Samotna praktyka, praktyka poza sangą.
Moderator: iwanxxx
- LordD
- Posty: 2542
- Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Karma Kamtsang
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Samotna praktyka, praktyka poza sangą.
Bardzo chętnie bym praktykował z innymi, ale niestety w moim mieście nie ma żadnej grupy, no i też jestem częściowo uziemiony jeśli chodzi o wybywanie na różne odosobnienia. Praktykuję zupełnie sam nie z wyboru, a z braku laku i kit dobry? Ale czy na pewno ten kit jest dobry? Mam nadzieje, że wcale nie taki zły.
Re: Samotna praktyka, praktyka poza sangą.
jesli bedziesz mocno i szczerze praktykowal (nawet co jakis czas pojawiajac sie na odosobnieniu) to pewnie wokol ciebie w przyszlosci powstanie grupa i bedziesz mial w swoim miescie grupe. tak to wszedzie sie zaczyna.
..
Re: Samotna praktyka, praktyka poza sangą.
Nie chce się mądrzyć, ale nasz intelekt jest bardzo sprytny i zawsze znajdzie wytłumaczenie. Mam kontrolę, zachowuję umiar. Spróbuj Wojtek zrobić sobie 100 dniową przerwę w rozmowach na forum a bardzo szybko zobaczysz o co mi chodzi. Andrzej Stec Poep Sa Nim, którego znałem gdy był początkującym uczniem Zen był gadułą ale przypuszczam, że mniejszym niż większość z nas. Po dłuższej praktyce w Korei Dae Soen Sa Nim dał mu praktykę rocznego milczenia. Ani słowa przez rok. Krótko po tym otrzymał InkaKROOLIK pisze:pewnie tak. wiec swoj zloty srodek trzeba znalezc- dla jednego to bedzie 20 postow dziennie (i jeszcze utrzyma czysty umysl)- dla innego 1 post na tydzien bedzie za duzo.
Mój kolega założył grupę Zen po kilku miesiącach praktyki. Być może znajdą się chętni w Twoim mieście. Warto spróbować! Jeżeli chodzi o kit to nie jest on ani dobry ani zły ale łatwo się do niego przywiązać. Wiem coś o tymLordD pisze:Bardzo chętnie bym praktykował z innymi, ale niestety w moim mieście nie ma żadnej grupy, no i też jestem częściowo uziemiony jeśli chodzi o wybywanie na różne odosobnienia. Praktykuję zupełnie sam nie z wyboru, a z braku laku i kit dobry? Ale czy na pewno ten kit jest dobry? Mam nadzieje, że wcale nie taki zły.
Bez odbioru!
Re: Samotna praktyka, praktyka poza sangą.
juz dwa razy pisalem na to forum- tzn rzucalem pomysl dla chetnych aby podjac sie rocznego milczenia na tym forum mnie faktycznie czasem to źle robi i skoro do trzech razy sztuka to od teraz robie tą praktykęshimsong pisze:
Nie chce się mądrzyć, ale nasz intelekt jest bardzo sprytny i zawsze znajdzie wytłumaczenie. Mam kontrolę, zachowuję umiar. Spróbuj Wojtek zrobić sobie 100 dniową przerwę w rozmowach na forum a bardzo szybko zobaczysz o co mi chodzi. Andrzej Stec Poep Sa Nim, którego znałem gdy był początkującym uczniem Zen był gadułą ale przypuszczam, że mniejszym niż większość z nas. Po dłuższej praktyce w Korei Dae Soen Sa Nim dał mu praktykę rocznego milczenia.
365 dni milczenia na Forum Budda Pl (na priva mozna pisac)
jesli ktos sie dołączy to bedę rad!
pozdrawiam wszystkich, bede was obserwowal
..
Re: Samotna praktyka, praktyka poza sangą.
Do zobaczenia za rok, czyli 08.12.2008KROOLIK pisze:uz dwa razy pisalem na to forum- tzn rzucalem pomysl dla chetnych aby podjac sie rocznego milczenia na tym forum mnie faktycznie czasem to źle robi i skoro do trzech razy sztuka to od teraz robie tą praktykę
365 dni milczenia na Forum Budda Pl (na priva mozna pisac)
jesli ktos sie dołączy to bedę rad!
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Samotna praktyka, praktyka poza sangą.
Pewnie, że nie taki zły.LordD pisze:Praktykuję zupełnie sam nie z wyboru, a z braku laku i kit dobry? Ale czy na pewno ten kit jest dobry? Mam nadzieje, że wcale nie taki zły.
Dodatkowo istnieje ta możliwość elektronicznego kontaktu z nauczycielem poprzez e-mail, a kto wie, może by się równiez udało zorganizować jakąś sesję rozmowy np. na Skype?
Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
- LordD
- Posty: 2542
- Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Karma Kamtsang
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Samotna praktyka, praktyka poza sangą.
