Czy Jezus mógł byc oświecony?

relacje pomiędzy buddyzmem a innymi religiami

Moderator: iwanxxx

stanley151
Posty: 22
Rejestracja: pn kwie 09, 2007 18:51

Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: stanley151 »

taką luzna dyskusje zapoczatkuje.Według mnie życie Jezusa wskazuje na to, że był to człowiek tak samo oświecony jak Budda.Pomijam np. to, że chodził po wodzie bo w takie rzeczy nie wierze, moje zdanie jest takie, że jest to ubarwione przez ewangelistów czy przez tego któy o tym pisał.Wątpie, zeby nie oświecony człowiek dał sie ukrzyzowac na krzyzu.

Porównajmy obu panów, chce zebyscie wy to raczej zrobili, bo ja nie mam stosownej wiedzy, ale chetnie poczytam :)

Według mnie obaj panowie pochodzili z tej samej krainy, czyli według chrzescijan z Nieba(ale chodzi mi juz o takie niebo, jak wlasnie Amitaba, gdzie czlowiek jest wolny od karmy, narodzin, jednym słowem Raj), a według buddystów z Amitaby(jesli zle mowie to mnie poprawcie).Trudno mi sobie wyobrazic, zeby istniały we wszechświecie dwa takie miejsce.Dla mnie to tylko róznica w nazewnictwie.
zyptse
Posty: 458
Rejestracja: wt lip 18, 2006 10:48
Lokalizacja: Poznań

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: zyptse »

To ja dorzucę jeszcze jeden wątek: W którymś z tekstów Jogina Chen piszę on, że Dharmakaja i Duch Święty Chrześcijan są (lub mogą być? - nie pamiętam) tym samym. Co na to buddyjska brać?

Pozdrawiam.
"Jeżeli żądza, gniew czy głupota się zwiększają to to, co praktykujesz nie jest buddyzmem" pewien mistrz zen
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
stanley151 pisze:Czy Jezus mógł byc oświecony?
Pytasz - czy jezus był buddą?

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
jerez
ex Moderator
Posty: 993
Rejestracja: wt lut 24, 2004 14:30
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: jerez »

ja bym spytal tych z naszywkami 'jezus zyje'
... wnosze ze go widuja czasami to moga go zapytac ... :mrgreen:
macadamia
Posty: 551
Rejestracja: pt mar 16, 2007 00:15

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: macadamia »

zyptse pisze:To ja dorzucę jeszcze jeden wątek: W którymś z tekstów Jogina Chen piszę on, że Dharmakaja i Duch Święty Chrześcijan są (lub mogą być? - nie pamiętam) tym samym. Co na to buddyjska brać?
Nie są tym samym. Osoba, która tak napisała - może zna się na jednej stronie medalu, ale z całą pewnością nie zna się na drugiej stronie.
Z całym szacunkiem dla Sogyala Rinpocze, który wygłaszał podobne poglądy na temat Trójcy Świętej i Trikaji - TO NIE JEST TO SAMO. Jeśli ktoś ma wątpliwości - niech zapyta o to teologów. Wiem, że ludzie mają tendencje do synkretyzowania i szukania jednego wzorca na całą rzeczywistość, ale to nadużycie.
Jezus nie był oświecony, bo Jezus był zbawicielem i synem Boga. Koniec kropka.
Duch Święty nie jest Dharmakają.
Wiem, że ta wielokolorowa rzeczywistośc może boleć... ale lepiej się z tym pogodzić niż oszukiwać siebie i mieszać w głowach innym . Pozdrawiam!
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: abgal »

macadamia pisze: Jezus nie był oświecony, bo Jezus był zbawicielem i synem Boga. Koniec kropka.
Przed kropką dodał bym jeszcze - według wyznań chrześcijańskich. Do buddyzmu ma się to nijak.

Stanleyu, moja rada jest taka - o buddyzm pytaj nauczycieli buddyjskich a o Jezusa pytaj katolickich/chrześcijański księży/teologów.

