Szalona mądrość czy nieprzepracowane problemy?

[Siwy Jogin]

Trungpa, Maezumi i wielu innych nauczycieli buddyjskich było alkoholikami i sypiało ze swoimi uczennicami. Kiedy można mówić, że to przejaw Szalonej Mądrości, a kiedy jest to wynik niewłaściwej (a może niedokończonej?) praktyki?

[Intraneus]

Trungpa, Maezumi i wielu innych nauczycieli buddyjskich było alkoholikami i sypiało ze swoimi uczennicami. Kiedy można mówić, że to przejaw Szalonej Mądrości, a kiedy jest to wynik niewłaściwej (a może niedokończonej?) praktyki?

Gdyby to było takie łatwe do zdefiniowania... to by się to pytanie nie pojawiło.

[pawel]

Proste.

Jak sypiali z nimi na trzeźwo - szalona mądrość, jak po pijaku - nieprzepracowane problemy.
Oraz, jak sypiali z nimi po pijaku - szalona mądrość, a jak pili dopiero potem - nieprzepracowane problemy.

Jak sypiali ze wszystkimi ... itd.

[memzyme]

A czy w waszych oczach takie zachowania przekreślają nauczyciela ?

Kiedy słyszę o takich zachowaniach natychmiast zapala się czerwone światło i zamykam się na danego nauczyciela nawet gdyby mówił bardzo mądrze. Zdaje sobie sprawę, że nie jest to czarno białe i należy rozpatrzec każdy przypadek osobno.

[Karinos]

Jesli tego typu zachowania zrazaja cie do danego nauczyciela poszukaj takiego ktory ich dochowuje.
Np jesli zraza cie swobodne zachowanie seksualne jakiegos nauczyciela, poszukaj sobie na nauczyciela mnicha.

[Sadayoshi]

A czy w waszych oczach takie zachowania przekreślają nauczyciela ?

Nie.

W moich oczach nauczyciel jest przekreślony jeśli:
a) w moim odczuciu gada/robi głupoty
b) kłamie (mówi jedno a robi coś innego)

[pawel]

Nie tak dawno temu Kjentse Yeshi Silvano Namkhai miał wykład 'Poza intelektualnym zrozumieniem'. Możliwe że jest on dostępny na stronie Rinpocze, spróbuję poszukać i wstawić link. Padło wtedy stwierdzenie: 'How can you judge clarity?' - 'Jak możecie ocenić przejrzystość?'.
Temat zachowania nauczycieli to jest bardzo trudny temat właśnie z uwagi na to. Jeżeli nauczyciel zachowuje się bardzo niekonwencjonalnie i do ucznia to nie trafia, na ten moment, to co? A jeśli zachowuje się szalenie bo rzeczywiście mu palma odbiła, to co to zmienia? W pewnym sensie nie zmienia to niczego.
Co za różnica czy nauczyciel mówi np. 'pokochaj swoją pracę' do kogoś kto się stara przeżyć za głodową pensję wkładając serce w pracę w hipermarkecie, czy tenże nauczyciel posuwa skrycie żony swoim uczniom wmawiając im jakąś kichę? Czy motywację nauczyciela da się ocenić - być może to jest właściwsze podejście, lub autentyczność tego co naucza. Przynajmniej dla mnie to jest właściwe miejsce - dlatego np. mam pewne pretensje do wszystkich którzy wydali książki pisane przez tzw. lamów Aro, jako że w termach Dudzioma Rinpocze jest wprost powiedziane że to jest lewa terma. Ale i tak nawet patrząc od tej strony sprawa może się wydać śliska, szczególnie jeśli weźmiewy pod uwagę fakt animozji politycznych w Tybecie i tego że nauki są w to wmieszane.


Post 1158!!!!