Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

relacje pomiędzy buddyzmem a innymi religiami

Moderator: iwanxxx

Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witaj
Siwy Jogin pisze:
Siwy Jogin pisze:A co mnie obchodzi, że yundrug bon to konglomerat?
kunzang pisze:
No właśnie widzę, że Ciebie to nie obchodzi i jak Tobie pasuje, to odnosisz się do poglądu dzogczen, a jak nie, to do tantry.
Wzoruję się tutaj na lamach z Yundrung bon :)
Ciekawe... A, których lamów - proszę podaj przykłady takich działań, ze strony lamów y.b. gdy podczas dyskusji jak im pasuje, to biorą pogląd z tantry, a jak nie, to np z dzogczen.
Siwy Jogin pisze:(...) I tak oto buddyzm zwalcza inne poglądy nie przepracowując się zbytnio intelektualnie.
Wybacz, ale nie mam przestrzeni na to, by bić sobie pianę z Tobą na temat Twych fantazji tyczących się buddyzmu :)
Siwy Jogin pisze:np. różnica w postrzeganiu energii z punktu widzenia tantry i dzogczen?
Różnica powiadasz? Proszę przedstaw tą różnicę.
Siwy Jogin pisze:Trzeba było napisać że nie wiesz :) (...)
Nie było takiej potrzeby, bo to czy wiem czy nie, nie ma tu znaczenia. Nie wiem, co dla Ciebie jest oświeceniem w dzogczen, a co jest oświeceniem w zen - stąd też me pytanie padło. Dalej tego nie wiem, wiem tylko, że uważasz, iż są tym samym - ale na jakiej podstawie tak uważasz, nie wiem - tak więc dla mnie, dalej rozmawiać nie ma o czym.

Pozdrawiam
kunzang

ps1
Siwy Jogin pisze:Niestety, ja też nie mam tutaj tej publikacji i prędko do niej nie zajrzę. Swoją drogą, jeśli się nie mylisz, to masz dobrą pamięć do poglądów Reynoldsa odnośnie śiwaickiej tantry :)
I vice versa :) Natomiast z porównaniem Reynoldsa tyczącym się śiwaickie tantry, zapoznałem się w innej Jego publikacji /przepraszam, tytułu na ten moment nie pomnę/ - no ale kto wie, może Reynolds pogląd zmienił. Tak czy inaczej, ma to tutaj drugorzędne znaczenie.

EDIT
ps2
Siwy Jogin pisze:
kunzang pisze: Co do Twego stwierdzenia, że wysunąłeś hipotezę, to mam prośbę :) - zaznaczaj, że coś jest hipotezą z Twej strony, bo przedstawiasz swe poglądy w formie twierdzeń i trudno wpaść mi na to, że mam do czynienia z hipotezą.
Myślałem, że nie muszę, że w dialog międzyreligijny wpisane jest używanie intelektu do poszukiwań nowych płaszczyzn, a nie tylko sztywne trzymanie się sztucznego podziału :)
Jeżeli dialog międzyreligijny traktuje się jako bicie piany, to a i owszem. No i stąd ma prośba, byś to zaznaczał, bo - jak już wspomniałem - nie mam na ten moment przestrzeni na bicie piany.
.
dane :580:
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: booker »

Siwy Jogin pisze: No przecież napisał, że jeszcze sadzą pomidora i fasolę :)
Ogólnie rzecz biorąc, szkolenie na rolnika u nas jest gratis, bądź co-łaska :)

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Siwy Jogin
Posty: 428
Rejestracja: śr lis 08, 2006 22:48
Płeć: mężczyzna
Tradycja: dzogczen
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: Siwy Jogin »