Pozdrawiam
zyptse
Posty: 458
Rejestracja: wt lip 18, 2006 10:48
Lokalizacja: Poznań

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: zyptse »

macadamia pisze:Osoba, która tak napisała - może zna się na jednej stronie medalu, ale z całą pewnością nie zna się na drugiej stronie.

macadamia pisze:TO NIE JEST TO SAMO. Jeśli ktoś ma wątpliwości - niech zapyta o to teologów.

A skąd pomysł, że teologowie znają się na buddyzmie? Oni też "znają jedną stronę medalu".

macadamia pisze:Jezus nie był oświecony, bo Jezus był zbawicielem i synem Boga.
Co to znaczy, że był zbawicielem?
Co to znaczy - w kontekście porównań z Buddyzmem i trzema kajami - że był synem Boga? Z resztą poza tym kontekstem też - co to znaczy, że Jezus był synem Boga?

macadamia pisze:Duch Święty nie jest Dharmakają.
Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Czym one się od siebie różnią?
Nie twierdzę, że są tym samym, ale zakładanie a priori, że nie są to też grząski grunt chyba...


abgal pisze:Stanleyu, moja rada jest taka - o buddyzm pytaj nauczycieli buddyjskich a o Jezusa pytaj katolickich/chrześcijański księży/teologów.
Zwykle też tak gadam, więc niechętnie popieram tą radę. :?
macadamia
Posty: 551
Rejestracja: pt mar 16, 2007 00:15

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: macadamia »

zyptse pisze: A skąd pomysł, że teologowie znają się na buddyzmie? Oni też "znają jedną stronę medalu".
Dokładnie - oni znają tamtą stronę medalu. Jezus, Trójca Święta - to są domeny chrześcijaństwa. To się NIE MA do buddyzmu.
Na marginesie: j.św. papież Jan Paweł II też popełnił straszną gafę opisując czym jest buddyzm w książce "Przekroczyć próg nadziei".
Niech lepiej buddyści zajmą się buddyzmem, a chrześcijanie chrzescijaństwem.
zyptse pisze: Co to znaczy, że był zbawicielem?
Co to znaczy - w kontekście porównań z Buddyzmem i trzema kajami - że był synem Boga? Z resztą poza tym kontekstem też - co to znaczy, że Jezus był synem Boga?
Nie ma tu kontekstu do porównań z Buddyzmem i Trzema kajami. Jesli chesz wiedzieć to znaczy, że Jezus był zbawicielem czy synem Boga, to musisz buddyzm na tę chwilę - odłożyć na półkę i postarać się to zrozumieć w innym systemie. Jesli na to Ciebie stać - to zrozumiesz.
zyptse pisze: Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Czym one się od siebie różnią?
Nie twierdzę, że są tym samym, ale zakładanie a priori, że nie są to też grząski grunt chyba...
Duch Święty jest tchnieniem Boga. Tym, co uruchamia i darzy natchnieniem. Dharmakaja jest sferą prawdy. Już bardzo prymitywnie i intuicyjnie czuć tu różnice.
zyptse pisze:
abgal pisze:Stanleyu, moja rada jest taka - o buddyzm pytaj nauczycieli buddyjskich a o Jezusa pytaj katolickich/chrześcijański księży/teologów.
Zwykle też tak gadam, więc niechętnie popieram tą radę. :?
Podzielam opinię przedmówców.
jpack
Posty: 835
Rejestracja: pt cze 03, 2005 18:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Kurs Cudów
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: jpack »

macadamia pisze:Nie są tym samym. Osoba, która tak napisała - może zna się na jednej stronie medalu, ale z całą pewnością nie zna się na drugiej stronie.
Wiec Ty zapewne znasz dwie strony medalu. skoro potrafisz stwierdzic ze DS i Dharmakaja nie sa tym samym? Moje Gratulacje:)
macadamia pisze:Jezus nie był oświecony, bo Jezus był zbawicielem i synem Boga. Koniec kropka.
Coz za madrosc przez Ciebie przemawia. ahh :) Po prostu J nie byl oswiecony i juz. kropka. ciekawa argumentacja:)

