Soterologiczna niemoc a nauki Czystej Krainy
Soterologiczna niemoc a nauki Czystej Krainy
Wątek wydzielony z tematu Czysta Kraina - Czysty Umysł (cytaty nauczycieli) przez piotra
A dla mnie czysta kraina, a szczególnie osoba Shinrana jest właśnie bardzo kontrowersyjną częścią buddyzmu (albo tego co się za buddyzm uznaje). Postaram się krótko wyjaśnić dlaczego.
Dhamma Siakjamuniego opierała się na przekonaniu, że my sami możemy osiągnąć wyzwolenie - właściwa droga została oznajmiona i kroczenie nią gwarantowało nibbanę. Ponadto postać Siakjamuniego była gwarantem pewności tej drogi prowadzącej z jednego brzegu na drugi oraz możliwości jej przebycia dzięki rozumnemu wysiłkowi własnemu.
I oto nagle pojawia się Shinran, który stwierdza ni mniej ni więcej, że swoją własną mocą nie może zostać wyzwolony, a jedynie "mocą innego". Stwierdzenie wydaje mi się stać w sprzeczności z duchem nauki Buddy Siakjamuniego ponieważ jest to oznajmienie ... soteriologicznej niemocy. Shinran skapitulował i oddał inicjatywę w ręce Amidy, tylko czy czegoś podobnego uczył mnichów lub ludzi świeckich Budda?
A dla mnie czysta kraina, a szczególnie osoba Shinrana jest właśnie bardzo kontrowersyjną częścią buddyzmu (albo tego co się za buddyzm uznaje). Postaram się krótko wyjaśnić dlaczego.
Dhamma Siakjamuniego opierała się na przekonaniu, że my sami możemy osiągnąć wyzwolenie - właściwa droga została oznajmiona i kroczenie nią gwarantowało nibbanę. Ponadto postać Siakjamuniego była gwarantem pewności tej drogi prowadzącej z jednego brzegu na drugi oraz możliwości jej przebycia dzięki rozumnemu wysiłkowi własnemu.
I oto nagle pojawia się Shinran, który stwierdza ni mniej ni więcej, że swoją własną mocą nie może zostać wyzwolony, a jedynie "mocą innego". Stwierdzenie wydaje mi się stać w sprzeczności z duchem nauki Buddy Siakjamuniego ponieważ jest to oznajmienie ... soteriologicznej niemocy. Shinran skapitulował i oddał inicjatywę w ręce Amidy, tylko czy czegoś podobnego uczył mnichów lub ludzi świeckich Budda?
"Podobnie jak wielkie morze ma tylko jeden smak - smak soli, tak też, ta Nauka i Dyscyplina ma tylko jeden smak - smak wyzwolenia". Udana V.5, Uposatha Sutta.
Re: Soterologiczna niemoc a nauki Czystej Krainy
Trudno się zgodzić, by Shinran pierwszy mówił o Przebudzeniu dzięki "mocy innego" czy "Innej Mocy" gdyż jest to specyfika wszystkich szkół Czystej Krainy, ale skoro o Shinranie mowa...zbyt pisze:I oto nagle pojawia się Shinran, który stwierdza ni mniej ni więcej, że swoją własną mocą nie może zostać wyzwolony, a jedynie "mocą innego". Stwierdzenie wydaje mi się stać w sprzeczności z duchem nauki Buddy Siakjamuniego ponieważ jest to oznajmienie ... soteriologicznej niemocy. Shinran skapitulował i oddał inicjatywę w ręce Amidy, tylko czy czegoś podobnego uczył mnichów lub ludzi świeckich Budda?
"Shinran (...) zwykł był również mawiać, że Nembutsu jest jedyną prawdziwą rzeczywistością w tym świecie przypominającym płonący dom (Tannisho). Jedyna rzeczywistość oznacza Buddę. Shinran powiedział to, kiedy zrozumiał, że Amida Budda nie jest oyasama [Wielki Rodzic], ale hojin [Sambhogakayą](...)
Jeśli chcesz powiedzieć, nawet jeden raz, Namu Amida Butsu, ze szczerym pragnieniem "abym narodził się w Czystej Krainie Buddy Amidy", to takie ichi nen [samadhi Imienia] jest najtrudniejszą rzeczą do uzyskania. Wymówienie tych sześciu kanji, Namu Amida Butsu, nie jest takie trudne. Wszyscy cudzoziemcy robią to bez żadnych trudności. To stan umysłu, w jakim należy to wymawiać, jest tak trudno osiągnąć. Wymaga to specjalnych warunków. (...)
