Przestudiujmy razem "Przebudzenie wiary"

dyskusje i rozmowy

Czy zamierzasz czytać ten wątek?

Tak
18
75%
Nie
6
25%
 
Liczba głosów: 24

Awatar użytkownika
Har-Dao
Global Moderator
Posty: 3162
Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dhamma-Vinaya
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: Przestudiujmy razem "Przebudzenie wiary"

Nieprzeczytany post autor: Har-Dao »

Czołem Wabi

Nie ma się co męczyć, wystarczy Thesaurus:

http://thesaurus.reference.com/browse/single-minded

Ważniejszy jest oczywiście sens - było "single-minded meditation (smriti)" - a skoro tak, to autor chciał chyba przekazać jakiś techniczny szczegół nieprawdaż? Po cóż wymieniałby cokolwiek w nawiasie? Po to single-minded żeby "minds fixed in an un-retrogressive faith". Znaczy to tyle, że w umyśle nie ma innych myśli, umysł jest pochłonięty tylko jedną (single) myślą. Ale może autor nie pił do "jhan" hinayany (choć pił w poprzednim zdaniu do h.).

Myślę jednak, że nie ma co się zanurzać w szczegóły i niepotrzebnie trwonić energię, tylko trza dalej iść z tłumaczeniem...

:D

metta&peace
p.
Wabi-Sabi
Posty: 191
Rejestracja: pt lut 15, 2008 01:39
Lokalizacja: US

Re: Przestudiujmy razem "Przebudzenie wiary"

Nieprzeczytany post autor: Wabi-Sabi »

Har-Dao pisze:Ważniejszy jest oczywiście sens - było "single-minded meditation (smriti)" - a skoro tak, to autor chciał chyba przekazać jakiś techniczny szczegół nieprawdaż? Po cóż wymieniałby cokolwiek w nawiasie?
Bo nie chodzilo tylko o recytacje imienia Amithaby, ale by ja wykonywac ze wstepna stabilizacja umyslu. Smriti w np. 'One Pointed Meditation of Calm Abiding' to 'Power of recollection of Dharma' a Smriti to rowniez jak pisalem 'those that can be remembered’ czyli kiedy medytujacy odczuwa pierwsze nie dyskursywne dzialanie rozumienia Dharmy, tu np. aspektu Amithaby. Co daje pierwsze efekty stabilizacji umyslu, porownuje sie to do okolo 15 minut bezwysilkowej koncentracji na oddechu.
Dodane (smriti) w tym przypadku jest taka wskazowka o niezbednej stabilizacji umyslu wynikajacej z braku dyskursywnej dewocji.
Har-Dao pisze:Myślę jednak, że nie ma co się zanurzać w szczegóły i niepotrzebnie trwonić energię, tylko trza dalej iść z tłumaczeniem...
Nawet jako recydywista zanurzania w szczegulach, zgadzam sie. :D http://www.youtube.com/watch?v=qaGMMW1kfiA
Wabi
SearchMeditate&Destroy
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Przestudiujmy razem "Przebudzenie wiary"

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

  • ZARYS

    Przyczyny pisania zostały wyjaśnione. Następnie zostanie przedstawiony zarys. Ogólnie rzecz biorąc, Mahajana zostanie objaśniona z dwóch punktów widzenia. Jednym jest zasada, a drugim jest znaczenie. Zasada jest "Umysłem czującej istoty". Ten Umysł zawiera w sobie wszystkie stany istnienia świata zjawisk i świata transcendentalnego. Na podstawie tego Umysłu, znaczenia Mahajany mogą zostać odsłonięte. Dlaczego? Ponieważ absolutny aspekt tego umysłu reprezentuje esencję (svabhava) Mahajany, a zjawiskowy aspekt tego Umysłu wskazuje na esencę, cechy (lakshana) i wpływy (kriya) samej Mahajany. Przymiotnik Maha ("wielki") w w złożeniu Mahajana ma 3 znaczenia:
    (1) "wielkość" esencji, ponieważ wszystkie zjawiska (dharmy) są identyczne z Takością i nie zwiększają się ani nie zmniejszają,
    (2) "wielkość" cech, ponieważ Tathagata-garbha jest obdarzona niezliczonymi doskonałymi właściwościami,
    (3) "wielkość" wpływów, ponieważ wpływy Takości powodują powstanie dobrych przyczyn i skutków w tym i w innym świecie.

