Co szokujące w reklamie pojawia się Ajahm Brahm, który przekonuje, że najlepiej dotować te sanghi, w których są zarówno mnisi jak i mniszki.

czy to nie jest "lekka" przesada?


Tylko Ajahn Brahm w ten sposób próbuje pozyskać pieniądze? Czy może Wam też pojawiają się prośby o dotacje od mnichów innych tradycji?
pozdrawiam
