Lama Ole Nydahl

Nauczyciele Buddyzmu Tybetańskiego
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Bry :14:
LordD pisze:To na czym im bardziej zależy? Na dziurce czy na wyzwoleniu? Ale może te dziurki dobrze im robią, bo mózgownica się dotlenia. :)
Jasne, że na dziurce... wkładasz sobie tam trawę kusia, masz antenkę i wyglądasz jak teletubiś - kariera w tv stoi przed tobą otworem.

Dzięki Paolo :namaste:

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
klawisz20
Posty: 59
Rejestracja: ndz lip 18, 2010 13:03
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Mantrajana
Lokalizacja: pomorskie

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: klawisz20 »

Ale na wietrzną pogodę trawa nie zdaje egzaminu, łamię się, lepsza jest pinezka bo można np. czapkę założyć albo kapelusz jeśli komuś do twarzy. :sage:
Awatar użytkownika
LordD
Posty: 2542
Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: LordD »

klawisz20 pisze:Ale na wietrzną pogodę trawa nie zdaje egzaminu, łamię się, lepsza jest pinezka bo można np. czapkę założyć albo kapelusz jeśli komuś do twarzy. :sage:
No... można przypiąć sobie kapelutek "na gwoździa" coby nie uleciał. ;)
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: booker »

Dzięki za info Paolo.
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam :14:
klawisz20 pisze:Ale na wietrzną pogodę trawa nie zdaje egzaminu, łamię się, (...)
Trawa kusia - zapewniam Ciebie - świetnie zdaje egzamin... wiatr jej nie robi. To nie jest taka trawa jak nasza - przypomina trzcinę, taką bardzo cienką i twardą /robi się z niej np maty do siedzenia/.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Remus
Posty: 15
Rejestracja: pn gru 20, 2010 00:00
Płeć: mężczyzna
Tradycja: zen
Kontakt:

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: Remus »

Witam!
Mój pierwszy post na forum :lowe2:.

Widzę, że temat dość kontrowersyjny skoro tyle stron. Udało mi się nawet przeczytać wszystko :) . Byłem ciekawy jakie są opinie ludzi o tym nauczycielu. Ponieważ ostatnio byłem na wykładzie lamy Ole z okazji festiwalu buddyjskiego w Krakowie.
Cóż.. mocno mnie rozczarował. Przede wszystkim byłem mocno zdziwiony, że tak ostro atakuje islam. Ja rozumiem powiedzieć coś w stylu: oni błądzą, ale tu był po prostu cały potok mocnej krytyki.
Dodatkowo myślałem, że się wywrócę gdy powiedział " paląc marihuanę stajesz się arabem". Pomijając już irracjonalność tej wypowiedzi. To mówi to gość, który przyznaje się do tego że lubi się napić i wciąga tabakę na wykładzie. Jak dla mnie coś dziwnego krytykować jedną używkę pozostając przy innych (zwłaszcza, że alkohol jest groźniejszy od marihuany).

Mimo wszystko jest bardzo ciekawa postacią. Ktoś tu rzucił swoją drogą celną uwagę o tym jakim interesującym zjawiskiem jest Lama Ole. Niesamowite jak bardzo rozpropagował buddyzm w europie.
Awatar użytkownika
Sadayoshi
Posty: 216
Rejestracja: pn paź 30, 2006 18:32
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kagyu
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Kontakt:

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: Sadayoshi »

Remus pisze:Witam!
Hej ^^
Remus pisze:Cóż.. mocno mnie rozczarował. Przede wszystkim byłem mocno zdziwiony, że tak ostro atakuje islam. Ja rozumiem powiedzieć coś w stylu: oni błądzą, ale tu był po prostu cały potok mocnej krytyki.

Prawda jest taka, że Ole uważa islam za ogromne zagrożenie dla Europy - jej różnorodności, wolności i tolerancji. W związku z tym, mając (IMHO) dość silną aktywność ochraniającą, stara się jak najbardziej uzmysłowić ludziom to zagrożenie. Czy ma rację? Każdy powinien sam zdecydować. Faktem jest, że mówił o tym jeszcze przed WTC, Londyńskim metrem czy protestami we Francji.
Remus pisze:Dodatkowo myślałem, że się wywrócę gdy powiedział " paląc marihuanę stajesz się arabem". Pomijając już irracjonalność tej wypowiedzi.
To jest dokładny cytat? Jaki był jego kontekst?
Remus pisze:To mówi to gość, który przyznaje się do tego że lubi się napić i wciąga tabakę na wykładzie.
Pije też kawę i herbatę, czasem zjada czekoladę - sporo tych używek ;)
Remus pisze:Jak dla mnie coś dziwnego krytykować jedną używkę pozostając przy innych (zwłaszcza, że alkohol jest groźniejszy od marihuany).
Czy ja wiem... wypijając piwo/szklankę wina na tydzień raczej nic się nie stanie, z kolei jeden skręt tygodniowo dość znacznie zwiększa prawdopodobieństwo schizofrenii. Moim zdaniem alkohol jest tak niebezpieczny, ze względu na nasze do niego podejście. Słyszałem o chlejących mistrzach buddyjskich (nie tych którzy zaczęli pić i się stoczyli, ale o pijących i nadal mających bardzo wysokie urzeczywistnienie), a nigdy nie słyszałem o jarających.
Remus pisze:Mimo wszystko jest bardzo ciekawa postacią. Ktoś tu rzucił swoją drogą celną uwagę o tym jakim interesującym zjawiskiem jest Lama Ole. Niesamowite jak bardzo rozpropagował buddyzm w europie.
Pewnie teraz stara się chronić swoich uczniów i swoją pracę, uświadamiając im zjawiska, które uważa za zagrożenia...
Awatar użytkownika
Niedooswiecony
Posty: 143
Rejestracja: ndz gru 05, 2010 14:44
Tradycja: DD

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: Niedooswiecony »

Remus napisał(a):
Dodatkowo myślałem, że się wywrócę gdy powiedział " paląc marihuanę stajesz się arabem". Pomijając już irracjonalność tej wypowiedzi.