    Znaczenie słowa jana (pojazd) w złożeniu Mahajana: termin jana został wprowadzony, ponieważ wszyscy Oświeceni (Budowie) jechali tym pojazdem, a wszyscy przyszli Oświeceni (bodhisattwowie), będąc prowadzeni przez tą zasadę osiągną stadium Tathagaty.


    The reasons for writing have been explained. Next the outline will be given. Generally speaking, Mahayana is to be expounded from two points of view. One is the principle and the other is the significance. The principle is "the Mind of the sentient being." This Mind includes in itself all states of being of the phenomenal world and the transcendental world. On the basis of this Mind, the meanings of Mahayana may be unfolded. Why? Because the absolute aspect of this Mind represents the essence (svabhava) of Mahayana, and the phenomenal aspect of this Mind indicates the essence, attributes (lakshana), and influences (kriya) of Mahayana itself. Of the significance of the adjective Maha (great) in the compound, Mahayana, there are three aspects: (1) the "greatness" of the essence, for all phenomena (dharma) are identical with Suchness and are neither increasing nor decreasing; (2) the "greatness" of the attributes, for the Tathagata-garbha is endowed with numberless excellent qualities; (3) the "greatness" of the influences, for the influences of Suchness give rise to the good causes and effects in this and in the other world alike. The significance of the term yana (vehicle) in the compound, Mahayana: The term yana is introduced because all Enlightened Ones (Buddhas) have ridden on this vehicle, and all Enlightened Ones-to-be (Bodhisattvas), being led by this principle, will reach the stage of Tathágata.
Słowo przetłumaczone jako transcendentalny przez Hakedę to 出世間 (chu1 shi4 jian1), czyli w sanskrycie lokôttara, a w pali lokuttara. Współcześnie chyba raczej mówi się "przekraczający świat" w kontekście buddyzmu, może w celu uniknięcia konotacji kantowskich.
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Przestudiujmy razem "Przebudzenie wiary"

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

  • Część 3
    Interpretacja

    Przedstawiona została część z zarysem; następnie przedstawiona zostanie część o interpretacji zasady Mahajany. Składa się z trzech rozdziałów: (I) Odsłonięcie prawdziwego znaczenia; (2) Poprawa złych przywiązań; (3) Analiza typów aspiracji do oświecenia,


    Rozdział pierwszy: Odsłonięcie prawdziwego znaczenia

    I. Jeden Umysł w swoich dwóch aspektach.

    Ukazanie prawdziwego znaczenia zasady Mahajany może zostać osiągnięte przez rozwinięcie doktryny, która mówi, że zasada Jednego Umysłu ma dwa aspekty. Pierwszy to aspekt Umysłu w kategoriach Absolutu (tathata lub Takość), a drugi to aspekt umysłu w kategoriach zjawisk (samsara lub życie i śmierć). Każdy z tych dwóch aspektów obejmuje wszystkie stany istnienia. Dlaczego - ponieważ te dwa aspekty wzajemnie się w sobie zawierają.

    A. Umysł w kategoriach Absolutu

    Umysł jako Absolut jest jedynym światem Rzeczywistości (Dharmadhatu) i esencją wszystkich faz istnienia w ich totalności. To, co jest nazywane "podstawową naturą umysłu" jest nienarodzone i nieginące. Tylko poprzez iluzje wszystkie rzeczy jawią się jako zróżnicowane. Jeśli ktoś uwolni się z iluzji, wtedy dla niego nie będzie przejawień (lakshana) przedmiotów uważanych za absolutnie niezależne byty; dlatego wszystkie rzeczy od początku przekraczają wszystkie formy werbalizacji, opisu oraz konceptualizacji i są, w ostatecznej analizie, niezróżnicowane, wolne od zmian i niezniszczalne. Są tylko jednym umysłem, stąd nazwa Takość. Wszystkie wyjaśnienia przy użyciu słów są prowizoryczne i nie mają ważności, ponieważ są używane tylko w zgodzie z iluzją i nie są w stanie określić Takości. Tak samo termin Takość nie ma cech, które mogą być słownie wyszczególnione. Termin Takość jest, można powiedzieć, granicą werbalizacji, w której słowo jest użyte by położyć kres słowom. Ale nie można położyć kresu samej esencji Takości, ponieważ wszystkie rzeczy w swoim aspekcie Absolutu są prawdziwe; nie ma też czegokolwiek, co należałoby wskazać jako prawdziwe, ponieważ wszystkie rzeczy znajdują się jednakowo w stanie Takości. Winno zostać zrozumiane, że wszystkie rzeczy są niemożliwe do wyjaśnienia słowami lub ogarnięte myślą - stąd nazwa Takość.

