Nirwana

dyskusje i rozmowy tyczące się dharmy buddyjskiej

Moderatorzy: kunzang, Har-Dao, iwanxxx

Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: booker »

kunzang pisze:odnoszę wrażenie, że powoli - acz konsekwentnie - fundujesz sobie niezłą sieczkę i zaczynasz się już w tym gubić
Zawsze jednak mogę liczyć na Twe cierpilwe wyjaśnienia :607:

Pozdrawiam
/M

ps. to te w kolorze zielonym.
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: booker »

Aaahaa już wiem co tutaj zostało namieszane. :D

kunzang pisze:Dharmakaja to: ''syn''; a dharmadatu to: ''matka''.
kunzang pisze:Ma [matka] jest kunszi, podstawą (szi) wszystkiego (kun) [to dharmadatu]
W drugim, Dharmadhatu to kun a matka to kun-szi

Natomiast w pierwszym, Dharmathatu to matka.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
booker pisze:W drugim, Dharmadhatu to kun a matka to kun-szi
:551: Oj nie.... właśnie mieszasz. Po prostu - kunszi to: podstawa wszystkiego; czyli: podstawa (szi) wszystkiego (kun).
Napisałem wcześniej: dharmadatu to ''matka''.
Za drugim razem zostało napisane to samo - Ma [matka] jest kunszi, podstawą (szi) wszystkiego (kun) [to dharmadatu].

Pozdrawiam
kunzang
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: booker »

Dziekuje Kunzie.



Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
dominikdano
konto zablokowane
Posty: 96
Rejestracja: pt lut 04, 2005 21:36

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: dominikdano »

Ale co te wierzenia mają wspólnego z nirvaną?
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: abgal »

dominikdano pisze:Ale co te wierzenia mają wspólnego z nirvaną?
A więc co ma coś wspólnego z nirwaną?
Isidatta
Posty: 370
Rejestracja: czw maja 17, 2007 13:23
Lokalizacja: Paragwaj
Kontakt:

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: Isidatta »

zyptse pisze:Dharmakaja, to, jak rozumiem aspekt pustki Natury buddy.
Czy "aspekt pustki natury Buddy" jest czyms ninnym/róznym od aspektu pustki czegogolwiek innego?
Pzdr.
If our mind is good & virtous it is happy. There's a smile in our heart (Ajahn Chah).
www.antonbaron.com
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: booker »

Isidatta pisze:
zyptse pisze:Dharmakaja, to, jak rozumiem aspekt pustki Natury buddy.
Czy "aspekt pustki natury Buddy" jest czyms ninnym/róznym od aspektu pustki czegogolwiek innego?
Przechlapane, mówie Ci Isidatta, przechalapane :)

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
miluszka
ex Global Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
Lokalizacja: Kraków

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: miluszka »

To zalezy od szkoły. U rangtongpów to to samo, u szentongpów nie. U rangtongpów pustka ( brak niezaleznego istnienia) charakteryzuje wszystkie zjawiska, także i naturę buddy.
Rangtongpowie również mówią, że wszystkie istoty mają naturę buddy. Dharmakaja jest według nich tożsama z pustką wszystkich zjawisk, która dotyczy także wszystkich czujących istot. Natura buddy, tak samo jak natura umysłu wszystkich istot jest pusta, co oznacza nie posiadanie nieuwarunkowanej esencji. Tathagatagarbha jest więc pustką umysłu, ukrytą pod zasłoną niewiedzy, dlatego istoty mogą osiągnąć stan buddy, rozpoznając ową pustkę.
A tu cytat z Khenpo Cultrima o pustce natury buddy według szentong:
Natura buddy, oprócz tego, że jest trwała i niestworzona, jest pusta - w tym sensie, że jest pozbawiona wszystkich cech, które charakteryzują uwarunkowane zjawiska. Jest pozbawiona błędów i zasłon, ale nie jest pozbawiona własnej natury – doskonałych właściwości buddy. Jest ona pusta, ale ma też naturę jasnego światła. „Z punktu widzenia konceptualnego umysłu jest pozbawiona istoty. Ze swojego własnego punktu widzenia jest ona absolutną rzeczywistością.”
Isidatta
Posty: 370
Rejestracja: czw maja 17, 2007 13:23
Lokalizacja: Paragwaj
Kontakt:

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: Isidatta »

zyptse pisze:Jeśli się w tym świetle rozpłynąć nic już dalej nie ma
zyptse pisze:Z tego, co wiem, to czyste, przejrzyste światło pojawia się zawsze po rozpuszczeniu skandhy świadomości.
zyptse pisze:Zaawansowani adepci ponoś przedłużają okres przebywania w tym świetle
zyptse pisze:to przejrzyste światło to to samo doświadczenie
booker pisze:Bywa też nazywane światłem dharmadatu.
chcialem tylko zapytac o jakim to swietle jest mowa?
a) część promieniowania elektromagnetycznego
b) a) + ultrafiolet i podczerwień?
c) fala poprzeczna
d) strumień cząstek nazywanych fotonami
e) c) oraz d)
f) jakies inne, diabli wiedza jakie swiatlo?

