Buddyzm a rodzima wiara

relacje pomiędzy buddyzmem a innymi religiami

Moderator: iwanxxx

Awatar użytkownika
Har-Dao
Global Moderator
Posty: 3162
Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dhamma-Vinaya
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Buddyzm a rodzima wiara

Nieprzeczytany post autor: Har-Dao »

CZołem Miglance

Co do spisania tekstów - chyba chodzi Tobie o 4 sobór w Tambapanni (Sri Lanka) i był on prawdopodobnie w 1 w. pne -> http://en.wikipedia.org/wiki/Fourth_Buddhist_council

Co do przekazów ustnych - warto zaznaczyć, że czymś zupełnie innym jest przekaz ludowy, a czym innym tradycja ustna przekazywana z nauczyciela na ucznia. Świeccy maja w zwyczaju wyolbrzymianie oraz pewne dopowiadanie - http://en.wikipedia.org/wiki/Rumour.

Długosz - mówiąc oględnie - zmyślał wiele rzeczy - robił hopsztosy i jego przekazy są podważane przez naukowców. Wystarczy wygooglować - na przykład Nawie :) Ale robił to całkiem wdzięcznie...

metta&peace
p.
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Buddyzm a rodzima wiara

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Hehe znalazłem dobry przykład twórczości słowiańskiego "naukowca":

http://www.eioba.pl/a79029/podobienstwa ... a_wedyjska

Szczerze się uśmiałem :D Przykład:
Warto również wspomnieć o podobieństwach polskich czy rosyjskich nazwisk do bóśtw indyjskich. Przykłady to Siwicki(a), Siwiecki(a), Siwiec (wywodzące się od Śiwa); Wiszniewski(a), Wiśniewski(a) (wywodzące się od Wisznu), Kalina, Kalinowski(a) (wywodzące się od Kali Devi)
Awatar użytkownika
fenikt
Posty: 210
Rejestracja: czw lis 13, 2008 15:43
Lokalizacja: Kraków

Re: Buddyzm a rodzima wiara

Nieprzeczytany post autor: fenikt »

:lol: no to juz grubo naciagane, hahah :D
All laid back and stuff...
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Buddyzm a rodzima wiara

Nieprzeczytany post autor: booker »

iwanxxx pisze:
Warto również wspomnieć o podobieństwach polskich czy rosyjskich nazwisk do bóśtw indyjskich. Przykłady to Siwicki(a), Siwiecki(a), Siwiec (wywodzące się od Śiwa); Wiszniewski(a), Wiśniewski(a) (wywodzące się od Wisznu), Kalina, Kalinowski(a) (wywodzące się od Kali Devi)
A Kubica od Kuruvilla. :rotfl:

http://www.gaminggeeks.org/Resources/Ka ... rnames.htm
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
Har-Dao
Global Moderator
Posty: 3162
Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dhamma-Vinaya
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Buddyzm a rodzima wiara

Nieprzeczytany post autor: Har-Dao »

Czołem Iwanxxx

Mimo widocznych przejaskrawień to jednak są tam ukryte prawdziwe stwierdzenia. To najgorsza z możliwych metod - pisać półprawdą, przejaskrawiać, bo wtedy też prawda jest wyśmiewana.

A to, że Słowianie czcili boga o 4 twarzach (tak jak w rel Indii) to bardzo ważny argument - prawdziwy. Albo to, jak czczono ogień, oraz że byli prawdopodobnie słowiańscy czciciele ognia (tak jak za czasów Buddhy). Tak więc kilka trafnych spostrzeżeń tam jest - gorzej, że taki naukowiec właśnie dezawuuje to co istotne. I tak zawsze było. Niedawno jeszcze przecież 3/4 języka słowiańskiego miało rodowód germański (!)