kunzang pisze: Ciekawe... A, których lamów - proszę podaj przykłady takich działań, ze strony lamów y.b. gdy podczas dyskusji jak im pasuje, to biorą pogląd z tantry, a jak nie, to np z dzogczen.
Sam system poruszania się między różnymi poglądami w łonie jednej religii to bardzo wygodny sposób na wartościowanie własnej religii i wytrącenie broni z rąk dyskutanta: np. szamanizm w yundrung bon jest ok, bo z relatywnego poziomu ma sens, natomiast szamanizm syberyjski jest be, bo nie ma w nim nauki o pięciu elementach.
kunzang pisze:
Siwy Jogin pisze:np. różnica w postrzeganiu energii z punktu widzenia tantry i dzogczen?
Różnica powiadasz? Proszę przedstaw tą różnicę.
To Ty dałeś mi do zrozumienia, że jest taka różnica, stwierdzeniem, że energia w dzogczen posiada inny aspekt niż spanda, lecz do tej pory nie wyjaśniłeś tej różnicy.
kunzang pisze:
Siwy Jogin pisze:Trzeba było napisać że nie wiesz :) (...)
Nie było takiej potrzeby, bo to czy wiem czy nie, nie ma tu znaczenia. Nie wiem, co dla Ciebie jest oświeceniem w dzogczen, a co jest oświeceniem w zen - stąd też me pytanie padło. Dalej tego nie wiem, wiem tylko, że uważasz, iż są tym samym - ale na jakiej podstawie tak uważasz, nie wiem - tak więc dla mnie, dalej rozmawiać nie ma o czym.
Ale ja zadałem proste pytanie :) jak na razie to głównie ripostujesz pytaniami, albo zarzutem, że używam hipotez i ogólników. Ale (pozwól, że sam sobie odpowiem) to oczywiście nie są zarzuty tylko moje projekcje :)
kunzang pisze: Jeżeli dialog międzyreligijny traktuje się jako bicie piany, to a i owszem. No i stąd ma prośba, byś to zaznaczał, bo - jak już wspomniałem - nie mam na ten moment przestrzeni na bicie piany.
Jeżeli Twoje podejście jest tego typu: "gdy coś nie jest zlepkiem pojęć idealnie przystającym do buddyjskiego zlepka pojęć, to nie może to prowadzić do podobnego rezultatu", to ja też nie mam przestrzeni na taki "dialog międzyreligijny"
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

Chłopaki, wyciągnijcie je w końcu na stół i zmierzcie, to będzie święty spokój :]
Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: booker »

Siwy Jogin pisze:Sam system poruszania się między różnymi poglądami w łonie jednej religii to bardzo wygodny sposób na wartościowanie własnej religii i wytrącenie broni z rąk dyskutanta
Do czego szanownemu dyskutantowi potrzebna jest broń, w tym wypadku? :zdziwko:
Może od tego byśmy zaczęli /albo na tym skończyli/ ?
Hmm.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Siwy Jogin
Posty: 428
Rejestracja: śr lis 08, 2006 22:48
Płeć: mężczyzna
Tradycja: dzogczen
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: Siwy Jogin »

booker pisze:
Siwy Jogin pisze:Sam system poruszania się między różnymi poglądami w łonie jednej religii to bardzo wygodny sposób na wartościowanie własnej religii i wytrącenie broni z rąk dyskutanta
Do czego szanownemu dyskutantowi potrzebna jest broń, w tym wypadku? :zdziwko:
Może od tego byśmy zaczęli /albo na tym skończyli/ ?
Hmm.

Pozdrawiam
/M
Do bicia piany oczywiście :)
Awatar użytkownika
macszym
Posty: 1056
Rejestracja: sob maja 05, 2007 21:40
Płeć: mężczyzna
Tradycja: BON
Lokalizacja: Zlasu

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: macszym »

Intraneus pisze:Chłopaki, wyciągnijcie je w końcu na stół i zmierzcie, to będzie święty spokój :]
przy bezpośrednim spotkaniu, w necie i tak nakłamią. :cwaniak:
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

macszym pisze:
Intraneus pisze:Chłopaki, wyciągnijcie je w końcu na stół i zmierzcie, to będzie święty spokój :]
przy bezpośrednim spotkaniu, w necie i tak nakłamią. :cwaniak:
jak se to juz zorganizuja, to ich sprawa. ja w kazdym razie oglaszam werdyk na to, co tou przeczytalem
1:0 dla Kunziego. Siwy Jogin dał się złapać przez Kunziego w pułapkę własnych poglądów i nie umiał się przyznać, ze to tylko bezpodstawne poglądy oparte na "wg mnie" ;)

Siwy Joginie, musisz sie przyzwyczaić, że jeśli wygłaszasz tu jakieś niezbyt wygodne dla innych poglądy, to lepiej, żebyś miał mocne argumenty, bo na pewno zostaniesz postawiony do tablicy. I nie chodzi, żeby nie mieć niewygodnych dla innych opglądów. Chodzi o to, żeby umieć je udowodnić czymś więcej niż tylko "bo tak uważam". A jak już masz argumenty, to dodam, że najbardziej cenione są tutaj cytaty mistrzów. Generalnie mistrzowie to święte krowy tego forum ;)
Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: booker »

Siwy Jogin pisze:
booker pisze:
Siwy Jogin pisze:Sam system poruszania się między różnymi poglądami w łonie jednej religii to bardzo wygodny sposób na wartościowanie własnej religii i wytrącenie broni z rąk dyskutanta
Do czego szanownemu dyskutantowi potrzebna jest broń, w tym wypadku? :zdziwko:
Może od tego byśmy zaczęli /albo na tym skończyli/ ?
Hmm.