Nasze gokuraku [dosł. raj] jest (...) w pełni symboliczne. Jest to nazwa naszego kokoro[umysłu] w chwili, gdy zdecydujemy się oddać tam centralną pozycję kontrolną Amidzie Buddzie.
Oznacza to, że powinniśmy porzucić wszystkie nasze oczekiwania i pragnienia dotyczące tego samsarycznego świata. Oznacza to, że powinniśmy dojść do punktu, który osiągnęła królowa Vaidehi. Powiedziała ona Buddzie Siakjamuniemu: "Nie spodziewam się już niczego dobrego od tego świata. Mam tylko jedno pragnienie. Pragnę narodzić się w Jodo Buddy Amidy". I powiedziała to ze szczerym umysłem i sercem. Budda Siakjamuni odpowiedział: "Rozejrzyj się. Już jesteś w Jodo Buddy Amidy". "
Myoshu A. Jędrzejewska
- jw
- Senior User
- Posty: 2151
- Rejestracja: śr lip 30, 2003 22:46
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Tradycja Rogatego Buddy ;)
- Kontakt:
Re: Soterologiczna niemoc a nauki Czystej Krainy
Mocna nauka.abgal pisze: Oznacza to, że powinniśmy porzucić wszystkie nasze oczekiwania i pragnienia dotyczące tego samsarycznego świata. Oznacza to, że powinniśmy dojść do punktu, który osiągnęła królowa Vaidehi. Powiedziała ona Buddzie Siakjamuniemu: "Nie spodziewam się już niczego dobrego od tego świata. Mam tylko jedno pragnienie. Pragnę narodzić się w Jodo Buddy Amidy". I powiedziała to ze szczerym umysłem i sercem. Budda Siakjamuni odpowiedział: "Rozejrzyj się. Już jesteś w Jodo Buddy Amidy". "[/color]
Myoshu A. Jędrzejewska
http://www.rogatybudda.pl
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
Re: Soterologiczna niemoc a nauki Czystej Krainy
Jasne, ale to właśnie Shinran podkreślał niemoc i daremność własnego wysiłku zbawczego. W razie wątpliwości zacytuję jego wywody.abgal pisze:Trudno się zgodzić, by Shinran pierwszy mówił o Przebudzeniu dzięki "mocy innego" czy "Innej Mocy" gdyż jest to specyfika wszystkich szkół Czystej Krainy, ale skoro o Shinranie mowa...
Swego czasu mocno się zastanawiałem nad tym czym ten buddyzm czystej krainy właściwie jest, a szczególnie czy jest tu obecne działanie bóstwa czy też nie. Moim zdaniem odwołanie do Amidy jest jedynie zręcznym sposobem, a prawdziwym czynnikiem przemiany jest umysł samego wyznawcy. Sądzę, że owoc praktyki nie jest efektem łaski żadnego bóstwa lecz pochodzi wprost z intencjonalnego działania samego praktykującego. Wyznawca prosi o przeniesienie do czystej krainy, która jest po prostu stanem umysłu wolnym od splamień. Wytwarzając tak nakierowane intencjonalne działanie osłabia obciążające czynniki karmiczne i może łatwiej czynić dalszy postęp. Ale myślę, że i tak ta ewolucja będzie się dokonywała na ośmio elementowej drodze...
Heh - potraktujcie to jako "buddyzm czystej krainy według zbyta"...
"Podobnie jak wielkie morze ma tylko jeden smak - smak soli, tak też, ta Nauka i Dyscyplina ma tylko jeden smak - smak wyzwolenia". Udana V.5, Uposatha Sutta.
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3570
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Soterologiczna niemoc a nauki Czystej Krainy
Czołem Zbyt,
Pozdrawiam,
Piotr
przecież, mniej więcej, to samo mówi cytat przytoczony przez Abgala. :lol:Heh - potraktujcie to jako "buddyzm czystej krainy według zbyta"...
Pozdrawiam,
Piotr
Re: Soterologiczna niemoc a nauki Czystej Krainy
Shinran nigdy nie kwestionował wartości innych szkół buddyjskich - wręcz przeciwnie. Oto znamienny fragment z Tannisho - dzieła zawierającego słowa Shinrana:zbyt pisze:Jasne, ale to właśnie Shinran podkreślał niemoc i daremność własnego wysiłku zbawczego.
