J.Ś Dilgo Czientse Rinpocze

Nauczyciele Buddyzmu Tybetańskiego
Siwy Jogin
Posty: 428
Rejestracja: śr lis 08, 2006 22:48
Płeć: mężczyzna
Tradycja: dzogczen
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

J.Ś Dilgo Czientse Rinpocze

Nieprzeczytany post autor: Siwy Jogin »

Jeden z największych mistrzów buddyzmu tybetańskiego ubiegłego stulecia

J.Ś. Dilgo Czientse Rinpocze

Dilgo Czientse Rinpocze Taszi Paldzior, znany także jako Czientse Do Ngag Lingpa, był wysoko urzeczywistnionym mistrzem medytacji, poetą i uczonym w szkole njingma buddyzmu tybetańskiego. Dilgo Czientse uchodzi za inkarnację żyjącego w XIX wieku Dziamjanga Czientse Łangpo (1820-1892), niezwykłego mistrza i wizjonera uznanego za emanację Buddy Mądrości, który wraz z Dziamgonem Kongtrulem Lodro Taje (1813-1899) i Patrulem Rinpocze (1808-1887) zainicjował duchowe i kulturowe odrodzenie w Tybecie znane jako ruch rime. W owym czasie wielu liniom i praktykom groziło wygaśnięcie. Ideą rime było praktykowanie jednej drogi aż do realizacji i jednocześnie tak dobra znajomość nauk innych szkół, by można było udzielić wszystkim uczniom najbardziej pożytecznych wskazówek.

Dilgo Czientse urodził się w 1910 roku w dolinie Denhok położonej w królestwie Derge w prowincji Kham we Wschodnim Tybecie. Rodowe korzenie jego rodziny sięgały króla Trisong Detsena rządzącego Tybetem w IX w., tego samego, który zaprosił do Krainy Śniegów z terenu dzisiejszego Afganistanu słynnego jogina i mistyka Padmasambhawę. Dilgo Czientse, będąc jeszcze w łonie matki, został rozpoznany jako tulku - tak określa się w Tybecie świadomie inkarnowanych mistrzów medytacji - przez ważnego nauczyciela njingmapy Miphama Rinpocze (1846-1912), który przewidział niezwykłe przeznaczenie mającego się wkrótce urodzić dziecka. Kiedy chłopiec miał rok, powszechnie szanowany lama ze szkoły sakja, Loter Łangpo, rozpoznał w nim emanację swojego zmarłego mistrza Dziamjanga Czientse Łangpo. Jednak ojciec Dilgo Czientse, sprawujący ministerialny urząd na dworze króla Derge, chociaż był osobą religijną, nie mógł zaakceptować myśli, że jego najmłodszy syn zostanie mnichem. Pragnął, żeby poszedł on w jego ślady i realizował się jako polityk oraz podtrzymał ród, ponieważ jego starsi synowie już byli mnichami.

W wieku dziesięciu lat chłopiec uległ podczas żniw ciężkiemu poparzeniu i zachorował; przez rok nie powracał do zdrowia. Wezwani lekarze stwierdzili, że jeśli nie będzie mógł kontynuować swojego duchowego rozwoju, to jego życie nie potrwa długo. W końcu ojciec wyraził zgodę na to, żeby syn realizował swoje pragnienia. Jedenastoletni chłopiec został mnichem w klasztorze Szeczen w prowincji Kham, jednym z sześciu głównych klasztorów szkoły njingma. Tam też, zgodnie z tradycyjnymi procedurami, formalnie rozpoznano go jako manifestację umysłu Dziamjanga Czientse Łangpo. Dilgo Czientse został oficjalnie intronizowany przez swego rdzennego lamę Szeczen Dzialtsaba Rinpocze (1871-1926), który był sukcesorem Miphama Rinpocze. W linii Czientse inkarnowali się najbardziej niezwykli spośród buddyjskich mistrzów, tacy jak Longczienpa, Dzigme Lingpa, Wimalamitra czy wybitny król Trisong Detsen.

Dilgo Czientse tak wspomina tamte czasy: "Dzialtsab Rinpocze zamiast mnisich szat nosił żółtą kurtkę podszywaną futrem, a końce jego kręconych włosów opadały mu na ramiona, bardzo rzadko opuszczał swoją pustelnię (...) Była ona ulokowana na górskim urwisku, jakieś czterdzieści pięć minut drogi od klasztoru Szeczen, który znajdował się poniżej. Ścieżka, która prowadziła do tego pięknego odosobnieniowego zakątka była dość stroma, a ponadto bardzo śliska w czasie pory deszczowej. Z okienka pustelni można było podziwiać klasztor i rzekę płynącą dołem doliny okolonej ze wszystkich stron ośnieżonymi przez większą część roku górami (...) Kiedy Szeczen Dzialtsab udzielał inicjacji, często czułem się oszołomiony wspaniałością i okazałością jego ekspresji; mistrz spoglądał w moją stronę wprowadzając mnie w ten sposób w naturę umysłu."

