świadomość

dyskusje i rozmowy tyczące się dharmy buddyjskiej

Moderatorzy: kunzang, Har-Dao, iwanxxx

Awatar użytkownika
Rafus
Posty: 846
Rejestracja: śr maja 02, 2007 15:51
Płeć: mężczyzna
Tradycja: wrodzony umysł (Tibet)

świadomość

Nieprzeczytany post autor: Rafus »

Witam!

czy może mi ktoś powiedzieć czym jest świadomość w buddyzmie?
Nina2
Posty: 122
Rejestracja: czw wrz 16, 2004 08:41

Re: świadomość

Nieprzeczytany post autor: Nina2 »

Ilu dyskutantow tyle opinii. Podobno buddyzm od hinduizmu (z ktorego wyszedl) rozni tylko nieuznawanie Atmana.
Moze najpierw definicje: co to jest swiadomosc?
zyptse
Posty: 458
Rejestracja: wt lip 18, 2006 10:48
Lokalizacja: Poznań

Re: świadomość

Nieprzeczytany post autor: zyptse »

Wg. mojej wiedzy wyróżnia się kilka "świadomości":
1. sześć świadomości zmysłowych - powstają pomiędzy danym zmysłem a obiektem postrzegania. Np. świadomość wzroku powstaje poprzez kontakt zmysłu wzroku z obiektem, na który się patrzy, niejako pomiędzy jednym a drugim. W połączeniu z kompleksem "ja" skutkuje sformułowaniem myśli "ja widzę to a to".
Szósta świadomość to uświadamianie myśli ("zmysłem" jest tu umysł rozumiany jako przestrzeń, w której pojawiają się i zanikają myśli).
2. siódma świadomość powstaje pomiędzy świadomościami zmysłów a ósmą świadomością. W zasadzie służy chyba tylko jako łącznik-przekaźnik pomiędzy świadomościami zmysłów a ósmą. Jest też podstawą, na której buduje się pojęcie "ja,mnie,moje". Nie wiem, czy nie jest nawet tożsama z tym pojęciem-kompleksem.
3. ósma świadomość (alaja-widżniana), to "magazyn" zawierający nasiona karmiczne, które zasialiśmy w przeszłości, czyli "pamięć" wszystkich przeżyć i doznań z wszystkich dotychczasowych żywotów, łącznie z obecnym.
4. jest jeszcze dziewiąta świadomość. Powstaje poprzez oczyszczenie alaja-widżniany (p.3). Przekształcenie ósmej świadomości w dziewiątą oznacza osiągnięcie stanu buddy.

W strukturze osobowości świadomości lokuje się jako jedną z pięciu grup składowych (skandh):
1. forma (ciało)
2. uczucia (przyjemne, nieprzyjemne i neutralne)
3. postrzeganie (przy pomocy 6 zmysłów, łącznie z umysłem jako szóstym "zmysłem")
4. formacje wolicjonalne (pojawianie się impulsów do działania w powyższych punktach, i zanikanie ich)
5. świadomość
Nina2
Posty: 122
Rejestracja: czw wrz 16, 2004 08:41

Re: świadomość

Nieprzeczytany post autor: Nina2 »

Thx, zyptse. Czy mozesz rozwinac te osma i dziewiata swiadomosc?
(Tekst Pradzni mowi, ze w stanie dhyana "nie ma tez swiadomosci". Nam wychodzi, ze swiadomosc jest. Dlatego pytam. Przypuszczam, ze chodzi o te pierwsze, dziewiata jest stala a nieporozumienie wyniklo tylko na poziomie slow?tlumaczen?)
zyptse
Posty: 458
Rejestracja: wt lip 18, 2006 10:48
Lokalizacja: Poznań

Re: świadomość

Nieprzeczytany post autor: zyptse »