Pozdrawiam
/M
Do bicia piany oczywiście :)
Szczere.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
Siwy Jogin pisze:
kunzang pisze: Ciekawe... A, których lamów - proszę podaj przykłady takich działań, ze strony lamów y.b. gdy podczas dyskusji jak im pasuje, to biorą pogląd z tantry, a jak nie, to np z dzogczen.
Sam system poruszania się między różnymi poglądami w łonie jednej religii to bardzo wygodny sposób na wartościowanie własnej religii i wytrącenie broni z rąk dyskutanta: np. szamanizm w yundrung bon jest ok, bo z relatywnego poziomu ma sens, natomiast szamanizm syberyjski jest be, bo nie ma w nim nauki o pięciu elementach.
Dla mnie, bardzo wygodnym sposobem, to jest fantazjowanie na temat tego co jest dla kogo wygodne, a co nie :) Tak jak i fantazjowanie na temat tego jaki to stosunek mają bonpo do szamanizmu syberyjskiego, zwłaszcza, że pojęcie ''szamanizm syberyjski'' jest umowne i odnosi się do regionu, natomiast w tym regionie poglądy szamańskie bywają różne.
Siwy Jogin pisze:
Siwy Jogin pisze: No tak, znacząco różne poglądy w sutrze, tantrze i dzogczen prowadzą do tego samego oświecenia, bo wspólnym mianownikiem jest ich buddyjskość. Sprytne :)
kunzang pisze: Ano nie :) Wspólnym mianownikiem jest tu to, na co wskazują /co napisałem wyraźnie/, czyli ich rezultat - stan buddy.
A jeżeli odnosisz się do znaczących różnic w sutrach, tantrach i dzogczen w y.b., to proszę przedstaw je, bo nie wiem o jakie różnice Tobie chodzi.
Siwy Jogin pisze:np. różnica w postrzeganiu energii z punktu widzenia tantry i dzogczen?
kunzang pisze:Różnica powiadasz? Proszę przedstaw tą różnicę.

To Ty dałeś mi do zrozumienia, że jest taka różnica, stwierdzeniem, że energia w dzogczen posiada inny aspekt niż spanda, lecz do tej pory nie wyjaśniłeś tej różnicy.
A gdzie tu w tej wymianie zdań jest mowa o spanda i czego wg Ciebie ta wymiana zdań się tyczy? Jak dla mnie mówimy tu o y.b. i różnicach w ramach y.b.
Siwy Jogin pisze:
Siwy Jogin pisze:Trzeba było napisać że nie wiesz :) (...)
kunznag pisze:Nie było takiej potrzeby, bo to czy wiem czy nie, nie ma tu znaczenia. Nie wiem, co dla Ciebie jest oświeceniem w dzogczen, a co jest oświeceniem w zen - stąd też me pytanie padło. Dalej tego nie wiem, wiem tylko, że uważasz, iż są tym samym - ale na jakiej podstawie tak uważasz, nie wiem - tak więc dla mnie, dalej rozmawiać nie ma o czym.
Ale ja zadałem proste pytanie :) (...)
W dzogczen nie ma oświecenia.
Siwy Jogin pisze:
kunzang pisze:Jeżeli dialog międzyreligijny traktuje się jako bicie piany, to a i owszem. No i stąd ma prośba, byś to zaznaczał, bo - jak już wspomniałem - nie mam na ten moment przestrzeni na bicie piany.
Jeżeli Twoje podejście jest tego typu: "gdy coś nie jest zlepkiem pojęć idealnie przystającym do buddyjskiego zlepka pojęć, to nie może to prowadzić do podobnego rezultatu", to ja też nie mam przestrzeni na taki "dialog międzyreligijny"
Nie - to nie jest me podejście do dialogu miedzy religijnego.
Dla mnie dialog międzyreligijny nie polega na tym, iż twierdzi się, że jedno i drugie to to samo, bo taką się ma hipotezę na ten temat i używa się w związku z tym pojęć jak tylko jest nam wygodnie byle wykazać słuszność swej hipotezy, czy twierdzenia - pojęcia w ramach każdej religii niosą ze sobą określone znaczenie.
Natomiast rozumiem dialog międzyreligijny jako przedstawienie i zrozumienie poglądów danej religii a w ramach owego zrozumienia, danie sobie przestrzeni wzajem na inność, czyli nie wciskanie przedstawicielowi innej religii swej religii, jako jedynie słusznej prawdy.

