kto rozpoznaje umysł ?

dyskusje i rozmowy tyczące się dharmy buddyjskiej

Moderatorzy: kunzang, Har-Dao, iwanxxx

ikar
Posty: 1083
Rejestracja: pn lis 21, 2005 14:20
Tradycja: Theravada

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: ikar »

Lo'tsa'wa pisze:
ikar pisze:Nie rozumiem ideału pierwotnych, czystych, nieskalanych, natur umysłu. Gdzie taka jest? Ja nie mam natury. nie mam esencji.
Wszystko jest puste. Osobowość jest pusta, Ja jest puste, wszystko dosłownie. Czyli jest jakieś coś nie puste? pierwotna natura?

pozdrawiam
Polecam Nirvana Sutrę, zwłaszcza rozdział III.
możesz podać link albo namiar na 3 rodział Nirvana Sutty?
"Chcemy iść łatwą drogą, ale jeżeli nie ma cierpienia, to nie ma mądrości. By dojrzeć do mądrości, musisz na swojej ścieżce naprawdę załamać się i zapłakać co najmniej trzy razy" Ajahn Chah
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: booker »

GreenTea pisze:No tak, sprawy się komplikują, Budda Siakjamuni był tylko historycznym buddą, a Kuntu Zangpo - Buddą Dharmakaji. Ale jego pojawienie się nie jest przypadkiem wynikiem praktyki pierwszych historycznych buddów poprzedzających Gautamę?
Nie :) Ten Budda nigdy nie praktykował :)
GreenTea pisze:No przecież buddyzm chyba nie wziął się z kosmosu? ;)
Niekoniecznie pochodzi z tego, znanego nam jako obecnie jedynie ludzki, świata :)
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
miluszka
ex Global Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
Lokalizacja: Kraków

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: miluszka »

Kto /co rozpoznaje czystą naturę umysłu? Według szentong, także jogaczary umysł rozpoznaje sam siebie. Według Szantidewy, który był prasangiką, umysł nie może rozpoznać sam siebie, tak jak nóż nie może uciąć samego siebie. Nie pytajcie mnie jednak, jak wobec tego tłumaczą rozpoznanie natury buddy prasangicy - nie jestem zbyt dobra w znajomości ich argumentacji. Jak się podszkolę - to dopiszę to niżej w tym wątku.
Pytanie - dlaczego istnieje niewiedza, kiedy natura buddy jest doskonała i niewiedza jest tylko przygodnym dodatkiem ma dwie odpowiedzi, aczkolwiek nie wiem, czy uznacie je za wystarczające:
1. z punktu widzenia prawdy absolutnej nie ma czegoś takiego jak niewiedza, wszyscy jesteśmy buddami
2. Z punktu widzenia prawdy relatywnej - mamy tymczasowe, przygodne splamienia, które właśnie dlatego, że są tymczasowe, dodane , można usunąć.
Skąd się wzięły? Khandro Rinpocze, zapytana o to, stwierdziła, że to my w każdej chwili dokonujemy wyboru, jak patrzymy na świat - czysto, czy poprzez niewiedzę.

I jeszcze trochę cytatów z Uttaratantry:
Dlatego ( stan buddy) jest niestworzony.
Ponieważ jest pokojem dharmakaji,
Opisuje się go jako „spontanicznie obecny”,
Ponieważ należy go osiągnąć poprzez samo-świadomość,
Nie zaś poprzez zewnętrzne warunki.
Maitreja podkreśla też, że sposób istnienia stanu buddy jest niepojmowalny:
Wyjaśnienie, dlaczego są niepojęte.

(Natura buddy) jest czysta lecz ma splamienia
(Stan buddy) był niesplamiony, choć jest oczyszczony
Właściwości są nieoddzielne, ( choć nieprzejawione)
Doskonale obecne, choć niezaplanowane
Tu - uwaga- używa się określenia "natura buddy" dla nieoczyszczonego stanu, zaś "stan buddy" dla stanu już bez żadnych splamień
I jeszcze jeden fragment z Utt. + komentarz Dziamgona Kongtrula:
Tę prawdę Samopowstałych
Można zrozumieć tylko poprzez wiarę.
Choć słońce błyszczy świetliście,
Ślepi go nie zobaczą.