Nina2 pisze:(Tekst Pradzni mowi, ze w stanie dhyana "nie ma tez swiadomosci". Nam wychodzi, ze swiadomosc jest. Dlatego pytam. Przypuszczam, ze chodzi o te pierwsze, dziewiata jest stala a nieporozumienie wyniklo tylko na poziomie slow?tlumaczen?)
Masz na myśli Sutrę Serca?
Jeżeli tak, to "nie ma świadomości" oznacza, że świadomość też jest pusta. Wcześniej w tekście jest "forma jest pustką"; "nie ma świadomości" to kontynuacja tego stwierdzenia, znacząca, jak rozumiem, tyle co "świadomość jest pustką". Te wszystkie powtórzenia "nie ma tego, nie ma tamtego" mają upewnić cię, że wszystkie zjawiska są pustę. Jeżeli czytasz to w ramach praktyki, to może to pomóc postrzegać zjawiska jako puste i może nawet empirycznie doświadczyć pustki. Czytanie tego tekstu zachęca do nieprzywiązywania się do zjawisk. Skoro są puste, to nie można ich pochwycić, po ciągle się zmieniają. Nie ma sensu chwytać myśli, czy świadomości, bo znikają tak, jak się pojawiły, chwila po chwili, zastąpione przez inne.
W tekście też jest "pustka jest formą", co przypomina, że mimo tego, że z ostatecznego punktu widzenia zjawiska są puste, to subiektywnie postrzegamy je jako trwałe ("pustka jest formą"). To jest prawda względna. Prawda względna i ostateczna powinny być postrzegane równocześnie. Zwykle prawdy względnej czepiamy się za bardzo, więc Sutra Serca podkreśla znaczenie pustki i tylko wzmiankuje "istnienie" formy, świadomości itd. IMHO oczywiście.

Dziewiąta światomość nazywana jest Łonem Tathagaty (Tathagatagarbha). Nie jest chyba jakąś osobną świadomością, ale cechą, jakiej nabiera ósma świadomość, gdy osiąga się stan buddy, jak sądzę. Tą cechą jest pustka. Jeśli się nie mylę, to dziewiąta świadomość oznacza pustkę ósmej świadomości. Jeżeli mówimy, że ona istnieje zawsze, to tylko w tym sensie, że forma (a w tym wypadku ósma świadomość) jest "zawsze" pusta. Piszę w cudzysłowie "zawsze", bo pustka to nie jest coś, co istnieje, ale cecha zjawisk. Cecha nie ma realnego istnienia, jest tylko własnością rzeczy.
Tak ja to aktualnie widzę.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: świadomość

Nieprzeczytany post autor: booker »

Rafus pisze:czy może mi ktoś powiedzieć czym jest świadomość w buddyzmie?
Ale w jakim buddyzmie: theravady, mahajany czy wadźrajany ?

Druga sprawa to taka, że w jez. polskim zamiennie używa się terminu świadomość w tekstach tłumaczeń z angielskiego, gdzie używa się słów "consciousness" oraz "awareness", które w tych tekstach nie wskazują na to samo ale wydaje się, że w Polskim, to w sumie "wsio ryba" :)

Tak więc, Rafus, musiałbyś doprecyzować o co, mówiąc "świadomość" Tobie chodzi.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: świadomość

Nieprzeczytany post autor: booker »

Nina2 pisze:Podobno buddyzm od hinduizmu (z ktorego wyszedl) rozni tylko nieuznawanie Atmana.
Nina, ten pogląd, że buddyzm wyszedł z hinduizmu, to jest jakis "pasztet".

Za czasów Buddy nie było czegoś takiego jak "hinduizm", podobnie jak nie było czegoś takiego jak "buddyzm".
bogini Wikipedia pisze: Perski termin Hindu pochodzi od sanskryckiego słowa Sindhu oznaczającego rzekę Indus. i wykorzystany był przez perskich geografów do określania ludów mieszkających za tą rzeką. Terminy Hindu i Hindoo wykorzystane były przez Brytyjczyków pod koniec XVIII wieku w odniesieniu do mieszkańców Hindustanu. Wkrótce określenie Hindu zaczęło się odnosić do każdego Indusa (w sensie mieszkańca Indii) wyznania innego niż islam, chrześcijaństwo, sikhizm i dżinizm. Około roku 1830 dołączono do słowo Hindu przyrostek ism i wtedy powstała używana dziś nazwa hinduizm (w angielskiej formie jako Hinduism).

http://pl.wikipedia.org/wiki/Hinduizm#Etymologia
Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
miluszka
ex Global Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
Lokalizacja: Kraków

Re: świadomość

Nieprzeczytany post autor: miluszka »