Pzdr.
If our mind is good & virtous it is happy. There's a smile in our heart (Ajahn Chah).
www.antonbaron.com
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: booker »

Isidatta pisze:
booker pisze:Bywa też nazywane światłem dharmadatu.
Zn, to Kunzang powiedział "Ano. Bywa też nazywane światłem dharmadatu." (ale może zacytowałeś mnie, kiedy cytowałem Kunzanga).
Kunzang Wysłany: Pon Cze 11, 2007 5:31 pm pisze:
Witam
zyptse pisze: Z tego, co wiem, to czyste, przejrzyste światło pojawia się zawsze po rozpuszczeniu skandhy świadomości.
Ano. Bywa też nazywane światłem dharmadatu.

Pozdrawiam
kunzang
Isidatta pisze: chcialem tylko zapytac o jakim to swietle jest mowa?
a) część promieniowania elektromagnetycznego
b) a) + ultrafiolet i podczerwień?
c) fala poprzeczna
d) strumień cząstek nazywanych fotonami
e) c) oraz d)
f) jakies inne, diabli wiedza jakie swiatlo?
Bardziej f).

Nie wiem, miał ktoś z Was to doświadczenie w ogóle ?

Obrazek

Przypomina Wam to coś ?(światło przenikające tego siedzącego gościa, nieco mniej intensywne) (nie chodzi mi o jakieś fazy narkotykowe tutaj).
Tylko zamiast tego zielonego "kodu matrixa" normalny obraz, jaki ma się zawsze.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Isidatta
Posty: 370
Rejestracja: czw maja 17, 2007 13:23
Lokalizacja: Paragwaj
Kontakt:

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: Isidatta »

miluszka pisze:To zalezy od szkoły. U rangtongpów to to samo, u szentongpów nie. U rangtongpów pustka ( brak niezaleznego istnienia) charakteryzuje wszystkie zjawiska, także i naturę buddy.
no to rangtongpowie mysla tak samo jak ja 8) Tylko, jesli jest tak, to po co ta cala nadbudowa i spekulacje? Po co mowic o "pustce natury Buddy" jakby byla ona czyms innym? Po co w ogóle mówic o pustce jakby ona w ogóle byla (vide: "urzeczywistnienie pustki")? Czym rozni sie taka pustka "rzeczywista" od "nierzeczywistej"? A moze, Ci co o tym pisza to sa szentongpowie? Chetnie bym posluchal takiego szentongpona... naprawde... :D

Pzdr.
If our mind is good & virtous it is happy. There's a smile in our heart (Ajahn Chah).
www.antonbaron.com
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: booker »

Isidatta pisze:Chetnie bym posluchal takiego szentongpona... naprawde...
http://www.youtube.com/watch?v=FCotuy5Y8u8

http://diamentowadroga.pl/

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Isidatta
Posty: 370
Rejestracja: czw maja 17, 2007 13:23
Lokalizacja: Paragwaj
Kontakt:

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: Isidatta »

booker pisze: Bardziej f).
ah, to wszystko wyjasnia! Tak wiec uzywamy slowa "swiatlo" w znaczeniu metafizycznym lub metaforycznym. Samo "oswiecenie" jest tego typu wyrazeniem.
If our mind is good & virtous it is happy. There's a smile in our heart (Ajahn Chah).
www.antonbaron.com
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: booker »

Isidatta pisze:Tak wiec uzywamy slowa "swiatlo" w znaczeniu metafizycznym lub metaforycznym
Jak sądze, to drugie.

