Rozumiemy że natura umysłu nie jest po prostu pustką. Gdyby nią była nie mogłaby niczego wytworzyć. Raczej ta natura musi mieć olbrzymią witalność aby zrodzić wszystkie rzeczy, których doświadczamy w naszym umyśle i w świecie.
Wierzę, że możemy widzieć sztukę jako formę kontemplacyjnej medytacji. Nie widzę jej jako oddzielonej w żaden sposób od praktyki medytacji. Ale ponieważ uprawianie sztuki obejmuje bycie aktywnie zaangażowanym ciałem fizycznym, emocjami i umysłem co jest przeciwieństwem spoczywania w naturze umysłu bez poruszania się, możemy uważać sztukę za formę medytacyjnego postępowania. W Wadżrajanie "postępowanie" odnosi się do aktywności które wspierają naszą praktykę medytacyjną i pogląd.
Ta kreatywność to prawo przysługujące z urodzenia wszystkim istotom i wszyscy tęsknimy aby wyrażać ją w różnych formach i na różne sposoby. Kiedy jest wyrażona to jest tam ogromne poczucie radości i wielkie uczucie dobrostanu rozkwita w umyśle. Kiedy ten stan jest obecny w umyśle artysty to wierzę, że przekazanie tej świadomości następuje przez samą sztukę. Kiedy widzimy to dzieło sztuki możemy pojąć emocje i stan umysłu artysty, i być przez nie dotkniętym, nawet jeśli nie widzimy bezpośrednio artysty podczas pracy i nie możemy dokładnie zobaczyć czego artysta doświadczył. Z tego punktu widzenia sztuka stworzona przez naturalną kreatywność jest darem dla obserwatora a nie deklaracją świetności naszego ego.
Ten świat został ubogacony i upiększony przez sztukę. Został powiększony przez artystów i przez kreatywność umysłu artysty, która wynika bezpośrednio z prawdziwej natury samego umysłu. Chodzi mi o to, że gdy artysta jest w stanie usunąć się - nie stać pomiędzy naturą umysłu a pracą, którą tworzy - to dzieło sztuki zostanie wzbogacone i ten dar dla świata stanie się bardziej znaczący.
Dzigar Kongtrul Rinpocze