Warto zdawać sobie sprawę z sytuacji w jakiej powstawała Jodo Shinshu. M.A. Jędrzejewska pisze o tym tak:Since the Name is devised to be easily said by the unlettered who cannot even grasp the basic meaning of the sutras and commentaries, such utterance is called easy practice. Learning is required in the Path of Sages; therefore, it is called difficult practice. Some people mistakenly pursue knowledge for the sake of fame and profit - their birth in the next life is doubtful, so states an attesting passage.
Today, the people of single-hearted nembutsu and those of the Path of Sages engage in argument, claiming that one school is superior and the other inferior. Thus, enemies of dharma appear and slandering of dharma becomes rampant. But does this not slander and destroy one's own teaching?"
"(...) w czasach Shinrana buddyzm japoński był już dobrze zinstytucjonalizowany i... skorumpowany. Shinran widział, jak ten sam mnich rano nauczał Sutry Lotosu, a wieczorem szedł do swojej kobiety. Shinran widział, że zwykli ludzie nie mogli nawet wejść do świątyni. Nie było żadnego gejin [miejsce w świątyni dla wiernych świeckich] w tym czasie. Shinran słyszał konkluzję, że ludzie, którzy nie mają dostatecznie dobrej en [karmy], nie mogą zostać mnichami i praktykować, mogą tylko dawać pieniądze i utrzymywać tych, którzy mają lepszą en [karmę].
Shinran był dobrze urodzonym. I widział różnicę w tym jak traktowano w świątyni jego i jak traktowano mnichów o niższej pozycji społecznej. W takim traktowaniu nie było prawdziwego ducha Dharmy Buddy.
Shinran zrozumiał, że każdy może po prostu wymawiać Imię, a to przyniesie mu skutki prawdziwej praktyki buddyjskiej. Poza tym Nembutsu nie musi być wyłącznie praktyką monastyczną. Nembutsu może być włączone do codziennego życia. Tak więc Nembutsu może zlikwidować podział między osobami uprzywilejowanymi, które mogą praktykować Dharmę Buddy, i pozostałymi, którzy mogą tylko płacić im pieniądze za śpiewanie sutr w ich intencji.
Shinran wiedział również, jak trudno jest zrozumieć właściwie Nauki Czystej Krainy. Większość buddystów jego czasu traktowała te Nauki jako czystą herezję. Dlatego napisał on KyoGyoShinSho, aby wykazać prawdziwość Nauk, zwanych później Jodo Shinshu. Shinran nie pisał, że shinjitsu shinjin było doświadczeniem powszechnym i łatwym do uzyskania. Wcale nie. Napisał on, że shinjitsu shinjin jest doświadczeniem najtrudniejszym do uzyskania i że jest ono bardzo rzadkie."
Re: Soterologiczna niemoc a nauki Czystej Krainy
Mniej więcej nie znaczy to samo - dla mnie kluczową sprawą było podkreślenie braku ingerencji bóstwa (Amidy) w proces "przeniesienia" do czystej krainy.piotr pisze:przecież, mniej więcej, to samo mówi cytat przytoczony przez Abgala
Nigdzie nie napisałem, że Shinran kwestionował wartość jakichkolwiek szkół buddyjskich. Zauważyłem tylko, że jego własna postawa (przekonanie o niemożności wyzwolenia przez własny wysiłek) stoi w sprzeczności z tym co głosił Tathagatta.abgal pisze:Shinran nigdy nie kwestionował wartości innych szkół buddyjskich - wręcz przeciwnie.
Wyjaśniłem też powyżej na czym miałaby owa sprzeczność polegać i dlaczego może ona być uznana tylko za pozorną...
"Podobnie jak wielkie morze ma tylko jeden smak - smak soli, tak też, ta Nauka i Dyscyplina ma tylko jeden smak - smak wyzwolenia". Udana V.5, Uposatha Sutta.
Re: Soterologiczna niemoc a nauki Czystej Krainy
Amida nie jest 'bóstwem' tylko Buddą utożsamianym z Dharmakayą lub Samboghakayą.zbyt pisze: Mniej więcej nie znaczy to samo - dla mnie kluczową sprawą było podkreślenie braku ingerencji bóstwa (Amidy) w proces "przeniesienia" do czystej krainy.