Nad Słowianami powinni pracować rzetelni i racjonalni naukowcy a nie romantycy w stylu świecidełek/czakramów/manipulacji.

metta&peace
p.
Cyberius

Re: Buddyzm a rodzima wiara

Nieprzeczytany post autor: Cyberius »

[color=#0040FF]ciekawym przykładem łączenia obu,
to znaczy praktykowania buddyzmu i zaintersowania naszym poganizmem jest Jacek Dobrowolski[/color]
http://taraka.pl/index.php?id=dziewanna.htm
Grundman
Posty: 77
Rejestracja: sob lip 19, 2008 18:02
Tradycja: medytacja :)
Lokalizacja: Wrocław

Re: Buddyzm a rodzima wiara

Nieprzeczytany post autor: Grundman »

Słusznie w pierwszym poście ktoś zauważył podobieństwa między buddyzmem a RW. Sprawa stanie się prostsza jeśli uświadomimy sobie że zarówno buddyzm jak i RW mogą wypływać ze wspólnej podstawy - z filozofii wedyjskiej :)

Jak to? Budda odrzucił autorytet Wed, ale jego mentalność była nim przepełniona, od pewnych wedyjskich/bramińskich pojęć nie uwolnił się do końca, inne stały się wręcz podstawą jego nauczania - prawo karmy, reinkarnacja itd. Z kolei wierzenia Słowian przypominają w wielu punktach wierzenia kultury wedyjskiej. Tylko jaka może być między nimi zależność?

Tą zależnością może być kultura Ariów jako podstawa dla kultury wedyjskiej - taki pogląd utrzymuje się w nauce, że korzenie wedyjskie są w kulturze Ariów, która to wyewoluowała poza Indiami, i dopiero potem trafiła do Indii. Widząc podobieństwa między elementami religii czy języka Słowian a kulturą wedyjską, pewne środowiska wysnuły fakt, że być może praojczyzną Ariów były ziemie Słowian, aż do Rosji i Polski, a dopiero stąd kultura ruszyła na ekspansje w kierunku Wschodu? Istnieje jeszcze inne wyjaśnienie. Zupełnie inny punkt widzenia niż dwa wcześniejsze. Dziś popularność wśród niektórych naukowców zdobywa pogląd, że kultura ta wyewoluowała pierwotnie w samych Indiach, a dopiero później ruszyła w inne rejony. Wychodzą na jaw fakty że pierwsi naukowcy zajmujący się tematem mogli z przyczyn politycznych fałszować niektóre ustalenia - wtedy Indie były pod panowaniem Anglików, i tym było nie na ręke gdyby się okazało że kultura wedyjska jest starsza od ich własnej - od kultury panów kolonialnych najeźdzców - więc woleli uposzechniać teorię że ta kultura też powstała poza Indiami.

Czy powrót do słowiańskich przodków może oznaczać powrót do korzeni hinduskich? Zajmijmy się tym na moment.


Podobieństwa wierzeń słowiańskich do wierzeń hinduskich (kultury wedyjskiej)?

W religiach słowian jest wiele odniesień do hinduskich tradycji. Są nazwy bóstw podobnie brzmiace jak nazwy hinduskie, są podobizny bóstw podobne jak hinduskie (np Trójgłowy Bóg), a w kulturze ludowej Rosji są opowieści ludowe o herosach których imiona są takie same jak herosów Indii i kultury wedyjskiej.

Centralnym bóstwem w hinduizmie był też Agni - ogień. To nasze słowo jak najbardziej pochodzi od słowa sanskryckiego - agni a ogień (agień). Staro-słowiańskie słowo "bog" jest fonetycznie powiązane z sanskryckim "bhaga" o tym samym znaczeniu. Itd.

Inne rzucające się w oczy podobieńśtwa to hinduski Surja (dewa Słońca) i rosyjski Suri (również bóstwo solarne), a także Jego małżonka - indyjska Surjaa i polska Zorja (Boginie solarne). Rosyjsko-ukraiński Rod jest uważany za tożsamego z indyjskim Rudrą (Śiwą).

A co mówią same teksty w starożytnych Świętych Pismach hinduskich?

Wszystkie Purany, Itihasy i 4 Wedy mówią o królach wedyjskich panujących w bardzo dawnych starożytnych czasach na wszystkich kontynentach. np. Bharata Maharadża, Judisztira Maharadża czy Parikshit Maharadża (wszyscy oni są wymieniani w tych pismach z imienia i nazwiska). Pisma Święte wspominają także, że wszystkie narody czy ludy podążały wtedy za wedyjskimi standardami kultury. Jest także wzmianka o tym że oficjalnym, a wręcz jedynym językiem świata był Sanskryt.

Jednak z biegiem czasu (po bitwie na Kurukshetra.) narody zaczęły zapominać o wspólnym dziedzictwie kulturowym. W obecnej chwili coraz większa liczba naukowców dostrzega dowody istnienia tej ogólnoświatowej kultury wedyjskiej.

