keylan pisze:ogólnie zwiększenie ilosci roślinności w jadłospisie nie wpłynęlo na naszych przodków za dobrze źródło - wykłady dr Nogaj-Chachaj i dr Zakościelnej IA UMCS

Pozdrawiam
Piotrek
Sokrates powiedział : „Szczerzmy się ludzi pewnych swych racji”.
Wydaje mi się, ze nie jedzenie mięsa jest aktem religijnym.
Kiedyś ludzie jedli mięso i teraz jędzą i będą jeść, może to wpływa i pozytywnie na komórki i tak dalej.? Nie wiem
Według buddyzmu jesteśmy ludźmi bo postępowaliśmy etycznie w poprzednich w wcieleniach to spowodowało zasługę dzięki ,której staliśmy się ludźmi i spotkaliśmy nauki Buddy.
Dla mnie etyczne postępowanie to takie, ze możemy dokonać negatywnego czynu ale się przed nim powstrzymujemy. W tedy powstaje pozytywny potencjał zasługa. Oczywiście to jest na poziomie przyczyny i skutku. Dla mnie niejedzenie mięsa jest pozytywnym czynem bo nie przyczyniam się do zabijania zwierząt ale oczywiście zawsze mogę je zjeść to jest mój świadomy wybór.
Za czasów Buddy, Budda zakazał jeść mięsa jeśli sami zabijamy, ktoś z naszego polecenia zabija lub widzimy jak ktoś zabija żeby nas ugościć ale te zasady w naszych czasach się zmieniły, mało kto widzi zabijane zwierzęta w rzeźni wiec niby karma jest słabsza i można jeść mięso jeśli kupujemy w sklepie?
Buddyści wierzą w inkarnacje wiec potocznie się uważa, ze możemy się odrodzić jako zwierzęta. Wiec możemy zjadać swoją byłą mamę lub brata czy siostrę lub dziecko z poprzedniego wcielenia?
Budda powiedział: „Jedzenie mięsa wysusza ziarno wielkiego współczucia”
Mahaparinirwana Sutra
Podobno Budda osobiście zapisał pewien tekst jako jedyny własną ręką cytuje:
„Miłość moja w stworzeniach beznogich
Również w tych, co dwie nogi mają;
I w wielonogach.
Niechaj one wszystkie, wszystko co żywe,
Wszelkie, przeróżne istoty
Nie usłyszą słów krzywdy.
Oby nic złego do nich przystępu nie miało.
Podobno Budda uważał chęć jedzenie mięsa za „żądze w ignorancji” (triszna).
Z tradycji mahajany zacytuje podobno słowa samego Buddy fragment z Lankawatary:
„Mając wzgląd na umiłowanie czystości, bodhisattwa powinien powstrzymywać się od jedzenia mięsa, które zrodzone jest z nasienia, krwi i innych substancji. Z obawy przed wywołaniem przerażenia wśród żywych istot, niechaj bodhisattwa, który kształci się w osiągnięciu współczucia, nie spożywa mięsa...To nieprawda, że mięso jest pożywieniem właściwym i dozwolonym, gdy wyznawca nie zabił zwierzęcia, nie kazał uczynić tego nikomu innemu, badź gdy nie zrobiono tego specjalnie dla niego...
Pewni ludzie mogą tez w przeszłości, pod wpływem upodobania do mięsa, w różny sposób zestawiać wiele wyszukanych argumentów na obronę mięsożerstwa...lecz...jedzenie mięsa w jakiejkolwiek postaci , w jakikolwiek sposób i gdziekolwiek jest bezwarunkowo i raz na zawsze zabronione... Nikomu nie pozwoliłem, nie pozwalam i nie pozwolę jeść mięsa”.
Jest tez teoria, ze Budda jako ostatni posiłek zjadł wieprzowinę zepsutą i dlatego umarł ale tez się uważa, ze to były grzyby lub przysmak zwany świńskimi orzeszkami. Jest tez teoria ze zepsute mięso miał zjeść jakiś uczeń Buddy ale Budda się na to nie zgodził i sam je zjadł.