Mnisi i jogini..
- jerez
- ex Moderator
- Posty: 993
- Rejestracja: wt lut 24, 2004 14:30
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Mnisi i jogini..
satanobuddoasceta i tantrykiem (lub tetrykiem )
-
- konto zablokowane
- Posty: 303
- Rejestracja: sob sie 26, 2006 18:23
Re: Mnisi i jogini..
tak wlasnie myslalem, zupelnie nie zrozumiales o czym mowil budda, kiedy kierowal swe slowa do anady - a mowil on: ""Podziwu godna przyjaźń, podziwu godne towarzystwo, podziwu godne koleżeństwo jest w całkowitym życiu w CELI BRACIE".booker pisze:Służę.rybysferyczne pisze:a mozesz przytoczyc slowa buddy mowiace o tym aby zyc w celibacie? bo nigdy sie z nimi nie spotkalem.
Jeden ze znacznej liczby przykładów:PozdrawiamBuddyjski Kodeks Monastyczny I (fragment) pisze: In a famous passage (SN XLV.2), the Buddha tells Ven. Ānanda, "Admirable friendship, admirable companionship, admirable camaraderie is the entirety of the celibate life. When a bhikkhu has admirable people as friends, companions, and comrades, he can be expected to develop and pursue the noble eightfold path."
W słynnym ustępie (SN XLV.2) Buddha mówi Cz.Anadzie. "Podziwu godna przyjaźń, podziwu godne towarzystwo, podziwu godne koleżeństwo jest w całkowitym życiu w celibacie. Kiedy bhikkhu ma podziwu godnych ludzi za przyjaciół, towarzystwo i kompanów, oczekiwać może, iż rozwinie i realizować będzie szlachetną ośmioraką ścieżkę."
http://www.accesstoinsight.org/lib/auth ... .ch01.html
/M
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY - administracja forum
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Mnisi i jogini..
rybysferyczne pisze:tak wlasnie myslalem, zupelnie nie zrozumiales o czym mowil budda, kiedy kierowal swe slowa do anady
Ten o gąsce Balbince?
Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
-
- konto zablokowane
- Posty: 303
- Rejestracja: sob sie 26, 2006 18:23
Re: Mnisi i jogini..
a mowiac serio - budda byl rozumiany opacznie. nie nauczal zycia w celibacie, bo wiedzial, ze gdy go ustanowi jako czesc swojej nauki dla glupich, chciwych ludzi, ci uczynia z niego cel, stana sie swietoszkowaci i zaczna myslec o samych sobie jako o cnotliwych i zasluzonych dla drogi - a wiedz, ze stlumic seks jest bardzo latwo, to swietna kompensacja, stlumic seks i udawac poboznego to zadanie latwe wobec ostatecznej prawdy ktora czeka na odkrycie. i tak sie wlasnie stalo, budda zostal zrozumiany opacznie, stad tyle stlumien, dewiacji, wypaczen w srodowisku kleru i mnichow. budda mowil o celibacie, ale mowil o nim w odniesieniu do siebie, nie do glupich ludzi. byc moze widzial kogos podatnego na nauczanie najwyzszej klasy, moze widzial ewentualnosc odniesienia swojego doswiadczenia do najblizszych uczniow, gotowych przyjac takie nauczanie - a nauczanie to dotyczylo nie celibatu w istocie, a celibatu jako produktu ubocznego stanu buddy. celibat pojawia sie samoistnie, ale tylko wtedy gdy wynika z odpowiednich zasowbow energetycznych, z energetyki buddy - seks zawsze ciagnie w dol, to energia rozproszenia, ten rodzaj energii znika calkowicie w stanie nie-umyslu, w ktorym pojawia sie zupelnie nowa energia, nowa jakosc. a wiec pamietajcie - budda nie nauczal zycia w celibacie, byc moze cos o nim mowil, ale celibat nie jest droga do oswiecenia, jest jego produktem ubocznym.
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY - administracja forum
Re: Mnisi i jogini..
Biorąc pod uwagę poziom złożoności rozciągniętego na wiele żywotów zasiewania nasion i zbierania plonów indywidualnej karmy, jest to BARDZO ryzykowne stwierdzenie.jw pisze:Nie musimy tego oceniać To co się wydarza wokół nas samo zweryfikuje, czy postępujemy właściwie (zgodnie z Dharmą) czy nie. Przyczyna i sutek.
"Podobnie jak wielkie morze ma tylko jeden smak - smak soli, tak też, ta Nauka i Dyscyplina ma tylko jeden smak - smak wyzwolenia". Udana V.5, Uposatha Sutta.