Tyle teksty wedyjskie.

Ten sam autor twierdzi, że wpływy kultury wedyjskiej sięgały nawet Angli - Sanskrycki przyrostek, ,, Puri,,( Pura- miasto,forteca) częsty w nazwach indyjskich miast; Sudamapuri albo Jagannatha Puri, w Anglii przeewoulowało w ,,bury,,( tj. grzebać,kopać) i widnieje w nazwach np; Shrewsbury, Ainsbury, Waterbury.

I Irlandii - Irlandia jest określana sanskryckim terminem Aryasthan co oznacza ,,ziemię Aryjskiej (Vedic) Kultury,,.
W książce Collectania De Rebus Hibernicus Lt. Gen. Karola Vallancey stwierdza autor że "pan William Jones przypuszcza, że język Irlandczyków jest blisko spokrewniony z sanskrytem".

Skandynawii - Scandinavia- Scanda (albo Skanda) jest wojownikiem Pana Siwy i Dowódcą Boskiej Armii ( armii półbogów). Sanskryckie słowo ,,naviya,, oznacza,,wyprawę morską w imieniu, ,, w tym przypadku odnosi sie to do Pana Scanda.
W książce ,,Indie w Grecji,, - Edward Pococke zauważa że , Europejskie, Skandynawskie i indyjskie kasty wojowników tj; Kszatriya są identyczne. ( funkcja tej grupy jak i struktura itp). Słowo wiking (król) pochodzi od ,,Simha,,( lew) , Simha ( singa), W ,,singa,, "S" przechodzi w "K" to staje się King.( czyli ,,król,,) W ten sposób Wikingowie byli określani jako ,,lwi wojownicy,, , zupełnie tak samo jest w Pendżabie w Indii. Wojownicy są tam nazywani Singh - lew.

i Germanii - Deutschland jest zniekształconym słowem ,,Daityasthan,,, oznacza ,,ziemia klanu Daitów,, (klan, naród) narodzonych z Matki Diti i Kashyapa Muni. Słowo w języku niemieckim ,,land,, oznacza ,,ziemia,,, ,,Kraj,, . Land pochodzi od ,,sthan,,. Natomiast Deutsh pochodzi od Daita. ( Prawdopodobnie naród Niemiecki pochodzi właśnie od rodu Daiów).


Bodaj w 2007 roku odnaleziono miasta znacznie starsze niż Mohenjo Daro Zatopione u Wybrzeży Indii, z bardzo rozwiniętą kulturą. Naukowcy zachodni niegdyś byli skłonni przyjmować że miasta te należą do nieznej kultury, dzis coraz więcej osób wspomina że miasta te należą do kultury wedyjskiej, a naukowcy indyjscy byli o tym przekonani od samego początku (bo teksty wedyjskie mówią o tych miastach).

Okazuje się jednak ze teksty wedyjskie mówią, że te miasta, osady i fortyfikacje były rozmieszczone nad wielką rzeką, o której naukowcy nic dzisiaj nie wiedzą. A raczej nie wiedzieli aż do czasu, kiedy sprawdzano zdjęcia satelitarne okolicy i znaleziono ślady świadczące o wielkiej rzece. Jest to suche łożysko rzeki która zaczynała się Himalajach , a płynęła aż do morza Arabskiego przez rejon Indii. Teksty wedyjskie umiejscawiają wzdłóż tej rzeki wielką ilość miast, a nawet siedzibe samego Kryszny gdy był na Ziemi - która umiejscawiana jest w tym miejscu, gdzie znaleziono zatopione miasto.

Istnieje wedyjski manuskrypt opisujący też wielkie jezioro które było na terenie współczesnej doliny Kaszmiru. Naukowcy wiedzą że było tam jezioro które wyschło około 40 000 lat temu, na skutek kataklizmu który rozerwał góry na wschodniej stronie jeziora, które utrzymywały wody tgo jeziora. Wniosek jest taki, że skoro ktoś to opisał w starożytnych tekstach - to wtedy, 40 000 lat temu musiał być ktoś kto to widział na własne oczy.