    Pytanie: Jeśli takie jest znaczenie zasady Mahajany, w jaki sposób ludzie mogą stosować się do niej i wejść w nią?

    Odpowiedź: Jeśli zrozumieją odnośnie wszystkich rzeczy - że chociaż mówi się o nich, nie ma ani tego, który mówi, a nie tego, o czym można mówić, i że chociaż myśli się o nich, nie ma ani myślącego ani tego, o czym można pomyśleć - wtedy mówi się, że weszli w nią. Następnie, Takość, gdy wyrażona jest słowami, ma dwa aspekty: Jednym nich jest to, że jest prawdziwie pusta (sunya), ponieważ ten aspekt może, w ostatecznym sensie, odsłonić to, co jest prawdziwe. Drugim jest to, że jest prawdziwie nie-pusta (a-sunya), ponieważ sama jej esencja jest obdarzona niesplamionymi i doskonałymi przymiotami.

    CHAPTER ONE: Revelation of True Meaning

    I. One Mind and Its Two Aspects

    The revelation of the true meaning of the principle of Mahayana can be achieved by unfolding the doctrine that the principle of One Mind has two aspects. One is the aspect of Mind in terms of the Absolute (tathata or Suchness), and the other is the aspect of Mind in terms of phenomena (samsára or birth and death). Each of these two aspects embraces all states of existence. Why, because these two aspects are mutually inclusive.

    A. Mind in Terms of the Absolute

    The Mind in terms of the Absolute is the one World of Reality (Dharmadhatu) and the essence of all phases of existence in their totality. That which is called "the essential nature of the Mind" is unborn and is imperishable. It is only through illusions that all things come to be differentiated. If one is freed from illusions, then to him there will be no appearances (lakshana) of objects regarded as absolutely independent existences; therefore all things from the beginning transcend all forms of verbalization, description, and conceptualization and are, in the final analysis, undifferentiated, free from alteration, and indestructible. They are only of the One Mind; hence the name Suchness. All explanations by words are provisional and without validity, for they are merely used in accordance with illusions and are incapable of denoting Suchness. The term Suchness likewise has no attributes, which can be verbally specified. The term Suchness is, so to speak, the limit of verbalization wherein a word is used to put an end to words. But the essence of Suchness itself cannot be put an end to, for all things in their Absolute aspect are real; nor is there anything which needs to be pointed out as real, for all things are equally in the state of Suchness. It should be understood that all things are incapable of being verbally explained or thought of; hence the name Suchness.

    Question: If such is the meaning of the principle of Mahayana, how is it possible for men to conform themselves to and enter into it? Answer: If they understand that, concerning all things, though they are spoken of, there is neither that which speaks, nor that which can be spoken of, and though they are thought of, there is neither that which thinks, nor that which can be thought of, then they are said to have conformed to it. And when they are freed from their thoughts, they are said to have entered into it. Next, Suchness has two aspects if predicated in words. One is that it is truly empty (sunya), for this aspect can, in the final sense, reveal what is real. The other is that it is truly non-empty (a-sunya), for its essence itself is endowed with undefiled and excellent qualities.
Czas zatrzymać się i pogadać :)
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Przestudiujmy razem "Przebudzenie wiary"

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Jakoś przygasła chęć rozmowy w tym wątku :)

Ad ZARYS.