Przykładowo:
Mahasiddha Tilopa pisze:The clear light of Mahamudra cannot be revealed
By the canonical scriptures or metaphysical treatises
Of the Mantravada, the Paramitas or the Tripitaka;
The clear light is veiled by concepts and ideals.

http://www.khandro.net/doctrine_higher_Tilopa.htm
Tilopa pisze: Przestrzeń nie ma kształtu ani koloru; nie polega zmianom, nie zostaje zabarwiona przez biel lub czerń, cnotę lub nieprawość. Czystej i świecącej natury słońca nie mogą przyćmić ciemności tysiąca kalp. Tak samo świetlista esencja umysłu nie może być przyćmiona prze trwającą kalpy samsarę. Chociaż mówi się, że przestrzeń jest pusta, jednak istota przestrzeni nie może być opisana. Chociaż mówi się, że umysł jest świetlisty, nie oznacza to jego istnienia.

http://www.buddyzmwprost.com.pl/index.php?id=42
Pozdrawiam
/M


ps. Poszedł edit, dodałem linki.
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Isidatta
Posty: 370
Rejestracja: czw maja 17, 2007 13:23
Lokalizacja: Paragwaj
Kontakt:

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: Isidatta »

booker pisze:
Isidatta pisze:Chetnie bym posluchal takiego szentongpona... naprawde...
Dzieki Booker,
nie mialem pojecia, ze Dunski Lama jest szentogponem!! No to go stawia w zupelnie innym swietle...
Tu jednak nie spotkalem niczego oprócz zalosnej wiadomosci o odejsciu Hanny :567:
If our mind is good & virtous it is happy. There's a smile in our heart (Ajahn Chah).
www.antonbaron.com
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: booker »

Isidatta pisze:
Tu jednak nie spotkalem niczego oprócz zalosnej wiadomosci o odejsciu Hanny :567:
Tak, fakt, zmarła niedawno.

Popatrz od góry, masz Archiwum i Teksty, w prawym górnym rogu jest wyszukiwarka.

Może np. tu: http://diamentowadroga.pl/dd23/natura_buddy

Hemh,

"Przywiązywanie się do pojęć pustki i jasności, tak jakby były czymś konkretnym, nie ma sensu.
Ostateczna natura umysłu wykracza poza wszelkie koncepcje, definicje i podziały."


Łatwo powiedzieć :)

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Om
Posty: 28
Rejestracja: pt mar 30, 2007 19:15

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: Om »

Czy można więc postawić takie równanie?

nirwana = oświecenie = sator = pustka = mahamudra = stan buddy = dharmakaja

Zawsze można, ale czy w buddyźmie ma ono sens?
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: booker »

Om pisze:Czy można więc postawić takie równanie?
No ale po co ?
:506:
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
jpack
Posty: 835
Rejestracja: pt cze 03, 2005 18:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Kurs Cudów
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: jpack »

Om pisze:Czy można więc postawić takie równanie?

nirwana = oświecenie = sator = pustka = mahamudra = stan buddy = dharmakaja

Zawsze można, ale czy w buddyźmie ma ono sens?

To rownanie jest zle. Prawidłowo powinno być, tak:

nirwana=pierwiastek z oświecenia, razy satori, podzielić przez pustkę, odjąć mahamudre,plus całka ze stanu buddy odjąć dwie trzecie pochodnej z dhamakajii :607: ;)
There is no use removing doubts one by one. If we clear one doubt, another doubt will arise and there will be no end of doubts. But if, by seeking the source of the doubter, the doubter is found to be really non-existent, then all doubts will cease
Om
Posty: 28
Rejestracja: pt mar 30, 2007 19:15

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: Om »

Czemu to równanie?

Wszystkie buddyjskie szkoły (prócz bon) pochodzą od buddy Siakjamuniego, który osiągnął anuttara samayak sambodhi - doskonałe oświecenie. Jeżeli zen skupia się bezpośrednio na doświadczeniu Gautamy Siddarthy pod drzewem bodhi, to satori jest właśnie doskonałym oświeceniem. Jeżeli kagyu naucza o rozpoznaniu ponadczasowej natury umysłu, stanu buddy, to naucza tego co rozpoznał Sakjamuni w chwili oświecenia, gdy właśnie buddą się stał (bądź rozpoznał, że był nim od zawsze).

Czasem podczas czytania tekstów buddyjskich mam wrażenie, że każda ze szkół dąży do czegoś innego (zen oczywiście doniczego nie dąży ;) ). Czy nie jest to tylko relatywna prawda? Do czego dąży buddyzm na absolutnym poziomie?