Pozdrawiam
kunzang

ps
tu z mej strony kończy się bicie piany - znaczy EOT z mej strony.
.
dane :580:
Awatar użytkownika
sosnowiczanin
Posty: 412
Rejestracja: sob mar 03, 2007 15:48
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Bon
Kontakt:

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: sosnowiczanin »

napisałbym coś, ale tyle wątków już zostało poruszoncyh że ło
i mi sie nie chce lol
może małe ciachanie wątku ?
Awatar użytkownika
atomuse
Posty: 2817
Rejestracja: pn maja 14, 2007 11:24
Płeć: kobieta
Tradycja: Bön, Kagyu

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: atomuse »

Siwy Jogin pisze:Napisane jest, że wibracje zawarte w oddechu to właśnie wibracje so i ham.
Ciekawe, czy te wibracje sa tymi samymi wibracjami, co wibracje zawarte w praktykach z yundrung bon... czy w praktykach buddyjskich...
Siwy Jogin pisze:Używa się też innych mantr np. Om namah śiwaja.
No tak, to jest chyba najbardziej znana mantra w siwaizmie.
Awatar użytkownika
atomuse
Posty: 2817
Rejestracja: pn maja 14, 2007 11:24
Płeć: kobieta
Tradycja: Bön, Kagyu

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: atomuse »

Siwy Jogin pisze:No przecież napisał, że jeszcze sadzą pomidora i fasolę :)
I pieczarki :D I jak tak dalej pojdzie, to dojdzie do tego jeszcze groch i kapusta... Ot, wielosc w jednosci - raj na ziemi ;)
booker pisze:
atomuse pisze:zarowno nasiono pomidora jak i fasolki wskazuje na to samo - w koncu kielkuja tez w ta sama strone, w strone swiatla.
Jednakże, kiedy weźmiemy pomidora, fasole i pieczarki, to właściwym chodowanie tej ostatniej nie uwzględnia światła, i nie kiełkuje ono w strone światła.
Nie dziwi mnie to, bo pieczarki nie rosna z nasion :)
Zreszta wiadomo, ze grzyby nie tancza do tych samej muzyki co inne rosliny :D
booker pisze:Co więcej, sposób chodowania jednej rzeczy, odniesiony do chodowania innej, może zupełnie nie dać rezultatu - owocu.
Jasne. Dlatego dla poczatkujacych rolnikow przydatne sa odpowiednie knigi i kursy, zeby nie pomylic gruszki i pietruszki ;)
Awatar użytkownika
atomuse
Posty: 2817
Rejestracja: pn maja 14, 2007 11:24
Płeć: kobieta
Tradycja: Bön, Kagyu

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: atomuse »

booker pisze: (hua tou) Oczywiście jest to nazwa, która jednak poza byciem zbitką znaków, na coś wskazuje.

Jeżeli nie wiemy na co, wowczas w zasadzie możemy sobie pod to podpiąc co nam się podoba.
A jezeli wiemy na co wskazuje, to czy potrzebujemy tego zbitka jeszcze? Czy jak wiesz, ze palec wskazuje na ksiezyc, to czy potrzebujesz jeszcze palca? - Zapewne tak, ale moze juz do czego innego. Mozliwosci jest w kazdym badz razie wiele. Mozna np. pokazac nim ksiezyc innym :D
Dla mnie odpowiada jednak to, co powiada moja mama: "nie pokazuj palcem", co wydaje mi sie nawet logiczne, bo uwazam, ze ludzie nie sa tacy glusi, na jakich wygladaja.
booker pisze:Są Cztery Wielkie Ślubowania, które recytujemy przed praktyką. Są praktyki w intencji danej sprawy, np. poprzez inwokację. Możesz też przyjąć wskazania - 5, 10 i więcej - np. 16 i je utrzymywać.

Bardzo istotne jest jednak "dlaczego to robisz? Tylko dla siebie, czy też dla innych?", to oznacza utrzymywanie właściwego kierunku, zgodnego z Bodhicittą - działania Bodhisattwicznego, że tak można powiedzieć: niesienia pożytku innym.
Ja osobiscie widze to tak: dopoki najpierw nie pomoge sobie, dopoty inni uwazaja, ze nie niose im pozytku.
Siwy Jogin
Posty: 428
Rejestracja: śr lis 08, 2006 22:48
Płeć: mężczyzna
Tradycja: dzogczen
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: Siwy Jogin »