W części o zarysie bardzo ciekawy jest ten fragment, który mówi, że Zasada jest "Umysłem czującej istoty". Ten Umysł zawiera w sobie wszystkie stany istnienia świata zjawisk i świata transcendentalnego. Czyli punktem wyjścia jest umysł czujących istot, który odbija wszystkie stany zjawiska - tak to rozumiem. Dzięki podstawie umysłu, która jest tym czymś niezniszczalnym, niepoznanym, o którym mowa dalej, można w ogóle ten cały film wyświetlić.

Dalej tekst mówi o tym, co to oznacza - moim zdaniem chodzi o to, co oznacza realizacja tego, bo samo w sobie to chyba nie ma żadnego znaczenia, które da się opisać. Więc jest wielkość esencji, czyli Takości we wszystkim, co się przejawia, Jest też mowa o cechach, które wiążą się z Tathagatagarbhą, czyli Naturą Buddy, która ma niezliczne doskonałe właściwości. W tym miejscu trzeba powiedzieć, czym jest Tathagatagarbha. Otóż nie wiadomo, czym jest. W innym wątku GreenTea cytowała:
GreenTea pisze:Ja tu mam przed sobą taki artykuł Burkharda Scherera "Filozofia Mahajany i Mahamudra", z którego wynika, że tathata (takość, rzeczywistość absolutna) przejawia się albo poprzez tathagata-garbha (nasiono stanu Buddy - przesłonięty aspekt natury Buddy, splamiony), albo przez dharmakaya (stan prawdy - nieprzesłonięty, niesplamiony).
Wydaje mi się, że znamienne jest, że PW umieszcza Tathagatagarbhę w "znaczeniu Mahajany", czyli, przynajmniej w tym miejscu, nie mówi, że T. to specjalne "coś". Mówi, za to że w związku z tym, że istnieje czysta zasada Mahajany, istoty mogą zrealizować doskonałe właściwości. Więc nacisk kładziony jest nie na potencjał, a na doskonałe przymioty Natury Buddy. W ten sam sposób "wpływy Takości powodują powstanie dobrych przyczyn i skutków w tym i w innym świecie". Wydaje mi się, że istnieją bardziej monistyczne interpretacje tych fragmentów, ale jest zgoda co do jednego: o Tathagatagarbhie nie da się nic powiedzieć dopóki nie osiągnie się Stanu Buddy. Co o tym sądzicie?

Ad. Odsłonięcie prawdziwego znaczenia.

Tu jest słynny jeden umysł w dwóch aspektach - 依一心法,有二種門. Czyli jest dharma jednego umysłu, ma dwa rodzaje drzwi (chyba tak to brzmi dosłownie). Te aspekty to Takość, a drugi to zjawiska. Takość nigdy nie jest poruszona, zjawiska nie wypływają na nią, choć na jej podstawie mogą zaistnieć.

Na razie mamy przetłumaczone pierwsze - aspekt absolutny. Dla mnie ten fragment jest bardzo zenowski - pomijając fantastyczne epitety, mówi o umyśle przed myśleniem. Umysł przed myśleniem jest poza werbalizacją, jest samą Takością. Nic nie da się o nim powiedzieć. :niewiem: Jest tym samym co Dharmadhatu, czyli Dharmakaya, czyli "królestwo rzeczywistości". Wgląd w to oznacza odwiązanie od "przedmiotów uważanych za absolutnie niezależne byty". Moim zdaniem chodzi o to, że przejawienie zostaną po prostu rozpoznane jako przejawienia - nie chodzi o to, że znikną. Jako przejawienia jednego umysłu, dharmy są równe, identyczne, dlatego jako iluzję są zróżnicowane, a w przekroczeniu iluzji to zróżnicowanie znika. Czy jak zróżnicowanie znika to wszystko jest jedno?

Dalej jest pytanie. W dawnych traktatach buddyjskich często istnieje ta forma, że autor sam sobie zadaje pytanie, po czym na nie odpowiada. Ja to pytanie rozumiem: skoro nie wiadomo, co to i nie da się tego opisać, to co z tym zrobić? Autor PW odpowiada: trzeba w to wejść poprzez zrozumienie, że nie ma przedmiotu i podmiotu - trzeba przejść przez bramę pustki. Wtedy odsłoni się aspekt prawdy: "tak jak to".