Jak sam stwierdziłeś, w buddyzmie Shin mamy do czynienia ze stuprocentowym oparciem w Innej Mocy - wyróżnia to tę szkołę z innych szkół Czystej Krainy. Wyraźnie podkreśla to prof. Inagaki:
Lub jeszcze wyraźniej:Obraz rzeczywistości ludzkiej egzystencji oraz mocy zbawczej Amidy przekazany nam przez Shan-tao, podzielany był również przez innych mistrzów szkół Czystej Krainy – określa on podejście do wiary w buddyzmie Czystej Krainy. Można tu odnaleźć pewien ślad ‘własnej mocy’ – nastawienie ‘wiary’ i ‘zaufania’ po stronie aspirującego do odrodzenia w Czystej Krainie – w ujęciu shinranowskim neguje się również ten element. Shinran nie uczył nas, by ‘wierzyć’ i ‘ufać’ w zwykłym znaczeniu tych słów – zachęcał, by poddać nawet naszą wiarę i zaufanie, które, jak przekonywał, mają swe korzenie w naszym egocentryzmie i ślepych namiętnościach. Uczył by poddać całych siebie. Poddając się Amidzie bez reszty, dostajemy się w opiekę Światła Mądrości i Współczucia.
Tak więc Twoja wypowiedź:Moc, która przyniosła Gautamie Oświecenie dzięki czemu stał się on Buddą znanym jako Siakjamuni nie była jego ludzką mocą – była to moc Dharmy. W momencie przebudzenia osiągnął on jedność z Dharmą wskutek czego uzyskał Ciało Dharmy nie tracąc swego ludzkiego ciała. Pozostałe lata swego życia poświęcił na wytłumaczenie swym rodakom czym jest Dharma i jak można ją urzeczywistnić.
nie dotyczy buddyzmu shin. Jądrem buddyzmu shin jest rzeczywiste przyjęcie nauk. Jednocześnie uczy się, że jedynym źródłem zasług, dzięki którym możemy przyjąć Dharmę jest Budda Amida. Tak więc pisząc:zbyt pisze:Sądzę, że owoc praktyki nie jest efektem łaski żadnego bóstwa lecz pochodzi wprost z intencjonalnego działania samego praktykującego.
nie odnosisz się do Jodo Shinshu.zbyt pisze:dla mnie kluczową sprawą było podkreślenie braku ingerencji bóstwa (Amidy) w proces "przeniesienia" do czystej krainy
Jeśli znasz nauki Tathagaty, możesz właściwie ocenić czy stoją one w sprzeczności z
naukami Jodo Shinshu.
Nie rozumiem dlaczego określasz Buddę Amidę jako 'bóstwo'.
Re: Soterologiczna niemoc a nauki Czystej Krainy
"Amida Buddha is not a historical Buddha living in our world, rather, He resides in His Pureland in the West. According to the Amida Sutra, He has gained enlightenment more than 10 Kalpas ago. Amida Buddha is the embodiment of enlightenment, compassion and wisdom.
According to the Sutra of Immeasurable Life spoken by Sakyamuni Buddha, Amida Buddha was known as Dharmakara Bodhisattva in the distant past. It is said that during the time of Lokesvaraja Buddha, he was the king of a country and, having heard the Dharma taught by Lokesvaraja Buddha, he gave up his throne and seeked to learn the Dharma under Lokesvaraja Buddha. It was during this time that he wished to set up his own Pureland to benefit other sentient beings, and under Lokesvaraja Buddha, set up his 48 Vows. Dharmakara Bodhisattva vowed that if his vows were not fulfilled, he would not gain enlightenment.
Amida Buddhas 48 Vows are condensed into the 18th Vow the Primal Vow that states, If I were to become a Buddha, and people, hearing my Name, have faith and joy and recite it for even ten times, but were not born into my Pureland, may I not gain enlightenment.
Dharmakara Bodhisattva established and fulfilled the special Vow to save all sentient beings and become Amida Buddha. While the other Buddhas help people who accumulate meritorious deeds, practice meditative activities, and perfect wisdom, Amida Buddha saves the being of blind foolishness and karmic evil through form (Primal Vow) and Name (Nembutsu). That is the person who realizes himself as being truly human (ignorant and evil) and becomes his foolish self attains Buddhahood by virtue of Amida Buddha.
(...)