To jest dokładny cytat? Jaki był jego kontekst?
No cóż - byłem na wykładzie - i nie pamiętam takiego sformułowania. Było pytanie z sali czy sprzedawanie marihuany powoduje gromadzenie negatywnej karmy - i lama Ole odpowiedział - że ta osoba nie powinna sprzedawać osobom mającym odpowiedzialną pracę/studiującym - bo oni potrzebują sprawnego mózgu :P
Natomiast co do muzułmanów i karmy - było odrębne pytanie - skąd ta cała zła karma - że tylu ludzi rodzi się muzułmanami - ale przy tym lama Ole nie wspominał nic o marihuanie.
Cóż.. mocno mnie rozczarował. Przede wszystkim byłem mocno zdziwiony, że tak ostro atakuje islam. Ja rozumiem powiedzieć coś w stylu: oni błądzą, ale tu był po prostu cały potok mocnej krytyki.
A ja odniosłem przy tym wrażenie - że oprócz tego że ma rację jeśli chodzi o islam - to przy tym specjalnie używa tego stylu żeby odgonić poprawnych politycznie i "rozmodlonych/uduchowionych".

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Ryu
ex Global Moderator
Posty: 1940
Rejestracja: sob kwie 05, 2008 23:04
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda
Lokalizacja: Zgierz

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: Ryu »

Cześć
Niedooswiecony pisze: A ja odniosłem przy tym wrażenie - że oprócz tego że ma rację jeśli chodzi o islam - to przy tym specjalnie używa tego stylu żeby odgonić poprawnych politycznie i "rozmodlonych/uduchowionych".

Pozdrawiam
Dokładnie! Buddyzm jest dla fajnych ludzi, a nie dla poprawnych politycznie leszczy! W ogóle lama Ole powinien jakieś tam klątwy rzucać żeby poprawni politycznie dostali sraczki, albo wcześnie łysieli. A co? Dobrze im tak!
A uduchowioni są jeszcze gorsi. Pewnie tylko by stękali, że im lama Ole hałasuje robiąc dyskotekę w nocy podczas kursu medytacyjnego kiedy oni chcą spać, albo jeszcze jakąś inną głupszą i niefajną rzecz robić.

pozdrawiam,
Ryu
Jestem właścicielem mojej kammy, spadkobiercą mojej kammy, zrodzony z mojej kammy, związany z moją kammą, istnieję wspierany przez moją kammę. Jakąkolwiek kammę stworzę, czy dobrą czy złą, będę jej spadkobiercą.
Obrazek
Awatar użytkownika
GreenTea
ex Global Moderator
Posty: 4530
Rejestracja: czw mar 19, 2009 22:04
Płeć: kobieta
Tradycja: Vajrayana

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: GreenTea »

Niedooswiecony pisze:"rozmodlonych/uduchowionych"
Cześć, Niedooświecony :)
a skąd Ty w ogóle wziąłeś to określenie? O co tutaj chodzi? Uczniowie Lamy Ole nie modlą się i nie rozwijają duchowo?
Ryuu pisze:Dokładnie! Buddyzm jest dla fajnych ludzi, a nie dla poprawnych politycznie leszczy!
No nie przesadzaj, Ryu, każdy nauczyciel zachowując się w taki, a nie w inny sposób, gromadzi wokół siebie określony typ uczniów, a w tym wypadku chodzi o uczniów, którzy mogą przyjąć nauki od Lamy Ole.
Ryuu pisze:A uduchowioni są jeszcze gorsi. Pewnie tylko by stękali, że im lama Ole hałasuje robiąc dyskotekę w nocy podczas kursu medytacyjnego kiedy oni chcą spać, albo jeszcze jakąś inną głupszą i niefajną rzecz robić.
Nie wiem, o co chodzi z tymi ‘uduchowionymi’. :)
Rozumiem jednak, że ci, którym Lama Ole się nie podoba w ogóle nie przyjadą na kurs, bo jaki by mieli w tym cel? Zaś uczniowie Lamy Ole, którzy nie chcą uczestniczyć w wieczornych spotkaniach towarzyskich, mają dwa wyjścia: mogą zbadać poziom swojego wyciszenia i zrozumienia, gdy próbują zasnąć w ogólnym hałasie lub przenocować poza ośrodkiem. Na ogół z tej drugiej możliwości korzystają rzadko, przeszkadzające emocje wyzwolone podczas nieprzespanych nocy okazują się być bardzo pomocne w praktyce. Owocują na przykład odejściem od nauczyciela i przejściem do innej Sangi, co w tym złego? :)

Pozdrawiam świątecznie, gt
BartekB
konto zablokowane
Posty: 149
Rejestracja: sob sty 05, 2008 17:48
Tradycja: Diamentowa Droga

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: BartekB »

