sie nie zgadza? Teraz pewnie zanegujesz je wszystkie i powiesz ze tylko sutry Mahajany oddaja prawde.


Kompletnie mnie nie rozumiesz! Ja pisałem wyraźnie, że uznaję oba kanony co nie oznacza, że gdzieś nie zakradły się błędy. To niektórzy z Was, bez wyraźnych dowodów, chcą podważać wiarygodność sutr Mahajany!

Napisałem wyraźnie, że Theravada nie zgadza się z Mahajaną. Przy czym:

Mahajana jest 100% konsekwentna i wyraźnie stwierdza, że Buddowie nie jedzą mięsa i zdecydowanie zabrania spożywanie mięsa, alkoholu i ostrych przypraw bodhisattwom!

Natomiast brak dowodów w kanonie palijskim na to, że Budda jadł mięso ale są pewne poszlaki. Dla mnie to za mało aby kategorycznie stwierdzić, że tak czynił.

każdy powinien wybrać po której stronie się opowiada. Jeżeli ktoś chce praktykować Theravadę a jest mnichem to według tej tradycji bierze w misce to co mu dają. Natomiast jeśli jest świeckim praktykującym to nic nie stoi na przeszkodzie aby był wegetarianinem. Przecież Budda zabraniał zabijania zwierząt. Zabraniał też spożywania mięsa gdy podejrzewamy, że zwierzę zostało zabite dla nas. Jeśli kupujesz mięso to zostało ono zabite dla Ciebie, gdyż producen morduje dla konsumenta! Kupując mięso finansujesz rzeźnie!
UCD1born2B34U pisze:nie ma rady muszę szukać, choć miałem nadzieję, że wadżrajaniści to sprawdzili i dostanę cytat na poczekaniu a tu takie problemy...Mogę się dużo naszukać a cytatu takiego może po prostu nie być, więc myślałem, że jak ktoś praktykuje wadźrajanę i jada mięso powinien takie cytaty znać... :szok:
sa odpowiednie cytaty w odpowiednich tantrach, chodzi o to, ze ty juz dales wyrazy swojego uprzedzenia do Wadzrajany, nazywajac Tybet zdegradowanym a praktyki buddyzmu tybetanskiego dziwacznymi. Ty juz masz swoj poglad na ten temat i zdania raczej widac nie zmienisz, zreszta i tak nie praktykujesz Wadzrajany wiec po co Ci to. A jesli i nawet bym przytoczyl cytaty bys i tak wszystko zanegowal, niewazne co i przez kogo napisane. Takim ludziom jak Tobie sie nie daje takich wyjasnien, jak chcesz to szukaj sam.
Wątpię czy są jakiekolwiek cytaty Buddy Siakjamuniego w tantrach unieważniające zakaz spożywania mięsa dla bodhisatów z sutr Mahajany! Tacy ludzie jak ty tylko potwierdzają moje podejrzenia.

Nie jestem uprzedzony. Istnieje wiele przykładów na to jak kompromitują się niektórzy lamowie tybetańscy. Intrygi polityczne, molestowania seksualne i morderstwa... - to w zupełności wystarczy. Sami sobie wystawiają świadectwo. Pisałem również, że nie wszyscy tacy są. Są również ludzie postępujący zgodnie z Dharmą. Zatem Twoje oskarżenie o uprzedzenie jest całkowicie bezpodstawne.
Awatar użytkownika
UCD1born2B34U
użytkownik zbanowany
Posty: 115
Rejestracja: pn kwie 13, 2009 22:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dharma

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: UCD1born2B34U »

Dziękuję Ci Piotrze. Jeśli faktycznie jest tak jak piszesz to by oznaczało, że Theravada drastycznie kłóci się z Mahajaną pod tym względem!

Jednak to w Mahajanie Budda stwierdza wyraźnie: "Buddowie nie jedzą mięsa.".
W kanonie palijskim nie ma takiego 100% dowodu ale istnieje kilka wyraźnych poszlak...
Awatar użytkownika
ethan
Senior User
Posty: 842
Rejestracja: sob maja 23, 2009 16:01
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Wspólnota Dzogczen
Lokalizacja: Czysta Kraina

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: ethan »

UCD1born2B34U pisze:To niektórzy z Was, bez wyraźnych dowodów, chcą podważać wiarygodność sutr Mahajany!
Tu raczej nikt niczego nie chce podwazac. Budda przekazal wiele nauk dla wielu rodzajow ludzi, niektore w formie sambhogakai, i niektore z tych nauk jak widac stoja w sprzecznosci z innymi, tak jak tantra pozornie stoi w sprzecznosci do sutry.