Intraneus pisze:
macszym pisze:
Intraneus pisze:Chłopaki, wyciągnijcie je w końcu na stół i zmierzcie, to będzie święty spokój :]
przy bezpośrednim spotkaniu, w necie i tak nakłamią. :cwaniak:
jak se to juz zorganizuja, to ich sprawa. ja w kazdym razie oglaszam werdyk na to, co tou przeczytalem
1:0 dla Kunziego. Siwy Jogin dał się złapać przez Kunziego w pułapkę własnych poglądów i nie umiał się przyznać, ze to tylko bezpodstawne poglądy oparte na "wg mnie" ;)

Siwy Joginie, musisz sie przyzwyczaić, że jeśli wygłaszasz tu jakieś niezbyt wygodne dla innych poglądy, to lepiej, żebyś miał mocne argumenty, bo na pewno zostaniesz postawiony do tablicy. I nie chodzi, żeby nie mieć niewygodnych dla innych opglądów. Chodzi o to, żeby umieć je udowodnić czymś więcej niż tylko "bo tak uważam". A jak już masz argumenty, to dodam, że najbardziej cenione są tutaj cytaty mistrzów. Generalnie mistrzowie to święte krowy tego forum ;)

Nie wiem, gdzie Ty widzisz jakieś argumenty Kunzanga ale ok :) nie dziwię się, że mój geniusz nie jest rozumiany :cwaniak:
Siwy Jogin
Posty: 428
Rejestracja: śr lis 08, 2006 22:48
Płeć: mężczyzna
Tradycja: dzogczen
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: Siwy Jogin »

atomuse pisze:
Siwy Jogin pisze:Napisane jest, że wibracje zawarte w oddechu to właśnie wibracje so i ham.
Ciekawe, czy te wibracje sa tymi samymi wibracjami, co wibracje zawarte w praktykach z yundrung bon... czy w praktykach buddyjskich...
Pewnie nie, ale tak to już jest z tantrą, że posługuje się symbolem, alegorią, metaforą...
Najważniejszy jest wibracyjny charakter energii i techniki zmierzające do dostrojenia się do czystych wibracji.
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

Siwy Jogin pisze:Nie wiem, gdzie Ty widzisz jakieś argumenty Kunzanga ale ok :) nie dziwię się, że mój geniusz nie jest rozumiany :cwaniak:
nie wiem, gdzie ty widzisz, ze ja gdzieś Kunzanga oskarżam o argumenty. przeczytałeś z mojej odpowiedzi to co chciałeś przeczytać, a nie to co napisałem. to ty stawiałeś teorie, których nie potrafisz uargumentować. kunzang cię tylko rozmontował trafnymi pytaniami :)
Radical Polish Buddhism
Siwy Jogin
Posty: 428
Rejestracja: śr lis 08, 2006 22:48
Płeć: mężczyzna
Tradycja: dzogczen
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: Siwy Jogin »

Siwy Jogin pisze: Do bicia piany oczywiście :)
booker pisze: Szczere.

Pozdrawiam
/M
Chciałbyś
Siwy Jogin
Posty: 428
Rejestracja: śr lis 08, 2006 22:48
Płeć: mężczyzna
Tradycja: dzogczen
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: Siwy Jogin »

kunzang pisze: A gdzie tu w tej wymianie zdań jest mowa o spanda i czego wg Ciebie ta wymiana zdań się tyczy? Jak dla mnie mówimy tu o y.b. i różnicach w ramach y.b.
Jak na razie to o niczym tu nie mówimy, bo moje pytania zbywasz swoimi, podobnie jak nie odpowiedziałeś mi na pytanie jaki jest charakter energii w dzogczen, kiedy rozmawialiśmy o spandzie.
kunzang pisze: Natomiast rozumiem dialog międzyreligijny jako przedstawienie i zrozumienie poglądów danej religii a w ramach owego zrozumienia, danie sobie przestrzeni wzajem na inność, czyli nie wciskanie przedstawicielowi innej religii swej religii, jako jedynie słusznej prawdy.
Ok. Ja się zgadzam, że buddyzm oferuje poznanie rzeczy takimi jakie są. Czy Ty się zgadzasz, że jakikolwiek inny nurt religijny oferuje tę samą możliwość? :)
Siwy Jogin
Posty: 428
Rejestracja: śr lis 08, 2006 22:48
Płeć: mężczyzna
Tradycja: dzogczen
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: Siwy Jogin »

kunzang pisze:Witam
W dzogczen nie ma oświecenia.
No tak, dzogczen jest samo w sobie oświeceniem, a zen jedynie doświadczeniem śunjaty bez świetlistości wg. Namkhai Norbu :)
Siwy Jogin
Posty: 428
Rejestracja: śr lis 08, 2006 22:48
Płeć: mężczyzna
Tradycja: dzogczen
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: Siwy Jogin »