Dokładnie! Buddyzm jest dla fajnych ludzi, a nie dla poprawnych politycznie leszczy!
Jak bardzo waznym jest znalezc odpowiedniego nauczyciela dla siebie, ja zrozumialem kiedy poszedlem na wyklad Lamy Jampy Thaye - ktory jest doskonalym nauczycielem, niesie ze soba przekaz Kagyu i dal swietny wyklad, mimo to mowiac szczerze nie wiem czy zostalbym buddysta gdybym to jego jako pierwszego spotkal. Przy tym nie uwazalem sie nigdy za typowego przedstawiciela sanghi Olego - na 1 spotkaniu ludzie sie mnie boja, a sciskam sie na przywitanie tylko z bliska rodzina :hug2:
Awatar użytkownika
Sadayoshi
Posty: 216
Rejestracja: pn paź 30, 2006 18:32
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kagyu
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Kontakt:

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: Sadayoshi »

GreenTea pisze:Zaś uczniowie Lamy Ole, którzy nie chcą uczestniczyć w wieczornych spotkaniach towarzyskich, mają dwa wyjścia: mogą zbadać poziom swojego wyciszenia i zrozumienia, gdy próbują zasnąć w ogólnym hałasie lub przenocować poza ośrodkiem. Na ogół z tej drugiej możliwości korzystają rzadko, przeszkadzające emocje wyzwolone podczas nieprzespanych nocy okazują się być bardzo pomocne w praktyce. Owocują na przykład odejściem od nauczyciela i przejściem do innej Sangi, co w tym złego
Sam należę do tych, co nocami w Kucharach nie imprezują, tylko próbują zasnąć. Nigdy jednak nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby taka drobnostka jak nieprzespana noc miała mieć wpływ na to, kogo uważam za swojego nauczyciela :luka:
BartekB pisze:Przy tym nie uwazalem sie nigdy za typowego przedstawiciela sanghi Olego - na 1 spotkaniu ludzie sie mnie boja, a sciskam sie na przywitanie tylko z bliska rodzina :hug2:
Witaj w klubie. Choć ostatnio zauważyłem, że pod wpływem Olego (jego przykładu i nauk) i Sanghi zaczynam stawać się coraz bardziej spontaniczny i otwarty na innych, co w ostatecznym rachunku wychodzi na plus. Choć na ogół gdy spotykam nowych ludzi, ci zawsze myślą że jestem groźny i chcę ich bić (przynajmniej dopóki nie zacznę się uśmiechać i rozmawiać z nimi :P)
Wbrew pozorom spora część uczniów Olego jest inna niż stereotyp na ich temat.
Awatar użytkownika
Niedooswiecony
Posty: 143
Rejestracja: ndz gru 05, 2010 14:44
Tradycja: DD

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: Niedooswiecony »

Cześć, Niedooświecony
a skąd Ty w ogóle wziąłeś to określenie? O co tutaj chodzi? Uczniowie Lamy Ole nie modlą się i nie rozwijają duchowo?
Cześć GreenTea :D
No ja mam nadzieję że się rozwijają :P

Chodzi mi o ludzi którzy przychodzą na spotkania i szukają w buddyzmie podniosłej atmosfery, duchowego zadumania. To są najczęściej Ci co pytają od razu - czego nie wolno i jak wy możecie jeść mięso :P
A rozwój duchowy w ich stylu to raczej czytanie książek Coelho :P
Dokładnie! Buddyzm jest dla fajnych ludzi, a nie dla poprawnych politycznie leszczy! W ogóle lama Ole powinien jakieś tam klątwy rzucać żeby poprawni politycznie dostali sraczki, albo wcześnie łysieli. A co? Dobrze im tak!
A uduchowioni są jeszcze gorsi. Pewnie tylko by stękali, że im lama Ole hałasuje robiąc dyskotekę w nocy podczas kursu medytacyjnego kiedy oni chcą spać, albo jeszcze jakąś inną głupszą i niefajną rzecz robić.
:yahoo:

No nie przesadzaj, Ryu, każdy nauczyciel zachowując się w taki, a nie w inny sposób, gromadzi wokół siebie określony typ uczniów, a w tym wypadku chodzi o uczniów, którzy mogą przyjąć nauki od Lamy Ole.
No właśnie o tym mówiłem :P


Pozdrawiam
Awatar użytkownika
GreenTea
ex Global Moderator
Posty: 4530
Rejestracja: czw mar 19, 2009 22:04
Płeć: kobieta
Tradycja: Vajrayana

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: GreenTea »

Niedooswiecony pisze:Chodzi mi o ludzi którzy przychodzą na spotkania i szukają w buddyzmie podniosłej atmosfery, duchowego zadumania. To są najczęściej Ci co pytają od razu - czego nie wolno i jak wy możecie jeść mięso :P
No, będę musiała Cię chyba rozczarować :) na spotkaniach z Lamą Ole jest może więcej luzu, ale też nie zawsze, bo wszystko zależy od rodzaju spotkania, jednak podczas spotkań z lamami tybetańskimi i Karmapą obowiązuje znajomość ceremoniału, atmosfera jest wówczas bardzo podniosła i właśnie pełna duchowego uniesienia, a mężczyźni nierzadko po raz pierwszy w swoim życiu zakładają krawaty do eleganckich koszul. :oczami:

Pozdrawiam, gt
BartekB
konto zablokowane
Posty: 149
Rejestracja: sob sty 05, 2008 17:48
Tradycja: Diamentowa Droga

