Ciekawi mnie ilu z tu zarejestrowanych, i w postach obecnych - nadal praktykuje obroną przez siebie ścieżkę? Ciekawi mnie to z jednego punktu siedzenia i widzenia - czy ubytek wzrasta czy maleje? Idąc tym pytaniem dalej, spytam co jest tego powodem? Jeśli spadek (zejścia ze ścieżki) ulega zwiększeniu to albo Dharma traci na znaczeniu albo jej przyjcie było efektem podmuchu wiatru emocji lub wszelkiej maści pyłków czasowej koniunktury?
No taką mam rozkminę.
Pozdrawiam
karuna pisze: ↑sob lip 13, 2024 23:07 spadają ze ścieżki i dalej zaglądają tutaj na forum?
Dobre pytanie, co sugerowałoby, że coś tam coś jeszcze ciągnie na ścieżkę - co może przełożyć się to na oglądactwo forum. Z policzeniem to raczej kosmos, ale?...może zapodać ankietę z pytaniem: "co Ty tutaj robisz?" albo "dlaczego tu jesteś?"
Dlaczego pytam? - ano dlatego, żeby może, może uzyskać odpowiedź: czy koniunktura czy przebudzenie karmiczne?
Luźno myślę, ale mając na uwadze migrację między szkołami i tradycjami tudzież - jak kto woli - pojazdami/wozami, to zapewne ma miejsce ruch w przeciwnym kierunku - i dlaczego?
No nic...to sobie pomyślałem/powiedziałem.
Praktykować "obroną przez siebie ścieżkę". Można to na różne sposoby zrozumieć, ale jesteśmy na forum buddyjskim, więc zakładam, że chodzi o Buddyzm.
Ja formalnie nigdy nie praktykowałem, aczkolwiek trochę medytowałem, i przestałem, kiedy zrobiło mi się samoczynnie coś w rodzaju Tummo, bo się przestraszyłem - wolałbym sobie nie zrobić krzywdy.
Natomiast jeżeli chodzi o bardziej abstrakcyjną "ścieżkę" to owszem, odkąd zetknąłem się z Buddyzmem, zmieniło się moje myślenie i nadal, mimo braku medytacji praktykuje to myślenie, które oparte jest m.in. na współczuciu - staram się np. jak najbardziej stawiać na miejscu kogoś innego aby zrozumieć jego postępowanie, i dotyczy to nie tylko ludzi, ale też zwierząt.
Pewnie nie ma to wiele wspólnego z Buddyzmem, ale jest nim inspirowane, i od czasu do czasu zaglądam sobie na forum, żeby np. poczytać jakieś cytaty z Buddyzmu. Pozdrawiam.