UCD1born2B34U pisze:Wątpię czy są jakiekolwiek cytaty Buddy Siakjamuniego w tantrach unieważniające zakaz spożywania mięsa dla bodhisatów z sutr Mahajany
Nic nie stoi na przeszkodzie, abys watpil. Ja nikogo nie bede przekonywal. A jestes naprawde ciekawy to sobie poszukasz sam.
UCD1born2B34U pisze:Twoje oskarżenie o uprzedzenie jest całkowicie bezpodstawne.
Odnosze calkowicie inne wrazenie. Bynajmniej nazywanie Tybetu zdegenerowanym a praktyki buddyzmu tybetanskiego dziwacznymi na co innego wskazuja. Ale jesli sie myle to zwracam honor.
http://www.jasnesny.wordpress.com
„Nie oce­niaj suk­ce­su człowieka po tym jak wy­soko się wspiął, lecz jak wy­soko od­bił się od dna.”
Awatar użytkownika
UCD1born2B34U
użytkownik zbanowany
Posty: 115
Rejestracja: pn kwie 13, 2009 22:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dharma

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: UCD1born2B34U »

ethan pisze:
UCD1born2B34U pisze:To niektórzy z Was, bez wyraźnych dowodów, chcą podważać wiarygodność sutr Mahajany!
Tu raczej nikt niczego nie chce podwazac.
To nie czytałeś uważnie wszystkich wpisów! Najwyraźniej próbowali podważać autrentyczność sutr, tyle że bezpodstawnie bo nie przedstawili jasnych dowodów...
UCD1born2B34U pisze:Wątpię czy są jakiekolwiek cytaty Buddy Siakjamuniego w tantrach unieważniające zakaz spożywania mięsa dla bodhisatów z sutr Mahajany
Nic nie stoi na przeszkodzie, abys watpil. Ja nikogo nie bede przekonywal. A jestes naprawde ciekawy to sobie poszukasz sam.
Widzisz, Piotr z Theravady poproszony o to samo był bardzo uprzejmy i chętnie podrzucił cytaty, które znał.Mam do niego wielki szacunek. Ty natomiast najwyraźniej albo po prostu nie znasz żadnych cytatów Buddy Siakjamuniego, które by unieważniały zakaz spożywania mięsa przez bodhisattwów albo nie chcesz być uprzejmy! Jakże mogę nie być rozczarowany Wadźrajaną? tym bardziej, że lama, którego spotkałem (nie podaję nazwiska) nie miał zielonego pojęcia o sutrach Mahajany, które cytowałem a jego wyjaśnienia były tak samo pokrętne.

Człowiek chciałby się coś dowiedzieć i pyta wadźrajanistów, którzy jedzą mięso gdzie są na to dowody w tantrach w postaci słów Buddy a oni mu odpowiadają: chcesz wiedzieć to se szukaj sam! No ręce opadają! :szok:
Awatar użytkownika
amogh
Posty: 3535
Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
Płeć: mężczyzna
Tradycja: hołd nie-nazwanemu
Lokalizacja: piwnica Auerbacha

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: amogh »

UCD1born2B34U pisze:Człowiek chciałby się coś dowiedzieć i pyta wadźrajanistów, którzy jedzą mięso gdzie są na to dowody w tantrach w postaci słów Buddy
Mam drobne pytanie: czy Budda w wadżrajanie, to jest cały czas ten sam Budda Siakjamuni, którego nauki stanowią podstawę kanonu palijskiego i jednocześnie ten sam Budda jest źródłem wszystkich sutr Mahayany? Innymi słowy, czy według Ciebie, lub też wedle nauk, którym hołdujesz, przez cały czas jest tylko jeden i ten sam Budda, którego nauki nigdy nie były dyskutowane, interpretowane i zmieniane?
Lamvadis
Posty: 432
Rejestracja: wt sie 04, 2009 09:04
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Wspólnota Dzogczen
Lokalizacja: Toruń

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: Lamvadis »

Heh, ciekawa rzecz, że jeździsz na spotkania z Lamami by konfrontować swoje poglądy i sprawdzać ich wiedzę :D
Ja np jeżdżę by się czegoś dowiedzieć i nauczyć, jestem pewny, że nauczyciele raczej nie znają wszystkich sutr. Mi wystarcza, że mają głębokie zrozumienie natury umysłu.
Awatar użytkownika
UCD1born2B34U
użytkownik zbanowany
Posty: 115
Rejestracja: pn kwie 13, 2009 22:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dharma

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: UCD1born2B34U »