Skoro teksty wedyjskie opisują miasta, rzeki i jeziora które są dopiero odkrywane i potwierdzane przez nauke, to prawdopodobne staje się też to że mogą mówić prawdę podając z imienia i naziwska władców którzy w dawnych czsach docierali na wszelkie dostępne im kontynenty.

Z całą pewnością jednak nic nie jest pewne jak narazie, zwłaszcza ze naukowcy odkrywają coraz to nowe, i coraz starsze miasta.

To znalezione teraz jest starsze od miast Mohenjo Daro i Harappy! Znacznie stasze... Jak podał Minister technologii oceanicznych Indii metody datowania wskazują na wiek 9500 lat. Nawet jeśli miasto ma mniej niż 9500 lat i tak będzie starsze niż cywilizacja sumeryjska, egipska czy chińska.


A więc ta teoria zakładałaby podobieństwa między buddyzmem a RW jedynie na bazie pośredniej - że oba, buddyzm i RW mają korzeń wedyjski.
moja książka "Anatomia zła. Rzecz o mentalności śmierci": http://www.empik.com/anatomia-zla-rzecz ... ,ksiazka-p
Lo'tsa'wa
Posty: 1979
Rejestracja: sob gru 06, 2008 04:30
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda
Lokalizacja: Manchester

Re: Buddyzm a rodzima wiara

Nieprzeczytany post autor: Lo'tsa'wa »

Znaczy, że my wszystkie jak tu stoimy to Ariany? Możeta. Jeszcze deus wiąże się z deva, to mamy rzymsko-indyjskie panteoniszcza. Hopsa, hej. Dylu, dylu, mity mity bitumity.

Pozdrowity
Awatar użytkownika
LordD
Posty: 2542
Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Buddyzm a rodzima wiara

Nieprzeczytany post autor: LordD »

Nie jest tajemnicą, że Polacy (i nie tylko Polacy) są narodem indoeuropejskim. Dlatego zawsze mnie śmieszyły wypowiedzi mówiące o chrześcijańskich korzeniach Europy.
Grundman
Posty: 77
Rejestracja: sob lip 19, 2008 18:02
Tradycja: medytacja :)
Lokalizacja: Wrocław

Re: Buddyzm a rodzima wiara

Nieprzeczytany post autor: Grundman »

Obrazek

Znaczy, że my wszystkie jak tu stoimy to Ariany?
Haha, nie :) Z tym kto jest Arianem, Słowianem to inny problem zupełnie...
Tu kwestia dotyczy tego jak wyjaśnić podobieństwa między pewnymi aspektami kultury wedyjskiej a dawnej słowiańskiej. Celowo i niesekciarsko przedstawiłem aż 3 możliwości, choć z akcentem na ten trzeci.
Być może podobieństwa są zupełnie przypadkowe? Pewna część naukowców skłania się jednak ku tej hipotezie.

Na zdjęciu pewien wisznuita, jednocześnie religioznawca z jakiegoś uniwersytetu w Szwecji. Poznałem go kiedyś na Dniach Kultury Wedyjskiej, gdzie prowadził wykład właśnie na ten temat - że ta kultura powstała pierwotnie w Indiach, i stamtąd się rozprzestrzeniała, a nie jak chce większość naukowców - została do Indii przyniesiona. Wbrew pozorom już dużo naukowców skłania się do tego poglądu - dostałem od niego mnóstwo materiałów na ten temat. Jednym ze znanych propagatorów tej teorii jest twórca Psychologii OIDA http://www.oidatherapy.org/

Ja nie zajmuje tu żadnego stanowiska.

Jednocześnie do brania udziału w dniach kultury wedyjskiej zachęcam buddystów :D Świetna okazja do wymiana myśli.
moja książka "Anatomia zła. Rzecz o mentalności śmierci": http://www.empik.com/anatomia-zla-rzecz ... ,ksiazka-p
Awatar użytkownika
Har-Dao
Global Moderator
Posty: 3162
Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dhamma-Vinaya
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Buddyzm a rodzima wiara

Nieprzeczytany post autor: Har-Dao »

Czołem

Tak, ja ogólnie lubię bajki i opowieści, ale wiem że to fikcja. Długo by pisać argumentując fikcyjność, zatem pokrótce i tylko te grubsze sprawy:

