Budda Portret człowieka przebudzonego

książki artykuły i wywiady o tematyce buddyjskiej

Moderatorzy: kunzang, Har-Dao, iwanxxx

Awatar użytkownika
chrystian
Posty: 345
Rejestracja: ndz cze 18, 2006 00:34
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Chan
Lokalizacja: Kraków

Budda Portret człowieka przebudzonego

Nieprzeczytany post autor: chrystian »

Karen Armstrong "Budda Portret człowieka przebudzonego"
(Wydawnictwo Czarna Owca, Warszawa 2020)

Polecam ją przede wszystkim buddystkom i buddystom. Dlaczego? – ano dlatego, że wymusza rewizję postawy wobec nie tylko przyjętego wizerunku Przebudzonego, lecz także w stosunku do przekazu danej szkoły i tradycji. O tym, że przedkanoniczny buddyzm tak naprawdę niewiele ma wspólnego z obecnym (poza podstawami), nie jest to żadną nowością. To właśnie implikuje pytanie o istotę przekazu nie buddyzmu, lecz Przebudzonego. Jest to fundamentalne pytanie. Bowiem jego zrozumienie – i – przełożenie na codzienną praktykę, rozsuwa horyzont intelektualnej (dyskursywnej) optyki Dharmy, wyłaniając z głębi psychicznej istotności ostry snop światła, niczym nieuwarunkowany i zdeterminowany. Oświecenie, o którym można tu powiedzieć (napisać) nie jest chwilowym przebłyskiem zrozumienia. Tu chodzi o realnie rozumiany mentalny rykoszet.

Autorka daje do myślenia, podnosząc – a właściwie ujawniając kwestię związaną z autentycznością wszelkich pism (sutr), lecz także problem związany z kobietami, o których powiada się, że Przebudzony nie chciał w Sandze, i że to one miały być powodem wielu problemów. A jak się okazało było inaczej. Przykład ten uzmysławia fakt późniejszej ingerencji i majstrowania w przekazie Dharmy. Niemniej jednak uważna lektura pozwala uniknąć błędnych z tym związanych wniosków.

Książka naprawdę otwiera oczy! Autorka odnosząc się do ugruntowanych źródeł, pozwala uchwycić sens nauki Buddy. I nie są to żadne ceremonialne, rytualne czy intelektualne fajerwerki. Budda wskazał prostą ścieżkę – moralności, medytacji i mądrości, gdzie osią jest moralność.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Publikacje”