Kolejnymi ważnymi nauczycielami Dilgo Czientse byli Szeczen Rabdziam Rinpocze oraz Szeczen Kongtrul Rinpocze, który żył w pustelni po drugiej stronie góry i podobnie jak Dzialtsab Rinpocze nie zajmował się administracyjnymi sprawami klasztoru, lecz intensywnie praktykował medytację. Natomiast pod kierunkiem wielkiego uczonego Khenpo Szengpy, Dilgo Czientse studiował filozofię Środkowej Ścieżki (madhjamika). Jako młody człowiek otrzymywał przekaz i wyjaśnienia Wielkiej Doskonałości (maha ati, dzogczen) od różnych nauczycieli, przede wszystkim od Dziamjanga Czientse Czieki Lodro (1893-1959), który przygotowywał Dilgo Czientse do roli dzierżawcy w okresie, kiedy, jak twierdził, przekaz nauk Buddy, a zwłaszcza Wielkiej Doskonałości, będzie narażony na niebezpieczeństwo.

W wieku piętnastu lat Dilgo Czientse rozpoczął serię odosobnień. Do dwudziestego ósmego roku życia większość czasu spędził na samotnych medytacjach, żyjąc w odosobnieniu w górskich jaskiniach i pustelniach. Rinpocze tak mówi o swoich odosobnieniach:

"Praktykowałem od wczesnych porannych godzin, przed świtem aż do południa i od późnego popołudnia do nocy. W środku dnia czytałem książki, recytując je na głos, żeby nauczyć się tekstu na pamięć. W jaskini nazywanej Urwistą Pustelnią przebywałem siedem lat, natomiast w Białym Zagajniku przez trzy lata; w innych jaskiniach i szałasach spędzałem po kilka miesięcy w otoczeniu gęstych lasów i ośnieżonych gór. W mojej jaskini nie było drzwi i czasami przed jej wejściem pojawiały się małe niedźwiedzie, węsząc dookoła. Nie potrafiły jednak wspiąć się do jaskini po drabince. W okolicznym lesie żyły dzikie lisy i wszelkie gatunki ptaków. Pojawiały się tam również lamparty; pewnego dnia złapały one małego psa, który był moim towarzyszem. Żyjąca w pobliżu kukułka pełniła rolę budzika. Kiedy tylko usłyszałem jej głos, około trzeciej nad ranem, wstawałem z posłania i rozpoczynałem sesję medytacyjną, a o piątej zaparzałem trochę herbaty (...) Pozwoliłem sobie zapuścić włosy i z czasem stały się one bardzo długie. Kiedy wykonywałem tummo, praktykę "wewnętrznego żaru", doświadczałem intensywnego ciepła i z tego powodu przez lata, w dzień i w nocy, na przekór bardzo zimnemu klimatowi, nosiłem jedynie białą narzutę oraz szatę utkane z surowego jedwabiu. Jako siedzisko służyła mi skóra niedźwiedzia. Na zewnątrz wszystko było zamarznięte na kamień, a w jaskini panowało ciepło."

Od wczesnych lat Rinpocze doświadczał wizji Padmasambhawy, podczas których poznawał esencjonalne znaczenie term - cennych duchowych nauk ukrytych dla potomnych przez Guru Rinpocze i jego partnerkę Jeszie Tsogial. Kiedy Rinpocze ponownie poważnie zachorował, otrzymał radę od swojego nauczyciela, by wzorem innych odkrywców term - tertonów, znalazł sobie odpowiednią partnerkę. Jego żoną została Khandro Lhamo.

Po ukończeniu odosobnień Dilgo Czientse spędził wiele lat z Dziamjangiem Czientse Czieki Lodro, który podobnie jak on był tertonem a zarazem jedną z emanacji pierwszego Czientse. Dilgo Czientse uważał go za swojego drugiego głównego nauczyciela po Szeczen Dzialtsabie Rinpocze. Po otrzymaniu od niego inicjacji Rinczen Terdzo ("Zbiór Odkrytych Skarbów"), które trwały sześć miesięcy, Dilgo Czientse podjął decyzję, by resztę życia spędzić na samotnej medytacji. Jednak jego mistrz miał odmienne zdanie: "Twój umysł i mój są jednym. Przyszedł czas, żebyś sam zaczął nauczać i przekazywać innym niezliczone drogocenne nauki, jakie otrzymałeś". Dilgo Czientse rozpoczął więc działalność nauczycielską, którą kontynuował nieprzerwanie przez resztę życia, dzieląc się swoją rozległą wiedzą i głębokim doświadczeniem.

