![Wesoly :)](./images/smilies/smile.gif)
Jego Świątobliwość DUDDJOM RINPOCHE
„Tytoń, przewodnik ślepców podążających fałszywą ścieżką, u której kresu jest przepaść”
"Mam szczerą nadzieję, że szeroka dostępność tekstu Jego Świątobliwości Dudzioma Rinpocze stanie się punktem zwrotnych dla każdego, kto jest poważnie zainteresowany praktyką Wadżrajany - ponieważ palenie i jednoczesne wyobrażanie sobie, że jest się praktykującym jest smutnym nieporozumieniem. /.../"
"Stosunek wadżrajany zarówno do tytoniu, jak i do narkotyków jest unikatowy, zwraca bowiem uwagę nie tylko na prosty fakt szkodliwości tych używek dla zdrowia fizycznego, ale również ich niszczący wpływ na życie duchowe. Jest on szczególnie szkodliwy w odniesieniu do systemu tsa-lung, i czyni bezwartościowymi wszelkie praktyki bezforemne. "
"W swojej ważnej pracy na ten temat, J. Św. Dudziom Rinpocze wyjaśnia szkodliwą naturę tych trujących substancji, zgodnie z naukami zawartymi w termach. Aby pomóc praktykującym Wadżrajanę zrozumieć szkodliwość palenia J. Św. Dudziom Rinpocze zgromadził główne, najistotniejsze przepowiednie Padmasambhawy dotyczące tytoniu i narkotyków dla tych, którzy odnoszą się do tych świętych nauk jak do swojego obiektu schronienia. Ostrzeżenia przed tytoniem i narkotykami odkrywane były w Tybecie w termach przez wielkich tertonów od wieków, tak więc żaden autentyczny praktykujący w tradycji Ningma nie powinien uważać, że te nauki nie mają w jego przypadku zastosowania. Ostrzeżenia te pojawiają się we wszystkich liniach Wadżrajany, a komentarze na ten temat są niezwykle obszerne. Zaprezentowane tu nauki mające źródła w wizjach odnoszą się do demonicznych zamierzeń, i idee takie jak ta mogą być "trudne" dla niektórych ludzi, którzy dopiero niedawno zetknęli się z praktyką Wadżrajany. Chcielibyśmy jednak poprosić wszystkich tych, którzy mają problemy w odniesieniu się do tego typu informacji, aby zastanowili się, dlaczego ostrzeżenie to nie jest szerzej rozpowszechnione w buddyjskim świecie. Nie jest tak przecież dlatego, że J. Św. Duddjom Rinpocze nie jest szeroko znany i szanowany w świecie buddyzmu tybetańskiego.
/.../ Ważne jest, że dla każdego, kto posiada oddanie i darzy szacunkiem J. Ś w. Duddzioma Rinpocze, palenie niszczy jego praktykę i łamie ślubowania samaja.
J. Św. Duddziom Rinpocze jest lamą, którego inni lamowie z linii Nyingma uważają za uosobienie wszystkiego, co inspirujące - a więc wy, którzy jeszcze nie przekonali się co do efektów palenia, proszę, skorzystajcie z okazji aby uwolnić się od tego szkodliwego wpływu. Poniższy esej został przetłumaczony (wraz z błogosławieństwem komentarza Khenpo Pema Shérab) przez Könchog Ten'dzin w 1979 roku. "
N.R.D.
Duddjom Rinpocze
„Tytoń, przewodnik ślepców podążających fałszywą ścieżką, u której kresu jest przepaść”
OM SWASTI: z najwyższym oddaniem i głębokim szacunkiem dla Padmasambhawy – manifestacji mądrości wszystkich Buddów i jedności wszystkich rodzin Buddy, przekażę historię tytoniu. W ciągu około stu lat od parinirwany Buddy Śakjamuniego chińska demonica owładnięta szaleństwem z powodu żądzy umierając wypowiedział te słowa: “Poprzez moje ciało pragnę prowadzić istoty do niższych światów. Zakopcie moje zwłoki, a z mojego łona wyrośnie roślina różniąca się od innych. Już poprzez samo wąchanie jej ludzie będą doświadczać przyjemności w ciele i umyśle, dużo większej niż przyjemność, która płynie ze zjednoczenia mężczyzny i kobiety. Będzie rozpowszechniać się szeroko, aż większość istot na tej ziemi dozna tej przyjemności.”
Obecnie owoc tego życzenia stał się oczywistym faktem. Opium oraz inne podobne mu używki wprowadzane do organizmu przez usta lub nos nie zaspokajają ani pragnienia, ani głodu. Nie mają smaku, który byłby przyjemny, i pozbawione są właściwości zdrowotnych lub zwiększających siłę życiową. Substancje te zwiększają nerwowość i ciśnienie krwi. Powodują także raka i choroby płuc. Wielu ludzi, ze wszystkich warstw społecznych, rozwija w sobie obecnie niemożliwe do pokonania zamiłowanie do tych substancji, i zaczyna spożywać je bez żadnej kontroli - tak więc demoniczne życzenie wydało swój owoc.
W termie Czogyala Ratna Lingpy jest napisane: "Padmasambhawa związał Dziewięciu Demonicznych Braci ślubowaniami, ale ponieważ łamali oni samaja, najmłodszy z nich znalazł sposób obejścia zobowiązania chronienia istot. Powiedział on: “Bracia, nie rozpaczajcie, ale słuchajcie mnie. Zamanifestuję się w Chinach jako tytoń - nazwą tej substancji będzie "czarna trucizna". Będzie rosnąć na pograniczu, skąd rozprzestrzeni się do Tybetu. Ludzie w Tybecie będą pożywać tą dającą radość substancję.