macadamia pisze:Wiem, że ta wielokolorowa rzeczywistośc może boleć... ale lepiej się z tym pogodzić niż oszukiwać siebie i mieszać w głowach innym . Pozdrawiam!
Po prostu sam sobie nie chcesz mieszac w glowie.... ;)

abgal pisze:Stanleyu, moja rada jest taka - o buddyzm pytaj nauczycieli buddyjskich a o Jezusa pytaj katolickich/chrześcijański księży/teologów.

Spoko. Tylko ze teologowie wiedza tyle co nic.

Ich wiedza pochodzi nie z wnetrza tylko ze studiowania ksiazeczek. kazdy moglby byc takim teologiem - tylko ze ich wiedza jest martwa

Namaste
jpack
There is no use removing doubts one by one. If we clear one doubt, another doubt will arise and there will be no end of doubts. But if, by seeking the source of the doubter, the doubter is found to be really non-existent, then all doubts will cease
macadamia
Posty: 551
Rejestracja: pt mar 16, 2007 00:15

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: macadamia »

jpack, jeśli już krytykujesz - to rób to z głową. Pozdrawiam.
zyptse
Posty: 458
Rejestracja: wt lip 18, 2006 10:48
Lokalizacja: Poznań

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: zyptse »

Macadamia - te porównania dopuszczam do siebie dlatego, że buddyści i chrześcijanie tak czy owak się spotykają i będą spotykać, a żeby sąsiedzi żyli w zgodzie, to muszą się chociaż trochę rozumieć. Nie jesteś w stanie ufać obcemu człowiekowi, o którym nic nie wiesz poza tym, że jest jakiś dziwny, że myśli inaczej i jest potencjalnie niebezpieczny. Ludzie powinni się o sobie dowiadywać różnych rzeczy, jeżeli chcą żyć w przyjaźni. Dotyczy to także szukania podobieństw (nie tylko różnic). Dlatego dobrze jest czasem porównać jeden pogląd z innymi.
Se tak myśle.

Pozdrawiam.
Zyptse
jpack
Posty: 835
Rejestracja: pt cze 03, 2005 18:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Kurs Cudów
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: jpack »

macadamia pisze:jpack, jeśli już krytykujesz - to rób to z głową. Pozdrawiam.
Zrobilem to z glowa. Po prostu zrozum ze ktos inny moglby powiedziec: Jezus byl oswiecony i koniec kropka.

To jest tak samo to co Ty napisales : Jezus nie bylo oswiecony. koniec kropka.

Mysle ze kwestie oswiecenia Jezusa, kazdy powinien miec swoja dla siebie. Bo ani jedna strona nie jest w stanie podac argumentacji ze byl oswiecony, ani druga ze nie byl.

Ja akurat mam swoj poglad na ten temat - ale jest on bez znaczenia.


Namaste
jpack
There is no use removing doubts one by one. If we clear one doubt, another doubt will arise and there will be no end of doubts. But if, by seeking the source of the doubter, the doubter is found to be really non-existent, then all doubts will cease
macadamia
Posty: 551
Rejestracja: pt mar 16, 2007 00:15

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: macadamia »