Pozdrawiam :D
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: booker »

Om pisze: Jeżeli zen skupia się bezpośrednio na doświadczeniu Gautamy Siddarthy pod drzewem bodhi, to satori jest właśnie doskonałym oświeceniem.
Umh, to doświadczenie tylko nazwane zostało satori, czasem jakoś inaczej, oświecenie np...więc...
Om pisze:Czasem podczas czytania tekstów buddyjskich mam wrażenie, że każda ze szkół dąży do czegoś innego
...i teraz jest wiele tekstów.

Kiąże Siddartha siedział pod drzewem, nad ranem zobaczył gwiazdę, sru - osiągnał oświecenie. Są inne opowiadania też, np "Pewien sławny Mistrz Zen posłyszał tylko pianie koguta i osiągnął oświecenie. Inny Mistrz Zen zamiatał podwórze i kamień pchnięty miotłą uderzył w kawałek bambusa - ten dźwięk wywołał oświecenie."

Kluczem było utrzymywanie umysłu w jasności, (czasem się mówi na to "czysty umysł") a nie to co zobaczyli, albo usłyszeli :roll: ;)
Om pisze:zen oczywiście doniczego nie dąży
Eeetam, do niczego, jak to do niczego ?

Na ostatniej mowie Dharmy w Londynie, mistrzyni Bon Jo opisała jak mniej więcej wygląda to dążenie - nie na zasadzie gromadzenia, a raczej na zasadzie odkładania, pozbywania się.
Om pisze:Do czego dąży buddyzm na absolutnym poziomie?
Do upadku :twisted:

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

booker pisze:Pewien sławny Mistrz Zen posłyszał tylko pianie koguta i osiągnął oświecenie. Inny Mistrz Zen
Od razu widać, że jesteś uczniem Bon Yo :D Ona też zawsze "sławny Mistrz Zen", bo nie może zapamiętać tych koreańskich imion :D

Pzdr
Piotr
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: booker »

iwanxxx pisze:
booker pisze:Pewien sławny Mistrz Zen posłyszał tylko pianie koguta i osiągnął oświecenie. Inny Mistrz Zen
Od razu widać, że jesteś uczniem Bon Yo :D Ona też zawsze "sławny Mistrz Zen", bo nie może zapamiętać tych koreańskich imion :D
Ale gafa sorry, :oops: ten tekst "Pewny sławny Mistrz Zen...." wkleiłem z pouczeń nt. śpiewania. Więc DSSN Seung Sahn.

http://zen.pl/kwanum/praktyka_spiewy.html

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
miluszka
ex Global Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
Lokalizacja: Kraków

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: miluszka »

Isidatta zdaał dobre pytanie:
Po co mowic o "pustce natury Buddy" jakby byla ona czyms innym?
Szentongpowie pytaja jeszcze - skoro natura buddy to zwykła pustka ( brak niezależnego istneinia), to skąd właściwości buddy itd itp.
Tu trochę więcej nauk szentongpy - Khenpo Tsultrima Rinpocze, który jednak nigdy nie zapomina, by wpierw uczniow nauczyc pustki wszystkich zjawisk.
nauki Khenpo
Awatar użytkownika
jw
Senior User
Posty: 2151
Rejestracja: śr lip 30, 2003 22:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Tradycja Rogatego Buddy ;)
Kontakt:

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: jw »

miluszka pisze:Isidatta zdaał dobre pytanie:
Po co mowic o "pustce natury Buddy" jakby byla ona czyms innym?
Szentongpowie pytaja jeszcze - skoro natura buddy to zwykła pustka ( brak niezależnego istneinia), to skąd właściwości buddy itd itp.
Ano właśnie. Zdaje się, że termin "sang-dzie", wskazujący na rozwinięcie doskonałych właściwości, używany jest również przez rangtongpów :-)
http://www.rogatybudda.pl
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
Awatar użytkownika
atomuse
Posty: 2817
Rejestracja: pn maja 14, 2007 11:24
Płeć: kobieta
Tradycja: Bön, Kagyu

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: atomuse »

Tenzin W. Rinpoche pisze:Ma [matka] jest kunszi, podstawą (szi) wszystkiego (kun) [to dharmadatu]. Jako kunszi, ma jest symbolem śunjaty naturalnego stanu, doświadczanego przez jednostkę jako niezrodzona esencja umysłu; bu [syn] jest przejrzystością (rigpa) naturalnego stanu [to dharmakaja], której jednostka doświadcza jako nieprzesłoniętej mądrości, jest świetlistą samoświadomością umysłu.
Wlasciwie to nie da sie doswiadczac przejrzystosci nie doswiadczajac jednoczesnie pustki. Ale doswiadczanie pustki bez przejrzystosci jest mozliwe. Wtedy ta psutka jest taka... hermetyczna. Znakomite podloze do rozwoju depresji czy autyzmu...