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: BartekB »

to jest tez naprawde duza sangha:)
W zwiazku z tym jesli udasz sie na naprawde duzy wyklad - zawsze znajdziesz kogos kto na wykladzie bedzie spal, obsciskiwal sie z dziewczyna, ktos bedzie caly czas lazil po jedzenie a ktos inny zamiast sluchac tlumaczyl dziewcznie co Lama mial na mysli.
Mnie osobiscie przestalo to juz denerwowac dawno, tez dlatego ze sam tez pamietam co robilem jak w wieku lat 17 chyba wyladowalem w Kucharach po raz pierwszy i jaki w tym wieku mialem pomysl na udany wieczor :zdrowko: :lovee:
po czym niepomny rad nauczycieli, zaliczylem epizod nawracania na buddyzm kazdego z pozycji - ja ci wytlumacze zycie. Bylo, minelo (miejmy nadzieje:)
Wbrew pozorom spora część uczniów Olego jest inna niż stereotyp na ich temat.
Niestety w zwiazku z tym mniej medialna, wiec rzadziej zauwazalna:)
Remus
Posty: 15
Rejestracja: pn gru 20, 2010 00:00
Płeć: mężczyzna
Tradycja: zen
Kontakt:

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: Remus »

Sadayoshi pisze:To jest dokładny cytat? Jaki był jego kontekst?
To było na zakończenie jego odpowiedzi na pytanie czy sprzedawanie marihuany powoduje gromadzenie negatywnej karmy.
pisze:Pije też kawę i herbatę, czasem zjada czekoladę - sporo tych używek
Sporo hehe ;). Mnie uderzają takie tekst w stylu: to możemy a to już jest be. Wszystko zależy od tego co przynosi jakie skutki.
Może czepiam się trochę przez to, że najgorsze rzeczy jakie widziałem to po alkoholu właśnie.
Remus pisze:Czy ja wiem... wypijając piwo/szklankę wina na tydzień raczej nic się nie stanie, z kolei jeden skręt tygodniowo dość znacznie zwiększa prawdopodobieństwo schizofrenii.
Tylko mało kto pije szklankę wina na tydzień ;).
Takie ryzyko jest dość znikome jeśli chodzi o dorosłych ludzi, co oczywiście nie znaczy że marihuana nie jest szkodliwa.
Sadayoshi pisze: Moim zdaniem alkohol jest tak niebezpieczny, ze względu na nasze do niego podejście.
true true : ).
Awatar użytkownika
Ryu
ex Global Moderator
Posty: 1940
Rejestracja: sob kwie 05, 2008 23:04
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda
Lokalizacja: Zgierz

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: Ryu »

Cześć
GreenTea pisze:No nie przesadzaj, Ryu, każdy nauczyciel zachowując się w taki, a nie w inny sposób, gromadzi wokół siebie określony typ uczniów, a w tym wypadku chodzi o uczniów, którzy mogą przyjąć nauki od Lamy Ole.
No i właśnie rozśmieszyło mnie to, że zdaniem Niedooswieconego trzeba być ,,niepoprawnym politycznie" (jak ja tego określenia nie lubię) i nierozmodlonym.

pozdrawiam,
Ryu
Jestem właścicielem mojej kammy, spadkobiercą mojej kammy, zrodzony z mojej kammy, związany z moją kammą, istnieję wspierany przez moją kammę. Jakąkolwiek kammę stworzę, czy dobrą czy złą, będę jej spadkobiercą.
Obrazek
Awatar użytkownika
Niedooswiecony
Posty: 143
Rejestracja: ndz gru 05, 2010 14:44
Tradycja: DD

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: Niedooswiecony »

No i właśnie rozśmieszyło mnie to, że zdaniem Niedooswieconego trzeba być ,,niepoprawnym politycznie" (jak ja tego określenia nie lubię) i nierozmodlonym.
nie- nie trzeba :) Przypuszczam jednak, że ludzie ZBYT rozmodleni czy ZBYT poprawni politycznie nie będą się zbyt dobrze czuli na wykładach lamy Ole :P
Awatar użytkownika
Ryu
ex Global Moderator
Posty: 1940
Rejestracja: sob kwie 05, 2008 23:04
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda
Lokalizacja: Zgierz

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: Ryu »

Cześć

No tak, ale schody zaczynają się gdy będziemy się zastanawiać nad tym kiedy zaczyna się to ,,zbyt."

Poza tym zawsze mnie ciekawiło jak to jest, że argument ,,jeżeli ktoś ma inne poglądy na sprawy bieżącej polityki niż dość radykalne poglądy lamy Olego to będzie źle się czuł na wykładach dotyczących Dharmy, których udziela lama Ole" podawany jest jako usprawiedliwienie/wyjaśnienie, a nie jako zarzut, bo dla mnie to jest właśnie zarzut wobec lamy Olego i to w zasadzie jedyny jaki mam. (nie mówię, że jakiś super poważny)

pozdrawiam,
Ryu
Jestem właścicielem mojej kammy, spadkobiercą mojej kammy, zrodzony z mojej kammy, związany z moją kammą, istnieję wspierany przez moją kammę. Jakąkolwiek kammę stworzę, czy dobrą czy złą, będę jej spadkobiercą.
Obrazek
Awatar użytkownika
Damian907
Posty: 809
Rejestracja: pn paź 13, 2008 15:44
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Ta sama co na początku.
Lokalizacja: Kielce

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: Damian907 »