No i są jeszcze znane ci słowa Buddhy Kassapy z Sutta-nipāty, które według starożytnych komentarzy, były przywołane przez obecnego Buddhę w rozmowie z brāhminem Āmagandhą. Buddha Gotama, będąc w przeszłości bodhisattą, był uczniem Buddhy Kassapy i stąd znał jego nauki, które czasami przywoływał.
pozwolę sobie zauważyć Piotrze, że najwyraźniej się mylisz: mam przed sobą wiarygodne wydanie zbioru Sutta-Nipaty (wydawnictwo Curzon Press) w tłumaczeniu Saddhatissy. Odnalazłem tę suttę (II, 2 Amagandha Sutta) Absolutnie nie ma tam słowa o tym jakoby Budda Siakjamuni cytował słowa Buddy Kaśjapy! - Przeciwnie: cała sutta to dialog Tissy z Buddą Kaśjapą! Komentarze są w takim razie rażącą nadinterpretacją moim zdaniem!
Awatar użytkownika
UCD1born2B34U
użytkownik zbanowany
Posty: 115
Rejestracja: pn kwie 13, 2009 22:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dharma

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: UCD1born2B34U »

Lamvadis pisze:Heh, ciekawa rzecz, że jeździsz na spotkania z Lamami by konfrontować swoje poglądy i sprawdzać ich wiedzę :D
Ja np jeżdżę by się czegoś dowiedzieć i nauczyć, jestem pewny, że nauczyciele raczej nie znają wszystkich sutr. Mi wystarcza, że mają głębokie zrozumienie natury umysłu.
Drogi Lamvadis, Budda kazał sprawdzać, dlatego wolę się kierować jego mądrością i nie będę wierzył lamom, którzy się mylą albo są niedouczeni...
Awatar użytkownika
UCD1born2B34U
użytkownik zbanowany
Posty: 115
Rejestracja: pn kwie 13, 2009 22:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dharma

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: UCD1born2B34U »

amogh pisze:
UCD1born2B34U pisze:Człowiek chciałby się coś dowiedzieć i pyta wadźrajanistów, którzy jedzą mięso gdzie są na to dowody w tantrach w postaci słów Buddy
Mam drobne pytanie: czy Budda w wadżrajanie, to jest cały czas ten sam Budda Siakjamuni, którego nauki stanowią podstawę kanonu palijskiego i jednocześnie ten sam Budda jest źródłem wszystkich sutr Mahayany? Innymi słowy, czy według Ciebie, lub też wedle nauk, którym hołdujesz, przez cały czas jest tylko jeden i ten sam Budda, którego nauki nigdy nie były dyskutowane, interpretowane i zmieniane?
Ogólnie Wadżrajana powołuje się na Siakjamuniego ale wierzy też joginom, którzy twierdzą, że "otrzymali" nauki od innych buddów w swoich wizjach :zdziwko:

Ponieważ Budda Siakjamuni zapowiedział, że nauki będą upadać mnie interesuje na ile mogą potwierdzić swoje praktyki w słowach Siakjamuniego (a nie wizjach tych joginów)...
Awatar użytkownika
dharmozjad
Posty: 622
Rejestracja: sob sie 11, 2012 16:03
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravada, Vipassana

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: dharmozjad »

Lamvadis pisze:jestem pewny, że nauczyciele raczej nie znają wszystkich sutr. Mi wystarcza, że mają głębokie zrozumienie natury umysłu.
a tak z czystej ciekawości - po czym to poznać?
bo chyba nie po tym, że sami tak mówią?
Obrazek
Awatar użytkownika
Har-Dao
Global Moderator
Posty: 3162
Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dhamma-Vinaya
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: Har-Dao »

UCD1born2B34U pisze:
pozwolę sobie zauważyć Piotrze, że najwyraźniej się mylisz: mam przed sobą wiarygodne wydanie zbioru Sutta-Nipaty (wydawnictwo Curzon Press) w tłumaczeniu Saddhatissy. Odnalazłem tę suttę (II, 2 Amagandha Sutta) Absolutnie nie ma tam słowa o tym jakoby Budda Siakjamuni cytował słowa Buddy Kaśjapy! - Przeciwnie: cała sutta to dialog Tissy z Buddą Kaśjapą! Komentarze są w takim razie rażącą nadinterpretacją moim zdaniem!
:mur: To skąd się ta sutta wzięła w kanonie palijskim, kanonie Buddhy Gotamy? No chyba, że ty wszystko literalnie bierzesz, jak Lankavatarę, wtedy zazdroszczę Ci świata w którym żyjesz, potykasz się pewnie o te wszystkie nadprzyrodzone istoty, zdarzenia i tym podobne.