When we truly hear the Name, Faith is awakened in our hearts. Hearing the Name is not merely hearing the sounds of Namo Amida Butsu, but hearing Amida Buddha with our whole being, calling us to throughout timeless time. Thus, when we hear Amida Buddhas voice in our innermost being, faith is awakened. We now realize that this faith itself and even the power to awaken it is a gift from Amida Buddha. Faith completes our Oneness with Amida Buddha and is the true cause of our Enlightenment. "
Kenryu Tsuji sensei
According to the Sutra of Immeasurable Life spoken by Sakyamuni Buddha, Amida Buddha was known as Dharmakara Bodhisattva in the distant past. It is said that during the time of Lokesvaraja Buddha, he was the king of a country and, having heard the Dharma taught by Lokesvaraja Buddha, he gave up his throne and seeked to learn the Dharma under Lokesvaraja Buddha. It was during this time that he wished to set up his own Pureland to benefit other sentient beings, and under Lokesvaraja Buddha, set up his 48 Vows. Dharmakara Bodhisattva vowed that if his vows were not fulfilled, he would not gain enlightenment.
Amida Buddhas 48 Vows are condensed into the 18th Vow the Primal Vow that states, If I were to become a Buddha, and people, hearing my Name, have faith and joy and recite it for even ten times, but were not born into my Pureland, may I not gain enlightenment.
Dharmakara Bodhisattva established and fulfilled the special Vow to save all sentient beings and become Amida Buddha. While the other Buddhas help people who accumulate meritorious deeds, practice meditative activities, and perfect wisdom, Amida Buddha saves the being of blind foolishness and karmic evil through form (Primal Vow) and Name (Nembutsu). That is the person who realizes himself as being truly human (ignorant and evil) and becomes his foolish self attains Buddhahood by virtue of Amida Buddha.
(...)
When we truly hear the Name, Faith is awakened in our hearts. Hearing the Name is not merely hearing the sounds of Namo Amida Butsu, but hearing Amida Buddha with our whole being, calling us to throughout timeless time. Thus, when we hear Amida Buddhas voice in our innermost being, faith is awakened. We now realize that this faith itself and even the power to awaken it is a gift from Amida Buddha. Faith completes our Oneness with Amida Buddha and is the true cause of our Enlightenment. "
Kenryu Tsuji sensei
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Soterologiczna niemoc a nauki Czystej Krainy
Zbyt, teraz gdy abgal wyjaśnił Ci kim jest Amitabha, proszę, nie określaj Go mianem "bóstwa". Wiesz już jaka jest w buddyzmie różnica między buddą a bóstwem, miej jeszcze świadomość, że określanie buddów bóstwami jest co najmniej niestosowne, jeśli nie obraźliwe.zbyt pisze:Mniej więcej nie znaczy to samo - dla mnie kluczową sprawą było podkreślenie braku ingerencji bóstwa (Amidy) w proces "przeniesienia" do czystej krainy.
Namu Amita Bul
Piotr
Re: Soterologiczna niemoc a nauki Czystej Krainy
Termin "bóstwo" znaczył tu dla mnie tyle co "siła nadprzyrodzona zewnętrzna wobec wyznawcy". Oczywiście zdaję sobie sprawę z pozycji jaką ma Amitabha dla buddyzmu Czystej Ziemi i nie było moją intencją ani jej umniejszać, ani nikogo obrażać.iwanxxx pisze:Zbyt, teraz gdy abgal wyjaśnił Ci kim jest Amitabha, proszę, nie określaj Go mianem "bóstwa". Wiesz już jaka jest w buddyzmie różnica między buddą a bóstwem, miej jeszcze świadomość, że określanie buddów bóstwami jest co najmniej niestosowne, jeśli nie obraźliwe.
Pozdrawiam
"Podobnie jak wielkie morze ma tylko jeden smak - smak soli, tak też, ta Nauka i Dyscyplina ma tylko jeden smak - smak wyzwolenia". Udana V.5, Uposatha Sutta.
Re: Soterologiczna niemoc a nauki Czystej Krainy
coz shinran dal nadzieje malorolnym japonczykom 13 wieku ze i oni maja szanse na zbawienie/odrodzenie/nirwane/raj jezeli beda wymawiac imie buddy amidy..nic prostszego...rano trzeba ciagnac pług ...ale za to wieczorem isc do raju... takich jak shinran bylo w tym okresie wielu a jednym, najgrozniejszym konkurentem byl nichiren...ale te szkoly nienawidzily sie i zostalo to do dzisiaj...jeden biegal z sutra lotosu drugi z sutra amidy....fajnie to musialo wygladac...dzisiaj mamy tego przyklad wlaczajc tv....jarmark trwa: jeden lubi obwarzanki inny koguciki na drucikach...
codziennie inny buddyzm a koniec ten sam...