Witam,
Ryuu pisze:No tak, ale schody zaczynają się gdy będziemy się zastanawiać nad tym kiedy zaczyna się to ,,zbyt."
To jest akurat najprostsze :oczami: , ponieważ każda jednostka sama oceni wykład lamy Olego i jeśli coś uraziło jej poprawność polityczną to sama (nieświadomie) staje się członkiem kluby ,,ZBYT''.
Ryuu pisze:Poza tym zawsze mnie ciekawiło jak to jest, że argument ,,jeżeli ktoś ma inne poglądy na sprawy bieżącej polityki niż dość radykalne poglądy lamy Olego to będzie źle się czuł na wykładach dotyczących Dharmy, których udziela lama Ole" podawany jest jako usprawiedliwienie/wyjaśnienie, a nie jako zarzut, bo dla mnie to jest właśnie zarzut wobec lamy Olego i to w zasadzie jedyny jaki mam. (nie mówię, że jakiś super poważny)
Ty je nazywasz "dość radykalnymi" (cokolwiek miałoby to znaczyć), dla kogoś innego są one "w sam raz". Ludzie są różni, każdy sam wybiera jakich nauk chce słuchać. Jak widać (po liczbie ośrodków) styl Lamy Olego jednak znajduje uznanie, jest tak dlatego że wiele osób ma dość "ciepłych kluchów" serwowanych przez media, albo odruch wymiotny wywołuje u nich tzw. "poprawność polityczna". Potrzebują czegoś nowego, świeżego, innego spojrzenia na świat.
A przecież nie jest tajemnicą że tylko buntownik może w Polsce zostać buddystą :coolwink:

Pozdrawiam,
Damian
Efcia25
Posty: 277
Rejestracja: pn mar 05, 2007 22:24
Tradycja: Karma Kagyu

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: Efcia25 »

Remus pisze:
Sadayoshi pisze:To jest dokładny cytat? Jaki był jego kontekst?
To było na zakończenie jego odpowiedzi na pytanie czy sprzedawanie marihuany powoduje gromadzenie negatywnej karmy..
Nie zacytowałeś dokładnie. to brzmiało "Paląc haszysz stajesz się podobny do Araba, wszystko staje się takie mgliste"
I coś jest na rzeczy, wbrew Twoim poniższym tezom, kraje arabskie w których tradycyjnie zamiast alkoholu paliło się haszysz nie były takie super.
Remus pisze:
Sadayoshi pisze:Pije też kawę i herbatę, czasem zjada czekoladę - sporo tych używek
Sporo hehe ;). Mnie uderzają takie tekst w stylu: to możemy a to już jest be. Wszystko zależy od tego co przynosi jakie skutki.
Może czepiam się trochę przez to, że najgorsze rzeczy jakie widziałem to po alkoholu właśnie.
Remus pisze:
Sadayoshi pisze:Czy ja wiem... wypijając piwo/szklankę wina na tydzień raczej nic się nie stanie, z kolei jeden skręt tygodniowo dość znacznie zwiększa prawdopodobieństwo schizofrenii.
Tylko mało kto pije szklankę wina na tydzień ;).
Takie ryzyko jest dość znikome jeśli chodzi o dorosłych ludzi, co oczywiście nie znaczy że marihuana nie jest szkodliwa.
Drukpa Kunlej i paru imnnych tybetańskich joginów ochoczo popijało sobie czang (tybetańskie piwo), ale żaden z nich nie palił marihuany, która w Nepalu czy Bhutanie rosnie dziko, więc...?
jako ciekawostkę dodam, że Ole mówi iż XVI Karmapa powiedział im, iż palenie marihuany to jak palenie w piecu pieniędzmi (błyskawicznie wyczerpuje dobre wrażenia w umysle) I faktycznie jest to potwierdzone też naukowo, regularne palenie marihuany zmniejsza produkcje seratoniny i może wywołać depresje
Remus
Posty: 15
Rejestracja: pn gru 20, 2010 00:00
Płeć: mężczyzna
Tradycja: zen
Kontakt:

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: Remus »

Efcia25 pisze: I coś jest na rzeczy, wbrew Twoim poniższym tezom, kraje arabskie w których tradycyjnie zamiast alkoholu paliło się haszysz nie były takie super.
Wydaje mi się, że tam było "You become arab" ale mogę się mylić.
W Indiach i w wielu innych krajach również paliło się marihuanę. Każda kultura posiada jakąś używkę ponieważ ludzie posiadają potrzebę odrywania się od rzeczywistości. Zauważ że islam jest młodą religią. Jakie było chrześcijaństwo gdy miało tyle lat co dziś islam? Wszystko cały czas się zmienia...
Poznałem kilku muzułmanów w stanach i są w całkiem normalnymi ludźmi. Choć nie powiem, są problemy z tymi środowiskami to nie podoba mi się generalizowanie i prowokowanie nienawiści a takie wypowiedzi jak powyższa są absurdalne i powodują dystans. My i ONI. I ci oni mają być niby źli.

Efcia25 pisze: jako ciekawostkę dodam, że Ole mówi iż XVI Karmapa powiedział im, iż palenie marihuany to jak palenie w piecu pieniędzmi (błyskawicznie wyczerpuje dobre wrażenia w umysle) I faktycznie jest to potwierdzone też naukowo, regularne palenie marihuany zmniejsza produkcje seratoniny i może wywołać depresje
Może też zapobiegać depresji. Wszystko zależy.

Dobra, żeby nie sprowadzać tutaj topicu do dyskusji o marihuanie :laugh: . Mi po prostu Lama nie przypadł do gustu. I tyle. Mimo że doceniam jego wkład w szerzenie buddyzmu na zachodzie. Choć czasem zastanawia mnie czy to nie jest w stylu: na ilość.