Prawdziwa natura wszystkich samopowstałych buddów, którzy jeszcze nie pojawili się na skutek warunków, ale są spontanicznie obecni od zawsze, jest obecna we wszystkich istotach. Jednakże zwykłe istoty, śrawakowie, pratjekabuddowie i bodhisattwowie znajdujący się od niedawna na ścieżce nie urzeczywistnili jej bezpośrednio. Polegając na godnych zaufania słowach Buddy, muszą oni najpierw zrozumieć to poprzez wiarę i oddanie, dopiero potem zdobywają pewność. Podobnie jest ze światłem słońca, które promieniuje, choć ślepi nie są w stanie go ujrzeć
Czyli my, jako ci ślepi, na razie powinniśmy polegać na zaufaniu.
Rozumowo, metodami analitycznymi, można udowodnić pustkę wszystkich zjawisk. W jaki sposób istnieje natura buddy my na naszym etapie możemy tylko uwierzyć. Pojmuje to dopiero niekonceptualny umysł.
Igo
Posty: 962
Rejestracja: czw kwie 26, 2007 17:37
Tradycja: Bon i buddyzm tybetański

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: Igo »

GreenTea pisze:A, to Samanthabadra, u nas znany jako Wadżradhara albo Dordże Czang.
Tutaj http://www.lioncity.net/buddhism/index. ... opic=47032

ktos napisal tak:
Samantabhadra is Dharmakaya Dharmakaya
Vajradhara is Dharmakaya Sambbhogakaya

But of course all three kayas are totally inseperable.
[moje tlumaczenie] "Samantabhadra to Dharmakaya Dharmakaya
a Vajradhara to Dharmakaya Sambbhogakaya

Ale oczywiscie 3 kaje sa nierozdzielne".

Ten sam ktos w temacie Samantabhadry napisal tutaj http://www.lioncity.net/buddhism/index. ... 0060&st=40
cos takiego:
Samantabhadra did enter delusion; that is, at the time of the basis, Samantabhadra was subject to two of the three ignorances, innate ignorance and the ignorance equivalent with its cause. The ignorance to which Samantabhadra was never subject was the imputational ignorance.
"Samantabhadra podlegal iluzji. Tzn w podstawie podlegal 2 z 3 rodzajow ignorancji: wrodzonej ignorancji oraz ignorancji "rownoznacznej ze swa przyczyna". Natomiast nigdy nie podlegal ignorancji "przypisywanej", "imputowanej".

Moze ktos potrafi to lepiej przetlumaczyc i jeszcze zrecznie zinterpretowac :)
wyzwolenie
konto zablokowane
Posty: 373
Rejestracja: sob mar 22, 2008 11:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: natura

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: wyzwolenie »

Prawdziwa natura wszystkich samopowstałych buddów, którzy jeszcze nie pojawili się na skutek warunków, ale są spontanicznie obecni od zawsze, jest obecna we wszystkich istotach. Jednakże zwykłe istoty, śrawakowie, pratjekabuddowie i bodhisattwowie znajdujący się od niedawna na ścieżce nie urzeczywistnili jej bezpośrednio. Polegając na godnych zaufania słowach Buddy, muszą oni najpierw zrozumieć to poprzez wiarę i oddanie, dopiero potem zdobywają pewność. Podobnie jest ze światłem słońca, które promieniuje, choć ślepi nie są w stanie go ujrzeć


ha , czyli mamy wierzyc ?
w co ?
W ostatecznośc ? ?
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
wyzwolenie pisze:(...)
ha , czyli mamy wierzyc ?
w co ?
W ostatecznośc ? ?
W cztery litery na poduszce.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
LordD
Posty: 2542
Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Karma Kamtsang
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: LordD »

Ja to w ogóle z tego buddyzmu niczego nie kumam jak sobie to i owo poczytam, w tym wasze filozoficzne debaty na forum. :P Ostatnio zrezygnowałem nawet z czytania książek coby sobie we łbie nie mieszać zbytnio. Po prostu wierzę, że mam Naturę Buddy, więc codziennie robię swoją praktykę.
Awatar użytkownika
miluszka
ex Global Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
Lokalizacja: Kraków

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: miluszka »

ha , czyli mamy wierzyc ?
w co ?
W ostatecznośc ? ?
Nie musisz wierzyć. Ale w takim razie moim zdaniem dla ciebie lepsze jest podejście pandity ( uczonego). Droga buddyjska polegajaca się na uczeniu , rozumowaniu,braniu udziału w debatach stoi przed tobą otworem.
Jest też droga oparta na zaufaniu i oddaniu ( co akurat nie wyklucza równoległego studiowania) - może ona nie jest po prostu dla ciebie?
ikar
Posty: 1083
Rejestracja: pn lis 21, 2005 14:20
Tradycja: Theravada

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: ikar »

miluszka pisze:Kto /co rozpoznaje czystą naturę umysłu? Według szentong, także jogaczary umysł rozpoznaje sam siebie.
racja, umysły rozpoznają umysły. Nie potrzeba Ja, ideałów, żeby coś rozpoznać dojść. poprostu uwarunkowane umysły z rozumieniem powstają i rozpoznają.
miluszka pisze:Według Szantidewy, który był prasangiką, umysł nie może rozpoznać sam siebie, tak jak nóż nie może uciąć samego siebie.
to już jest wymyślone.

oba te podejścia są czysto filozoficzne, nie mają zastosowania. a przynajmniej brzmią jakoś naukowo.

pytanie tematu było: Kto rozpoznaje umysły? odpowiedź: Nikt.