- karma i "reinkarnacja" to nie hinduizm - to buddyzm. Oczywiście cały świat jest niedouczony w tej sprawie. Natomiast przed Buddhą karma to były tylko ryty, działania robione przez kapłanów Vedyjskich ku chwale lub obrzędowo dla bogów. To Buddha przewartościował tę wartosć i nadał jej moralny, a nawet intencjonalny charakter. Bo kamma to intencja, która powoduje skutki, także w nastepnym życiu (pomijam czy Buddha faktycznie uczył o innych życiach, czy może jest to dodane, ale nie chcę wywoływać wilka z lasu). W każdym razie nie było w wierzeniach Indii pojęcia karmy, hinduizm wziął to z buddyzmu (bo hinduizm czerpie, by nie powiedzieć kradnie, sporo z różnych religii)

- sanskryt jako język jest sztuczny, prakrt, który go poprzedzał różniłł się od tego co znamy obecnie. Bez przesady z reifikacją sanskrytu, taki sam jak łacina, tylko nieco inny...:) Nie jestem znawcą sanskrytu, ale zdaje się, że najstarsze zapiski Ved nie są w sanskrycie, a w języku Ved, który jest podobny do sanskrytu (tak jak palijski jest podobny takoż)

- zupełnie nie pamiętam gdzie czytałem komentarz (jedna,z Jatak,chyba)że Kryszna pochodzi od słowa czarny (Kala?) i jest to imię pewnego Yakkha, który przeszedł na buddyzm (wczesniejszego Buddhy-Kassapy), ale potem ludzie zaczęli go deifikować, zapominając o buddyzmie zupełnie.

Ogólnie lubię jak ludzie myślą inaczej, dlatego czytam czasem bloga białczyńskiego i oólnie znam te wszystkie Zadrugi i Księgi popiołów, etc, znów się powtórzę, ale oprócz języka i kilku wykopalisk nic już nie ostało się z tradycji, nawet jakby znaleziono wiele dowodów, to nię będzie to to samo, to będzie zombie, a nie żywa tradycja. Buddyzm, mimo że umiera, to jeszcze dycha i jest ostatnią naturalną tradycją jaka się uchowała na tym świecie...

metta&peace
V.
Grundman
Posty: 77
Rejestracja: sob lip 19, 2008 18:02
Tradycja: medytacja :)
Lokalizacja: Wrocław

Re: Buddyzm a rodzima wiara

Nieprzeczytany post autor: Grundman »

Har-Dao:
- karma i "reinkarnacja" to nie hinduizm - to buddyzm. Oczywiście cały świat jest niedouczony w tej sprawie.
Natomiast przed Buddhą karma to były tylko ryty, działania robione przez kapłanów Vedyjskich ku chwale lub obrzędowo dla bogów.
Super, cały świat jest niedouczony, tylko Ty znasz prawde... :zdziwko: Oczywiście - z naukowego punktu widzenia - pojęcie karmana czy transmigracji jest starym pojęciem indyjskim, wedyjskim, sięgającym korzeniami Wed (porównaj: co mówi w tej kwestii choćby Eliade, czołowy religioznawca i indolog), niektórzy naukowcy chcą nawet wyporwadzić te pojęcia, jak i same korzenie jogi lub sankhi z przedaryjskich (na długooo przed buddyzmem) kultur indii (porównaj: Cyboran "Klasyczna joga indyjska" str. 313). Tak więc jako etnolog i antropolog nie moge się zgodzić z tym co powiedziałeś w żaden sposób.
To Buddha przewartościował tę wartosć i nadał jej moralny, a nawet intencjonalny charakter
Oczywiście, że Budda rozwinął te koncepcje na swój sposób, często odchodząc od ich oryginalnego kontekstu. Cześto - już zupełnie prywatnie mówie - całkiem słusznie w tą strone odchodził i trafnie :)
W każdym razie nie było w wierzeniach Indii pojęcia karmy, hinduizm wziął to z buddyzmu (bo hinduizm czerpie, by nie powiedzieć kradnie, sporo z różnych religii)
Nienaukowe twierdzenie. Każdy indolog poczułby się nieswojo, każdy przedstawiciel kultury wedyjskiej również, każdy hindus także. Nie pozostaje Ci więc nic innego jak podać źródła takiej rewelacji, będzie to z pewnością rewolucja w nauce ;-)
- zupełnie nie pamiętam gdzie czytałem komentarz (jedna,z Jatak,chyba)że Kryszna pochodzi od słowa czarny (Kala?) i jest to imię pewnego Yakkha, który przeszedł na buddyzm (wczesniejszego Buddhy-Kassapy), ale potem ludzie zaczęli go deifikować, zapominając o buddyzmie zupełnie.
Jaka tradycja takie wierzenia ;-) Wisznuici by Ci powiedzieli że Budda jest awatarem Kryszny. Ale czy jest sens się licytować w ten sposób?
Buddyzm, mimo że umiera, to jeszcze dycha i jest ostatnią naturalną tradycją jaka się uchowała na tym świecie...
Zdanie conajmniej polityczne :-)
moja książka "Anatomia zła. Rzecz o mentalności śmierci": http://www.empik.com/anatomia-zla-rzecz ... ,ksiazka-p
Awatar użytkownika
miluszka
ex Global Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
Lokalizacja: Kraków

