8 swiadomosci, 5 madrosci, 5 przeszkadzajacych uczuc

dyskusje i rozmowy
Igo
Posty: 962
Rejestracja: czw kwie 26, 2007 17:37
Tradycja: Bon i buddyzm tybetański

8 swiadomosci, 5 madrosci, 5 przeszkadzajacych uczuc

Nieprzeczytany post autor: Igo »

Mam kilka pytan, moze ktos umie na nie odpowiedziec.

1. Jesli dobrze rozumuje wg jogaczary 6 swiadomosc to mysli, koncepcje (np. dlugi, krotki, wysoki, niski, bialy, czarny etc) a 7 swiadomosc to emocje i ego. Czy tak ?

Zatem skoro do wyzwolenia potrzeba rozpuscic zludzenie ego - czyli tzn przetransformowac 7 swiadomosc?

I analogicznie, skoro do oswiecenia potrzeba rozpuszczenia sztywnych koncepcji, czy to oznacza, ze trzeba wtedy przetransformowac 6 swiadomosc (7 juz zostala zmieniona w madrosc na poziomie wyzwolenia) ?

2. Osiem swiadomosci ma zostac przetransformowane w 5 madrosci -

zob http://www.rigpawiki.org/index.php?titl ... iousnesses


Transformation into Five Wisdoms

According to Mipham Rinpoche, the eight consciousnesses transform into the five wisdoms in the following way:

Alaya transforms into the wisdom of dharmadhatu.
Alaya consciousness transforms into mirror-like wisdom.
Emotional consciousness transforms into wisdom of equality.
Mental consciousness transforms into the wisdom of discernment.
Five sense consciousnesses transform into the all-accomplishing wisdom
W skrocie napisano powyzej w jaka madrosc, ktora swiadomosc zostaje zmieniona.

Podobny schemat jest w "Buddyzm w zachodnim kręgu kulturowym. Teoria – praktyka – interpretacje" zob tutaj: http://www.ekodeks.com.pl/sklep/product ... roduct=190
a tu jest spis tresci: http://www.diamentowadroga.pl/dd51/news

Bodajze w artykule Anny Dominiak (jesli dobrze pamietam) w tej publikacji rowniez jest o zamianie 8 swiadomosci w 5 madrosci.

Co mnie zdziwilo - alaya ma byc przetransformowana nie w 1, ale w az 2 madrosci:
- madrosc dharmadhatu i
- madrosc podobna zwierciadlu.

Jakis komentarz? Wyjasnienie ?

3. I jeszcze a propos 5 madrosci i 5 przeszkadzajacych uczuc.

Skoro swiadomosc 7 jest swiadomoscia emocjonalna (czyli chyba odpowiada za wszystkie 5 przeszkadzajacych emocji) to dlaczego kazda z emocji jest przeksztalcana w osobna madrosc a nie wszystkie 5 przeszkadzajacych emocji w jedna madrosc ?
Awatar użytkownika
Rafus
Posty: 846
Rejestracja: śr maja 02, 2007 15:51
Płeć: mężczyzna
Tradycja: wrodzony umysł (Tibet)

Re: 8 swiadomosci, 5 madrosci, 5 przeszkadzajacych uczuc

Nieprzeczytany post autor: Rafus »

Zatem skoro do wyzwolenia potrzeba rozpuscic zludzenie ego - czyli tzn przetransformowac 7 swiadomosc?
I analogicznie, skoro do oswiecenia potrzeba rozpuszczenia sztywnych koncepcji, czy to oznacza, ze trzeba wtedy przetransformowac 6 swiadomosc (7 juz zostala zmieniona w madrosc na poziomie wyzwolenia) ?
Ja tak to właśnie obecnie rozumiem -w bud tyb. przekształca się je na mądrość i czystą wizję. Nie chodzi o to, żeby ich nie było, ale aby zostały przekształcone (przetransformowane).

A czy z tego powstaje jedna mądrość czy 5, to już tylko taki schemat w danej tradycji, który ułatwia zrozumienie. Na absolutnym poziomie jest imho jedna mądrość, z której można wyodrębnić jej rożne główne właściwości.

Skoro każda przeszkadzająca emocja posiada swoje własne cechy które ją wyróżniają, to po ich transformacji również i powstałe z nich mądrości są różne.