to co bierzemy za "siebie", za "umysł", za "świadomość" to są zmieniające się uwarunkowane umysły. powstaje jeden umysł i w błysku chwili rozpada się i powstaje kolejny inny. To wszystko dzieje się tak szybko że widzimy to niczym płomień świecy.
jednak w zalezności od warunków powstają umysły z mądrością i one mogą rozróżnić to wszystko. a nastepnie rozpadają się.
Moze sie wydawać że jakieś "Ja" jest potrzebne, żeby rozumieć. ale to uwarunkowane umysły rozpoznają wszystko takim jakmi jest.
To tak jakby rozumienie spadał z nieba rozumiało i rozpadało się. żadnych ikarów, bookerów,itd.... którzy rozumieją :laugh: :D
miluszka pisze: Pytanie - dlaczego istnieje niewiedza, kiedy natura buddy jest doskonała i niewiedza jest tylko przygodnym dodatkiem ma dwie odpowiedzi, aczkolwiek nie wiem, czy uznacie je za wystarczające:
1. z punktu widzenia prawdy absolutnej nie ma czegoś takiego jak niewiedza, wszyscy jesteśmy buddami
2. Z punktu widzenia prawdy relatywnej - mamy tymczasowe, przygodne splamienia, które właśnie dlatego, że są tymczasowe, dodane , można usunąć.
błogosławiony mówił o tym w Suttcie o Kiju i powiedział żeby już dalej nie wychodzić i nie szukać co jest za ignorancją, co było przedtem itd.
Błogosławiony jasno powiedział iż nie jest to związane ze Świętym Życiem a prowadzi do filozofii.

tak więc uważam pewne subtelne rozróżnienia mahajany za dodatek, i nie zawsze pomocny.
"Chcemy iść łatwą drogą, ale jeżeli nie ma cierpienia, to nie ma mądrości. By dojrzeć do mądrości, musisz na swojej ścieżce naprawdę załamać się i zapłakać co najmniej trzy razy" Ajahn Chah
Awatar użytkownika
GreenTea
ex Global Moderator
Posty: 4530
Rejestracja: czw mar 19, 2009 22:04
Płeć: kobieta
Tradycja: Vajrayana

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: GreenTea »

ikar pisze:pytanie tematu było: Kto rozpoznaje umysły? odpowiedź: Nikt.
Ikar, Ty tak nie ignoruj poziomu konwencjonalnego (relatywnego), bo figę miałbyś to swoje „nikt”, gdybyś jako Ikar nie przeczytał paru książek, nie posłuchał paru ludzi :D
ikar pisze:tak więc uważam pewne subtelne rozróżnienia mahajany za dodatek, i nie zawsze pomocny.
Jest jeszcze wadżrajana :) Uważasz, że buddyzm jest tylko dla tych, którzy nie są esencją? ;)

pozdrawiam, gt
Awatar użytkownika
atomuse
Posty: 2817
Rejestracja: pn maja 14, 2007 11:24
Płeć: kobieta
Tradycja: Bön, Kagyu

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: atomuse »

GreenTea pisze:bo figę miałbyś to swoje „nikt”, gdybyś jako Ikar nie przeczytał paru książek, nie posłuchał paru ludzi :D
Albo nie spadl z nieba i sie rozpadl...

Ale ogolnie to jestem glupia, o co Ikarowi chodzi :zawstydzony:
Awatar użytkownika
GreenTea
ex Global Moderator
Posty: 4530
Rejestracja: czw mar 19, 2009 22:04
Płeć: kobieta
Tradycja: Vajrayana

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: GreenTea »

atomuse pisze:Ale ogolnie to jestem glupia, o co Ikarowi chodzi :zawstydzony:
No, chyba generalnie o to, że go nie ma :blow: :oczami:

gt
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: booker »

ikar pisze: żadnych ikarów, bookerów,itd.... którzy rozumieją :laugh: :D
Moim zdaniem nie do końca. :)

Tak samo, jak dajmy, oglądam coś w TV. Jeżeli patrzę z punktu kanapy, wówczas widzę całe obrazy i mogę rozróżnić co tam jest pokazywane, np. pasek na dole z tekstem, a powyżej twarz prezentera (prawda relatywna, idee)

Natomiast z bardzo bliskiego punktu widzenia, z lupą, będą widoczne jedynie migające zmieniające się ciągle kolorowe kwadraciki: żadnych pasków, żadnych prezenterów (prawda absolutna, dharmy)

Niemniej jednak, jedno nie wyklucza drugiego, żadna nie jest lepsza bądź gorsza od drugiej a w dodatku oba są nierozerwalne.

Można zafixować na punkcie prawy relatywnej, można poczytać buddyzm i zafixować na punkcie prawy absolutnej.
W obu przypadkach jest to dewiacja na ekstremach i nic dobrego z tego nie wynika. :)

Nie można oderwać prawdy absolutnej od relatywnej. Nawet Święty nie może tego zrobić, i będąc Świętym dalej doświadcza tej samej relatywności co zwykła istota - musi jeść, pić, robić siku i iść spać tak samo jak booker.
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
miluszka
ex Global Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
Lokalizacja: Kraków

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: miluszka »

Ikar, jako dobry Therawadin, nie znajduje zastosowania ani nie ma potrzeby dyskutować na temat problemów filozoficznych mahajany czy tantrajany. A więc jakby nie jest to dyskusja dla niego.
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

booker pisze:
ikar pisze: żadnych ikarów, bookerów,itd.... którzy rozumieją :laugh: :D
Nie do końca.