:peace:
Awatar użytkownika
Sadayoshi
Posty: 216
Rejestracja: pn paź 30, 2006 18:32
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kagyu
Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Kontakt:

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: Sadayoshi »

Remus pisze:Choć czasem zastanawia mnie czy to nie jest w stylu: na ilość.
A dlaczego miało by być to gorsze od podejścia "na jakość"? :89:
Awatar użytkownika
Ryu
ex Global Moderator
Posty: 1940
Rejestracja: sob kwie 05, 2008 23:04
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda
Lokalizacja: Zgierz

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: Ryu »

Cześć
Sadayoshi pisze:
Remus pisze:Choć czasem zastanawia mnie czy to nie jest w stylu: na ilość.
A dlaczego miało by być to gorsze od podejścia "na jakość"? :89:
A według Ciebie nie jest?

pozdrawiam,
Ryu
Jestem właścicielem mojej kammy, spadkobiercą mojej kammy, zrodzony z mojej kammy, związany z moją kammą, istnieję wspierany przez moją kammę. Jakąkolwiek kammę stworzę, czy dobrą czy złą, będę jej spadkobiercą.
Obrazek
Awatar użytkownika
GreenTea
ex Global Moderator
Posty: 4530
Rejestracja: czw mar 19, 2009 22:04
Płeć: kobieta
Tradycja: Vajrayana

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: GreenTea »

Remus pisze:Choć czasem zastanawia mnie czy to nie jest w stylu: na ilość. :peace:
Na ilość zwolenników czy przeciwników? :peace:

Pozdrawiam, gt
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

:popcorn:
.
dane :580:
Awatar użytkownika
Damian907
Posty: 809
Rejestracja: pn paź 13, 2008 15:44
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Ta sama co na początku.
Lokalizacja: Kielce

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: Damian907 »

Sadayoshi pisze:
Remus pisze:Choć czasem zastanawia mnie czy to nie jest w stylu: na ilość.
A dlaczego miało by być to gorsze od podejścia "na jakość"? :89:
A jakie to jest podejście "na jakość"? Czy chodzi o to że Mistrz ma mało uczniów :hyhy:

666 post :619:
Awatar użytkownika
amogh
Posty: 3535
Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
Płeć: mężczyzna
Tradycja: hołd nie-nazwanemu
Lokalizacja: piwnica Auerbacha

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: amogh »

GreenTea pisze:
Remus pisze:Choć czasem zastanawia mnie czy to nie jest w stylu: na ilość. :peace:
Na ilość zwolenników czy przeciwników? :peace:
Na ilość klejnotów :peace:
BartekB
konto zablokowane
Posty: 149
Rejestracja: sob sty 05, 2008 17:48
Tradycja: Diamentowa Droga

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: BartekB »

Remus wrote:
Choć czasem zastanawia mnie czy to nie jest w stylu: na ilość.
No patrz, nie dogodzisz :) Dobrze pamietac, ze kiedy Ole przyjezdzal do Polski po raz pierwszy chyba w 79 (znam to tylko z opowiesci) to tych tlumow nie bylo - pierwsze Pola w olsce to chyba bylo 20 osob? Reszta to jego 40 lat nieprzerwanej aktywnosci.
Zreszta jak by to bylo podejscie na ilosc to bys nie widzial Olego np. w Anglii gdzie wiadomo ze na wyklad przyjdzie 200 osob tylko jezdzilby tam gdzie przychodzi ich po 3000. Karol Sleczek np. ktory w Polsce tez moglby dawac wyklady na Uniwersytetach i mec po pelnej sali w tym roku ma UK tour i jak u nas na wsi na wyklad mu przyjdzie 20 osob uznamy to za sukces :D
Awatar użytkownika
Karinos
Posty: 731
Rejestracja: czw cze 17, 2010 19:20
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Wadżrajana
Lokalizacja: Dublin/Irlandia

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: Karinos »

BartekB pisze:Karol Sleczek ... w tym roku ma UK tour i jak u nas na wsi na wyklad mu przyjdzie 20 osob uznamy to za sukces :D
bo co jak co, ale zeby jeszcze Polak uczul ich sciezki duchowej to juz duza przesada. Nie dosc ze sa wszedzie - w sklepach, w biurach, na budowach, na stacjach beznynowych to jeszcze wchodza do osrodkow duchowych butami !! zaraza Polska!

:guitar:
Awatar użytkownika
amogh
Posty: 3535
Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
Płeć: mężczyzna
Tradycja: hołd nie-nazwanemu
Lokalizacja: piwnica Auerbacha

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: amogh »

Karinos pisze:ale zeby jeszcze Polak uczul ich sciezki duchowej to juz duza przesada.
To nie Polak, to Bodhisattwa... :oczami:
Awatar użytkownika
Karinos
Posty: 731
Rejestracja: czw cze 17, 2010 19:20
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Wadżrajana
Lokalizacja: Dublin/Irlandia

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: Karinos »

amogh pisze:To nie Polak, to Bodhisattwa... :oczami:
na tyle na ile pamietam Karola (nie widzialem go ponad 10 lat) to nie mam najmniejszych watpliwosci co do tego, niemniej nadal jest Polakiem - czyli nalezy do kasty sluzacych w UK :)

zarty zartami, ale odrobinka smutnej prawdy w tym jest [koniec offtopu :) ]
BartekB
konto zablokowane
Posty: 149
Rejestracja: sob sty 05, 2008 17:48
Tradycja: Diamentowa Droga

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: BartekB »