Zapraszam do rozmowy :)
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Przestudiujmy razem "Przebudzenie wiary"

Nieprzeczytany post autor: booker »

iwanxxx pisze: Wydaje mi się, że istnieją bardziej monistyczne interpretacje tych fragmentów, ale jest zgoda co do jednego: o Tathagatagarbhie nie da się nic powiedzieć dopóki nie osiągnie się Stanu Buddy. Co o tym sądzicie?
Myślę iż nie. To by oznaczało, że Budda ma 100% realizacji a reszta istot tylko 0%. Potencjał przebudzenia jak dla mnie oznacza, że możesz postrzec prawdę. Nie tylko wyłącznie w Stanie Buddy możemy postrzegać prawdę. Jasne, w S.B. mamy maksa, postrzegamy prawdę w pełni. Jednak moim zdaniem fakt, czy możliwości takie jak 'niebieskie niebo' i 'biała ściana' już są wyrazem tathagatabarhby, takości, prawdy, Dharmakaji itd. Sprawa ta jest już obecna i to bez minuty spędzonej na praktyce.
iwanxxx pisze: Na razie mamy przetłumaczone pierwsze - aspekt absolutny. Dla mnie ten fragment jest bardzo zenowski - pomijając fantastyczne epitety, mówi o umyśle przed myśleniem. Umysł przed myśleniem jest poza werbalizacją, jest samą Takością. Nic nie da się o nim powiedzieć. :niewiem: Jest tym samym co Dharmadhatu, czyli Dharmakaya, czyli "królestwo rzeczywistości". Wgląd w to oznacza odwiązanie od "przedmiotów uważanych za absolutnie niezależne byty". Moim zdaniem chodzi o to, że przejawienie zostaną po prostu rozpoznane jako przejawienia - nie chodzi o to, że znikną. Jako przejawienia jednego umysłu, dharmy są równe, identyczne, dlatego jako iluzję są zróżnicowane, a w przekroczeniu iluzji to zróżnicowanie znika. Czy jak zróżnicowanie znika to wszystko jest jedno?
Co to znaczy "nie chodzi o to, że znikną"? :) Pojawianie się i znikanie rozumiem jako wytwarzane przez umysł (myślenie), zatem w całkowitym nie-wiem, czyli w takości, dharmy nie pojawiają się ani nie znikają, nie są splamione ani czyste itd...

Można to postrzec tak, że kiedy coś, dharma, się pojawia to nie mówi "hejka, właśnie się pojawiłem, jestem nieczystą dharmą", a kiedy znika nie mówi "pa pa, znikam" albo wręcz zniknięte by powiedziało "już zniknąłem!" :)

To jest dośc ciekawe zagadnienie, ponieważ dopóki nie dokona się akutalne przerobienie dharm przez myślenie, wówczas dharmy nie mają w zasadzie niczego swojego. A to przerabianie jest bardzo, bardzo subtelnym procesem :)

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
GreenTea
ex Global Moderator
Posty: 4530
Rejestracja: czw mar 19, 2009 22:04
Płeć: kobieta
Tradycja: Vajrayana

Re: Przestudiujmy razem "Przebudzenie wiary"

Nieprzeczytany post autor: GreenTea »

