
Mówi się że mowa jest srebrem, a milczenie jest złotem. W buddyzmie można się spotkać z powiedzeniem, że cisza jest lepsza niż świętość. Temat który chciałem poruszyć właśnie mowy dotyczy.
My jako ludzkie istoty musimy jej używać w naszym codziennym życiu, ale bardzo wiele problemów wynika z naszej mowy. Sam zauważyłem, że tylko przez swoją mowę powoduję wiele problemów.
Niektórzy z nas przyjęli wskazania buddyjskie w których ślubujemy powstrzymywać się od kłamstwa, nie mówieniu o błędach innych ludzi czy o nie wychwalaniu siebie i nie poniżaniu innych osób.
Ci z Was którzy mają związek ze Szkołą Zen Kwan Um znają pewnie Reguły Świątyni Mistrza Zen Seung Sahna w których jest punkt o mowie. " 4. O mowie: Twój zły język doprowadzi Cię do ruiny. Musisz trzymać korek w butelce. Otwieraj ją tylko wtedy, kiedy to konieczne. Zawsze mów dobrze, jak Bodhisattwa. Nie używaj wulgarnego języka w świątyni. Jeśli natkniesz się na dwoje walczących ze sobą ludzi, nie prowokuj ich słowami pełnymi gniewu. Raczej posłuż się dobrym słowem, by ułagodzić ich gniew. Nie twórz złej karmy kłamstwa, przesadzania, wszczynania zatargów między ludźmi, czy przeklinania innych". Są w innych tradycjach buddyjskich pewnie inne wskazówki jak właściwie używać swej mowy. Chciałem pokazać Wam drodzy forumowicze pewną zasadę z którą spotkałem się kiedyś. Zasadę można nazwać zasadą trzech sit, lub trzech durszlaków jak kto woli.



Wyobraźmy sobie trzy sita lub durszlaki przez które filtrujemy swoją mowę. To co pozostanie na końcu powinno być całkiem dobrej jakości słowami których możemy użyć.
Zatem zanim powiemy coś zastanawiamy się czy:
1: Czy to co chcę powiedzieć jest prawdziwe? Czy nie jest kłamstwem, pomówieniem, plotką itd.
Jeśli jest prawdą możemy iść dalej.
2: Czy to co chcę powiedzieć jest dobre? Przykład: Coś może być prawdą, ale niekoniecznie może stawiać kogoś o kim mówimy w dobrym świetle.
Jeśli coś jest prawdziwe i dobre możemy iść dalej.
3: Czy to co chcę powiedzieć jest konieczne? Czasami to o czym chcemy mówić może być prawdą i nawet czymś dobrym, ale trzeba zastanowić się czy jest to konieczne.
Zatem jeśli użyjemy tych trzech sit/durszlaków aby przefiltrować swoją mowę możemy użyć jej wiedząc, że to co mówimy jest prawdziwe, dobre i konieczne. Taki zabieg powinien w pewnym stopniu zapobiec wielu problemom które wynikają z naszej mowy.
Pozdrawiam.
GN