To nie Polak, to Bodhisattwa...
Jak to mowil tenze Karol - Polak to nie narodowosc, Polak to zawod:)
Awatar użytkownika
Ryu
ex Global Moderator
Posty: 1940
Rejestracja: sob kwie 05, 2008 23:04
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda
Lokalizacja: Zgierz

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: Ryu »

Cześć

To może czas założyć temat o kolejnym nauczycielu, co? ;) Jak ktoś lubi dobrego flejma to na temat bodhisattwy Karola też można znaleźć kilka skarg w internecie. Kunzang znowu będzie miał okazję sięgnąć po popkorn.

pozdrawiam,
Ryu
Jestem właścicielem mojej kammy, spadkobiercą mojej kammy, zrodzony z mojej kammy, związany z moją kammą, istnieję wspierany przez moją kammę. Jakąkolwiek kammę stworzę, czy dobrą czy złą, będę jej spadkobiercą.
Obrazek
Awatar użytkownika
Karinos
Posty: 731
Rejestracja: czw cze 17, 2010 19:20
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Wadżrajana
Lokalizacja: Dublin/Irlandia

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: Karinos »

Alez tutaj nic o Karolu zlego sie nie mowi :) wrecz przeciwnie :)
Awatar użytkownika
Ryu
ex Global Moderator
Posty: 1940
Rejestracja: sob kwie 05, 2008 23:04
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda
Lokalizacja: Zgierz

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: Ryu »

No właśnie!
Jestem właścicielem mojej kammy, spadkobiercą mojej kammy, zrodzony z mojej kammy, związany z moją kammą, istnieję wspierany przez moją kammę. Jakąkolwiek kammę stworzę, czy dobrą czy złą, będę jej spadkobiercą.
Obrazek
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

do offa ''Jak się zostaje nauczycielem?'' - TĘDY
.
dane :580:
graywolf
Posty: 60
Rejestracja: ndz sie 16, 2009 23:16
Tradycja: Karma Kagyu

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: graywolf »

To prawda, że 3 dniowy "kurs" u olego w kucharach kosztuje w granicach 300-500 zł?

Sprytny sposób zarabiania kasy. Ogłosić się lamą (samozwańczo) i zarabiać. Nie zapominajmy o dodatkowych profitach. Np. Wojtek Tracewski z satysfakcją rzekł "gdyby ole chciał przyjąć wszystkie dowody wdzięczności, to nie wychodziłby z sypialni przez sto lat". Koniec dyskusji. Plus teksty "nigdy za nic nie płacę", brak krytyki w kręgach olego... wręcz kult olego...
Sekta. :)

Ps. Wiem, że jutro ten post, albo zostanie skasowany, albo ja zbanowany, więc co mi tam.

Zachwycanie się tym ile ole przeleciał panienek. To jak potrafi jedną ręką trzymać kierownicę i malę, drugą trzymać pod bluzką kobiety (bynajmniej nie jednej z jego DWÓCH żon). Być może można to tłumaczyć typową tybetańską poligamią, ale przecież sanga olego ma być nowoczesna, odcinać się od tybetańskiego zabobonu. Skoro ole odcina się od pudż i pewnych praktyk, np chod (bo zabobon) to dlaczego robi takie rzeczy i podpiera to tym, że "w Tybecie też tak robili"?
W sandze olego wszystko nastawione jest na kasę, zaleca się obserwowanie uczniów za dużo medytujących, a nawet nie gadanie z nimi.
Dlaczego Ole nie zaprasza innych nauczycieli?
Dlaczego panuje nagonka na Szamara?
Dlaczego kazał usunąć zdjęcia Szamara z ośrodków, gdy ten zwrócił delikatnie uwagę na jego zbyt lekkie prowadzenie się?
Dlaczego inne tradycje, albo się wyśmiewa, albo stawia w pozycji niższej?
Dlaczego w sandze olego jest tak mało praktyk i tylko te szablonowe? W innych szkołach jest możliwość wyboru na zasadzie: dla każdego co innego. U olego jest to "nyndro albo śmierć" zresztą i ponyndrowcy na ogół robią tylko jedną praktykę - tzn "ósmego"
Dlaczego, i nawiązuję do pytania pierwszego zamiast prawdziwych nauczycieli, którzy coś mogą i potrafią w tej szkole pielęgnowana jest instytucja podróżującego nauczyciela? Przecież ci nauczyciele i tak nic nie mogą...
Dlaczego u olego tak podkreśla się związek między nauczycielem, a uczniem... Przecież ole ma 600 ośrodków. W Polsce jest 3-4 razy do roku. Na całym świecie ma tysiące uczniów... Gdybym ja nie będąc "dużą" blondynką chciał podpytać o to i owo, jakie tam naprawdę miałbym szanse na audiencje?? Więc co, ilość uczniów, nie jakość?