BTW - ciekawe, że unikasz cały czas tematu Devadatty. Już kilkakrotnie o tym wspominano...

metta&peace
H-D
Awatar użytkownika
shingnya
użytkownik zbanowany
Posty: 248
Rejestracja: pn sty 28, 2013 23:04
Płeć: mężczyzna
Tradycja: offline

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: shingnya »

Dyskusja pt: Wegetarianizm Napisane: Cz kwi 27, 2006
http://forum.medytacja.net/viewtopic.ph ... etarianizm

Dyskusja pt: odzywianie Napisane: Śr sie 02, 2006
http://forum.medytacja.net/viewtopic.ph ... etarianizm

Dyskusja pt: Buddyzm a wegetarianizm Napisane: So sty 06, 2007
http://forum.medytacja.net/viewtopic.php?f=104&t=4874

Dyskusja pt: Wadżrajana a wegetarianizm? Napisane: N lut 04, 2007
http://forum.medytacja.net/viewtopic.ph ... etarianizm

Dyskusja pt: Pomoz psom zabijanym na mieso Napisane: So cze 16, 2007
http://forum.medytacja.net/viewtopic.ph ... etarianizm

Dyskusja pt: "Take Veg Pledge!" Napisane: Pt cze 22, 2007
http://forum.medytacja.net/viewtopic.ph ... etarianizm

Re: Styl klasztorny,reguły mnisie a tantra buddyjska Napisane: So lis 10, 2007
http://forum.medytacja.net/viewtopic.ph ... etarianizm

Dyskusja pt: Zen i sztuka zarzynania wampirów Napisane: Pn lis 12, 2007
http://forum.medytacja.net/viewtopic.ph ... etarianizm

Dyskusja pt: krwawe świeta Napisane: Pt gru 21, 2007
http://forum.medytacja.net/viewtopic.ph ... etarianizm

Dyskusja pt: rzeźnia Napisane: Śr sty 30, 2008
http://forum.medytacja.net/viewtopic.ph ... etarianizm

Dyskusja pt: Buddyzm a weganizm i xxx Napisane: Cz sie 14, 2008
http://forum.medytacja.net/viewtopic.ph ... etarianizm

Dyskusja pt: Buddysta skarży Polskę z powodu posiłków Napisane: Śr sty 07, 2009
http://forum.medytacja.net/viewtopic.ph ... etarianizm

Dyskusja pt: Czing Hai Napisane: Cz maja 28, 2009
http://forum.medytacja.net/viewtopic.ph ... etarianizm

Dyskusja pt: Buddyzm, a wegetarianizm... Napisane: So cze 05,2010
http://forum.medytacja.net/viewtopic.ph ... etarianizm

Dyskusja pt: Jesz mieso? Napisane: Cz cze 07, 2012
http://forum.medytacja.net/viewtopic.ph ... etarianizm
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Cześć,
UCD1born2B34U pisze:pozwolę sobie zauważyć Piotrze, że najwyraźniej się mylisz
W czym się mylę? Nigdzie nie napisałem, że to w suttcie jest mowa o tym, że to Buddha Gotama cytuje Buddhę Kassapę. Napisałem, że taka informacja jest w komentarzu do tej sutty. Napisałem też, że w innych suttach Buddha Gotama wspomina wydarzenia z przeszłości, z czasów gdy był uczniem Buddhy Kassapy i cytuje jego nauki wprost. Więc wyjaśnienie z komentarza nie musi być nadinterpretacją, a jest właściwie zgodne z resztą Kanonu. Także, jeszcze raz się pytam, w czym się mylę?
Awatar użytkownika
amogh
Posty: 3535
Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
Płeć: mężczyzna
Tradycja: hołd nie-nazwanemu
Lokalizacja: piwnica Auerbacha

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: amogh »

UCD1born2B34U pisze:Ogólnie Wadżrajana powołuje się na Siakjamuniego ale wierzy też joginom, którzy twierdzą, że "otrzymali" nauki od innych buddów w swoich wizjach :zdziwko:
Saraha - Pieśń dla Marpy

"Współczucie i pustka są od siebie nieoddzielne.
Nieprzerwany strumień naturalnego umysłu
Jest pierwotnie czystą takością.

Postrzegaj go jako przestrzeń zmieszaną z przestrzenią;
świadomość poszukująca oparcia więzi samą siebie.
Jeśli praktykujesz w ten sposób, zobaczysz,
Że nic nie jest "zszyte" z czymś innym w umyśle.

Kiedy zrozumiesz, że świat zjawisk jest naturą umysłu,
Nie będziesz potrzebował medytacji jako antidotum.
Prawdziwa natura umysłu istnieje poza myślami,
Spocznij więc w tym stanie, wolny od koncepcji.

Jeżeli potrafisz to zrozumieć, będziesz wyzwolony.
Jak małe dziecko, dzikie i nieokiełznane,
Jedz mięso i bądź szalony.
Bądź jak nieustraszony lew.

Pozwól swobodnie odejść słoniowi umysłu.
Popatrz na pszczoły krążące wśród kwiatów.
Nie nazywaj samsary złem,
Nie staraj się osiągnąć nirwany.