Zyptse, zgadzam się, że powinno się żyć razem i dażyć do zrozumienia. Ale nie wydaje mi się, żeby dopasowywanie do siebie dwóch różnych religii miało być temu pomocne. Ludzie próbowali już tworzyć synketyczne religie, według mnie to objaw braku szacunku do tychże wielkich religii.
Napiszę tak: drugiego człowieka możesz zrozumieć zupełnie prosto, bez wchodzenia w jego sferę religijną. Człowiek to człowiek i tu sie nie różnimy niczym. Dla mnie nie ma znaczenia, czy przebywam z chrześcijanami, buddystami czy ateistami itp. Rozmawiam z ludźmi.
Jeśli jednak bardzo Ci zależy na dotarciu do jest sfery religijnej innego człowieka, to jest to możliwe jedynie wówczas, jeśli (jak pisałam wcześniej) pozbędziesz się wszelkich uprzedzeń, odłożysz na półkę swoje przekonania i światopoglądy (spokojnie, nic im się tam na tej półce nie stanie ;) ) i postarasz się popatrzeć przez jakąś chwilę na świat oczami tego drugiego człowieka. Wtedy i tylko wtedy - będziesz miał możliwość rzeczywiście go zrozumieć, pytanie tylko, czy to jest naprawdę potrzebne?. Pozdrawiam.
jpack
Posty: 835
Rejestracja: pt cze 03, 2005 18:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Kurs Cudów
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: jpack »

Ale z drugiej strony macadamia - musze Ci przyznac racje. Mieszanie buddyzmu z chrzescijanstwem nie wyjdzie nikomu na dobre.

Namaste
jpack
There is no use removing doubts one by one. If we clear one doubt, another doubt will arise and there will be no end of doubts. But if, by seeking the source of the doubter, the doubter is found to be really non-existent, then all doubts will cease
zooska

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: zooska »

Witam
zyptse pisze:Macadamia - te porównania dopuszczam do siebie dlatego, że buddyści i chrześcijanie tak czy owak się spotykają i będą spotykać, a żeby sąsiedzi żyli w zgodzie, to muszą się chociaż trochę rozumieć. Nie jesteś w stanie ufać obcemu człowiekowi, o którym nic nie wiesz poza tym, że jest jakiś dziwny, że myśli inaczej i jest potencjalnie niebezpieczny. Ludzie powinni się o sobie dowiadywać różnych rzeczy, jeżeli chcą żyć w przyjaźni. Dotyczy to także szukania podobieństw (nie tylko różnic). Dlatego dobrze jest czasem porównać jeden pogląd z innymi.
Se tak myśle.

Pozdrawiam.
Zyptse
Więc niech wezmą się zapodobieństwa bardziej sensowne, np. kwestia znaczenia miłości czy wspołczucia, bo wchodzenie na grunt filozoficzno-mistyczno-medytacyjny spowoduje tylko i wylacznie pomieszanie.
jpack pisze:Zrobilem to z glowa. Po prostu zrozum ze ktos inny moglby powiedziec: Jezus byl oswiecony i koniec kropka.

To jest tak samo to co Ty napisales : Jezus nie bylo oswiecony. koniec kropka.
Rożnica jest taka, ze za slowami kolezanki przemawia kilkutysiac letnia tradycja, a za podejsciem "Jezus oswiecony" przemawiaja tylko newage'owe widzimisie mające lat +- 40. Do tego mowimy tu o sprawach duchowych, a tych jako tako nie da sie udowodnic w zaden naukowy sposob. Mozna ewentualnie je poczuc/zrealizowac na sobie
jpack
Posty: 835
Rejestracja: pt cze 03, 2005 18:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Kurs Cudów
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: jpack »

zooska pisze:Rożnica jest taka, ze za slowami kolezanki przemawia kilkutysiac letnia tradycja, a za podejsciem "Jezus oswiecony" przemawiaja tylko newage'owe widzimisie mające lat +- 40. Do tego mowimy tu o sprawach duchowych, a tych jako tako nie da sie udowodnic w zaden naukowy sposob. Mozna ewentualnie je poczuc/zrealizowac na sobie

Ok tyle ze slyszalem (nie mowie na 100%) ze buddyzm uwaza Jezusa za oswieconego.
- najlepiej jakby to zweryfikowal jakis rasowy buddysta z tego forum.

wtedy bedziemy mieli jasnosc

N
j
There is no use removing doubts one by one. If we clear one doubt, another doubt will arise and there will be no end of doubts. But if, by seeking the source of the doubter, the doubter is found to be really non-existent, then all doubts will cease
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: abgal »

jpack pisze: Spoko. Tylko ze teologowie wiedza tyle co nic.