Temat moim zdaniem powinien wyjść z "dharma free" i szybko znaleźć się w głównym panelu "dharma".
Ponieważ kiedyś o tym pisałam, wkleję trochę autocytatów:
Szkoły Mahajany różnią się w poglądach na to, w jaki sposób opisać funkcjonowanie umysłu. Jednak przyjmują na ogół, że w pomieszanym stanie wyraża się ono poprzez aktywność świadomości, zaś w stanie czystym – poprzez przejawianie się mądrości.
Szentongpowie, podobnie jak czitamatrini mówią o ośmiu świadomościach, które przekształcają się w pięć aspektów mądrości, Rangtongpowie wyróżniają jedynie sześć świadomości, podczas gdy aspekty mądrości są takie same, jak w poprzednim systemie.
Świadomość ( sansk. widżniana, tyb. rnam par shes pa) jest cechą istot nieoświeconych, znajdujących się pod wpływem niewiedzy, podczas gdy mądrość (sansk. dżniana, tyb. ye shes) w pełni manifestuje się u buddów.
Znaczenie sanskryckiego słowa „widżniana” to „wiedza rozdzielona, wydzielona” (wi – podział, rozdzielenie, dżniana- mądrość, wiedza). W języku tybetańskim świadomość to rnam par shes pa – wiedza ( shes pa) w ( ra) aspektach
( rnam pa). Takie określenie świadomości od razu sugeruje, że mamy do czynienia z wiedzą nie całościową, ale z wiedzą podzieloną i poznaniem cząstkowym.
i dalej:
Świadomość, choć właściwa istotom ulegającym niewiedzy, nie jest jednak przyczyną ignorancji. Określana jest ona jako stan klarowności umysłu, w którym przejawiają się jego zdolności postrzegania. Jednak to, co powinno być dostrzeżone (prawdziwa natura zjawisk) nie jest postrzegane poprzez świadomość, zaś to, co nie powinno, czyli złudne zjawiska, są przez nią dokładnie widziane. Taki sposób widzenia świata powoduje stan ułudy, który uniemożliwia manifestowanie się pierwotnej mądrości.
Źródłem czystych stanów ( mądrości) jak i nieczystych (świadomości) jest umysł
odnośnie siódmej świadomości- można rozpatrywać jej dwa aspekty - "umysł bezpośredni" i "świadomość klesia":
„Umysł bezpośredni” stanowi o połączeniu pomiędzy sześcioma świadomościami a alają oraz warunkuje powstawanie momentów świadomości i ich zanikanie. Trangu Rinpocze opisuje to w ten sposób:
„Jak bezpośredni umysł powoduje powstanie momentu świadomości? Moment świadomości nie powstanie, jeśli poprzedzający go moment nie zaniknie. Musi istnieć całe kontinuum momentów, które następują jeden po drugim. Kiedy jeden moment zanika, to, co ukryte w świadomości podstawy natychmiast pojawia się jako następny moment. Ta siła bezpośredniości nigdy nie zanika. Jest stale obecna, więc kontinuum umysłu nigdy nie zostaje przerwane.”
Natomiast inny aspekt siódmej świadomości, czyli aspekt klesia, jest zawsze obecny w czujących istotach jako subtelne lgnięcie do „ja”, rozpatrywane w kategoriach umysłu ( tyb. sems) oraz czynników mentalnych ( tyb. sems yung). Świadomość klesia, czyli zakłócający aspekt umysłu opisuje się przy pomocy czterech czynników mentalnych:
-Lgnięcia do „ja”, zaznaczającego się poprzez myślenie, że istnieje jakieś „ja” i „moje”
-Dumy, która polega na myśleniu, że poczucie „ja” jest czymś najważniejszym
-Przywiązania do „ja”, które uwidacznia się w przekonaniu, że szczególnie moje „ja” zasługuje na coś więcej niż „ja” innych
-Niewiedzy, która towarzyszy trzem powyższym skłonnościom i zasłania obraz autentycznej rzeczywistości.
W ujęciu III Karmapy siódma świadomość ma więc zdolność stwarzania sześciu świadomości( aspekt bezpośredni) oraz wytwarza przeszkody w osiągnięciu wyzwolenia ( aspekt klesia).
i pokrótce o ósmej świadomości:
Ósma świadomość, świadomość podstawy, ( sansk. alajawidżniana, tyb. kun gzhi rnam shes ) jest przyczyną wszystkich złudnych przejawień, czyli doświadczania przez różne istoty ich własnych światów. Wszelkie uczucia cierpienia czy szczęścia, a także postrzeganie rzeczy jako przyjemnych i nieprzyjemnych pochodzą z alajawidżniany. Alajawidżniana, według nauk Kagju jest widziana jako współzależnie powstająca i chwilowa. Jest ona nazywana podstawową lub magazynującą, gdyż gromadzi wszystkie nasiona karmiczne ( sansk. bidża, tyb. bags czak) będące śladami karmicznymi czynów danej istoty, które następnie w odpowiednim czasie manifestują się jako sytuacja szczęścia lub cierpienia. Tak samo magazynowane są wszelkie skłonności: do gniewu, złości czy też miłości i współczucia
i dalszy ciąg:
To właśnie podstawowa świadomość, dzięki swojej właściwości magazynowania, na której gruncie wzrastają skutki karmiczne, przechodzi z jednego żywotu do drugiego, tworząc cały łańcuch odrodzeń. Można tu dodać, że Gelukpowie, którzy odrzucają istnienie alaji, tłumaczą reinkarnację w ten sposób, że w strumieniu momentów świadomości istnieje subtelna mentalna świadomość, świadomość „ja”, która wędruje poprzez kolejne wcielenia. Istnienie alaji nie jest dla nich konieczne, by wyjaśnić pojawianie się przedmiotów zmysłów, bowiem w tym systemie to zewnętrzne obiekty, a nie ślady karmiczne powodują ich powstanie . Ślady karmiczne powodują natomiast przesłonięcie rzeczywistości fałszywymi obrazami wywołane jest po prostu przez świadomość mentalną, nie zaś przez oddzielną świadomość klesia. Nie ma też powodu, według Gelukpy, by doszukiwać się konieczności istnienia alaji jako zbiornika śladów karmicznych – w tym systemie ich nośnikiem jest po prostu sześć świadomości
Awatar użytkownika
miluszka
ex Global Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
Lokalizacja: Kraków