Droga prostego umysłu
To spoczywanie w chwili, bez koncepcji.
Ani nie myśl o działaniu,
Ani nie lgnij do jakiejkolwiek strony lub kierunku,
Spójrz w przestrzeń wolną od wysiłku i dążenia.

Rozumiem, że dla Ciebie powyższy cytat, to nic więcej, jak przykład, a może i nawet dowód na to, jak nauki Buddy zostały "wypaczone"?
UCD1born2B34U pisze:Ponieważ Budda Siakjamuni zapowiedział, że nauki będą upadać mnie interesuje na ile mogą potwierdzić swoje praktyki w słowach Siakjamuniego (a nie wizjach tych joginów)...
No tak, tylko że, przynajmniej jak ja to na ten moment rozumiem, sutry Mahayany na które się tak autorytarnie powołujesz, również powstały dzięki temu, że ktoś, gdzieś, kiedyś stwierdził, że treść nauk, jakie zawarł w konkretnej sutrze, zostały mu przekazane przez wizję Buddy w formie samboghakaji. Mam nadzieję, że jesteś w stanie zauważyć, iż nie różni się to niczym, pod względem ich powstania, od wizji joginów czy mahasidhów, którzy w buddyzmie tybetańskim, są uważani, za dzierżycieli przekazu wprost od Buddy Siakjamuniego.

Jak dla mnie sedno tej dyskusji rozbija się o to stwierdzenie...
UCD1born2B34U pisze:Mahajana jest 100% konsekwentna i wyraźnie stwierdza, że Buddowie nie jedzą mięsa
... co wydaje się być dość oczywiste, ponieważ Buddowie będący wyzwoleni z wszelkich światowych uwarunkowań, nie jedzą w ogóle, pewnie nawet warzyw i owoców :)
To ludzie żyjący w świecie foremnym jedzą mięso. Czy potrafisz podać słowa Buddy, w których jasno jest powiedziane, że aby osiągnąć wyzwolenie, czy oświecenie ludzie powinni kategorycznie przestać jeść mięso? Nie wydaje mi się, aby sednem cierpienia na ziemi, czy to w świecie ludzi, czy zwierząt był jedynie fakt jedzenia mięsa. Zwierzęta między sobą również się zabijają i wzajemnie zjadają, powoduje to, że są w stanie przetrwać, żyć, rozmnażać się, a nawet odradzać, przez co właśnie tworzą taki, a nie inny świat, świat zwierząt. Gdyby rzeczywiście ludzie przestaliby zabijać zwierzęta i jeść ich mięso, nadal pozostaje kwestia tego, co począć ze zwierzętami? Jak je odwieść od tego, aby nie jadły mięsa? Ale nawet jeśli i to stałoby się możliwe, to świat zwierząt przestając istnieć, nie stwarzałby przyczyn dla jedzenia mięsa, bo wszystkie istoty byłyby wtedy Buddami i rzeczywiście żaden Budda nie jadłby mięsa, bo po protu nie miałby go skąd brać.
Awatar użytkownika
ethan
Senior User
Posty: 842
Rejestracja: sob maja 23, 2009 16:01
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Wspólnota Dzogczen
Lokalizacja: Czysta Kraina

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: ethan »

UCD1born2B34U pisze:Człowiek chciałby się coś dowiedzieć i pyta wadźrajanistów, którzy jedzą mięso gdzie są na to dowody w tantrach w postaci słów Buddy a oni mu odpowiadają: chcesz wiedzieć to se szukaj sam! No ręce opadają! :szok:
Juz Tobie tlumaczylem dlaczego i powtorze jeszcze raz, juz dales wyrazy swojego uprzedzenia do Wadzrajany, nazywajac Tybet zdegradowanym a praktyki buddyzmu tybetanskiego dziwacznymi. Ty juz masz swoj poglad na ten temat i zdania raczej widac nie zmienisz, zreszta i tak nie praktykujesz Wadzrajany wiec po co Ci to. A jesli i nawet bym przytoczyl cytaty bys i tak wszystko zanegowal, niewazne co i przez kogo napisane. Takim ludziom jak Tobie po prostu sie nie daje takich wyjasnien, tak to juz jest w Wadzrajanie.
UCD1born2B34U pisze:gdzie są na to dowody w tantrach w postaci słów Buddy
Skad sie Tobie wzielo, ze tantry to koniecznie nauki Buddy Siakjamuniego. Mowi sie, ze tantry zostaly napisane poza czasem i nie maja jednego autora i dlatego nie ma jakiejs pierwotnej historii tantr. Tantry zostaja przekazywane wysoko urzeczywistnionym istotom na ziemii przez Buddow z czystych wymiarow. Wiec podejrzewam, z tego co piszesz, ze dla Ciebie te nauki nie maja zbytniej wartosci.
dharmozjad pisze:
Lamvadis pisze:jestem pewny, że nauczyciele raczej nie znają wszystkich sutr. Mi wystarcza, że mają głębokie zrozumienie natury umysłu.
a tak z czystej ciekawości - po czym to poznać?
bo chyba nie po tym, że sami tak mówią?
Po tym, ze kiedy stosuje sie te metody przekazywane przez tych nauczycieli widzi sie na wlasnej skorze ich dzialanie, dlatego taka wage przyklada sie do linii przekazu, buddyzm jest wszakze religia doswiadczenia :)
http://www.jasnesny.wordpress.com
„Nie oce­niaj suk­ce­su człowieka po tym jak wy­soko się wspiął, lecz jak wy­soko od­bił się od dna.”
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

