Świat to tylko wrażenie

[Bobek]

Ee... nie funkcja - efekt uboczny różnych funkcji mózgu.

[abgal]

Jak napisałeś powyżej: " (...) to co nazywamy mysleniem da sie sprowadzic do bardziej podstawowych funkcji umyslu/mozgu. Myslenie zas jst ich objawem".

Brzmi sensownie, ale czy jest to poparte jakimiś badaniami?

[Bobek]

Jak napisałeś powyżej: " (...) to co nazywamy mysleniem da sie sprowadzic do bardziej podstawowych funkcji umyslu/mozgu. Myslenie zas jst ich objawem".

Brzmi sensownie, ale czy jest to poparte jakimiś badaniami?

Absolutnie nie. Ostatnio czytałem (i rozmyślałem) sporo o emergencji i widać jeszcze jestem pod wpływem. Niemniej z takiej perspektywy teraz na to patrzę. Albo inaczej - tak to widzę.

[miglance]

Dla mnie nie. Jak napisałeś powyżej: " (...) to co nazywamy mysleniem da sie sprowadzic do bardziej podstawowych funkcji umyslu/mozgu. Myslenie zas jst ich objawem". O to chodziło mi z emergencją. Tzw. myślenie to złożenie, tak samo, jak np. pajęczyna nie jest niczym odrębnym od nici ją tworzących.

Zresztą - odrębnym procesem od czego?

Pojecie emergencji to ladna figura, ale tak na dobra sprawe niewiele wyjasnia. W tym konkretnym przypadku poslugujemy sie modelami o duzym stopniu abstrakcji, wiec dyskutowanie o poszczegolnych cegielkach to inna para kaloszy. Oczywiscie to jak same cegielki moga skladac sie w mur tez jest istotne i tez jest przedmiotem badan, jak chociazby D. Hebba.

Problem myslenia zas dotyczy wyzszego poziomu abstrakcji, dotyczy obserwowlanych zachowan. Czy do ich wyjasnienia termin "myslnie" jest potrzebny, czy tez mozna go obciac brzytwa Okhama. Metodologiczne skrzywienie w nauce powoduje ze tego typu kwestie sa istone.

[syn]

świat to tylko wrażenie! - czy jest to ciekawe wrażenie dla WAS???

[booker]

świat to tylko wrażenie! - czy jest to ciekawe wrażenie dla WAS???

No pewa, że ciekawe jest.

Pozdrawiam
/M