Jeżeli pomieszałem i jest inaczej to chętnie poczytam na ten temat wyjaśnienia kogoś kto się na tym zna :)
Awatar użytkownika
GreenTea
ex Global Moderator
Posty: 4530
Rejestracja: czw mar 19, 2009 22:04
Płeć: kobieta
Tradycja: Vajrayana

Re: 8 swiadomosci, 5 madrosci, 5 przeszkadzajacych uczuc

Nieprzeczytany post autor: GreenTea »

Igo pisze:Mam kilka pytan, moze ktos umie na nie odpowiedziec.
A przeczytaj tutaj:
W ten sposób pięć trucizn zostaje przekształconych w pięć madrości. Kiedy rozwiniemy pięć madrości, przemianie ulegnie również osiem świadomości i nastapi kolejna transformacja. Alaja, czyli świadomość magazynujaca, składa się z dwóch części: jedna z nich wydaje się być pusta, druga przejrzysta, co znaczy, że umysł nie jest niczym fizycznym jak kamień, czy drewno. Gdyby był czymś fizycznym, bylibyśmy w stanie go dotknąć lub zobaczyć. Jednak tak nie jest i dlatego ten aspekt umysłu nazywamy pustością. Jeśliby jednak był po prostu pusty i nie byłoby niczego innego, nasz umysł przypominałby pustą butelkę. Umysł posiada jednak różne właściwości, może postrzegać i poznawać. To jest jego aspekt przejrzystości. Tak więc przekształceniem pustego aspektu świadomości magazynujacej alaja, pierwszego elementu ósmej świadomości, jest madrość wszechprzenikajaca. Ponieważ ze świadomości magazynujacej wyłaniają się wszystkie samsaryczne zjawiska, madrość rzeczywistości jest podstawą wszystkich innych madrości tak samo, jak z powodu niewiedzy powstają wszystkie inne przeszkadzajace uczucia. Te podstawy zostają ze sobą powiazane, kiedy przekształcony zostaje aspekt przejrzystości alaji w madrość podobną zwierciadłu – w lustrze możemy wszystko przejrzyście zobaczyć, wszystko jest jasne. Aby w zwierciadle mógł pojawić się obraz, potrzebujemy również jasnego, przejrzystego światła. Dlatego właśnie aspekt przejrzystości przekształci się w madrość podobną zwierciadłu. Takiej transformacji ulega ósma świadomość, ktora składa się z aspektu pustości i przejrzystości.
Następnie mamy siódmą świadomość, umysł dotknięty chorobą ego. Z jego powodu wszystkie istoty zajmują się sobą i nie przejmują się za bardzo innymi. Jest tak, dopoki mamy ego, gdyż taki jest jego wpływ. Dopoki uważamy się za najważniejszych, nie ma mowy o równości, dlatego też mowimy, iż siódma świadomość przekształca się właśnie w madrość równości.
Szostą jest świadomość mentalna. Są nią wszystkie nasze myśli. Nie są one wytworem świadomości magazynujacej, ani przejawem świadomości wzrokowej lub słuchowej. Patrząc z relatywnego punktu widzenia można się z czymś zgodzić lub nie. Myślimy: „To jest prawda, a to fałsz, to jest takie, a to siakie, to jest białe, to jest niebieskie” i tak dalej. Stąd też, kiedy przekształcimy tę świadomość, staje się ona madrością rozróżniajacą.
Ostatnia madrość powstaje z przekształcenia pięciu świadomości zmysłowych, takich, jak widzenie czy czucie. Tych pięć świadomości postrzega różne przedmioty, na przykład oko postrzega formy, kształty i kolory. Może ono widzieć tylko kolor albo kształt, taka jest jego funkcja i nie widzi niczego innego, natomiast ucho jedynie słyszy dźwięki. Tak więc pięć różnych świadomości zmysłowych postrzega różne przedmioty, a w wyniku ich przekształcenia osiagamy madrość doświadczenia.
Podstawą innych madrości jest madrość rzeczywistości (wszechprzenikajaca). Aby osiagnąć wyzwolenie, małą nirwanę, wystarczą pierwsze dwie madrości. Jednak pełne i ostateczne oświecenie, ktore osiagamy dla pożytku wszystkich, wymaga dodatkowo pozostałych trzech.
Gdzieś już na forum była dyskusja o dwuaspektowości alaji, spróbuję poszukać.
Z tekstu wynika, że mądrości powstają z przekształcenia przeszkadzających uczuć, a dopiero na skutek tej transformacji zmianie ulega świadomość.