Re: Soterologiczna niemoc a nauki Czystej Krainy
arahacie widze ze mimo uplywu lat plyty nie zmieniasz- zobaczymy, moze cos z tego dobrego wyniknie na tej liscie.
..
Re: Soterologiczna niemoc a nauki Czystej Krainy
tu i teraz to w skrocie zycie duchowe i fizyczne (w tym materialne).. zawsze nalezy zadac sobie pytanie co ja z tego bede mial...to ze nauczyciele/ guru cos z tego maja/milei pozostawiam pod nastepna dyskusje a co adept tej scizeki osiagnie? na kazdy temat mozna napisac tysiace slow ale: cierpimy, glodujemy, chorujemy i na koniec umieramy: co po smierci to nikt nie wie..sa to tylko spekulacje, domniemania, zalozenia pewnych tez/definicji...co ja z danej scizeki dostane dla siebie?? nauki nichirena/shinrana i innych w 13 wieku byly szokiem dla ciemnej biedoty kraju w 100% zaleznego od uprawy ryzu czy innego zielstwa.. grunt do gloszenia danych nauk na podstawie danych sutr ktore akurat dopasily danemu mnichowi byl wprost szokujacy jak na uprawe: wystraczylo ziarno bez nawozu, podlewania a samo zakwitalo... oczywiscie japonczyk nie zadaje sobie takiego pytanie co z tego bede mial ale zasuwa zgodnie z tradycja rodzinna dana mantre przed zwojem amidy lub wpisem nembutsu a inni przed zwojami z gohonzonami..tak w skrocie...jest tz praktyka w stadle...to samo obserwujemy i w innych przekazach religijnych.. zmienia sie tylko obiekt czci i nr konta...
dlatego mam pytanie do praktykujacych amidaizm..co z tego macie dla siebie???
i
dlatego mam pytanie do praktykujacych amidaizm..co z tego macie dla siebie???
i
codziennie inny buddyzm a koniec ten sam...
Re: Soterologiczna niemoc a nauki Czystej Krainy
Arahat, nie szkoda Ci czasu?
Re: Soterologiczna niemoc a nauki Czystej Krainy
Arahacie, proszę o wyjaśnienia na czym polega i w jaki sposób objawia się 'nienawiść' między Jodo Shin-shu a Nichiren Shu.arahat pisze:takich jak shinran bylo w tym okresie wielu a jednym, najgrozniejszym konkurentem byl nichiren...ale te szkoly nienawidzily sie i zostalo to do dzisiaj
Re: Soterologiczna niemoc a nauki Czystej Krainy
witaj abgal... poklikaj po innych www i zobacz jakich to argumentow typu kija od szczotki uzywaja przeciwnicy sciezek....czytajac pisma/listy nichirena czy shonina kawa na lawe pisza o animozjach czy wrecz atakuja inne grupy...swiat nie jest czarny czy bialy ale ma rozne odmiany szarosci..kolo bialy w cerace okresla sie ponad stu rodzajami odcienia...
zawsze pytam sie co bede mial z praktykowania danej sciezki? chce lewitowac ale nikt mi tego nie gwarantuje wreccz mowia ze to swietokractwo....to jak to jest...z owocami praktyk?
zawsze pytam sie co bede mial z praktykowania danej sciezki? chce lewitowac ale nikt mi tego nie gwarantuje wreccz mowia ze to swietokractwo....to jak to jest...z owocami praktyk?
codziennie inny buddyzm a koniec ten sam...
Re: Soterologiczna niemoc a nauki Czystej Krainy
Podaj, proszę, jakieś konkretne cytaty - na pewno dysponujesz stosownymi linkami skoro piszesz o tym z takim przekonaniem. Ponawiam również prośbę o wskazanie w jaki sposób objawia się ta 'nienawiść' dzisiaj.
Może po prostu trafiłeś pod zły adres... Może powinieneś popytać, np. w jakimś cyrku?arahat pisze:chce lewitowac ale nikt mi tego nie gwarantuje wreccz mowia ze to swietokractwo....to jak to jest...z owocami praktyk?
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Soterologiczna niemoc a nauki Czystej Krainy
Mozesz się spróbować skontaktować z tym joginem, holendrem.:arahat pisze:chce lewitowac ale nikt mi tego nie gwarantuje, wreccz mowia ze to swietokractwo.
http://www.tvn24.pl/2081303,26086,0,0,1,wideo.html
Podobnoż sztuki tej nauczył się od hinduskich joginów.