UCD1born2B34U pisze:Ogólnie Wadżrajana powołuje się na Siakjamuniego ale wierzy też joginom, którzy twierdzą, że "otrzymali" nauki od innych buddów w swoich wizjach :zdziwko:
Rozumiem, że to, że sutry mahajany dostał Nagardżuna od nagów już nie zasługuje na emotkę "zdziwko"?
Awatar użytkownika
dharmozjad
Posty: 622
Rejestracja: sob sie 11, 2012 16:03
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravada, Vipassana

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: dharmozjad »

ethan pisze:Po tym, że kiedy stosuje się te metody przekazywane przez tych nauczycieli, widzi się na własnej skórze ich działanie
tak, to satysfakcjonująca odpowiedź (zakładając, że efekty, o których wspominasz, są pozytywne), dzięki! :D
Obrazek
Lamvadis
Posty: 432
Rejestracja: wt sie 04, 2009 09:04
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Wspólnota Dzogczen
Lokalizacja: Toruń

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: Lamvadis »

ethan pisze:
dharmozjad pisze:
Lamvadis pisze:jestem pewny, że nauczyciele raczej nie znają wszystkich sutr. Mi wystarcza, że mają głębokie zrozumienie natury umysłu.
a tak z czystej ciekawości - po czym to poznać?
bo chyba nie po tym, że sami tak mówią?
Po tym, ze kiedy stosuje sie te metody przekazywane przez tych nauczycieli widzi sie na wlasnej skorze ich dzialanie, dlatego taka wage przyklada sie do linii przekazu, buddyzm jest wszakze religia doswiadczenia :)
:namaste:
Awatar użytkownika
UCD1born2B34U
użytkownik zbanowany
Posty: 115
Rejestracja: pn kwie 13, 2009 22:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dharma

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: UCD1born2B34U »

BTW - ciekawe, że unikasz cały czas tematu Devadatty. Już kilkakrotnie o tym wspominano...
Ten przypadek nie jest w żadnym razie rozstrzygający. Musisz wziąć pod uwagę w jakiej sytuacji był Budda: nastąpiło w istocie rozbicie Sanghi! Dewadatta był szalony i chciał zabić Buddę - jakiekolwiek jego słowa nie są wiarygodne! Poza tym to żaden dowód a jedynie, w najlepszym razie, poszlaka...Mahajana mówi jasno: "
Buddowie nie jedzą mięsa.
"
Theravada tego tak jasno nie stwierdza chociaż w paru miejscach sugeruje coś przeciwnego.
Awatar użytkownika
dharmozjad
Posty: 622
Rejestracja: sob sie 11, 2012 16:03
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravada, Vipassana

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: dharmozjad »

Born, podejrzewam, że Har-Dao chodziło bardziej o to:
Wtedy (Devadatta) namówił kilku mnichów: Kokālikę, Katamoraka-tissę, Khandadeviyāputtę i Samuddadattę, by wspólnie dokonać rozłamu w Zgromadzeniu. Chcieli na Buddzie wymusić narzucenie na wszystkich członków Zgromadzenia następujących nakazów:

- mnisi, całe swe życie powinni spędzić w głuszy,
- nie powinni przyjmować zaproszeń na posiłki, lecz żyć wyłącznie z jałmużny,
- powinni nosić szaty wyłącznie z porzuconych szmat i nie przyjmować innych od ludzi świeckich,
- powinny przesiadywać pod drzewem, a nie pod dachem,
- powinni całkowicie powstrzymywać się od spożywania mięsa i ryb.