Ich wiedza pochodzi nie z wnetrza tylko ze studiowania ksiazeczek. kazdy moglby byc takim teologiem - tylko ze ich wiedza jest martwa
Dla chrześcijan nie jest martwa. I fajnie, bo dla chrześcijan kwestia Jezusa jest ważna. Dla niechrześcijan nie jest.
jpack pisze:Mysle ze kwestie oswiecenia Jezusa, kazdy powinien miec swoja dla siebie.
Jest jeszcze trzecia możliwość - można temat pominąć jako nieistotny bądź wręcz nieistniejący.
W zastępstwie proponuje rozważyć np. problemy:
Czy Paris Hilton jest inkarnacją Tadeusza Kościuszki?
Owocnych przemyśleń :) :wink:
jpack pisze: najlepiej jakby to zweryfikowal jakis rasowy buddysta z tego forum.
Taki z rodowodem i medalami z wystaw? :lol:
zooska

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: zooska »

abgal pisze:Czy Paris Hilton jest inkarnacją Tadeusza Kościuszki?
Myślę, że najpierw musimy wyjść od rozpatrzenia tego:
czy bycie Paris, to wynik dobrej, czy złej karmy? ;)
abgal pisze:Taki z rodowodem i medalami z wystaw?
na początek wystarczy, że bedzie oświecony ;)
jpack
Posty: 835
Rejestracja: pt cze 03, 2005 18:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Kurs Cudów
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: jpack »

abgal pisze:Czy Paris Hilton jest inkarnacją Tadeusza Kościuszki?
Owocnych przemyśleń
:)
There is no use removing doubts one by one. If we clear one doubt, another doubt will arise and there will be no end of doubts. But if, by seeking the source of the doubter, the doubter is found to be really non-existent, then all doubts will cease
jpack
Posty: 835
Rejestracja: pt cze 03, 2005 18:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Kurs Cudów
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: jpack »

zooska pisze:abgal napisał/a:
Czy Paris Hilton jest inkarnacją Tadeusza Kościuszki?

Myślę, że najpierw musimy wyjść od rozpatrzenia tego:
czy bycie Paris, to wynik dobrej, czy złej karmy?
Bycie corka, miliardera to chyba nie tak zle;)

Chociaz moze sie troche w glowie poprzewracac. w sumie nie zamienilbym sie z Paris na zycia - za nic w swiecie;)

N
j
There is no use removing doubts one by one. If we clear one doubt, another doubt will arise and there will be no end of doubts. But if, by seeking the source of the doubter, the doubter is found to be really non-existent, then all doubts will cease
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
jpack pisze:Ok tyle ze slyszalem (nie mowie na 100%) ze buddyzm uwaza Jezusa za oswieconego.
No tak, padają czasami takie słowa z ust niektórych nauczycieli buddyjskich. Bywa, że starają się to sprecyzować i przedstawiają jezusa jako bodhisattwę.
Często odnoszę wrażenie, że to próba z ich strony, przełożenia nauk na to, co w danym miejscu - w którym nauczają - zastali :roll:

EDIT
jpack pisze: - najlepiej jakby to zweryfikowal jakis rasowy buddysta z tego forum.
Mógłbyś sprecyzować, którą rasę masz na myśli: theravadiańską, zenowską, wadżrajańsko-mahamudryjską; czy może: dzogczenowsko-yungdrungbonowską, albo gelugpiańską itd ? :roll:

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
jpack
Posty: 835
Rejestracja: pt cze 03, 2005 18:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Kurs Cudów
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: jpack »

kunzang pisze:jpack napisał/a:
Ok tyle ze slyszalem (nie mowie na 100%) ze buddyzm uwaza Jezusa za oswieconego.