Tenzin Wangyal Rinpoche pisze:Pusta przestrzeń kunszi jest mroczna, natomiast wyjaśniajace światło rigpy powstaje i oświetla kunszi. Przestrzeń pozostaje pusta lecz świetlista, nie jest już mroczna.
Ale tez tylko pod warunkiem, ze wyjasniajace swiatlo (nauk) nie gasnie. Czy innymi slowy: jezeli madrosc jest niczym nie przeslonieta, jesli jest naga.


Do drugiego cytatu, to w odniesieniu do skandh przyszla mi jeszcze inna refleksja na mysl:

W momencie, kiedy pusta przestrzen zostaja oswietlona (w religijnym kontekscie: "oswiecona", "na poczatku bylo swiatlo"), pustka staje sie forma. Dopoki przestrzen jest mroczna, nie widac zadnej formy.

"Jesli jego oczy stana sie czyste, doswiadczy dziesieciu kierunkow jako otwartych przestworzy, a ciemnosc zniknie. Jak nazywa sie ten stan? Jest to kres skandhy formy. [...] Kontemplujac przyczyne skandhy formy, widzi, ze jej zrodlem sa zludne mysli o trwalosci." - Sutra Surangama
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
atomuse pisze:Wlasciwie to nie da sie doswiadczac przejrzystosci nie doswiadczajac jednoczesnie pustki.
Na jakiej podstawie tak twierdzisz?
atomuse pisze:Ale doswiadczanie pustki bez przejrzystosci jest mozliwe. Wtedy ta psutka jest taka... hermetyczna. Znakomite podloze do rozwoju depresji czy autyzmu...
Ponownie powodowany ciekawością kota zapytam - na czym opierasz to stwierdzenie?
atomuse pisze:W momencie, kiedy pusta przestrzen zostaja oswietlona (w religijnym kontekscie: "oswiecona", "na poczatku bylo swiatlo"), pustka staje sie forma. Dopoki przestrzen jest mroczna, nie widac zadnej formy.
Cytat, do którego się odnosisz to dzogczen. Z tego co napisałaś wynika, że przed owym ''oświetleniem'' jest pusta przestrzeń /cokolwiek to znaczy/, tak więc owo ''oświetlenie'' jest wtórne w stosunku do pustej przestrzeni - pusta przestrzeń jest podstawą dla owego ''oświetlenia''.
Patrząc poprzez pryzmat poglądu dzogczen, to co napisałaś jest błędnym poglądem.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Isidatta
Posty: 370
Rejestracja: czw maja 17, 2007 13:23
Lokalizacja: Paragwaj
Kontakt:

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: Isidatta »

atomuse pisze:Wlasciwie to nie da sie doswiadczac przejrzystosci nie doswiadczajac jednoczesnie pustki. Ale doswiadczanie pustki bez przejrzystosci jest mozliwe. Wtedy ta psutka jest taka... hermetyczna. Znakomite podloze do rozwoju depresji czy autyzmu...
jesli cos jest doskonale przejzyste to tego nie ma. A nawet jesli by bylo, to jak mozna doswiadczys samej przejzystosci? Doswiadczyc by mozna jedynie czegos czego ta przejzystosc pozwala doswiadczyc. Ale przejzystosc i to co ona odlsania to dwie rózne rzeczy.
atomuse pisze:
Tenzin Wangyal Rinpoche pisze:Pusta przestrzeń kunszi jest mroczna, natomiast wyjaśniajace światło rigpy powstaje i oświetla kunszi. Przestrzeń pozostaje pusta lecz świetlista, nie jest już mroczna.
Ale tez tylko pod warunkiem, ze wyjasniajace swiatlo (nauk) nie gasnie. Czy innymi slowy: jezeli madrosc jest niczym nie przeslonieta, jesli jest naga.
pustka nie moze byc ani mroczna ani oswiecona, bo majac mrok lub swiatlo juz nie bylaby pustka. To nie madrosc jest naga tylko paranoja jest gola.