iwanxxx pisze:Problem z Aśwagoszą w konkteście Przebudzenia wiary polega na tym, że w I/II w. n. e. nie było jeszcze szkoły Tathāgatagarbhy, więc współcześnie raczej mało kto wierzy, że jest autorem tekstu. Ponadto historyczny Aśwagosza nie był nawet mahajanistą.
A zwróć uwagę na ten fragment w "Przyczynach pisania":
iwanxxx pisze:Pytanie: jaka jest potrzeba powtarzania wyjaśnienia nauk, skoro jest ono szczegółowo ukazane w sutrach?
Odpowiedź: Chociaż to nauczanie jest ukazane w sutrach, możliwości i czyny dzisiejszych ludzi nie są już takie same, to samo dotyczy warunków, pod którymi akceptują i rozumieją nauki.
Jeszcze raz posłużę się B. Schererem. Cząstkę zatytułowaną "Natura buddy" rozpoczyna w ten sposób: "Nauki związane z naturą buddy po raz pierwszy pojawiły się około roku 200 n.e. w krótkim tekście 'Tathagatagarbha Sutra' (Nauki o esencji oświecenia)."
Miałam w pierwszej chwili wrażenie, że w pytaniu i odpowiedzi Aśwagoszy chodzi m.in. i o tę właśnie sutrę.
Scherer pisze dalej: "Decydujące przesunięcie akcentu polega tu na tym, że oświecenia nie pojmuje się już jako ideału, który można osiągnąć, ale jako prawdziwą rzeczywistość, już obecną, którą trzeba tylko zrozumieć i przeżyć. Najwcześniejsze pismo o naturze buddy - 'Tathagatagarbha Sutra' - ilustruje to dziewięcioma przykładami (...) [np. posążek buddy wewnątrz uschniętego lotosu, ziarno w łupinie, nasiono w owocu] (...) 'Tathagatagarbha Sutra' jest również pierwszym tekstem, który naturę buddy nazywa poetycko 'łonem', 'zalążkiem' Tathagaty (Buddy) - tathagatagarbha. Nazwa ta stała się terminem technicznym w tekstach o naturze buddy i można ją przetłumaczyć jako 'nasiono stanu buddy'."

Piszę o tym, bo jeśli tekst Aśwagoszy miałby rzeczywiście w jakiś sposób nawiązywać do tej właśnie sutry, to chyba trzeba byłoby trzymać się przede wszystkim tego pierwotnego znaczenia słowa 'tathagatagarbha', później system został rozbudowany.

Ponieważ nikt nic o tej sutrze nie napisał, na wszelki wypadek ja to robię, ale być może to znana rzecz, ja dopiero stawiam pierwsze kroczki :duck:

Jestem pod wrażeniem ogromu waszych talentów wydobytych na światło dzienne, dzięki tej wspólnej pracy, naprawdę super sprawa i świetnie się czyta :)

pozdrawiam, gt
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Przestudiujmy razem "Przebudzenie wiary"

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

GreenTea pisze:Piszę o tym, bo jeśli tekst Aśwagoszy miałby rzeczywiście w jakiś sposób nawiązywać do tej właśnie sutry, to chyba trzeba byłoby trzymać się przede wszystkim tego pierwotnego znaczenia słowa 'tathagatagarbha', później system został rozbudowany.
Z tego, co wiem. Tathagatagarbha Sutra (której oczywiście nie czytałem) to była taka bardzo wczesna i prosta Tathagatarbha. W przypisie do tego fragmentu PW Suzuki wymienia Sutrę Nirwany, Lankawatarę i Gandavyuhę (których oczywiście nie czytałem poza fragmentami). Te teksty na pewno były już znane w momencie napisania PW a są o wiele bardziej wyrafinowane niż ta TS, która chyba potem została przyćmiona przez późniejsze teksty i raczej bardziej nich odnosi się PW. W szczególności chodzi chyba o syntezę z jogaczarą. Suzuki, a za nim niektórzy (np. prof. Sandra Wawrytko, której wykłady o Lankawatarze i PW można obejrzeć w necie) dziś uważają, że PW jest blisko związane przede wszystkim z Lankawatarą.
GreenTea pisze:Ponieważ nikt nic o tej sutrze nie napisał, na wszelki wypadek ja to robię, ale być może to znana rzecz, ja dopiero stawiam pierwsze kroczki :duck:

Jestem pod wrażeniem ogromu waszych talentów wydobytych na światło dzienne, dzięki tej wspólnej pracy, naprawdę super sprawa i świetnie się czyta :)
Wszyscy stawiamy pierwsze kroczki :) Dzięki za Twój wkład :namaste:
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Przestudiujmy razem "Przebudzenie wiary"

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Powoli ruszamy dalej.
Dziś dzięki bookerowi (któemu głęboki pokłon za to składam :namaste: ) dotarła do mnie papierowa wersja tłumaczenia Hakedy, w której jest sporo cytatów z komentarzy Fazanga i Wonhyo oraz samego tłumacza - to sporo pomoże.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Przestudiujmy razem "Przebudzenie wiary"

Nieprzeczytany post autor: booker »

iwanxxx pisze:Dziś dzięki bookerowi (któremu głęboki pokłon za to składam :namaste: ) dotarła do mnie papierowa wersja tłumaczenia Hakedy
Ku chwale Ojczyzny :) :poklon2:
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Przestudiujmy razem "Przebudzenie wiary"

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

  • 1. Prawdziwie pusta

    [Takość jest pusta], ponieważ od początku nigdy nie były związana z żadnymi splamionymi stanami istnienia, jest wolna od wszelkich śladów indywidualnego rozróżnienia rzeczy, i nie ma nic wspólnego z myślami, którym początek daje splamiony umysł.