No tak, padają czasami takie słowa z ust niektórych nauczycieli buddyjskich. Bywa, że starają się to sprecyzować i przedstawiają jezusa jako bodhisattwę.
Często odnoszę wrażenie, że to próba z ich strony, przełożenia nauk na to, co w danym miejscu - w którym nauczają - zastali
Dzieki za info.

kunzang pisze:jpack napisał/a:
- najlepiej jakby to zweryfikowal jakis rasowy buddysta z tego forum.

Mógłbyś sprecyzować, którą rasę masz na myśli: theravadiańską, zenowską, wadżrajańsko-mahamudryjską; czy może: dzogczenowsko-yungdrungbonowską, albo gelugpiańską itd ?
Wlasciwie to mialem na mysli Ciebie miedzy innymi Kunzang:), thx:)

Namaste
jpack
There is no use removing doubts one by one. If we clear one doubt, another doubt will arise and there will be no end of doubts. But if, by seeking the source of the doubter, the doubter is found to be really non-existent, then all doubts will cease
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: booker »

kunzang pisze:Mógłbyś sprecyzować, którą rasę masz na myśli: theravadiańską, zenowską, wadżrajańsko-mahamudryjską; czy może: dzogczenowsko-yungdrungbonowską, albo gelugpiańską itd ? Rolling Eyes
ha ha
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
Filippiarz
Posty: 131
Rejestracja: czw kwie 05, 2007 13:59

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: Filippiarz »

jpack pisze:Ale z drugiej strony macadamia - musze Ci przyznac racje. Mieszanie buddyzmu z chrzescijanstwem nie wyjdzie nikomu na dobre.
Mnie wyszło i bardzo sobie chwalę. A osobiście uważam, że Jezus był bodhisattwą, ale nie jestem specjalnie przywiązany do tego poglądu ;)
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witamy na forum Filippiarz :)
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Filippiarz pisze:Mnie wyszło i bardzo sobie chwalę. A osobiście uważam, że Jezus był bodhisattwą, ale nie jestem specjalnie przywiązany do tego poglądu
Ja również witam, w kolejce po kunzangu :). Chyba miałem rację, na pewnym innym forum, że sama moja obecność to pośrednio agitacja :)

Pzdr
Piotr
Awatar użytkownika
Filippiarz
Posty: 131
Rejestracja: czw kwie 05, 2007 13:59

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: Filippiarz »

iwanxxx pisze:Chyba miałem rację, na pewnym innym forum, że sama moja obecność to pośrednio agitacja :)
O, hejka!
Niezupełnie, zobacz datę rejestracji, a czytuję już od dłuższego czasu...

Witam wszystkich. :)
Awatar użytkownika
Maverick
Posty: 147
Rejestracja: pt kwie 13, 2007 11:52
Lokalizacja: Szczecin

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: Maverick »

Czy Jezus był oświecony?

Ja bym powiedział tak: Jezus nie był oświecony w ścisłym znaczeniu tego słowa. Jezus szukał wyznawców, wskazywał na siebie, mówił "Ja jestem zbawieniem". Był wciąż przywiązany do "ja". Budda natomiast nie szukał wyznawców lecz kolegów, był drogowskazem a nie celem podróźy.

Ale z drugiej strony, czy Jezus spontanicznie działał dla dobra wszystkich istot? Tak. Więc w tym sensie na pewno był oświecony. Zależy jak spojrzeć. :o

Pozdrawiam
Maverick
zooska

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: zooska »

Maverick pisze:Budda natomiast nie szukał wyznawców lecz kolegów
to jest najlepsze :D
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Witaj,
Maverick pisze:Budda natomiast nie szukał wyznawców lecz kolegów(...)
możesz wskazać jakiś tradycyjny tekst z którego wynika, że Buddha szukał kolegów?