Re: Buddyzm a rodzima wiara

Nieprzeczytany post autor: miluszka »

Nie tylko Har dao tak twierdzi. Hinduizm tak jak znamy obecnie to cały zestaw różnych wierzeń, które powstawały już po czasach Buddy, czerpiąc zarówno z buddyzmu jak i z Wed . Buddyzm mahajany z kolei "pożyczał' sobie bogów hiduistycznych, z których tworzył następnie bóstwa medytacyjne ( np Samwara). Adwajta z kolei bazowała na sutrach i naukach tahagatagarbhy, o Siankarze mówiono,ze jest ukrytym buddystą , choc bardziej na tę nazwę zaslugiwał jego nauczyciel - Gaudapada.
ps Har dao - a co z pojęciem karmy u dzinistów? Ich poglady w tej materii były konkretne.
Awatar użytkownika
Har-Dao
Global Moderator
Posty: 3162
Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dhamma-Vinaya
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Buddyzm a rodzima wiara

Nieprzeczytany post autor: Har-Dao »

Czołem

@Grundman
Nie znam prawdy, bo mnie tam nie było, ani nie jestem wszechwiedzący. To, że świat jest niedouczony, to fakt, tak jak to, że św mikołaj ma brodę. Rozumiem, że chciałbyś jakieś linki. Z przyjemnością, tylko nieco później, słabe łącze i mało czasu - chyba że mnie ktoś wyręczy....

@ Miluszka - z teo co czytałem o dżinistach to oni wierzą, że swiat składa sie z małych karm. Kiedyś usilnie szukałem "citta" w opracowaniach dżinijskich ale znalazłem niewiele. Ogólnie rozumiem chyba dlaczego buddyści krytykowali ówcześnie dżinistów - bo oni wierzyli w coś w rodzaju duszy (jīva), oraz w to, że cząsteczki materii posiadają pewien "ładunek" karmy - co imputuje rodzaj karmicznego przeznaczenia (np, że tylko jak "przechodzący przez bród" jest na świecie można doznać mokszy), więc jest to forma ascezy - attakilamatanuyoga - jednej z dwóch ektremów przed jakimi przestrzegał Buddha.

Natomiast ogólnie tradycje śramanów tak mniej więcej postrzegały właśnie karmę, raczej względem własnych moralnych zachowań/oczyszczania prowadzące do wyzwolenia. W Vedach karma tak rozumiana o sprawa trzeciorzędna.

metta&peace
V.
Awatar użytkownika
LewKanapowy
Posty: 595
Rejestracja: sob lis 21, 2009 10:16
Tradycja: Dzogczen
Lokalizacja: Warszawa

Re: Buddyzm a rodzima wiara

Nieprzeczytany post autor: LewKanapowy »

Grundman, Eliade jest kompletnym trupem - naukowym także. Cytuje się go i mówi o nim na takiej zasadzie, jak literaturoznawca cytuje Junga albo Campbella - jeśli chodzi o religioznawstwo, jego metody są dokumentnie przestarzałe, materiał, którym się posługuje, od dobrych sześćdziesięciu lat uchodzi za naukowo niewiarygodny, a cały jego sposób myślenia jest modernistyczny, i to w całkiem, zdawałoby się, nieświadomy sposób aż do bólu.

