Radość jest naturalnym stanem?

Wasze przemyślenia i wizje inspirowane praktyką oraz teorią buddyzmu

Moderator: kunzang

Awatar użytkownika
snusmumriken90
Posty: 112
Rejestracja: pn lip 28, 2014 14:23
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Życie

Radość jest naturalnym stanem?

Nieprzeczytany post autor: snusmumriken90 »

"Słońce świeci zawsze, chmury przychodzą i odchodzą"- Lama Ole Nydahl

Czy mam przez ten cytat rozumieć że umysł w swoim naturalnym stanie jest radością i błogością a trudności i przeszkadzające emocje przychodzą i odchodzą więc można je ignorować ?:-)
"Pomiędzy bodźcem, a reakcją jest przestrzeń. W tej przestrzeni leży wolność-moc wyboru naszej odpowiedzi"
Victor E. Frankl
:sage:
Awatar użytkownika
gem
Posty: 158
Rejestracja: ndz mar 30, 2008 18:11
Płeć: mężczyzna
Tradycja: FSM
Lokalizacja: wrocław

Re: Radość jest naturalnym stanem?

Nieprzeczytany post autor: gem »

Radość i uczucie błogości są efektami rozpoznania przez umysł naturalnego stanu, a nie nim samym. Pojawiają się też w innych okolicznościach, np. gdy poznaje się bliżej fajną dziewczynę, robi coś bardzo ciekawego czy wygrywa w totolotka. Różnica jest taka, że w przypadku rozpoznania przez umysł prawdziwego siebie efekty nie potrzebują warunków zewnętrznych, żeby się pojawiły.

Naturalnie, jeśli są przeszkody w rozpoznawaniu, to istnieją metody, które pozwalają je usunąć i to jest związane z pewnym wysiłkiem czy systematycznością, nie ma błyskawicznej nagrody (choć nie jest ona wykluczona, gdy dzień jest odpowiedni, metoda odpowiednia, przekaz prawdziwy i warunki praktykującego akurat takie).

Bardzo prosty przykład: robiąc medytacje rozwijające bodhiczittę są takie dni, że nie czuję nic, albo czuję, że to nie mój dzień i wszystko na marne. Jednak potem przywoływanie pewnych jakości przez przypomnienie sobie związku z daną praktyką czy formą sprawia, że uruchamia się czucie tego w emocjach, w ciele i w postrzeganiu, nawet jeśli wydawało mi się, że to było na nic, kiedy miałem takie apatyczne momenty podczas praktykowania.

Co do ignorowania, to zależy co rozumiesz pod tym pojęciem i jaka to jest praktyka czy sytuacja. Jest 84 tysiące sposobów ignorowania! :laugh:
gem
Awatar użytkownika
snusmumriken90
Posty: 112
Rejestracja: pn lip 28, 2014 14:23
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Życie

Re: Radość jest naturalnym stanem?

Nieprzeczytany post autor: snusmumriken90 »

Gdy w pogodny dzień chmury są na niebie to w sumie nie zwracasz na nie uwagi ponieważ i tak przyjemnie grzeje Cię ciepło słoneczka lub ewentualnie rozkoszujesz sie relaksem przyglądając się im. Tak samo chciałbym sie nauczyć postępować z przeszkadzającymi uczuciami. :meditate:
"Pomiędzy bodźcem, a reakcją jest przestrzeń. W tej przestrzeni leży wolność-moc wyboru naszej odpowiedzi"
Victor E. Frankl
:sage:
Awatar użytkownika
gem
Posty: 158
Rejestracja: ndz mar 30, 2008 18:11
Płeć: mężczyzna
Tradycja: FSM
Lokalizacja: wrocław

Re: Radość jest naturalnym stanem?

Nieprzeczytany post autor: gem »

Można też polubić pochmurne niebo. Wtedy ciepło i relaks przestają być warunkami szczęścia. ;)
gem
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nalanda - przemyślenia”