Wielu polaków przebywa lub przebywało na emigracji, może ktoś z was ma jakieś doświadczenie w tej materii?
Najbardziej odpowiada mi buddyzm tybetański, zen jak dla mnie jest zbyt hard core.
Bardzo przypadło mi do gustu nauczanie takich nauczycieli jak Lama Ole, Sogjal Rinpocze, Akong Tulku Rinpocze z innymi nauczycielami nie miałem kontaktu (książkowego).
Może macie kogoś znajomego w irlandzkich sangah?
Proszę was o pomoc w tej sprawie


Pozdrawiam