Pzdr.
If our mind is good & virtous it is happy. There's a smile in our heart (Ajahn Chah).
www.antonbaron.com
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: booker »

Isidatta pisze:jesli cos jest doskonale przejzyste to tego nie ma.A nawet jesli by bylo, to jak mozna doswiadczys samej przejzystosci?
No kiedy np. niebo w nocy nie jest przesłonięte chmurami, no to jest "przejrzyste" i wtedy "księżyc świeci jasno." (pomijając już, że zawsze świeci jasno, ale przesłonięte chmurami niebo ten blask zasłoni, dajmy chwilowo, że księżyc jest w pełni :) )
Isidatta pisze:Doswiadczyc by mozna jedynie czegos czego ta przejzystosc pozwala doswiadczyc. Ale przejzystosc i to co ona odlsania to dwie rózne rzeczy.
Więc przejrzystość nieba będzie wówczas, kiedy chmurki pogonią. Więc jakby przejrzystość niczego nie odsłania a raczej jest ona brakiem zasłonięcia chmurkami.

To chyba w Abhidhamie było, że z każdym fenomenem pojawia się umysł, który postrzega, czy też rozpoznaje ten fenomen, (a znika, gdy fenomen znika) no to by wychodziło, że umysł postrzega ten cały odsłonięty a także i zasłonięty ajwaj.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Isidatta
Posty: 370
Rejestracja: czw maja 17, 2007 13:23
Lokalizacja: Paragwaj
Kontakt:

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: Isidatta »

"Wlasciwie to nie da sie doswiadczac przejrzystosci nie doswiadczajac jednoczesnie pustki." powiedzial atomuse: wiec brakowaloby dopowiedzenia "przejrzystosci czego?" pustki? umyslu? To wlasnie mialem na mysli: kiedy niebo jest "przejzyste" doswiadczamy nieba a nie przejzystosci. Kiedy niebo nie jest "przejzyste" doswiadczamy chmur a nie nieprzejzystosci. Przejzystosc lub jej brak jest tylko uwarunkowaniem istoty, która chce, pragnie czegos doswiadczyc.
If our mind is good & virtous it is happy. There's a smile in our heart (Ajahn Chah).
www.antonbaron.com
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: booker »

Isidatta pisze:"Wlasciwie to nie da sie doswiadczac przejrzystosci nie doswiadczajac jednoczesnie pustki." powiedzial atomuse: wiec brakowaloby dopowiedzenia "przejrzystosci czego?" pustki?
Aha to sorrki, jeżeli chodzi o przejrzystości pustki albo inne pustki i świetliste wymiary ostateczne to ja nie jestem zorientowany
Isidatta pisze:Przejzystosc lub jej brak jest tylko uwarunkowaniem istoty, która chce, pragnie czegos doswiadczyc.
Chodzi Ci, że istota może być przejrzysta lub nie, czy może, że umysł istoty taki może być ?

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Isidatta
Posty: 370
Rejestracja: czw maja 17, 2007 13:23
Lokalizacja: Paragwaj
Kontakt:

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: Isidatta »

chodzi mi o to, ze samej przjrzystosci nie sposób doswiadczyc. Np. ja staram sie widziec rzeczy takimi jakimi sa, ale widze je w sposób nie przejzysty, niedokladny. To nie wina rzeczy tylko mojego wadliwego spojrzenia. Natomiast widze przejzyscie, ze mój sposób widzenia jest wadliwy. Widze wiec przejzyscie lub nie przejzyscie w zaleznosci od tego co obserwuje lub co chce obsorwowac. To tak jakby, uzywajac Twojego porównania, ktos obserwowac chcial niebo w czasie zachmurzenia. Nie widzialby przejzyscie nieba, ale gdyby skierowal swoja uwage na chmury, to ogladalby je przejzyscie.

Nie wiem jednak czy wyrazam sie przejzyscie? :roll:

Pzdr.
If our mind is good & virtous it is happy. There's a smile in our heart (Ajahn Chah).
www.antonbaron.com
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: booker »

Isidatta pisze:chodzi mi o to, ze samej przjrzystosci nie sposób doswiadczyc.
Isidatta, "przejrzystość" to jest termin, który się odnosi metaforycznie do pewnego rodzaju doświadczeń, czy stanu, musielibyśmy najpierw dość co to oznacza. Termin stosowany jest w b.tybetańskim.