Dlaczego by nie spróbować więc hinduskiej jogi, jeżeli jako cel obrałeś sobie sztukę lewitacji. A tak, tracisz tylko czas i nerwy z buddystami.
Jest różnie w zależności od tradycji.arahat pisze:to jak to jest...z owocami praktyk?
Napewno dobrze jest sobie odpowiedzieć na pytanie, czego tak naprawde się chce, a później pójść po nauki i praktyki "tam, gdzie to dają".
Marchewki nie kupuje się w sklepie obuwniczym. W zasadzie można, ale po co robić drakę sprzedawcy,
że jak on śmie nie mieć na składzie marchewek a tylko kamasze. Skandal i obraza dla klienta
Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
- kunzang
- Admin
- Posty: 12732
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Soterologiczna niemoc a nauki Czystej Krainy
off - oświecony umysł na kilogramy w Archiwum spoczął
Re: Soterologiczna niemoc a nauki Czystej Krainy
cytat ze strony jodo/polska:
Opat od 1985 roku charytatywnie udziela się duszpastersko w Polsce, bowiem jest jedynym kapłanem Tradycji Jodo Shinshu mającym status Nauczyciela Dharmy........
dalej czytamy:
Opat jest ponadto zdumiona nieuczciwością, niepoważnym podejściem do religii, tendencją do marnowania czasu i po prostu niską kulturą osobistą większości zgłaszających się jakoby "buddystów" w Polsce.
Więc proszę się nie dziwić, że nie będzie dysponowała czasem dla nikogo, kto znajdzie się poniżej akceptowalnego przez Opata standardu.
Prof. dr habil. n. med. sensei Myoshu A.J.
komentarz: brak jest tylko wzorca akceptowanego standartu..
przez dziesiatki miesiecy w jakich podazam sciezka dharmy po raz pierwszy ujrzalem takie stwierdzenie....
bez komentarza...
Opat od 1985 roku charytatywnie udziela się duszpastersko w Polsce, bowiem jest jedynym kapłanem Tradycji Jodo Shinshu mającym status Nauczyciela Dharmy........
dalej czytamy:
Opat jest ponadto zdumiona nieuczciwością, niepoważnym podejściem do religii, tendencją do marnowania czasu i po prostu niską kulturą osobistą większości zgłaszających się jakoby "buddystów" w Polsce.
Więc proszę się nie dziwić, że nie będzie dysponowała czasem dla nikogo, kto znajdzie się poniżej akceptowalnego przez Opata standardu.
Prof. dr habil. n. med. sensei Myoshu A.J.
komentarz: brak jest tylko wzorca akceptowanego standartu..
przez dziesiatki miesiecy w jakich podazam sciezka dharmy po raz pierwszy ujrzalem takie stwierdzenie....
bez komentarza...
codziennie inny buddyzm a koniec ten sam...
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Soterologiczna niemoc a nauki Czystej Krainy
Ten wątek poruszony został w -> http://forum.medytacja.net/phpBB2/viewt ... 4894#64894arahat pisze:cytat ze strony jodo/polska:
Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Re: Soterologiczna niemoc a nauki Czystej Krainy
Różne szkoły, ten sam cel !!
Główną praktyką w szkole Czystej Krainy jest powtarzanie imienia Buddy Nieograniczonego Światła. Pierwszą z trzech pozostałych praktyk jest pamiętanie o Amitabie poprzez patrzenie na jego posąg lub formę, drugą metodą jest wyobrażanie go sobie, a trzecią – medytowanie na prawdziwą naturę umysłu. Powtarzanie imienia Buddy działa tak samo, jak powtarzanie mantr – taki jest związek tej szkoły z tantrycznymi, bardziej ezoterycznymi kierunkami. Buddyjscy mistrzowie różnych tradycji często twierdzili, że „powtarzanie imienia buddy łączy medytację (Zen), studiowanie sutr, dyscyplinę (winaja) oraz szkoły tajemne”. Dzieje się tak dlatego, że przez powtarzanie imienia Buddy człowiek oczyszcza się od iluzji i przywiązania, co jest praktyką Zen. Słowa „Budda Amitaba” kryją ogromną ilość doniosłych nauk, a odkrywanie ich stanowi praktykę studiowania sutr. Powtarzanie imienia Buddy oczyszcza i uspakaja karmy ciała, mowy i umysłu, co jest praktyką szkoły Dyscypliny. W Chinach szkoła Czystych Krain nazywa się formalnie Czingtu Tsung, co odpowiada pojęciu Jodo Szu w buddyzmie japońskim.