Intraneus pisze:
Siwy Jogin pisze:Nie wiem, gdzie Ty widzisz jakieś argumenty Kunzanga ale ok :) nie dziwię się, że mój geniusz nie jest rozumiany :cwaniak:
nie wiem, gdzie ty widzisz, ze ja gdzieś Kunzanga oskarżam o argumenty. przeczytałeś z mojej odpowiedzi to co chciałeś przeczytać, a nie to co napisałem. to ty stawiałeś teorie, których nie potrafisz uargumentować. kunzang cię tylko rozmontował trafnymi pytaniami :)
Może moje argumenty nie były mocne, może też Kunzang mnie rozmontował. Łatwiej coś obalić niż zbudować, łatwiej wykazać inność niż tożsamość. Nauczę się więcej o dzogczen i śiwaizmie i wrócę do tego tematu :) Mam za sobą silne autorytety (Reynolds, Tucci, Sacha-Piekło), ludzi, których nie zmylą pojęciowe pozory.
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

Siwy Jogin pisze:Nauczę się więcej o dzogczen i śiwaizmie i wrócę do tego tematu
po co? :)
Radical Polish Buddhism
Siwy Jogin
Posty: 428
Rejestracja: śr lis 08, 2006 22:48
Płeć: mężczyzna
Tradycja: dzogczen
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: Siwy Jogin »

Intraneus pisze:
Siwy Jogin pisze:Nauczę się więcej o dzogczen i śiwaizmie i wrócę do tego tematu
po co? :)
Mandźuśri zlecił mi misję, bym uczył buddystów pokory i zrozumienia ;)
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

Siwy Jogin pisze:Mandźuśri zlecił mi misję, bym uczył buddystów pokory i zrozumienia
a siebie? ;)
Radical Polish Buddhism
Siwy Jogin
Posty: 428
Rejestracja: śr lis 08, 2006 22:48
Płeć: mężczyzna
Tradycja: dzogczen
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: Siwy Jogin »

Intraneus pisze:
Siwy Jogin pisze:Mandźuśri zlecił mi misję, bym uczył buddystów pokory i zrozumienia
a siebie? ;)
Mnie polecił nie być takim miętkim, jeno używać bardziej drastycznych zręcznych środków. "Ty chłopie zrealizowałeś już pokorę i przerosłeś swojego mistrza w pradżni, a teraz musisz przejść do czynu. Bodhiczitta jest jak mój miecz"-rzekł uśmiechając się szelmowsko.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: booker »

Siwy Jogin pisze:
Intraneus pisze:
Siwy Jogin pisze:Nauczę się więcej o dzogczen i śiwaizmie i wrócę do tego tematu
po co? :)
Mandźuśri zlecił mi misję, bym uczył buddystów pokory i zrozumienia ;)
Trzeba było go zabić. Później wracają stadami.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Siwy Jogin
Posty: 428
Rejestracja: śr lis 08, 2006 22:48
Płeć: mężczyzna
Tradycja: dzogczen
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: Siwy Jogin »

booker pisze:
Siwy Jogin pisze:
Intraneus pisze:
Siwy Jogin pisze:Nauczę się więcej o dzogczen i śiwaizmie i wrócę do tego tematu
po co? :)
Mandźuśri zlecił mi misję, bym uczył buddystów pokory i zrozumienia ;)
Trzeba było go zabić. Później wracają stadami.
Pozdrawiam
/M
Ściąłem go jego własnym mieczem świetlnym. Teraz głowy wszystkich bodhisattwów zwisają przytroczone do mojego pasa.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: booker »

Siwy Jogin pisze:Ściąłem go jego własnym mieczem świetlnym. Teraz głowy wszystkich bodhisattwów zwisają przytroczone do mojego pasa.
Mandźursi nigdy nie gra w Star Wars.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Siwy Jogin
Posty: 428
Rejestracja: śr lis 08, 2006 22:48
Płeć: mężczyzna
Tradycja: dzogczen
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: Siwy Jogin »

booker pisze:
Siwy Jogin pisze:Ściąłem go jego własnym mieczem świetlnym. Teraz głowy wszystkich bodhisattwów zwisają przytroczone do mojego pasa.
Mandźursi nigdy nie gra w Star Wars.