Pytań jest wiele, więcej nie pamiętam, za wszystkie żałuję bo zostanę zakrzyczany, uznany za psychopatę (w sandze olego nie powinno się zadawać zbyt wiele niewygodnych pytań bo uznają cię za "pomieszanego"), a być może wywalony z tego forum.
BartekB
konto zablokowane
Posty: 149
Rejestracja: sob sty 05, 2008 17:48
Tradycja: Diamentowa Droga

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: BartekB »

4 post na forum i juz ci zylka strzelila? Dlugo nie utrzymales :hug2:
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

graywolf pisze:Pytań jest wiele, więcej nie pamiętam, za wszystkie żałuję bo zostanę zakrzyczany, uznany za psychopatę (w sandze olego nie powinno się zadawać zbyt wiele niewygodnych pytań bo uznają cię za "pomieszanego"), a być może wywalony z tego forum.
Pytania możesz sobie zadawać dopóki nie naruszysz regulaminu forum oraz nie zaczniesz prowadzić krucjat. Co jakiś czas wpada ktoś i próbuje prowadzić krucjatę przeciwko lamie Ole - nic to nie wnosi do tego forum, naszym zdaniem nikomu w niczym nie pomaga i takie posty będą po prostu usuwane.
labdryn
konto zablokowane
Posty: 136
Rejestracja: pt lip 09, 2010 05:41
Tradycja: Mahajana

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: labdryn »

iwanxxx pisze:
graywolf pisze:Pytań jest wiele, więcej nie pamiętam, za wszystkie żałuję bo zostanę zakrzyczany, uznany za psychopatę (w sandze olego nie powinno się zadawać zbyt wiele niewygodnych pytań bo uznają cię za "pomieszanego"), a być może wywalony z tego forum.
Pytania możesz sobie zadawać dopóki nie naruszysz regulaminu forum oraz nie zaczniesz prowadzić krucjat. Co jakiś czas wpada ktoś i próbuje prowadzić krucjatę przeciwko lamie Ole - nic to nie wnosi do tego forum, naszym zdaniem nikomu w niczym nie pomaga i takie posty będą po prostu usuwane.
Co złego jest w przedstawianiu faktów? Piotrze? Do tego też chyba służy to forum. Jeśli usuwane są posty potępiające danego nauczyciela to te wychwalające również powinny zniknąć, dla równowagi:)
A post Graywolfa nie zwiera w sobie nic aż trwożącego by usuwać go lub banować użytkownika,tak mi sie wydaje...
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Wiatm
labdryn pisze:(...) A post Graywolfa nie zwiera w sobie nic aż trwożącego by usuwać go lub banować użytkownika,tak mi sie wydaje...
A został zbanowany, lub Jego wypowiedź usunięta? :oczami:
Mi chodzi tylko o zabawy w ''krucjaty'', które tu miały miejsce, i które więcej miejsca tu mieć nie będą, oraz o respektowanie regulaminu - to wszystko :)

Labdryn - uważasz, że sanga Diamentowej Drogi to sekta?

Pozdrawiam
:14:
.
dane :580:
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

labdryn pisze:Co złego jest w przedstawianiu faktów? Piotrze?
Jeśli chodzi o moje podejście - to siódme wskazanie każe być niezwykle ostrożnym z takimi rzeczami i mnie to przekonuje. Moi nauczyciele nigdy, przenigdy publicznie nie wystawiają recenzji innym nauczaniom/sangom/nauczycielom ani nie opowiadają o ich błędach.
Szóste wskazanie – NIE ROZGŁASZAĆ BŁĘDÓW ZGROMADZENIA

Uczeń Buddhy nie powinien rozgłaszać niewłaściwych uczynków i wykroczeń mnichów Bodhisattwów i świeckich Bodhisattwów lub zwykłych mnichów i mniszek – ani nie powinien zachęcać innych do czynienia tego. Nie powinien stwarzać przyczyn, warunków, metod ani karmy dyskutowania o przewinieniach Zgromadzenia.
Jako uczeń Buddhy kiedykolwiek słyszy złych ludzi, ludzi innych przekonań, lub podążających za Dwoma Wozami mówiących o praktykach niezgodnych z Dharmą lub niezgodnych ze wskazaniami wspólnoty Buddhy, powinien pouczyć ich z umysłem pełnym współczucia i poprowadzić ich do rozwinięcia cnotliwej i dobrej wiary w Mahajanę.
Jeśli zamiast tego dyskutuje na temat błędów i złych czynów powstałych w Zgromadzeniu popełnia wykroczenie paradzika.
Efcia25
Posty: 277
Rejestracja: pn mar 05, 2007 22:24
Tradycja: Karma Kagyu

Re: Lama Ole Nydahl

Nieprzeczytany post autor: Efcia25 »

Odnośnie spraw finansowych Raczej nie trzydniowy, tylko 5 dniowy i o iel mnie pamięc nie myli 500 ksztował kurs poła plus inicjacje z Karmapą. Czy w innych szkołach buddyjskich kursy są za darmo? Czy koszty wynajęcia namiotu na gompe, toitoi, wody w prysznicach, wywozu śmieci, oświetlenia pola namoitowego sponsoruje dobra ciocia z Ameryki?
Czy w innych szkołach buddyjskich panuje zwyczaj wysyłania nauczyciela buddyjskiego do sklepu żeby sobie kupił serek topiony i bułkę jak zgłodnieje, oraz sugerowania mu podróży autostopem? Sprawdziłeś to? I czy sprawdziłes ile wynoszą koszty organizacji kursu w formie kempingu dla minimów 2000 osób?

odnośnie innych spraw
Blondynką może i jestem, ale nie "dużą" i nie taką jak sobie wyobrażasz ;) I owszem, kiedy miałam problem mogłam podejść do Olego i porozmawiać poza sesjami. Są też całe sesje zarezerwowane na rozmowy indywidualne.

Ale jeśli uważasz, że związek z nauczycielem ma być tym silniejszy im więcej przesiaduje się u niego w pokoju i patrzy mu w oczy, to to Twoje wyobrażenie nie ma nic wspólnego z buddyzmem, który ma czynic ludzi samodzielnymi, tylko z jakąs sektą ubóstwiania guru

Nie mam teraz za duzo czasu więc cdn
Zablokowany

Wróć do „Buddyzm Tybetański”