Poprzez jej siłę, wzrośnie moc pięciu neurotycznych trucizn. Porzucając dziesięć pozytywnych działań, ludzie będą praktykować dziesięć negatywnych. Życie dzierżawców linii stanie się niepewne, i odejdą oni do czystych krain. /.../
itd.
i inny tekst :
zaczęrpnięte z "Ratna Lingpa Vajrakilaya" Yangthanga Rinpocze (przetłumaczone przez Sangye Khandro, opublikowane przez Yeshe Melong Pacific Region, Yeshe Nyingpo Media and Archives:
"Innym, niezmiernie ważnym samaja [tantrycznym zobowiązaniem, czy też ślubowaniem] jest całkowite porzucenie palenia papierosów. Zgodnie z naukami Wadżrajany, papierosy uznawane są za najbardziej negatywną substancję, ponieważ na tytoń została rzucona klątwa przez pewnego demona dawno, dawno temu w przeszłości. Gdziekolwiek znajdzie się tytoń, nie jest możliwe skuteczne rozpowszechnianie Wadżrajany.
Wadżrapani, dzierżawca tajemnej mantry, posiadał niezwykle silne życzenie nauczania w kraju, w którym istniała ta przeklęta substancja. Nie był w stanie tego uczynić z powodu obecności tam tytoniu, lecz później dzięki swoim cudownym mocom zebrał go tak wiele, ile tylko zdołał, i zabrał za najdalsze granice oceanu. Niestety trochę tytoniu jednak zostało, tak więc przetrwał i będzie obecny na świecie jeszcze przez długi, długi czas.
Jest to wyjątkowo negatywna substancja. Nawet jej zapach posiada moc splamienia obiektów tajemnej mantry, takich jak wizerunki, teksty, stupy i tak dalej. Nawet jeśli tylko dym tytoniowy krąży wokół takich obiektów, ich konsekracja ulegnie zniszczeniu.
Jeśli ktokolwiek pali, i jeśli dym ten dostanie się do twoich ust, oboje doświadczycie najniższych narodzin. Ten, kto używa tytoniu, nie będzie w stanie praktykować z sukcesem phoła, przeniesienia świadomości w chwili śmierci, i nawet ten, kto będzie odprawiał phoła dla takiej osoby nie odniesie sukcesu, ponieważ jej kanały będą zablokowane. Powinniście zrozumieć, że używanie tytoniu powinno zostać wyeliminowane u korzeni. Takie są słowa samego Wadżrapani, dzierżawcy mantry."
"Jest to bardzo szkodliwe dla gromadzenia zasługi. Kiedy palisz zatruwasz otoczenie i czynisz je nieczystym. Wiele innych istot takich jak nagowie (potężne niewidzialne istoty żyjące w zbiornikach wodnych i pod ziemią mające wpływ na równowage energetyczną środowiska, plony, deszcze etc.-przyp.tłum) i devy (eteryczne istoty zamieszkujące wyższe sfery energetyczne, bogowie) uciekają ponieważ nie są wstanie znieść tego. To również szkodzi ludziom, którzy stają się chorzy np na reumatyzm, ponieważ dym prowokuje nagów (do zsyłania w odwecie na ludzi chorób - przyp tłum.) Lama Zopa Rinpocze
Przepowiednia Maczig Labdron mówi zaś:
W końcowym okresie sporów pojawi się substancja, którą przyjmować się będzie przez usta, a która zaogni pięć neuroz. Zrodzi się w Chinach, a przeniknie do Mongolii i Tybetu. Gdziekolwiek się pojawi, będzie spożywana, a gdziekolwiek będzie spożywana opady deszczu staną się nieregularne, a towarzyszyć im będą srogie mrozy i gradobicia. Jeśli praktykujący będą przyjmować tę substancję, to nawet gdyby mieli praktykować przez setki kalp, nie urzeczywistnią praktyki swoich jidamów. W przyszłych żywotach będą się nieustannie błąkać w trzech niższych sferach, gdzie nawet współczucie buddów nie będzie mogło im pomóc.
Istnieje również wiele innych przepowiedni dotyczących tytoniu, którego używanie zostało szczególnie zabronione przez urzeczywistnionych mistrzów tradycji sarma i ningma. Padmasambhawa nie przekazał swoich słów wadżry, aby zwieść praktykujących, tak więc niech ci nie przychodzą do głowy wątpliwości w rodzaju „jak tak wiele problemów może wywołać zwykła roślina?”. Tojad to również roślina, a przecież zjedzenie nawet niewielkiej jego ilości może spowodować śmierć. Jeśli więc na poziomie fizycznym roślina może wywołać takie skutki, dlaczego owoc demonicznych zamiarów nie miałby spowodować śmierci duchowej? Rozumiejąc to, mądrzy ludzie okażą samym sobie wielką dobroć, wyrzekając się tytoniu i narkotyków. Czyniąc to, niech szlachetni i mądrzy, którzy omijają ścieżkę ku przepaści, dostąpią szczęścia, znajdując wytchnienie w zachwycającym ogrodzie wyzwolenia.
Napisano na prośbę Golok GerTa Dzigme, przez Dordże Jesie (Jego Świątobliwość Dudzioma Rinpocze).
cały text: http://www.mahajana.net/teksty/duddziomr_tyton.html
i na koniec;
http://www.budda.net.pl/tyton.html