Pozdrawiam
/M
Z Tobą nie da się poważnie dyskutować.
Awatar użytkownika
TeZeT
Posty: 845
Rejestracja: pn sty 08, 2007 21:20
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Brak

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: TeZeT »

Mandźuśri zlecił mi misję, bym uczył buddystów pokory i zrozumienia
Z Tobą nie da się poważnie dyskutować.
Sorry ale teraz to normalnie :rotfl:
Cały czas jest teraz.
Awatar użytkownika
sosnowiczanin
Posty: 412
Rejestracja: sob mar 03, 2007 15:48
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Bon
Kontakt:

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: sosnowiczanin »

Kunzi : SJ 1:0
booker : SJ 0:1
Awatar użytkownika
miluszka
ex Global Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
Lokalizacja: Kraków

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: miluszka »

A ja się zastanawiam, Siwy Joginie ( może podaj cytat, jeśli dysponujesz źródłem). gdzie to Małgosia Sacha stawia znak równości pomiędzy dążeniami tantryka sziwaickiego i buddyjskiego. Ja pamiętem jej wykłady na ten temat , gdzie twierdziła , że celem tantry hinduskiej jest zdobycie mocy ( siddhi). Takiego celu tantryk buddyjski sobie nie stawia, a przynajmniej nie powinien sobie stawiać.
Awatar użytkownika
atomuse
Posty: 2817
Rejestracja: pn maja 14, 2007 11:24
Płeć: kobieta
Tradycja: Bön, Kagyu

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: atomuse »

Czy joga i tantra to to samo? Bo widze, ze Miluszka wnosi akurat nowe pojecia w tym watku: tantryk siwaicki i tantryk buddyjski.
Siwy Jogin
Posty: 428
Rejestracja: śr lis 08, 2006 22:48
Płeć: mężczyzna
Tradycja: dzogczen
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: Siwy Jogin »

miluszka pisze:A ja się zastanawiam, Siwy Joginie ( może podaj cytat, jeśli dysponujesz źródłem). gdzie to Małgosia Sacha stawia znak równości pomiędzy dążeniami tantryka sziwaickiego i buddyjskiego. Ja pamiętem jej wykłady na ten temat , gdzie twierdziła , że celem tantry hinduskiej jest zdobycie mocy ( siddhi). Takiego celu tantryk buddyjski sobie nie stawia, a przynajmniej nie powinien sobie stawiać.
Nie dysponuję takim źródłem. Usłyszałem to od Małgosi osobiście.
A co do siddhi, z tego co pamiętam, w książce Małgosi można przeczytać o tym, że tantryk rezygnuje z siddhi, które zdobył. Jeżeli Małgosia tak powiedziała na wykładzie, musiała moim zdaniem zrobić to w innym kontekście. Niestety, dostęp do materiałów dotyczących śiwaizmu kaszmirskiego będę miał dopiero za miesiąc, dwa...
Siwy Jogin
Posty: 428
Rejestracja: śr lis 08, 2006 22:48
Płeć: mężczyzna
Tradycja: dzogczen
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: Siwy Jogin »

atomuse pisze:Czy joga i tantra to to samo? Bo widze, ze Miluszka wnosi akurat nowe pojecia w tym watku: tantryk siwaicki i tantryk buddyjski.
W zasadzie (w wielu przypadkach), można tych terminów używać wymiennie.
Awatar użytkownika
atomuse
Posty: 2817
Rejestracja: pn maja 14, 2007 11:24
Płeć: kobieta
Tradycja: Bön, Kagyu

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: atomuse »

Siwy Jogin pisze:tantryk rezygnuje z siddhi, które zdobył
Jesli chodzi o tantryka tybetanskiego, to wydaje mi sie to rozsadne, bo
a) po co sie do siddhi przywiazywac, skoro
b) te siddhi mozna ofiarowac calemu uniwersum dla dobra wszystkich istot?

Chociaz z trzeciej strony... zreczne siddhi mogloby pomoc w wyzwalaniu istot z samsary za jednym zamachem... np. tysiacem ramion :D ;)
Siwy Jogin
Posty: 428
Rejestracja: śr lis 08, 2006 22:48
Płeć: mężczyzna
Tradycja: dzogczen
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: Siwy Jogin »

atomuse pisze:
Siwy Jogin pisze:tantryk rezygnuje z siddhi, które zdobył
Jesli chodzi o tantryka tybetanskiego, to wydaje mi sie to rozsadne, bo
a) po co sie do siddhi przywiazywac, skoro
b) te siddhi mozna ofiarowac calemu uniwersum dla dobra wszystkich istot?
Raczej chodzi o to, by siddhi nie przesłoniły nam prawdziwego celu.
atomuse pisze: Chociaz z trzeciej strony... zreczne siddhi mogloby pomoc w wyzwalaniu istot z samsary za jednym zamachem... np. tysiacem ramion :D ;)
A można kogoś wyzwolić za niego samego? :szok:
Awatar użytkownika
atomuse
Posty: 2817
Rejestracja: pn maja 14, 2007 11:24
Płeć: kobieta
Tradycja: Bön, Kagyu