Tak samo, jak dajmy, oglądam coś w TV. Jeżeli patrzę z punktu kanapy, wówczas widzę całe obrazy i mogę rozróżnić co tam jest pokazywane, np. pasek na dole z tekstem, a powyżej twarz prezentera (prawda relatywna, idee)

Natomiast z bardzo bliskiego punktu widzenia, lupą, będą widoczne jedynie migające zmieniajace się ciągle kolorowe kwadraciki: żadnych pasków, żadnych prezenterów (prawda absolutna, dharmy)
Zostałeś abhidharmiką? :przestraszony:
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: booker »

iwanxxx pisze:
booker pisze:
ikar pisze: żadnych ikarów, bookerów,itd.... którzy rozumieją :laugh: :D
Nie do końca.

Tak samo, jak dajmy, oglądam coś w TV. Jeżeli patrzę z punktu kanapy, wówczas widzę całe obrazy i mogę rozróżnić co tam jest pokazywane, np. pasek na dole z tekstem, a powyżej twarz prezentera (prawda relatywna, idee)

Natomiast z bardzo bliskiego punktu widzenia, lupą, będą widoczne jedynie migające zmieniajace się ciągle kolorowe kwadraciki: żadnych pasków, żadnych prezenterów (prawda absolutna, dharmy)
Zostałeś abhidharmiką? :przestraszony:
Neee :)
Jedynie tak to rozumiem. :89: ;)
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
atomuse
Posty: 2817
Rejestracja: pn maja 14, 2007 11:24
Płeć: kobieta
Tradycja: Bön, Kagyu

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: atomuse »

iwanxxx pisze:
booker pisze:
Natomiast z bardzo bliskiego punktu widzenia, lupą, będą widoczne jedynie migające zmieniajace się ciągle kolorowe kwadraciki: żadnych pasków, żadnych prezenterów (prawda absolutna, dharmy)
Zostałeś abhidharmiką? :przestraszony:
Raczej siedzi za duzo (i za blisko) przed ekranem :P
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

booker pisze:Jedynie tak to rozumiem. :89: ;)
Wydaje mi się, że to nie jest punkt widzenia mahajany, a właśnie Abhidharmy, czyli ikara. Prawda absolutna = to, co nie podlega dalszej analizie, czyli poznawalne dharmy o określonych cechach.

Prawda absolutna w mahajanie to raczej pratitya-samyutpada, czyli niepowstawanie dharm - nie ma dharm, nie powstają, nie zmniejszają się, nie znikają itd - same dharmy są złudzeniem.

Pzdr
Piotr
Awatar użytkownika
miluszka
ex Global Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
Lokalizacja: Kraków

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: miluszka »

Dokładnie tak ( jak pisze Iwan). Prawdziwe, pojedyncze, niepodzielne składniki - dharmy, to wajbhaszika.
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

miluszka pisze: Według szentong, także jogaczary umysł rozpoznaje sam siebie.
Mogłabyś rozwinąć to o jogaczarze? Ostatnio w tym siedzę trochę i jakoś mi tak nie gra... Oni bardziej postulowali czyste poznanie zjawiska poprzez usunięcie zakłóceń mentalnych. I o jakim poznaniu mówisz? O zwyczajnych kognicjach, czy o jnanach?

Pzdr
Piotr
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: booker »

iwanxxx pisze:
booker pisze:Jedynie tak to rozumiem. :89: ;)
Wydaje mi się, że to nie jest punkt widzenia mahajany, a właśnie Abhidharmy, czyli ikara. Prawda absolutna = to, co nie podlega dalszej analizie, czyli poznawalne dharmy o określonych cechach.
Tak, a pisząc do Ikara chciałem zachować tę konwencję właśnie.
iwanxxx pisze: Prawda absolutna w mahajanie to raczej pratitya-samyutpada, czyli niepowstawanie dharm - nie ma dharm, nie powstają, nie zmniejszają się, nie znikają itd - same dharmy są złudzeniem.
Yep. I jest to dość ciekawe, że w różnych konwencjach nauczania w buddyzmie, spotyka się różne wyjasnienia.
O ile kumam, w Therawadzie dharmy są jak najbardziej realne.
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

booker pisze:
iwanxxx pisze: Prawda absolutna w mahajanie to raczej pratitya-samyutpada, czyli niepowstawanie dharm - nie ma dharm, nie powstają, nie zmniejszają się, nie znikają itd - same dharmy są złudzeniem.
Yep. I jest to dość ciekawe, że w różnych konwencjach nauczania w buddyzmie, spotyka się różne wyjasnienia.
O ile kumam, w Therawadzie dharmy są jak najbardziej realne.
To jest ciekawe, acz łatwo namierzalne. Sama koncepcja wyjaśniania w oparciu o dwie prawdy wywodzi się z Abhidharmy. Ale Nagarjuna i Vasubandhu zrównali abhidharmików z ziemią, dlatego określenie "dwie prawdy" w mahajanie tłumaczy się poprzez madhyamakę.