Pod koniec lat pięćdziesiątych, kiedy w Kham rozpoczęła się wojenna zawierucha, Dilgo Czientse wraz z rodziną przedostał się z wielkim trudem do centralnego Tybetu, pozostawiając w Derge cały dobytek, łącznie z cennym księgozbiorem i własnymi rękopisami. Z Tsurphu, siedziby zwierzchnika szkoły kagyu Karmapy leżącej na północny-zachód od Lhasy, Rinpocze zdecydował się udać na uchodźstwo. Dilgo Czientse wyruszył w kierunku Bhutanu, dokąd wraz z najbliższymi uczniami i rodziną dotarł po wyczerpującej podróży. Działo się to mniej więcej w tym samym czasie, kiedy Tybet opuścił XVI Karmapa. W pobliżu Thimphu, stolicy Bhutanu, Rinpocze objął posadę szkolnego nauczyciela. Jego reputacja jako w pełni urzeczywistnionego mistrza szybko rosła, wokół niego zaczęło gromadzić się coraz więcej uczniów i na prośbę króla został jego osobistym duchowym doradcą.

Rinpocze odegrał wielką rolę w ocaleniu duchowej spuścizny swojego kraju, zbierając i publikując wiele rzadkich tekstów buddyjskich, które zostałyby stracone na zawsze w wyniku polityki rządu komunistycznych Chin opartej na systematycznym niszczeniu klasztornych uniwersytetów i bibliotek w okupowanym Tybecie. Sam Dilgo Czientse napisał wiele komentarzy, tekstów medytacyjnych i wierszy - słynął z niezwykłej mądrości i znajomości nauk. Założył wiele ośrodków w Bhutanie i Indiach, zbudował wielki klasztor przy stupie Bodnath w Kathmandu, stolicy Nepalu. Był także inicjatorem budowy wielu stup. Od połowy lat siedemdziesiątych zaczął odwiedzać kraje Zachodu, z czasem założył ośrodek Szeczen Tennji Dardżyling w Dordogne w południowej Francji, w bezpośrednim sąsiedztwie prowadzonego przez Gendyna Rinpocze ośrodka Karmapy w Dhagpo Kagyu Ling.

Dilgo Czientse Rinpocze był jednym z największych mistrzów buddyjskich naszych czasów, jednym z ostatnich lamów, którzy ukończyli swą edukację w jeszcze wolnym Tybecie. Uważany powszechnie za najwybitniejszego mistrza Wielkiej Doskonałości, w tradycji buddyzmu tybetańskiego utrzymywał ducha bezstronności i niezależności. Po śmierci Dudzioma Rinpocze w 1987 roku został zwierzchnikiem starej tradycji njingma. Dilgo Czientse zmarł w Bhutanie 28 września 1991 roku. W jakiś czas później odnaleziono jego kolejną inkarnację - chłopca, który urodził się w 1993 roku w dniu urodzin Padmasambhawy.

Dilgo Czientse stał się wzorem nauczyciela, którego duchowa podróż doprowadziła do niezwykle głębokiej wiedzy. Dla wszystkich, którzy go spotkali, był źródłem miłującej dobroci, mądrości i współczucia. Poświęcał się pracy dla pożytku innych, nie zważając na zmęczenie; podróżował po Indiach, Himalajach, południowo-wschodniej Azji i Zachodzie, przekazując czystą esencję Dharmy swym uczniom. W taki sposób spędził całe życie - wytrwale kontynuując nieprzerwany przekaz nauk. Nie tracił ani minuty cennego czasu - od przebudzenia się przed świtem aż do późnej nocy pozostawał w niezmąconym doświadczeniu przestrzeni, radości i swobody, udzielając inicjacji, nauk, wywiadów czy też nadzorując realizację swoich dharmicznych projektów. Pełna oddania praktyka medytacyjna, inspirujące teksty, rozległa wiedza i nieograniczone współczucie, niewyczerpana energia i humor oraz niezwykle umiejętny i bezwysiłkowy sposób nauczania, wszystko to wyraźnie pokazuje jak wielkim joginem był Dilgo Czientse Rinpocze.