(Jakbym był złośliwy, dodałbym jeszcze, że trudno traktowac poważnie naukowca, kto całe życie był wielkim entuzjastą faszyzmu.)
Za sceną rozległ się gwałtowny tupot i wreszcie wszedł lew.
Składał się z dwóch bobrów przykrytych kapą.
Awatar użytkownika
LordD
Posty: 2542
Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Buddyzm a rodzima wiara

Nieprzeczytany post autor: LordD »

Hmm... mnie w sumie też dziwiło twierdzenie, ze koncepcje karmy i reinkarnacji zostały przejęte przez hinduistyczne nurty wprost od buddyzmu. Zawsze myślałem, że to są koncepcje duuuuuużo wcześniejsze które Siakjamuni zweryfikował i zmodyfikował zgodnie ze swoją wiedzą i doświadczeniem. Chętnie poczytam coś co temu przeczy. :)
LewKanapowy pisze:Eliade jest kompletnym trupem - naukowym także
Ale potrafi stworzyć fajny klimat w swoich książkach. :)
Awatar użytkownika
LewKanapowy
Posty: 595
Rejestracja: sob lis 21, 2009 10:16
Tradycja: Dzogczen
Lokalizacja: Warszawa

Re: Buddyzm a rodzima wiara

Nieprzeczytany post autor: LewKanapowy »

LordD pisze:Ale potrafi stworzyć fajny klimat w swoich książkach. :)
Prawda.
Za sceną rozległ się gwałtowny tupot i wreszcie wszedł lew.
Składał się z dwóch bobrów przykrytych kapą.
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Buddyzm a rodzima wiara

Nieprzeczytany post autor: piotr »

LordD pisze:Zawsze myślałem, że to są koncepcje duuuuuużo wcześniejsze które Siakjamuni zweryfikował i zmodyfikował zgodnie ze swoją wiedzą i doświadczeniem. Chętnie poczytam coś co temu przeczy. :)
Właśnie Har-dao dokładnie to napisał. Z nowszych prac naukowych na ten temat warto poczytać Richarda Gombricha i Joannę Jurewicz (Polka!)
Awatar użytkownika
Har-Dao
Global Moderator
Posty: 3162
Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dhamma-Vinaya
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Buddyzm a rodzima wiara

Nieprzeczytany post autor: Har-Dao »

Czołem Piotr

To właśnie Jurewicz miałem na myśli, teraz nie moę znaleźć tego artykułu w necie, znalazłem tylko pomniejsze, nie wyjaśniające tak jasno jak ten, który mam na myśli

http://www.iep.utm.edu/hindu-ph/#SSH1a.i
http://www.indologica.it/volumi/doc_XXX ... rewicz.pdf

Sorki Grundman, musisz poszukać samemu...

metta&peace
V.
Lo'tsa'wa
Posty: 1979
Rejestracja: sob gru 06, 2008 04:30
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda
Lokalizacja: Manchester

Re: Buddyzm a rodzima wiara

Nieprzeczytany post autor: Lo'tsa'wa »

Har-Dao pisze: Buddyzm, mimo że umiera, to jeszcze dycha i jest ostatnią naturalną tradycją jaka się uchowała na tym świecie...
Dlaczego umiera? W telewizji mówią, że gna na zachód jak szalony.
Har-Dao pisze:Z przyjemnością, tylko nieco później, słabe łącze i mało czasu
To cud, że w ogóle masz w tym lesie WLAN. :) Sprawdź, może jakieś nosorożce Ci podkradają transfer...:)
Lamvadis
Posty: 432
Rejestracja: wt sie 04, 2009 09:04
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Wspólnota Dzogczen
Lokalizacja: Toruń

Re: Buddyzm a rodzima wiara

Nieprzeczytany post autor: Lamvadis »

Lo'tsa'wa pisze: Dlaczego umiera? W telewizji mówią, że gna na zachód jak szalony.
Kalijuga podobno :)
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Buddyzm a rodzima wiara

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
Lo'tsa'wa pisze:Dlaczego umiera? W telewizji mówią, że gna na zachód jak szalony.
A zachód w jakim jest w/g Ciebie okresie obecnie? :oczami:

Pozdrawiam
:14:
.
dane :580:
Lo'tsa'wa
Posty: 1979
Rejestracja: sob gru 06, 2008 04:30
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda
Lokalizacja: Manchester

Re: Buddyzm a rodzima wiara

Nieprzeczytany post autor: Lo'tsa'wa »

Pytasz o zachód czy o buddyzm na zachodzie? Błagam, litości, czemu takie trudne pytanie? :))
Zastanawiam się, czy powstanie jakaś hybryda Buddyzmu, mix wszystkich tradycji czy też nie. Obecnie jest w okresie rozwojowo-badawczym.
A sam zachód może jest spleśniałym serem a może płonącym szybem naftowym. Nie wiem...