Pzdr
Piotr
ikar
Posty: 1083
Rejestracja: pn lis 21, 2005 14:20
Tradycja: Theravada

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: ikar »

miluszka pisze:Ikar, jako dobry Therawadin, nie znajduje zastosowania ani nie ma potrzeby dyskutować na temat problemów filozoficznych mahajany czy tantrajany. A więc jakby nie jest to dyskusja dla niego.
hm, racja....

iwanxxx pisze:
booker pisze:Jedynie tak to rozumiem. :89: ;)
Wydaje mi się, że to nie jest punkt widzenia mahajany, a właśnie Abhidharmy, czyli ikara. Prawda absolutna = to, co nie podlega dalszej analizie, czyli poznawalne dharmy o określonych cechach.
booker i iwan, dlaczego mówicie o Prawdzie Absolutnej??? Czy w rozumieniu mahajany Prawda Absolutna to coś ostatecznego??
W therawadzie nie mówimy o prawdzie która jest jakimś absolutem itd. niepodzielnym, ostatecznym.
To co jest prawdą absolutną nie ma funkcji objawienia ostatecznej rzeczywistości :D
prawda absolutna to rozumienie. jest tu i teraz.
np. Abhidhamma, kompemedium pustości ma jedyny cel. Nie mówi o koncepcji, prawdzie relatywnej, a o paramattha sacca prawdzie absolutnej. czyli mówi o poznawaniu pustki poprzez rozpoznanie charakterystyki rzeczywistości taką jaką jest z chwili na chwilę. widzenie, słyszenie tu i teraz. To jest nazywane Absolutną Prawdą. Ale nie jest to idee czegoś Ostatecznego. Ostateczną prawdą jest Nibbana.
4 paramattha dhammy to ruupa, citta, cetsika i nibbana.

rozumicie???
booker pisze: Yep. I jest to dość ciekawe, że w różnych konwencjach nauczania w buddyzmie, spotyka się różne wyjasnienia.
O ile kumam, w Therawadzie dharmy są jak najbardziej realne.
realne? zalezy jak to rozumiesz? są do zrozumienia. powstają i rozpadają się. jak widzisz nie ze nie powstają i nie rozpadają się. tak wiec skąd pomysły ze sie nie rozpadają? nibbana nie powstaje i nie rozpzada się jako jedyna.
ale kazda uwarunkowana dhamma powstaje i rozpada się. wiec nie rozumiem tych klasyfikacji ze niepowstaja ani nie rozpadaja się w absolutnym sensie. nie rozumiem tego. no moze fakt jest Jakaś Absolutna Prawda, gdzies tam, ale po co oniej mówić???? Jaki sens?

czy w Theravadzie dhammy są realne? one są realne dlatego iż mogą byc zrozumiane, to co jest nierealne nie moze byc zrozumiane.... koncepcje itd.
ale dhammy nie są realne w sensie ze latają dokoła jak motyle i tworzą cały kolorowy świat do okoła. Z formuowaniem stwierdzen ze w Therawadzie dhammy są realne trzeba byc bardzo ostroznym, ponieważ moze to byc zle zrozumiane. Naukowcy mieli łatwo, poczytali theravade , poczytali mahajane i sobie wszystko porównali, i teraz nikt nikogo nie rozumie :D

To moje prywatne zdanie i wątpliwości.
nie obalam idei mahajany, a jedynie wyrazam swoje wątpliwości i oczywiście moje niewyedukowanie w tej tradycji :D
"Chcemy iść łatwą drogą, ale jeżeli nie ma cierpienia, to nie ma mądrości. By dojrzeć do mądrości, musisz na swojej ścieżce naprawdę załamać się i zapłakać co najmniej trzy razy" Ajahn Chah
Awatar użytkownika
GreenTea
ex Global Moderator
Posty: 4530
Rejestracja: czw mar 19, 2009 22:04
Płeć: kobieta
Tradycja: Vajrayana

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: GreenTea »

booker pisze:O ile kumam, w Therawadzie dharmy są jak najbardziej realne.
Chyba tak, ale tylko przez najkrótszy z momentów, pojawiają się i zaraz potem znikają

gt
Awatar użytkownika
GreenTea
ex Global Moderator
Posty: 4530
Rejestracja: czw mar 19, 2009 22:04
Płeć: kobieta
Tradycja: Vajrayana

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: GreenTea »

Ikar, a co z przestrzenią w Therawadzie, jest uwarunkowana, czy nie? Jak Therawadin rozumie przestrzeń?