Budda odrzekł im, że kto pragnie przestrzegać tych zasad - może to czynić, poza spaniem pod drzewem w porze deszczowej.
Odmówił jednak, by zasady obowiązywały wszystkich.Odmowa dała Devadattcie pretekst by rozgłosić, że Budda oddaje się zbytkom.
kluczowe ustępy zaznaczyłem...
i co Ty na to?
Obrazek
Awatar użytkownika
UCD1born2B34U
użytkownik zbanowany
Posty: 115
Rejestracja: pn kwie 13, 2009 22:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dharma

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: UCD1born2B34U »

Rozumiem, że dla Ciebie powyższy cytat, to nic więcej, jak przykład, a może i nawet dowód na to, jak nauki Buddy zostały "wypaczone"?
Zupełnie nieadekwatny do tematu dyskusji cytat! Świadczy jedynie o tym, że jogini mają swoje doświadczenia. Ponieważ nie dotyczy tematu naszej dyskusji nie jest żadnym argumentem w dyskusji!

No tak, tylko że, przynajmniej jak ja to na ten moment rozumiem, sutry Mahayany na które się tak autorytarnie powołujesz, również powstały dzięki temu, że ktoś, gdzieś, kiedyś stwierdził, że treść nauk, jakie zawarł w konkretnej sutrze, zostały mu przekazane przez wizję Buddy w formie samboghakaji. Mam nadzieję, że jesteś w stanie zauważyć, iż nie różni się to niczym, pod względem ich powstania, od wizji joginów czy mahasidhów, którzy w buddyzmie tybetańskim, są uważani, za dzierżycieli przekazu wprost od Buddy Siakjamuniego.
Nie przedstawiłeś na to żadnych wiarygodnych dowodów z sutr, więc nie jest to niczym więcej jak Twoim gdybaniem :cwaniak:
Jak dla mnie sedno tej dyskusji rozbija się o to stwierdzenie...

Mahajana jest 100% konsekwentna i wyraźnie stwierdza, że Buddowie nie jedzą mięsa
... co wydaje się być dość oczywiste, ponieważ Buddowie będący wyzwoleni z wszelkich światowych uwarunkowań, nie jedzą w ogóle, pewnie nawet warzyw i owoców :)
Następna Twoja insynuacja (nie podajesz cytatów!) Zapewne jest wiele dowodów na to, że Buddowie jedzą posiłki! Gdybyś czytał poprzednie wpisy uważnie to byś wiedział, że rozmawialiśmy o ostatnim posiłku Buddy :hyhy:

Czy potrafisz podać słowa Buddy, w których jasno jest powiedziane, że aby osiągnąć wyzwolenie, czy oświecenie ludzie powinni kategorycznie przestać jeść mięso?
Czytaj człowieku wpisy jeśli chcesz poważnie dyskutować! Ja już podawałem cytaty; nie moja wina, że jesteś bardzo nieuważny :szok:
Po mojej parinirwanie w czasie ostatniej kalpy będzie się spotykało różnego rodzaju zjawy zwodzące ludzi i pouczające ich, że mogą spożywać mięso, a mimo to będą w stanie osiągnąć oświecenie.(...) Jakże mnich mający nadzieję zostania tym, który będzie wyzwalał innych, mógłby żywić się ciałami innych odczuwających istot? (Surangama)
Zwierzęta między sobą również się zabijają i wzajemnie zjadają, powoduje to, że są w stanie przetrwać, żyć, rozmnażać się, a nawet odradzać, przez co właśnie tworzą taki, a nie inny świat, świat zwierząt
Człowieku słowa buddy nie są adresowane do zwierząt tylko do ludzi! Nie usprawiedliwiaj się zwierzętami :rotfl:
Awatar użytkownika
UCD1born2B34U
użytkownik zbanowany
Posty: 115
Rejestracja: pn kwie 13, 2009 22:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dharma

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: UCD1born2B34U »

kluczowe ustępy zaznaczyłem...
i co Ty na to?
Przyznaję drogi Dharmozjadzie, że ten fragment może stanowić istotną poszlakę (nie dowód), że Theravada kłóci się w tym względzie z Mahajaną...
Awatar użytkownika
UCD1born2B34U
użytkownik zbanowany
Posty: 115
Rejestracja: pn kwie 13, 2009 22:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dharma

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: UCD1born2B34U »

piotr pisze:Cześć,
UCD1born2B34U pisze:pozwolę sobie zauważyć Piotrze, że najwyraźniej się mylisz
W czym się mylę? Nigdzie nie napisałem, że to w suttcie jest mowa o tym, że to Buddha Gotama cytuje Buddhę Kassapę. Napisałem, że taka informacja jest w komentarzu do tej sutty(...)
No i są jeszcze znane ci słowa Buddhy Kassapy z Sutta-nipāty, które według starożytnych komentarzy, były przywołane przez obecnego Buddhę w rozmowie z brāhminem Āmagandhą. Buddha Gotama, będąc w przeszłości bodhisattą, był uczniem Buddhy Kassapy i stąd znał jego nauki, które czasami przywoływał.
Zwracam honor drogi Piotrze :shake2: Powinienem napisać: "zasugerowałeś". Jednak najwyraźniej owe komentarze się mylą! Budda nie przywołuje Buddy Kassapy! To Budda Kassapa rozmawia z Tissą! - sprawdziłem to. Co czyni owe komentarze nadinterpretacją, żeby nie powiedzieć dosadniej : manipulacją! A całą suttę czyni niewiarygodną. (nie chcę przez to kwestionować całego zbioru; chodzi mi tylko o tę suttę)
Awatar użytkownika
UCD1born2B34U
użytkownik zbanowany
Posty: 115
Rejestracja: pn kwie 13, 2009 22:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dharma