Myślę, że grupa powinna mieć lidera, przynajmniej jedną osobę bardziej doświadczoną, przynajmniej po kilku odosobnieniach. Raczej na pewno nie ma nikogo w moim mieście, kto byłby już choć trochę zaznajomiony z Kwan Um; jeśli by się ktoś zgłosił chętny to pewnie żółtodziób który ma jakieś tam mniejsze lub większe pojęcie o buddyzmie w ogóle. I właśnie dlatego, że nie czuję się kompetentny aby kogokolwiek w cokolwiek wprowadzać, to myślałem nad zaproszeniem nauczyciela i zorganizowaniem otwartego spotkania, ale jakoś nie bardzo wiem jak to rozegrać od strony technicznej no i też nie czuje się na tyle pewnie aby zostać organizatorem czegokolwiek.KROOLIK pisze:jesli bedziesz mocno i szczerze praktykowal (nawet co jakis czas pojawiajac sie na odosobnieniu) to pewnie wokol ciebie w przyszlosci powstanie grupa i bedziesz mial w swoim miescie grupe. tak to wszedzie sie zaczyna.
Zazwyczaj albo nie mam śmiałości napisać do nauczyciela, albo nie wiem jak właściwie mam sformułować pytania. No i też faktem jest, że niewielu nauczycieli udostępniło swoje adresy mejlowe. Jeśli macie jakąś listę adresów to zapodajcie.booker pisze:Pewnie, że nie taki zły.LordD pisze:Praktykuję zupełnie sam nie z wyboru, a z braku laku i kit dobry? Ale czy na pewno ten kit jest dobry? Mam nadzieje, że wcale nie taki zły.
Dodatkowo istnieje ta możliwość elektronicznego kontaktu z nauczycielem poprzez e-mail, a kto wie, może by się równiez udało zorganizować jakąś sesję rozmowy np. na Skype?
Pozdrawiam
/M
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Samotna praktyka, praktyka poza sangą.
Co do śmiałości to Cie rozumiem, bo też nie chciałem zadawać nauczycielom pytań. Głównie sądziłem, że pewnie są głupawe, albo nawet idiotyczne, czy może jakieś takie...no, dziwaczne, nie.LordD pisze:Zazwyczaj albo nie mam śmiałości napisać do nauczyciela, albo nie wiem jak właściwie mam sformułować pytania.
Co do formułowania pytań, to (tak jak ja to robie) - wale prosto z mostu /w ramach norm obyczajowych/..... albo, nie wale wcale. Po prostu, tak jak co mnie trapi, tak jak czegoś nie rozumiem, no to tak pytam jak mam. Najwyżej zostane poprawiony, jeżeli jest niewłaściwa formuła (czy cuś) - no ale przecież o to właśnie chodzi
Zapisz się na Ning.LordD pisze:No i też faktem jest, że niewielu nauczycieli udostępniło swoje adresy mejlowe.
Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Re: Samotna praktyka, praktyka poza sangą.
Czy poza mysleniem jest przed i po?shimsong pisze:Dyskusja to prawda po myśleniu a praktyka to prawda przed myśleniem.
- LordD
- Posty: 2542
- Rejestracja: czw sie 31, 2006 09:12
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Karma Kamtsang
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Samotna praktyka, praktyka poza sangą.
Booker, nie mogę się zapisać na http://kwanumeurope.ning.com/ ponieważ nie jestem członkiem szkoły tzn. nie płacę składek, nigdy nie byłem na żadnym odosobnieniu - kiedyś jak próbowałem się zapisać to mi Katka (taka fajna czeszka co jest tam adminem) odpisała, że nie da rady.
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Samotna praktyka, praktyka poza sangą.
Ok, rozumiem.LordD pisze:Booker, nie mogę się zapisać ...
Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Re: Samotna praktyka, praktyka poza sangą.
Dla jasności informuję, że to co napisałem wyżej: "Do zobaczenia za rok, czyli 08.12.2008 " oznacza, że dołączam do KROOLIKA!
:607:
:607:
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Samotna praktyka, praktyka poza sangą.
Witam
Pozdrawiam
kunzang
Pięknie Co jeszcze możemy dla Ciebie zrobić?shimsong pisze:Pomimo tego, że już wiele lat nieudolnie praktykuję Zen a wcześniej inne praktyki cały, czas się uczę, również od Was!
Pozdrawiam
kunzang
Re: Samotna praktyka, praktyka poza sangą.
Wyglada na to, ze nic. Conajmniej przez rok.kunzang pisze:Co jeszcze możemy dla Ciebie zrobić?
Re: Samotna praktyka, praktyka poza sangą.
Zacznij placic skladki, staniesz sie czlonkiem szkoly i bedziesz mogl sie zapisacLordD pisze:nie mogę się zapisać na http://kwanumeurope.ning.com/ ponieważ nie jestem członkiem szkoły tzn. nie płacę składek
Ja swoja droga tez sie juz zastanawialam, czy moze dlatego nie uczeszczam od roku do naszego osrodka kagyu, bo nie place skladek . Mimo, ze to nie jest warunkiem, zeby brac udzial w medytacjach, jednak zle sumienie ciazy