    Powinno być zrozumiane, że zasadnicza natura takości ani posiada, ani nie posiada cech; nie jest pozbawiona ani nie jest nie pozbawiona cech; ani zarówno posiada i nie posiada cech jednocześnie; nie ma jednej cechy, ani różnych cech; ani nie jest pozbawiona jednej cechy, ani nie jest pozbawiona różnych cech; nie ma też jednocześnie jednej i wielu cech.

    W skrócie, ponieważ wszyscy nieoświeceni ludzie rozróżniają swoimi pogrążonymi w ułudzie umysłami z chwili na chwilę, są oddaleni od Takości; stąd jej definicja jako „pustej”, ale gdy tylko uwolnią się od swoich pogrążonych w ułudzie umysłów, dowiedzą się, że nie ma nic, czemu można by zaprzeczyć.

    2. Prawdziwie nie-pusta

    Ponieważ wyjaśniono że esencja wszystkich rzeczy jest pusta, tzn. pozbawiona iluzji, prawdziwy umysł jest wieczny, trwały, niezmienny, czysty i samowystarczalny, dlatego jest zwany „nie-pustym”. I także nie ma ani śladu jednostkowych cech, które można mu przypisać, jako że jest sferą, która przekracza myśli i jest w harmonii jedynie z oświeceniem.

    B. Umysł w kategoriach zjawisk.

    1. Świadomość Magazynująca

    Umysł jako zjawiska (samsara) jest osadzony na Tathagata-garbhie. To, co nazywane jest Świadomością Magazynującą jest tym, w czym „ani życie ani śmierć” (nirvana) rozprzestrzenia się harmonijnie z „życiem i śmiercią” (samsarą) i tym, w czym obie nie są ani identyczne, ani różne. Ta Świadomość ma dwa aspekty, które obejmują wszystkie stany istnienia i tworzą wszystkie stany istnienia. Są to (1) aspekt oświecenia (2) aspekt nie-oświecenia.

    Truly Empty

    Suchness is empty because from the beginning it has never been related to any defiled states of existence, it is free from all marks of individual distinction of things, and it has nothing to do with thoughts conceived by a deluded mind. It should be understood that the essential nature of Suchness is neither with marks nor without marks; neither not with marks nor not without marks; nor is it both with and without marks simultaneously; it is neither with a single mark nor with different marks; neither not with a single mark nor not with different marks; nor is it both with a single and with different marks simultaneously. In short, since all unenlightened men discriminate with their deluded minds from moment to moment, they are alienated from Suchness; hence, the definition "empty"; but once they are free from their deluded minds, they will find that there is nothing to be negated.

    2. Truly Nonempty

    Since it has been made clear that the essence of all things is empty, i.e., devoid of illusions, the true Mind is eternal, permanent, immutable, pure, and self-sufficient; therefore, it is called "nonempty." And also there is no trace of particular marks to be noted in it, as it is the sphere that transcends thoughts and is in harmony with enlightenment alone.

    B. The Mind in Terms of Phenomena

    1. The Storehouse Consciousness

    The Mind as phenomena (samsára) is grounded on the Tathagata-garbha. What is called the Storehouse Consciousness is that in which "neither birth nor death (nirvana)" diffuses harmoniously with "birth and death (samsára)", and yet in which both are neither identical nor different. This Consciousness has two aspects, which embrace all states of existence and create all states of existence. They are: (a) the aspect of enlightenment, and (b) the aspect of non-enlightenment.
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Przestudiujmy razem "Przebudzenie wiary"

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Tak sobie myślę, że czas ten wątek odświeżyć. Są chętni, żeby jechać dalej?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Buddyzm Mahajana”