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: atomuse »

Siwy Jogin pisze:
atomuse pisze:
Siwy Jogin pisze:tantryk rezygnuje z siddhi, które zdobył
Jesli chodzi o tantryka tybetanskiego, to wydaje mi sie to rozsadne, bo
a) po co sie do siddhi przywiazywac, skoro
b) te siddhi mozna ofiarowac calemu uniwersum dla dobra wszystkich istot?
Raczej chodzi o to, by siddhi nie przesłoniły nam prawdziwego celu.
A co jest prawdziwym celem? Przebywanie w samsarze doty dopoki wszystkie czujace istoty jej nie opuszcza?
(A tak nawiasem pytajac - czy rozpuszczenie sie w teczowe cialo/swiatlo zalicza sie do siddhi?)

Siwy Jogin pisze:
atomuse pisze: Chociaz z trzeciej strony... zreczne siddhi mogloby pomoc w wyzwalaniu istot z samsary za jednym zamachem... np. tysiacem ramion :D ;)
A można kogoś wyzwolić za niego samego? :szok:
Raczej nie ;) Ale mozna mu pomoc w wyzwoleniu sie.
Siwy Jogin
Posty: 428
Rejestracja: śr lis 08, 2006 22:48
Płeć: mężczyzna
Tradycja: dzogczen
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: Siwy Jogin »

atomuse pisze:
Siwy Jogin pisze:
atomuse pisze:
Siwy Jogin pisze:tantryk rezygnuje z siddhi, które zdobył
Jesli chodzi o tantryka tybetanskiego, to wydaje mi sie to rozsadne, bo
a) po co sie do siddhi przywiazywac, skoro
b) te siddhi mozna ofiarowac calemu uniwersum dla dobra wszystkich istot?
Raczej chodzi o to, by siddhi nie przesłoniły nam prawdziwego celu.
atomuse pisze:A co jest prawdziwym celem? Przebywanie w samsarze doty dopoki wszystkie czujace istoty jej nie opuszcza?
(A tak nawiasem pytajac - czy rozpuszczenie sie w teczowe cialo/swiatlo zalicza sie do siddhi?)
Nie wiem, wg mnie nie. Mnie siddhi kojarzą się z mocami "magicznymi" czyli przekraczaniem praw fizycznych: lewitacja, czytanie w myślach itp. Tęczowe ciało świadczy natomiast o całkowitym zrealizowaniu stanu buddy. Celem tantry jest stan buddy, pomaganie innym jest motywacją i skutkiem zrealizowania stanu buddy.
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
atomuse pisze:(A tak nawiasem pytajac - czy rozpuszczenie sie w teczowe cialo/swiatlo zalicza sie do siddhi?)
Tak, zalicza się do siddhi. Są różnie klasyfikacje siddhi, generalnie mamy dwie kategorie siddhi: zwyczajne siddhi /żywienie się samadhi, przenikanie przez skały, jasnowidzenie itd/, oraz najwyższe siddhi, które są ''stylem'' w jakim urzeczywistnia się stan buddy /jedność z yidamem, tęczowe ciało, osiągnięcie stanu buddy natychmiastowo bez przechodzenia ścieżek i etapów itd/.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Siwy Jogin
Posty: 428
Rejestracja: śr lis 08, 2006 22:48
Płeć: mężczyzna
Tradycja: dzogczen
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: Siwy Jogin »

Kunzang tym razem ma racje ;)
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: booker »

Siwy Jogin pisze:Celem tantry jest stan buddy, pomaganie innym jest motywacją i skutkiem zrealizowania stanu buddy.
Dodajmy tylko, że nie ma konieczności zrealizowania stanu buddy by w skutku pojawiła się motywacja i pomaganie innym.
[to znaczy, oba te obywają w najlepsze i bez stanu buddy]

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
domber
Posty: 948
Rejestracja: pt maja 11, 2007 19:43

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: domber »

Siwy Jogin pisze:Kunzang tym razem ma racje ;)
on zawsze ma racje :hyhy: ;)
miłego dnia
domber
Awatar użytkownika
sosnowiczanin
Posty: 412
Rejestracja: sob mar 03, 2007 15:48
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Bon
Kontakt:

Re: Różnice i podobieństwa pomiędzy buddyjską i hinduską jogą

Nieprzeczytany post autor: sosnowiczanin »

>Przebywanie w samsarze doty dopoki wszystkie czujace istoty jej nie opuszcza?

to nie jest celem buddy a bodhisattwy
ODPOWIEDZ

Wróć do „Buddyzm - dialog”