Więc niemowa nie poznaje?

Moderatorzy: kunzang, Har-Dao, iwanxxx
O nie, nie - nie jest bez znaczenia - bo...podane przez Ciebie źródło jest właściwym.cóż, to bez znaczenia - znaczenie ma to, byś podawał źródło cytatu. dziękuję
Ciało umrze, co się z Tobą stanie, jeśli jesteś ciałem?Więc tutaj mam wątpliwości odnośnie nauki Buddy i ogólnie buddystów co do tego, że "forma cielesna nie jest 'ja' ".
Właśnie w tym problem, że nie ma TEJ konkretnej jaźni. A dlaczego? - ano dlatego, że jaźń jest niczym innym jak idealizacją szeroko rozumianych procesów mentalnych. Idąc jeszcze dalej, próbując zatrzymać/uchwycić ów konkretną jaźń, dostrzegamy/doświadczamy mentalnych fluktuacji, czyli zmian w zmianach. Analogicznie próbując wskazać konkretne TERAZ, którego nie można jednoznacznie i wyraźnie wskazać...my tylko doświadczamy ciągu zmian. I to doświadczenie nazywamy jaźnią. Zarówno doświadczenie jak i jaźń jest pojęciem - lub tylko i wyłącznie - reprezentacją kontinuum czaso-przestrzennego (i tego mentalnego i tego jej zewnętrznego).