gt
ikar
Posty: 1083
Rejestracja: pn lis 21, 2005 14:20
Tradycja: Theravada

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: ikar »

GreenTea pisze:Ikar, a co z przestrzenią w Therawadzie, jest uwarunkowana, czy nie? Jak Therawadin rozumie przestrzeń?
OOOO....Nawet nie pytaj :D
Z przestrzenią jest totalny odjazd w theravadzie :przestraszony:

Powiem szczerze nie jestem w stanie tego wyjasnić :D :D :D

jest uwarunkowana i jest nieuwarynkowana :D :D
"Chcemy iść łatwą drogą, ale jeżeli nie ma cierpienia, to nie ma mądrości. By dojrzeć do mądrości, musisz na swojej ścieżce naprawdę załamać się i zapłakać co najmniej trzy razy" Ajahn Chah
wyzwolenie
konto zablokowane
Posty: 373
Rejestracja: sob mar 22, 2008 11:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: natura

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: wyzwolenie »

wyzwolenie napisał:
ha , czyli mamy wierzyc ?
w co ?
W ostatecznośc ? ?

Miluszka napisała :
Nie musisz wierzyć. Ale w takim razie moim zdaniem dla ciebie lepsze jest podejście pandity ( uczonego). Droga buddyjska polegajaca się na uczeniu , rozumowaniu,braniu udziału w debatach stoi przed tobą otworem.
Jest też droga oparta na zaufaniu i oddaniu ( co akurat nie wyklucza równoległego studiowania) - może ona nie jest po prostu dla ciebie?


uczę się intelektualnie też ale też chciał bym sprawdzic , czyli medytowac.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: booker »

ikar pisze:booker i iwan, dlaczego mówicie o Prawdzie Absolutnej???
Tak mówimy, bo taka jest nomenklatura. W każdym razie, to osobny temat.

Możemy podrążyć w osobnym wątku ;)
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
miluszka
ex Global Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
Lokalizacja: Kraków

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: miluszka »

Mogłabyś rozwinąć to o jogaczarze? Ostatnio w tym siedzę trochę i jakoś mi tak nie gra... Oni bardziej postulowali czyste poznanie zjawiska poprzez usunięcie zakłóceń mentalnych. I o jakim poznaniu mówisz? O zwyczajnych kognicjach, czy o jnanach?
Po tybetańsku to jest rang rig - samopoznanie. Jest to niedualna świadomość- ale nie wiem, czy można mówić o dżnianie. Jest to niedualne poznanie. Jest to samoświadomość, gdzie świadomość poznaje samą siebie, bez udziału jakiegoś "ja". Chyba jednak nie można mówić, że jest to mądrość. Dopiero ten finalny stan to jest rang rig jeszie - samopowstała pierwotna (wrodzona) mądrość.
Polecam np Meditation on Emptiness Jefreya Hopkinsa ( niezła cegła) - gdzie porównuje wszystkie szkoły mahajany i nie - według klasycznych tybetańskich schematów.
ikar
Posty: 1083
Rejestracja: pn lis 21, 2005 14:20
Tradycja: Theravada

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: ikar »

booker pisze:
ikar pisze:booker i iwan, dlaczego mówicie o Prawdzie Absolutnej???
Tak mówimy, bo taka jest nomenklatura. W każdym razie, to osobny temat.

Możemy podrążyć w osobnym wątku ;)
booker, może kiedyś napiszę moje wątpliwości na temat mahajany w jakimś oddzielnym wątku.

p.s
wierzysz w mikołaja??
"Chcemy iść łatwą drogą, ale jeżeli nie ma cierpienia, to nie ma mądrości. By dojrzeć do mądrości, musisz na swojej ścieżce naprawdę załamać się i zapłakać co najmniej trzy razy" Ajahn Chah
wyzwolenie
konto zablokowane
Posty: 373
Rejestracja: sob mar 22, 2008 11:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: natura

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: wyzwolenie »

Ale skąd w umyśle są nietrwałe zaciemnienia skoro w umyśle niema żadnego trwałego nasiona zaciemnień ?
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: booker »

wyzwolenie pisze:Ale skąd w umyśle są nietrwałe zaciemnienia skoro w umyśle niema żadnego trwałego nasiona zaciemnień ?
Z nierozpoznawania przez umysł jego natury.
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
wyzwolenie
konto zablokowane
Posty: 373
Rejestracja: sob mar 22, 2008 11:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: natura

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: wyzwolenie »

> Przecież doskonały umysł rozpoznał by siebie odrazu.

Skąd ta pewnosc? Potencjalnie każdy posiada zdolnosc do prowadzenia
samochodu, to jednak nie znaczy ze każdy potrafi jej w danym
momencie używac. Jak mówia, trzeba zrobic kurs:):) I rozwinąc ten
potencjał, przebudzic go.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: booker »

wyzwolenie pisze:Przecież doskonały umysł rozpoznał by siebie odrazu.
wyzwolenie pisze:> Przecież doskonały umysł rozpoznał by siebie odrazu.