Pozdrawiam, gt
Igo
Posty: 962
Rejestracja: czw kwie 26, 2007 17:37
Tradycja: Bon i buddyzm tybetański

Re: 8 swiadomosci, 5 madrosci, 5 przeszkadzajacych uczuc

Nieprzeczytany post autor: Igo »

Dzieki GreenTea :) Ten artykul wiele mi wyjasnil.
Awatar użytkownika
miluszka
ex Global Moderator
Posty: 1515
Rejestracja: śr sie 04, 2004 15:27
Tradycja: buddyzm tybetański Kagju
Lokalizacja: Kraków

Re: 8 swiadomosci, 5 madrosci, 5 przeszkadzajacych uczuc

Nieprzeczytany post autor: miluszka »

6 swiadomosc to mysli, koncepcje (np. dlugi, krotki, wysoki, niski, bialy, czarny etc) a 7 swiadomosc to emocje i ego
6 świadomości to świadomość; dotykowa, smakowa, wzrokowa, węch, słuch. Szósta to intelekt, koncepcje, siodma - błedne pojęcie "ja" oraz jak ktoś bardzo szczegółowy mówi się jeszcze o tzw umyśle bezpośrednim, ósma świadomość - alaja widżniana.
Igo
Posty: 962
Rejestracja: czw kwie 26, 2007 17:37
Tradycja: Bon i buddyzm tybetański

Re: 8 swiadomosci, 5 madrosci, 5 przeszkadzajacych uczuc

Nieprzeczytany post autor: Igo »

miluszka pisze:6 świadomości to świadomość; dotykowa, smakowa, wzrokowa, węch, słuch. Szósta to intelekt, koncepcje, siodma - błedne pojęcie "ja" oraz jak ktoś bardzo szczegółowy mówi się jeszcze o tzw umyśle bezpośrednim, ósma świadomość - alaja widżniana.
Czy zatem dobrze wnioskuje, ze - skoro do osiagniecia wyzwolenia wystarczy pozbycie sie iluzji "ego" a tym samym przeszkadzajacych uczuc - przeksztalceniu musi ulec swiadomosc siodma ?
I analogicznie - skoro do pelnego oswiecenia potrzeba jeszcze rozpuscic sztywne koncepcje - przeksztalceniu musi ulec swiadomosc szosta.
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: 8 swiadomosci, 5 madrosci, 5 przeszkadzajacych uczuc

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Ad rem, proszę państwa. Jesteśmy w panelu Dharma. Chcemy utrzymać wysoki poziom merytoryczny w tym dziale, więc dwa ostatnie posty poszły w niebyt.
Awatar użytkownika
amogh
Posty: 3535
Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
Płeć: mężczyzna
Tradycja: hołd nie-nazwanemu
Lokalizacja: piwnica Auerbacha

Re: 8 swiadomosci, 5 madrosci, 5 przeszkadzajacych uczuc

Nieprzeczytany post autor: amogh »

Igo pisze:Czy zatem dobrze wnioskuje, ze - skoro do osiagniecia wyzwolenia wystarczy pozbycie sie iluzji "ego" a tym samym przeszkadzajacych uczuc - przeksztalceniu musi ulec swiadomosc siodma ?
I analogicznie - skoro do pelnego oswiecenia potrzeba jeszcze rozpuscic sztywne koncepcje - przeksztalceniu musi ulec swiadomosc szosta.
W tekście III Karmapy Rangdziung Dordże "Świadomość Zwyczajna, Świadomość Przebudzona" jest napisane:
III Karmapa Rangdziung Dordże - Siastra rozróżniająca świadomość zwyczajną i świadomość pierwotną pisze:"A jeśli chodzi o jeden aspekt umysłu pięciu bram(1), to daje on powstać najlepszym z pojęć(2) (na ścieżce zastosowania*) i urzeczywistnieniu prawdy (na ścieżce wglądu**). Jest to widzeniem szesnastu aspektów wiedzy(3), czyli sposobów objaśniania czterech szlachetnych prawd."

(1) - Pięć bram to pięć świadomości zmysłowych, a jeden aspekt umysłu to świadomość szósta.
(2) - "Najlepsze z pojęć" to: miłująca dobroć, współczucie itp. Są one stosowane jako antidota przeciwko "pojęciom nieczystym", czyli truciznom umysłu takim jak: gniew, ignorancja, pożądanie, duma i zazdrość. Antidota te wykorzystuje się na ścieżce zastosowania.
(3) - Cztery szlachetne prawdy objaśnia się w szesnastu aspektach wiedzy (każdą prawdę - czterema punktami). Na ścieżce wglądu uzyskuje się ich zrozumienie.

