http://www.tvp.pl/styl-zycia/magazyny-s ... ci/8854213
Ps. mowia ze w Polsce jest 5000 buddystow, to chyba jakos bardzo zanizona liczba

Moderatorzy: kunzang, Har-Dao, iwanxxx
tak czy owak, dane końcowe będą chyba niezbyt precyzyjne...Pytanie o wyznanie znajduje się w formularzu reprezentacyjnym, dłuższym. Uzupełnia go tylko 20 proc. obywateli, a w dodatku mogą odmówić odpowiedzi na bardziej newralgiczne pytania
Wyniki spisu powszechnego dotyczące struktury społecznej w naszym kraju zostaną ogłoszone w listopadzie. Dotyczy to również wyznania.
w DD kwit dawali, więc gdzieś go jeszcze mam!stepowy jeż pisze: Macie kwity na to, że buddystami jesteście? Ja np. wskazania i schronienie przyjmowałem, ale nawet nie wiem czy mam na to dowód
Wierzą na słowostepowy jeż pisze:Mnie na pewno liczą jako katolika, bo zwyczajnie ze swoim buddyzmowaniem się nie obnoszę. Myślę, że wiele jest osób takich, które bardziej się czują buddystami niż katolikami, a żadnych kwitków nie wypełniali.
Pytanie też jawi się co to znaczy być buddystą dla urzędnika. Macie kwity na to, że buddystami jesteście? Ja np. wskazania i schronienie przyjmowałem, ale nawet nie wiem czy mam na to dowód![]()
Poza tym nie interesuje mnie co myśli o mnie jakiś tam urzędas.
Jeśli by natomiast ktoś robił badanie statystyczne na populacji 38 milionów, to wątpię by wynik 5000 miał mniejszy błąd pomiaru niż 5000 (w tym konkretnym przypadku).