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: UCD1born2B34U »

:mur: To skąd się ta sutta wzięła w kanonie palijskim, kanonie Buddhy Gotamy?
Dobre pytanie! Niestety z wielkim prawdopodobieństwem należy tu podejrzewać manipulację, bo nie wierzę w takie błędy. Prawdopodobnie chodziło o to aby usankcjonować jedzenie mięsa więc posłużono się tym podejrzanym zabiegiem...

No chyba, że ty wszystko literalnie bierzesz, jak Lankavatarę, wtedy zazdroszczę Ci świata w którym żyjesz, potykasz się pewnie o te wszystkie nadprzyrodzone istoty, zdarzenia i tym podobne.
Nie zazdrość; Budda nauczał, że zazdrość powadzi do upadku :laugh:
Awatar użytkownika
Har-Dao
Global Moderator
Posty: 3162
Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dhamma-Vinaya
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Czy Budda jadł mięso?

Nieprzeczytany post autor: Har-Dao »

UCD1born2B34U pisze:Mahajana mówi jasno: "
Buddowie nie jedzą mięsa.
"
Theravada tego tak jasno nie stwierdza chociaż w paru miejscach sugeruje coś przeciwnego.
Born - nie wiem gdzie i jak zdobywałeś ostrogi buddyjskie - ale buddyzm nie równa się wegetarianizmowi. Rozumiem, że masz najwidoczniej misję i starasz się do tego nas przekonać (po drodze obrażając co najmniej połowę), ale jeśli jesteś choćby trochę buddystą (biorę Twój oręż) to prawdziwego buddystę charakteryzuje także i łagodna mowa, nie dzielenie wspólnoty buddyjskiej a dochodzenie do pewnych konsensusów oraz mnóstwo innych cech, o których najwidoczniej zapominasz.

Co więcej, niemal wszyscy starają się z Tobą poważnie rozmawiać, praktykując cierpliwość, a ty od x-postów powtarzasz tylko swoje, jak wegetariański talib, co ktoś już wcześniej przytoczył. Ekstremizm to bardzo kiepska droga. Twoje siłowe argumenty (jak sam przeczytałeś np Iwanx) mogą zniesmaczyć nawet Twoich naturalnych zdawałoby się sprzymierzeńców - wegetarian. Może czas przemyśleć ponownie swoją strategię. Ja przyznam nie mam najmniejszej ochoty przerzucać się z Tobą argumentami z sutt, ponieważ nie raz miewałem takie rozmowy i mniej więcej wiem że większego sensu to nie ma, bo nie jesteś otwarty na te argumenty. Nie chodzi tu o to by Cię przekonać, a o to byś przestał misjonować, bo robi się bardzo patetycznie. Innymi słowy - żyj i daj żyć innym, absolutyzowanie to ślepa uliczka. Przywiązanie do swoich opinii i poglądów oraz projektowanie ich na cały świat to jedna z głównych przyczyn cierpienia. Buddha Gotama to wiedział, dlatego nigdy nie powiedziałby słów, które przytaczasz, ponieważ wiedział, że nie tędy droga. Spójrz choćby na formę wskazań, które nie brzmią "nie zabijaj" a tylko "powstrzymuj się od odbierania życia". To różni przykazania od wskazań. Czujesz tę subtelną różnicę?

Sorki, że tak bezpośrednio i personalnie, ale ktoś najwidoczniej musi Ci powiedzieć ciężką prawdę. Nikt nie zakazuje Ci promować wegetarianizmu, ale rób to tak, byśmy nie czuli się obrażeni i wtedy wszystko będzie ok. Więc ten post to mój przejaw asertywności - nie życzę sobie byś obrażał mnie, tradycję, z którą jestem związany i inne osoby na tym forum, które są dobrymi buddystami, a tak się składa, że jedzą mięso. (I błagam, nie każ mi wskazać w którym momencie obrażasz Theravadę lub tradycje tybetańskie - to widać gołym okiem). Jest to też feedback w razie gdyby nie docierało do Ciebie, że nas tu obrażasz. To już wiesz. I jak się z tym czujesz?

metta&peace
H-D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ateneum - rozważania”