Pozdrawiam,
Piotr
jpack
Posty: 835
Rejestracja: pt cze 03, 2005 18:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Kurs Cudów
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: jpack »

Maverick pisze:Ja bym powiedział tak: Jezus nie był oświecony w ścisłym znaczeniu tego słowa. Jezus szukał wyznawców, wskazywał na siebie, mówił "Ja jestem zbawieniem". Był wciąż przywiązany do "ja".
Kurcze, to Ty duzo wiesz o Jezusie....nawet wiesz jak mawial.... fajnie:)
Maverick pisze:Budda natomiast nie szukał wyznawców lecz kolegów
Aha, chodzil po kraju i pytal sie co niektorych "zostaniesz moim kolegą"??
:mrgreen:

Peace
jpack
There is no use removing doubts one by one. If we clear one doubt, another doubt will arise and there will be no end of doubts. But if, by seeking the source of the doubter, the doubter is found to be really non-existent, then all doubts will cease
jpack
Posty: 835
Rejestracja: pt cze 03, 2005 18:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Kurs Cudów
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: jpack »

Jesli uznajac cuda jakie robil Jezus za prawde, to mamy tu do czynienia z czlowiekiem ktory opanowal wiele siddów (tych szczegolnych mocy, nie wiem czy tak sie pisze).

A samo to juz wskazuje na pewnego rodzaju stopien zrealizowania duchowego.

A czy oswiecony czy nie? jakie to ma znaczenie czy uznamy ze tak, albo nie -> to tylko poglad.

N
j
There is no use removing doubts one by one. If we clear one doubt, another doubt will arise and there will be no end of doubts. But if, by seeking the source of the doubter, the doubter is found to be really non-existent, then all doubts will cease
Awatar użytkownika
nayael
Posty: 479
Rejestracja: pn paź 30, 2006 19:33
Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
Kontakt:

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: nayael »

jpack pisze:
Maverick pisze:Budda natomiast nie szukał wyznawców lecz kolegów
Aha, chodzil po kraju i pytal sie co niektorych "zostaniesz moim kolegą"??
:mrgreen:
No co? :mrgreen: Nigdy nie zdarzyło Ci się mówić do kumpla per "Czcony przez świat?" ;)
이 뭣고?
jpack
Posty: 835
Rejestracja: pt cze 03, 2005 18:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Kurs Cudów
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: jpack »

nayael pisze:No co? Nigdy nie zdarzyło Ci się mówić do kumpla per "Czcony przez świat?"
Nawet po pijanemu bym na takie cos nie wpadl;)
There is no use removing doubts one by one. If we clear one doubt, another doubt will arise and there will be no end of doubts. But if, by seeking the source of the doubter, the doubter is found to be really non-existent, then all doubts will cease
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
Maverick pisze:Budda natomiast nie szukał wyznawców lecz kolegów, był drogowskazem a nie celem podróźy.
Tak mi przeszło przez głowę - może chodzi Tobie o partnerów - ściślej, o partnerskie podejście do siebie nawzajem, gdzie mistrz /choć mistrz - co istotne/ nie robi z tego sprawy iż jest mistrzem, a swych uczniów traktuje jak partnerów na ścieżce?
Tak czy inaczej, istotnym dla mnie jest, nie Twe stwierdzenie, że: ''Budda natomiast nie szukał wyznawców lecz kolegów (...)''; ale to stwierdzenie: ''(...) był drogowskazem a nie celem podróźy.''

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
jpack pisze:Nawet po pijanemu bym na takie cos nie wpadl;)
Nooo... to chyba w istocie jeszcze nigdy nie byłeś pijany :mrgreen:

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Wist

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: Wist »

"Boże mój Boże czemuś mnie opuścił" - oswiecony by takich slow na pewno nie powiedzial :wink:
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witamy na forum Wist :)
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
nayael
Posty: 479
Rejestracja: pn paź 30, 2006 19:33
Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
Kontakt:

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: nayael »

Wist pisze:"Boże mój Boże czemuś mnie opuścił" - oswiecony by takich slow na pewno nie powiedzial :wink:
A jesteś oświecony, że wiesz? :mrgreen: Pytam w celach badawczych, bo słyszałem, ze ma lista powstać ;) Choć to i tak niewiele udowadnia, bo np. ja mam na imię Robert i nigdy nie powiedziałbym np. słów "jestem oświecony", ale na pewno znalajdzie się jakiś Robert, który nie miałby oporów ;););)