* Ścieżka zastosowania - praktyczne zastosowanie nabytej wiedzy jako antidotum przeciwko truciznom, czyli grubym zaciemnieniom pięciu emocji. Poprzez praktykę szine (tyb. żi-gnas, skr. siamatha) dochodzi się do wglądu; osiąga się zrozumienie czterech szlachetnych prawd. Ścieżka ta jest pomostem pomiędzy nauką i ścieżką wglądu.
** Ścieżka wglądu - osiągnięcie pierwszego stopnia bodhisattwy. Na tym etapie usunięte są wszystkie splamienia; pozostają jeszcze zasłony niewiedzy (skr. awidja).
Moje rozumienie tego cytatu, jak i znaczenia "przekształcenia", jest takie, że o ile w przypadku "przekształcenia" świadomości siódmej - świadomości "JA" obarczonej emocjonalnymi splamieniami, polegającym na "rozpuszczeniu" tych splamień i uwolnieniu się od zgubnego wpływu negatywnych stanów emocjonalnych - można mieć odczucie, że coś bolesnego (duhkha) rzeczywiście uległo zanikowi, to w przypadku świadomości szóstej, czyli konceptualizującej, nie dochodzi do rozpuszczania wszystkich koncepcji w sensie ich "ewaporacji", ponieważ one nadal pozostają tym czym są - koncepcjami. Tym, co miałoby zostać "przekształcone" jest utrzymywanie (utożsamianie) błędnych poglądów na temat istnienia (w sensie ontologicznym i empirycznym), które w nieoświeconym umyśle stanowią prawdę (uwarunkowaną) i konwencjonalnie uznawane są za prawidłowy (bo np. naukowy) pogląd dotyczący świata zjawisk i umysłu. Uważa się, że jest to, z racji bycia bardzo subtelną zasłoną, rodzaj ignorancji wyjątkowo trudny do zidentyfikowania i wyeliminowania, czyli dostrzeżenia go, jako błędnego czy kompletnie nieprawdziwego (w świetle tego, co ostateczne). Poza tym, koncepcje czy to błędne czy właściwe, pozostają nienaruszone, w tym sensie, że ich obecność i znaczenie, nadal mogą stanowić przedmiot poznania, czy też zwyczajnej wiedzy (oświeceni mistrzowie znają poglądy oponentów). Tym co ulega zmianie, jest perspektywa poznającego je umysłu (podmiotu), który poprzez "przekształcenie rozumienia" jest w stanie urzeczywistnić nierozdzielność mądrości (pustki) i współczucia (metody). Następnie świadomość uwolniona od ograniczającego wpływu konceptualizacji (zasłon niewiedzy), jest w stanie dojrzeć prawdę o naturze cierpienia i objaśnić ją innym. Podsumowując - podejrzewam, że w przekształceniu świadomości szóstej chodzi o takie używanie języka i mowy aby przynosiło to pożytek wszystkim istotom, a nie wikłało je w sieć zależności.

Wracając do Twojego pytania - jeżeli pozbycie się iluzji ego i rozpuszczenie sztywnych koncepcji ma miejsce odpowiednio na ścieżkach zastosowania i wglądu, co tożsame jest z osiągnięciem pierwszego bhumi (osiągnięcie wyzwolenia), to w takim ujęciu drogi (pięć ścieżek, dziesięć bhumi) - do pełnego oświecenia pozostają jeszcze:
- ścieżka medytacji (od drugiego do dziesiątego stopnia bodhisattwy, gdzie usuwane są coraz subtelniejsze zasłony niewiedzy)
- ścieżka nie-medytacji (ostateczne przebicie się i osiągnięcie Stanu Buddy w wyniku diamentowego samadhi, samadhi podobne do wadżry)***.

Można oczywiście powiedzieć, że jest to "jedynie" schemat przedstawiający etapy praktyki, która przecież w swej istocie ma być wolna od spekulacji czy intelektualnego wysiłku, ale skoro jest nauczany i przekazywany w obrębie danej tradycji, to musi mieć jednak jakieś znaczenie. Ponadto uzyskanie właściwego poglądu i zrozumienia, jest niezbędne, do podjęcia właściwej praktyki medytacyjnej.

*** opisy ścieżek z książki "Świadomość Zwyczajna, Świadomość Przebudzona z komentarzami lamów: Thrangu Rinpocze, Tengi Rinpocze, Szamara Rinpocze". Dla uzupełnienia, jako pierwsza występuje:
Ścieżka nagromadzenia - praktykujący uczy się rozróżniać działania pozytywne i destrukcyjne, przyjmuje schronienie i podejmuje działania zgodne z ośmiostopniową ścieżką; postępuje drogą Dharmy (wg hinajany, mahajany lub wadżrajany) i gromadzi pozytywny potencjał. Najpierw oczyszcza umysł z dziesięciu poważnych destrukcyjnych działań, jako antidota stosując dziesięć pozytywnych działań (Alexander Berzin, Podstawy praktyki buddyjskiej, rękopis - zapis wykładów w Polsce).
ODPOWIEDZ

Wróć do „Buddyzm Tybetański”