Skąd ta pewnosc? Potencjalnie każdy posiada zdolnosc do prowadzenia
samochodu, to jednak nie znaczy ze każdy potrafi jej w danym
momencie używac. Jak mówia, trzeba zrobic kurs:):) I rozwinąc ten
potencjał, przebudzic go.
Bingo :)

Dlatego częstokroć mówi się o tym jako o potencjale, z którym coś trzeba zrobić. ;)
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
GreenTea
ex Global Moderator
Posty: 4530
Rejestracja: czw mar 19, 2009 22:04
Płeć: kobieta
Tradycja: Vajrayana

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: GreenTea »

wyzwolenie pisze:> Przecież doskonały umysł rozpoznał by siebie odrazu.

Skąd ta pewnosc? Potencjalnie każdy posiada zdolnosc do prowadzenia
samochodu, to jednak nie znaczy ze każdy potrafi jej w danym
momencie używac. Jak mówia, trzeba zrobic kurs:):) I rozwinąc ten
potencjał, przebudzic go.
Nie ma to, jak twórcze rozmowy z samym sobą ;)

pzdr, gt
wyzwolenie
konto zablokowane
Posty: 373
Rejestracja: sob mar 22, 2008 11:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: natura

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: wyzwolenie »

To mi odpowiedział uczeń Olego : Wojtek Tracewski
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Jakieś rozmowy o czymś związanym chyba z Theravadą zostały przeniesione do panelu Theravada. :meditate:
wyzwolenie
konto zablokowane
Posty: 373
Rejestracja: sob mar 22, 2008 11:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: natura

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: wyzwolenie »

Doszliśmy do tego że w nirvanie świadomośc wygasa ( prędzej czy pózniej
Tak jest w naukach hinajany , Theravady , nie wiem jak w madjamice i w mahajanie ale w Wadżrajanie jest trochę inaczej .
http://www.buddyzmwprost.com.pl/index.php?id=45
2. Pieśń Tilopy

Przemierzając ukrytą drogę Klejnotu Spełniającego Życzenia
która prowadzi do królestwa niebiańskiego drzewa - niezmienności
Rozwiąż język niemowy.
Powstrzymaj strumień Samsary, wiarę w Ego.
Poznaj swoją prawdziwą naturę tak, jak matka zna swoje dziecko.

OTO JEST TRANSCENDENTALNA ŚWIADOMOŚC ŚWIADOMA SIEBIE,
Poza słowami, przedmiot nie-myślenia.
Ja, Tilopa, nie man nic do wskazania.
Wiedząc, że jest to samo w sobie wskazaniem.

Nie wyobrażaj sobie, nie myśl, nie rozważaj,
Nie medytuj, nie działaj, lecz bądź w spokoju.
Nie bądź zaoferowany przedmiotem.
Duchowość, samoistna, promienna,
Bez pamięci, która mogłaby cię niepokoić
Nie może być nazwana rzeczą.


OTO JEST TRANSCENDENTALNA ŚWIADOMOŚC ŚWIADOMA SIEBIE - świadczy o jakiejś świadomości w oświeceniu lecz Maitripa to trochę wyjaśnia , różnicuje .

http://www.buddyzmwprost.com.pl/index.php?id=57

2. Pieśń
Cytaty mistrzów » Maitripa » 2. Pieśń

"O synu, jeśli korzeń ufności nie będzie mocny, korzeń niedualności nie będzie mocny. Jeśli nie rozwijasz bezstronnego współczucia, dwie rupakaje (nirmanakaja i sambhogakaja) nie zostaną osiągnięte.

Jeśli trzy pradżnie (wiedza światowa, widzenie zjawisk jako nietrwałych i pozbawionych "ego" oraz bezpośrednia znajomość, jakimi rzeczy są) nie będą praktykowane, nie pojawi się urzeczywistnienie.

Jeśli nie towarzyszysz Guru Dzietsynowi, dwa rodzaje siddhi nie zostaną osiągnięte.

JEŚLI NIE ODCIĄŁEŚ KORZENIA UMYSŁU , NIE PORZUCAJ NIEROZWAŻNIE ŚWIADOMOŚCI .

Jeśli nie potrafisz uderzyć zjawiska mudrą (odnosi się to do świadomości, która nagle kogoś sprowadza z powrotem do czystego widzenia, poglądu Wielkiej Pieczęci), nie powinieneś wycofywać się w wielka błogość.

Jeśli powstają myśli - pragnienia, powinieneś działać jak radosny słoń.

Jeśli czasami pojawią się splamienia, patrz w umysł i medytuj bez przerwy.

Jeśli umysł jest nieszczęśliwy z powodu niepomyślnych warunków, praktykuj nieustannie cztery inicjacje. Jeśli powstają w tobie splamienia, pamiętaj pouczenia guru.

Jeśli nie błagasz z całego serca, jak możesz spełnić zamierzenia świętych?