Re: świadomość

Nieprzeczytany post autor: miluszka »

Polecam wszystkim tekst Namszie Jeszie. Jest wydany w dobrm tłumaczeniu przez Rinczena, jest także w książce "Świadomość zwyczajna, świadomość przebudzona" (redakcja M. Kalmus) artykuł Szamara Rinpocze bardzo godzien przeczytania
Awatar użytkownika
stepowy jeż
Senior User
Posty: 1852
Rejestracja: pn paź 23, 2006 18:58
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dzogczen, Zen

Re: świadomość

Nieprzeczytany post autor: stepowy jeż »

Rafus pisze:czy może mi ktoś powiedzieć czym jest świadomość w buddyzmie?
To chyba temat na jakąś pracę doktorską.

Dla mnie jest tym do czego prowadzi właściwa praktyka.
Ale z drugiej strony właściwa praktyka to bycie świadomym.

Gdy jednak praktykujemy mając świadomość, nie tworzymy takich pojęć jak świadomość czy praktyka. Czy więc istnieje takie pojęcie jak świadomość w buddyzmie?
Uff Jak to rozwikłać.

O wiele lepiej chyba (jak powiedział Lin Chi) usiąść ze skrzyżowanymi nogami i być człowiekiem, który nie ma już niczego więcej do szukania. Czego sobie i wszystkim życzę.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
jerez
ex Moderator
Posty: 993
Rejestracja: wt lut 24, 2004 14:30
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: świadomość

Nieprzeczytany post autor: jerez »

stepowy jez pisze:O wiele lepiej chyba (jak powiedział Lin Chi) usiąść ze skrzyżowanymi nogami i być człowiekiem, który nie ma już niczego więcej do szukania. Czego sobie i wszystkim życzę.
ha ! to wydaje sie tak proste ze nie moze byc nic trudniejszego. :mrgreen:
Awatar użytkownika
miluszka
ex Global Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
Lokalizacja: Kraków

Re: świadomość

Nieprzeczytany post autor: miluszka »

Skro za dużo było cytatów, w tym , co napisałam wczesniej, skracam.
to definicja świadomości
stan klarowności umysłu, w którym przejawiają się jego zdolności postrzegania.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dharma/Dhamma”