Ale tak poważnie: spojrzałem na tytuł tematu i chce mi się śmiać. Przecież to jasne! Jezus był oświecony w dzień i nie był w nocy.
이 뭣고?
Awatar użytkownika
Maverick
Posty: 147
Rejestracja: pt kwie 13, 2007 11:52
Lokalizacja: Szczecin

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: Maverick »

piotr pisze:możesz wskazać jakiś tradycyjny tekst z którego wynika, że Buddha szukał kolegów?
Przykro mi - wyrzuciłem już ten numer Muratora. :wink:
kunzang pisze:Tak mi przeszło przez głowę - może chodzi Tobie o partnerów - ściślej, o partnerskie podejście do siebie nawzajem, gdzie mistrz /choć mistrz - co istotne/ nie robi z tego sprawy iż jest mistrzem, a swych uczniów traktuje jak partnerów na ścieżce?
Mhm.
kunzang pisze:Tak czy inaczej, istotnym dla mnie jest (...) "był drogowskazem a nie celem podróźy.''
I co w związku z tym?

Pozdrawiam
Maverick
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: abgal »

Maverick pisze:
kunzang pisze:Tak mi przeszło przez głowę - może chodzi Tobie o partnerów - ściślej, o partnerskie podejście do siebie nawzajem, gdzie mistrz /choć mistrz - co istotne/ nie robi z tego sprawy iż jest mistrzem, a swych uczniów traktuje jak partnerów na ścieżce?
Mhm.
"Wzniosły usiadł na przygotowanym krześle; usiadłszy umył sobie stopy.
Oni wszakże po imieniu zwracali się do Wzniosłego po imieniu albo per 'przyjacielu', Wzniosły więc przemówił do pięciu mnichów tak:
'Mnisi, nie zwracajcie się do Tathagaty po imieniu ani per 'przyjacielu'. Tathagata, o mnisi, jest świętym, Buddą, w pełni Przebudzonym.'"
Pancavaggiyakatha


Ja rozumiem to w ten sposób, że nauczyciel i uczeń nie powinni traktować się jako partnerzy na ścieżce, bo różni ich stopień realizacji - nie idą razem tylko jeden PROWADZI drugiego.
Pisze też o tym A. Jędrzejewska:
Gdy w kongregacji zaczynają dominować układy towarzyskie uczniowie usiłują sprowadzić nauczyciela do swojego poziomu i postawić na równi z nimi. Zamiast się uczyć, zaczynają mieć własne opinie. Wydaje im się, że nauczyciel też ma własne opinie. Zaczynają ignorować fakt że nauczyciel uczy ich opinii Buddy. Zaczynają się intrygii, pomawiania, plotkowania, emocje - droga prosto w piekło.

Pozdrawiam
zooska

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: zooska »

Uważam tak jak Abgal. mistrz jest dla nas wzorem. pewne cechy i umiejętności ma lepiej rozwinięte od nas i między innymi to powoduje, że mamy cel do którego dążymy. jeśli mistrz będzie kumplem, to będzie nam równy. wtedy nie ma motywacji do.
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
Maverick pisze:I co w związku z tym?
Nic :) Ot, istotne dla mnie stwierdzenie - w zasadzie to już slogan - z którym się zgadzam.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
Maverick
Posty: 147
Rejestracja: pt kwie 13, 2007 11:52
Lokalizacja: Szczecin

Re: Czy Jezus mógł byc oświecony?

Nieprzeczytany post autor: Maverick »

Budda nie miał nikogo kto prowadziłby go aż do końca. Jednak dał radę. Bez mistrza. :) I nie mówcie "no tak, ale budda był inny" bo wcale nie był. :mrgreen:

Pozdrawiam
Maverick
ODPOWIEDZ

Wróć do „Buddyzm - dialog”