Jeśli nie medytujesz w jedności fazy budowania i fazy spełniającej medytacji, jak możesz zrozumieć nierozdzielność samsary i nirwany?

To jest Diamentowa Pieśń dwunastu pouczeń. Trzynastym jest pamiętanie o tym. Jeśli te jogi są praktykowane, przebywa się na trzynastym bhumi (w stanie Buddy)."

TSang Nyön Heruka "Życie Marpy"


JEŚLI NIE ODCIĄŁES KORZENIA UMYSŁU , NIE PORZUCAJ NIEROZWAŻNIE ŚWIADOMOŚCI . - znaczy to co mówiłem : świadomośc wygasa w oświeceniu . I dlatego pytałem czy to nie uwarunkowany umysł / świadomośc rozpoznaje umysł / dochodzi do nirnay , a potem wygasa ? Ale Tilopa mówił i nauki Mahamudry i Dzogczen mówią że jednak jakaś świadomośc w oświeceniu , wieczna świadomośc istnieje .
Ciekawa jest ta różnica między hinajaną a mahajaną . Patrz mój podpis .

_________________
Zachęcam do zadawania pytań nauczycielom i zdawania sprawy na forum bo was jest więcej niż mnie jednego

Zgłoś ten post
garawa

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: garawa »

Zeby odpowiedzieć na pytanie : Kto rozpoznaje umysł ?..trzeba najpierw wiedzieć , co może być KTO i co jest umysłem.Z tego co mi jest wiadowo, wszystko jest umysłem.Reszta jest iluzją.Ten niby ktoś tez jest iluzją, więc umysłu nie może rozpoznać.To tylko umysł rozpoznaje sam siebie, bo bo posiada nierozłączna cechę samoświadomości.Je.śli nie rozpoznaje sam siebie to znaczy jest w stanie pomieszania,jest wtedy ten ktoś i obowiązkowo samsara w której się błaka.Z chwilą rozpoznania samego siebie, wszelka iluzja sie kończy, jest tylko stan prawdy, mądrość ostateczna.Lecz poniewaz żyjemy w uwarunkowanej samsarze, rządza wciąż nami rozsadek i koncepcje, dlatego odpowiedz na to pytanie ...Kto rozpoznaje umysł, wydaje sie byc zagmatwana.Z chwilą poznania ostatecznej prawdy że wszystko jest umysłem, wszystko staje się proste.Jest tylko umysł który nie ma żadnych cech aby go określić, jest pustka wszystkiego i absolutna mądrość , której nie pojmiemy, dopóki nie będziemy oświeceni. :?:
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: booker »

Miks dyskusji związany z Theravadą w panelu Theravada
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
wyzwolenie
konto zablokowane
Posty: 373
Rejestracja: sob mar 22, 2008 11:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: natura

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: wyzwolenie »

W tym temacie było mówione że nie rozpoznajemy umysłu z powodu niewiedzy .
Myślę sobie : nierozpoznawanie umysłu to niewiedza . Więc wychodzi na to że niewiedzę mamy z powodu niewiedzy . Takie zamknięte koło .

Ale to tylko tak napisałem . To jest teoria , myślenie , a odpowiedz przychodzi często gdy się puszcza myślenie .
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: booker »

wyzwolenie pisze:W tym temacie było mówione że nie rozpoznajemy umysłu z powodu niewiedzy .
Myślę sobie : nierozpoznawanie umysłu to niewiedza . Więc wychodzi na to że niewiedzę mamy z powodu niewiedzy . Takie zamknięte koło .
Może dlatego mówi się o "wrodzonej niewiedzy".

Pozdrawiam.
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
wyzwolenie
konto zablokowane
Posty: 373
Rejestracja: sob mar 22, 2008 11:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: natura

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: wyzwolenie »

Maitripa mówił : " jeśli nie odciąłes korzenia umysłu , nie porzucaj nierozważnie świadomości "

Dlatego pytam czy to nie jest tak że to relatywny umysł rozpoznaje ostateczny umysł i gdy go rozpozna to wygasa ?
Najpierw odcinamy umysł - myśli , a potem porzucamy świadomośc i wtedy zostaje tylko ostateczny umysł - oświecenie .

Tak samo w Theravadzie się mówi że świadomośc wygasa w nirvanie .
Ale wcześniej świadomośc jest chyba ważna bo dzięki niej jesteśmy świadomi myśli .
I najpierw wygasają myśli a potem świadomośc .
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: kto rozpoznaje umysł ?

Nieprzeczytany post autor: booker »

wyzwolenie pisze:Maitripa mówił : " jeśli nie odciąłes korzenia umysłu , nie porzucaj nierozważnie świadomości "

Dlatego pytam czy to nie jest tak że to relatywny umysł rozpoznaje ostateczny umysł i gdy go rozpozna to wygasa ?
Myślę, że lepiej jest praktykować, po prostu, we właściwy sposób, niż tyle o tym ciągle myśleć.
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dharma/Dhamma”