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Buddyzm a rodzima wiara

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
Lo'tsa'wa pisze:A sam zachód może jest spleśniałym serem a może płonącym szybem naftowym. Nie wiem...
Dziękuję za wyjaśnienie.
Jak dla mnie dominacja zachodu się kończy - zachód umiera... a że i buddyzm umiera, to odnalazł właściwe sobie miejsce na ekspansję ;)

Pozdrawiam
:14:
.
dane :580:
Lo'tsa'wa
Posty: 1979
Rejestracja: sob gru 06, 2008 04:30
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda
Lokalizacja: Manchester

Re: Buddyzm a rodzima wiara

Nieprzeczytany post autor: Lo'tsa'wa »

No, panie szaman... bardzo możliwe. Chociaż jeszcze nie wiem czy słowo "umiera" jest właściwe !
Awatar użytkownika
Zamir
konto zablokowane
Posty: 119
Rejestracja: śr cze 01, 2011 15:11
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Pogaństwo

Re: Buddyzm a rodzima wiara

Nieprzeczytany post autor: Zamir »

Nie jestem Wiccaninem,może nie powinienem nic mówić...więc powiem :D
Wiccanie są poganami i jak sami określają,pogaństwo w ich wydaniu oznacza możliwość zwracania się do wszelkich bóstw.
Nie są rodzimowiercami czyli nie trzymają się jednego panteonu konkretnej grupy etnicznej z terenu który zamieszkują.

Tyle wiem,tyle zapamiętałem,mam tylko dwie książki Wiccan,Bucklanda i Lipp.
"Gdy nowa religia rozprzestrzenia się w jakiejś kulturze,wspiera swój rozwój zniesławianiem rdzennej,zachęcając do jej całkowitego odrzucenia"
Awatar użytkownika
Zamir
konto zablokowane
Posty: 119
Rejestracja: śr cze 01, 2011 15:11
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Pogaństwo

Re: Buddyzm a rodzima wiara

Nieprzeczytany post autor: Zamir »

żaden poważny naukowiec nie poda tak szczegółowego opisu wierzeń słowiańskich, jak to, co serwują rodzimowiercy
Rodzima wiara to nie skansen :) to w co wierzę i jak wierzę nie jest zależne od ustaleń żadnych naukowców,przy całym szacunku do przodków swoją Słowiańską filozofię tworzę tu i teraz na podstawie tego co wiem i czuję ja a nie moi przodkowie.
Po prostu tak szczegółowa rekonstrukcja, jaką proponują "rodzimowiercy" to już jest po prostu zwyczajne bajkopisarstwo.
To nie jest bajkopisanie gdy ktoś wierzy w to w co wierzy.Rekonstrukcja to zupełnie inna sprawa,rekonstrukcja pełna jest niemożliwa ponieważ zbyt wiele zniszczył kościół ale to nie oznacza że wiara w siły natury i bóstwa czy inne duchy umarła.
Dlaczego nie może być buddyjskiego dialogu z Rodzimą Wiarą? Skoro jest z chrześcijaństwem?
Powody są dwa,pierwszy to taki że rodzimowiercy to sekta a nie religia ;)
Po drugie:bo chrystolubców jest więcej ;) a większość ma zawsze racje i ma władzę a kto ma władzę ten jest mądry i ma rację zwłaszcza gdy ludzie mylą prawdę z opinią większości.
Kwestionowane jest nawet istnienie panteonu, znamy tylko kilka imion bóstw. W zasadzie nie wiadomo nic.
Koniecznie przeczytaj te dwa teksty

http://bialczynski.wordpress.com/2011/0 ... goszowemu/

http://www.bogowiepolscy.net/panteon-polan.html
"Gdy nowa religia rozprzestrzenia się w jakiejś kulturze,wspiera swój rozwój zniesławianiem rdzennej,zachęcając do jej całkowitego odrzucenia"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Buddyzm - dialog”