Obrazek
Awatar użytkownika
Karinos
Posty: 731
Rejestracja: czw cze 17, 2010 19:20
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Wadżrajana
Lokalizacja: Dublin/Irlandia

Re: J.Ś Dilgo Czientse Rinpocze

Nieprzeczytany post autor: Karinos »

wlasnie wczoraj widzialem ze Amazon ma w sprzedazy kompletny zestaw nauk J.S. Dilgo Kyentse

http://www.snowlionpub.com/html/product_10082.html

niestety jest to spory wydatek ale moze ktos sie zdecyduje :)
Siwy Jogin
Posty: 428
Rejestracja: śr lis 08, 2006 22:48
Płeć: mężczyzna
Tradycja: dzogczen
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: J.Ś Dilgo Czientse Rinpocze

Nieprzeczytany post autor: Siwy Jogin »

Brilliant Moon. Glimpses of Dilgo Khyentse Rinpoche

Powstał nowy film o życiu J.Ś. Dilgo Czientse Rinpocze, poniżej
trailer:

http://www.youtube.com/watch?v=lCrHbChj ... r_embedded

więcej: http://brilliantmoon.squarespace.com/
Siwy Jogin
Posty: 428
Rejestracja: śr lis 08, 2006 22:48
Płeć: mężczyzna
Tradycja: dzogczen
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: J.Ś Dilgo Czientse Rinpocze

Nieprzeczytany post autor: Siwy Jogin »

I klasyk pt. "The Spirit of Tibet. A Journey to Enlightenment. The Life and World of Dilgo Khyentse Rinpoche."

http://www.youtube.com/watch?v=6hjxHMLP ... r_embedded
Awatar użytkownika
jw
Senior User
Posty: 2151
Rejestracja: śr lip 30, 2003 22:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Tradycja Rogatego Buddy ;)
Kontakt:

Re: J.Ś Dilgo Czientse Rinpocze

Nieprzeczytany post autor: jw »

Lśniący Księżyc
Autobiografia Dilgo Khjentse Rinpocze opatrzona wspomnieniami rodziny, przyjaciół i uczniów

http://www.rogaty-budda.pl/lsniacy-ksie ... entse.html

Nie mam wątpliwości, że Dilgo Khjentse Rinpocze był jednym z najbardziej urzeczywistnionych mistrzów buddyjskich, których przyszło mi w życiu spotkać.
- XIV DALAJLAMA TENZIN GJATSO

Wątpię aby istniała bardziej inspirująca i satysfakcjonująca opowieść o głębokiej duchowej podróży naprawdę niezwykłej istoty, niż historia zawarta na kartach niniejszej autobiografii.
- DZONGSAR KHJENTSE RINPOCZE


Dilgo Khjentse Rinpocze (1910-1991) był wysoko urzeczywistnionym mistrzem medytacji, uczonym i poetą, a zarazem głównym dzierżawcą linii njingma buddyzmu tybetańskiego. Niespotykana głębia jego duchowej realizacji sprawiała, że dla wszystkich, którzy mieli okazję go spotkać, stawał się żywym ucieleśnieniem miłującej dobroci, mądrości i współczucia.

Jako oddany propagator bezstronnego ruchu rime Khjentse Rinpocze cieszył się szacunkiem wszystkich szkół buddyzmu tybetańskiego i był nauczycielem wielu wybitnych mistrzów, w tym J.Ś. XIV Dalajlamy. Niestrudzenie pracował dla Dharmy, publikując teksty, wznosząc klasztory i stupy i udzielając wskazówek dziesiątkom tysięcy ludzi na całym świecie. Pozostawił po sobie dwadzieścia pięć tomów pism w języku tybetańskim.

Za pomocą barwnych anegdot ten wysoce szanowany buddyjski uczony i mistrz medytacji opowiada o życiu, które poświęcił zdobywaniu wiedzy, odosobnieniom i nauczaniu innych. Wydarzenia mające istotny wpływ na życie Dilgo Khjentse Rinpocze, a także jego własne doświadczenia i wglądy, dzięki którym stał się kochającym, błyskotliwym i wysoko urzeczywistnionym nauczycielem i mistrzem medytacji, same w sobie są źródłem głębokiej inspiracji.

W drugiej części książki zawarto wspomnienia jego żony, wnuka – Szeczena Rabdziama Rinpocze, Tengi Rinpocze, a także Królowej Matki Bhutanu i wielu czołowych nauczycieli buddyjskich.
http://www.rogatybudda.pl
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Buddyzm Tybetański”