Np. http://www.buddyzm.edu.pl/cybersangha/page.php?id=810

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Isidatta
Posty: 370
Rejestracja: czw maja 17, 2007 13:23
Lokalizacja: Paragwaj
Kontakt:

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: Isidatta »

no dobrze, jesli wiec ktos uzywa tu takiego terminu w znaczeniu czysto sekciarskim powinien to wyjasnic: przeciez to nie watek Wadzrajany...
If our mind is good & virtous it is happy. There's a smile in our heart (Ajahn Chah).
www.antonbaron.com
Awatar użytkownika
atomuse
Posty: 2817
Rejestracja: pn maja 14, 2007 11:24
Płeć: kobieta
Tradycja: Bön, Kagyu

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: atomuse »

kunzang pisze:Patrząc poprzez pryzmat poglądu dzogczen, to co napisałaś jest błędnym poglądem.
Patrzac poprzez pryzmat pogladu dzogczen, nie ma blednych pogladow :)
kunzang pisze:Cytat, do którego się odnosisz to dzogczen.

("Pusta przestrzeń kunszi jest mroczna, natomiast wyjaśniajace światło rigpy powstaje i oświetla kunszi. Przestrzeń pozostaje pusta lecz świetlista, nie jest już mroczna.")
Wiem. Ale skad TWR wie, ze kunszi jest mroczna?

kunzang pisze:Z tego co napisałaś wynika, że przed owym ''oświetleniem'' jest pusta przestrzeń /cokolwiek to znaczy/, tak więc owo ''oświetlenie'' jest wtórne w stosunku do pustej przestrzeni - pusta przestrzeń jest podstawą dla owego ''oświetlenia''.
Cytat TWR zrozumialam mniej wiecej tak: jest przestrzen kunszi, powstaje swiatlo rigpy. Swiatlo rigpy jest samopowstalym swiatlem. (Czy jak cos samo powstalo, to i samo zniknie?)
A czy w tym "oswietleniu" jest cos wtornego czy jednoczesnego, zalezy od tego, w jakim kontekscie sie to rozpatruje. Z mojej wypowiedzi nie wynika, ze cos bylo najpierw, a potem pojawilo sie do tego czy z tego cos innego. To, ze pustka staje sie forma, nie znaczy, ze formy przedtem nie bylo. Ona byla, tylko ze nie bylo jej widac (jako pustki).

kunzang pisze:
atomuse pisze:Wlasciwie to nie da sie doswiadczac przejrzystosci nie doswiadczajac jednoczesnie pustki.
Na jakiej podstawie tak twierdzisz?
A na jakiej pytasz? ;)

kunzang pisze:
atomuse pisze:Ale doswiadczanie pustki bez przejrzystosci jest mozliwe. Wtedy ta psutka jest taka... hermetyczna. Znakomite podloze do rozwoju depresji czy autyzmu...
Ponownie powodowany ciekawością kota zapytam - na czym opierasz to stwierdzenie?
Na niczym. Jak to pisalam, czulam sie, jakbym byla wewnatrz jakiejs przytlaczajacej, ciemnej kuli. Taka nihilistyczna pustka, uczucie otumanienia i tepoty. Dlatego moze autyzm byl nieodpowiednim wyrazeniem. Izolacja i odgraniczenie bardziej by tu pasowalo.
Awatar użytkownika
atomuse
Posty: 2817
Rejestracja: pn maja 14, 2007 11:24
Płeć: kobieta
Tradycja: Bön, Kagyu

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: atomuse »

Isidatta pisze: jesli cos jest doskonale przejzyste to tego nie ma.
No wlasnie. A tam, gdzie niczego nie ma, tam jest pusto. Wiec cos, gdy jest doskonale przejrzyste, jest jednoczesnie puste.

Isidatta pisze:Natomiast widze przejzyscie, ze mój sposób widzenia jest wadliwy.
Doskonale :!:

Isidatta pisze:przeciez to nie watek Wadzrajany...
Ani Theravady :) Dharma jest, ze tak powiem, bezpanska i jawila sie to tu to tam, jeszcze zanim Budda Szakjamuni ja do siebie przygarnal i na kole obracal.
Isidatta
Posty: 370
Rejestracja: czw maja 17, 2007 13:23
Lokalizacja: Paragwaj
Kontakt:

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: Isidatta »

atomuse pisze:
Isidatta pisze: jesli cos jest doskonale przejzyste to tego nie ma.
No wlasnie. A tam, gdzie niczego nie ma, tam jest pusto. Wiec cos, gdy jest doskonale przejrzyste, jest jednoczesnie puste.
to nie znaczy, ze doswiadcza sie przejzystosci jako takiej, ani pustki. Gdy jest pusto i przejzyscie i nic poza tym, to nie ma tez doswiadczenia ani doswiadczajacego.
atomuse pisze:
Isidatta pisze:Natomiast widze przejzyscie, ze mój sposób widzenia jest wadliwy.
Doskonale :!:
czego i Tobie zycze! :P
atomuse pisze:
Isidatta pisze:przeciez to nie watek Wadzrajany...
Ani Theravady :) Dharma jest, ze tak powiem, bezpanska i jawila sie to tu to tam, jeszcze zanim Budda Szakjamuni ja do siebie przygarnal i na kole obracal.
Zdoda, mówmy wiec po ludzku. A jak trzeba jakis koncept sekciarski wtracic (jakiejkolwiek masci) to wyjasniajmy o co chodzi. Np. "pustka" (w mojej sekcie, anatta) to nie znaczy, ze nie ma niczego tylko, ze nie ma jazni, duszy, esencjalnej osobowosci czy jak to tam chcesz ujac.

Pzdr.
If our mind is good & virtous it is happy. There's a smile in our heart (Ajahn Chah).
www.antonbaron.com
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: booker »

Isidatta pisze:Zdoda, mówmy wiec po ludzku. A jak trzeba jakis koncept sekciarski wtracic (jakiejkolwiek masci) to wyjasniajmy o co chodzi. Np. "pustka" (w mojej sekcie, anatta) to nie znaczy, ze nie ma niczego tylko, ze nie ma jazni, duszy, esencjalnej osobowosci czy jak to tam chcesz ujac.
Za dużo pustki w pustce :D

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3569
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Witaj,
Isidatta pisze:Np. "pustka" (w mojej sekcie, anatta)
raczej suñña. :)

Pozdrawiam,
Piotr
Awatar użytkownika
atomuse
Posty: 2817
Rejestracja: pn maja 14, 2007 11:24
Płeć: kobieta
Tradycja: Bön, Kagyu

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: atomuse »

Widze, ze sekta pana Piotra to suñña, a sekta pana Isidatty to anatta :grin:. No wiec moja sekta to rowniez suñña i anatta i teraz tylko czekam, az pojawia sie Cztery Niezmierzonosci, zeby nie bylo tak pusto :)
Isidatta pisze:Gdy jest pusto i przejzyscie i nic poza tym, to nie ma tez doswiadczenia ani doswiadczajacego.
Logicznie - tak. Praktycznie - nie mozna powiedziec, czy jest czy nie ma.
Isidatta pisze:czego i Tobie zycze! :P
A dziekuje :D
Isidatta
Posty: 370
Rejestracja: czw maja 17, 2007 13:23
Lokalizacja: Paragwaj
Kontakt:

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: Isidatta »

OK, niech bedzie suñña, dzieki za podpowiedz. Ale co chcialem podkreslic to to, ze w mojej sekcie doktrynalne znaczenie suñña czyli pustki, odnosi sie raczej/tylko (?) do doktryny anatta, czyli niesubstancjalnosci (ale termin wymyslilem!) wszystkich fenomenów: "suñña.m attena v_a attaniyena v_a" (S XXXV, 85).

Nota dla braci i sióstr z innych sekt:

"S" to Samyutta Nikaya, trzecia czesc drugiego koszyka Tipitaki. A ten werset mówi mniej wiecej (jak mniej, to dobrzy wspólbracia zaraz mnie tu poprawia ;) ): "Swiat jest pusty... z powodu braku esencji (jazni) i wszystkiego co do tej jazni (esencji) nalezy".

Pzdr.
If our mind is good & virtous it is happy. There's a smile in our heart (Ajahn Chah).
www.antonbaron.com
Isidatta
Posty: 370
Rejestracja: czw maja 17, 2007 13:23
Lokalizacja: Paragwaj
Kontakt:

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: Isidatta »

mam problem chyba z Mozilla... juz drugi raz wysyla mi sie ten sam post podwójnie. Sorry, ja sam nie moge tego usunac.
If our mind is good & virtous it is happy. There's a smile in our heart (Ajahn Chah).
www.antonbaron.com
Isidatta
Posty: 370
Rejestracja: czw maja 17, 2007 13:23
Lokalizacja: Paragwaj
Kontakt:

Re: Nirwana

Nieprzeczytany post autor: Isidatta »

booker pisze:Za dużo pustki w pustce :D/M
to wylacznie dlatego, ze ta pustka jeszcze nie dokladnie przejzysta... :roll:
If our mind is good & virtous it is happy. There's a smile in our heart (Ajahn Chah).
www.antonbaron.com
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dharma/Dhamma”