Główną praktyką w szkole Czystej Krainy jest powtarzanie imienia Buddy Nieograniczonego Światła. Pierwszą z trzech pozostałych praktyk jest pamiętanie o Amitabie poprzez patrzenie na jego posąg lub formę, drugą metodą jest wyobrażanie go sobie, a trzecią – medytowanie na prawdziwą naturę umysłu. Powtarzanie imienia Buddy działa tak samo, jak powtarzanie mantr – taki jest związek tej szkoły z tantrycznymi, bardziej ezoterycznymi kierunkami. Buddyjscy mistrzowie różnych tradycji często twierdzili, że „powtarzanie imienia buddy łączy medytację (Zen), studiowanie sutr, dyscyplinę (winaja) oraz szkoły tajemne”. Dzieje się tak dlatego, że przez powtarzanie imienia Buddy człowiek oczyszcza się od iluzji i przywiązania, co jest praktyką Zen. Słowa „Budda Amitaba” kryją ogromną ilość doniosłych nauk, a odkrywanie ich stanowi praktykę studiowania sutr. Powtarzanie imienia Buddy oczyszcza i uspakaja karmy ciała, mowy i umysłu, co jest praktyką szkoły Dyscypliny. W Chinach szkoła Czystych Krain nazywa się formalnie Czingtu Tsung, co odpowiada pojęciu Jodo Szu w buddyzmie japońskim.
Re: Soterologiczna niemoc a nauki Czystej Krainy
Namu Amida Butsu!
Namu Amida Butsu!
Namu Amida Butsu!
Namu Amida Butsu!
Namu Amida Butsu!
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Soterologiczna niemoc a nauki Czystej Krainy
Nazywa sie Jingtu Zong, wym. Dzingtu dzong.Grażyna Stochel pisze:Czingtu Tsung
Pzdr
Piotr
-
- Posty: 23
- Rejestracja: śr sie 06, 2008 14:27
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Soterologiczna niemoc a nauki Czystej Krainy
Zastanawia mnie tylko czy jak się będzie polegało na pomocy czegoś z zewnętrza np Buddy Amidy to czy jest możliwy jakikolwiek postęp?
"165.
Samemu czyni się zło, samemu sprowadza się na siebie skalania. Samemu można zło odwrócić, samemu można samego siebie oczyścić. Czystość i nieczystość zależą od nas samych — nikt nie może oczyścić drugiego. "
Dhammapada
"165.
Samemu czyni się zło, samemu sprowadza się na siebie skalania. Samemu można zło odwrócić, samemu można samego siebie oczyścić. Czystość i nieczystość zależą od nas samych — nikt nie może oczyścić drugiego. "
Dhammapada
Re: Soterologiczna niemoc a nauki Czystej Krainy
MożeKarma Dordże pisze:"165.
Samemu czyni się zło, samemu sprowadza się na siebie skalania. Samemu można zło odwrócić, samemu można samego siebie oczyścić. Czystość i nieczystość zależą od nas samych — nikt nie może oczyścić drugiego. "
samemu można samego siebie oczyścić przy pomocy Buddy Amidy?
-
- Posty: 23
- Rejestracja: śr sie 06, 2008 14:27
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Soterologiczna niemoc a nauki Czystej Krainy
Moze
Ale nie rozumiem tego i wydje mi sie ze stoi to troche w sprzecznosc z nauka Buddhy Siakjamuniego. No ale moze nie musze tego rozumiec. Wazne ze to komus pomaga a przynajmniej mam taka nadzieje.
Ale nie rozumiem tego i wydje mi sie ze stoi to troche w sprzecznosc z nauka Buddhy Siakjamuniego. No ale moze nie musze tego rozumiec. Wazne ze to komus pomaga a przynajmniej mam taka nadzieje.
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Soterologiczna niemoc a nauki Czystej Krainy
Buddyzm jest pełen nauk sprzecznych, pozornie sprzecznych i w ogóle różnorakich. Większość podziałów w buddyzmie wywołały spory o to, które pismo przedstawia doktrynę ostateczną, a które należy interpretować. Każda szkoła ma inny zestaw nauk, które uważa za pochodzące od Siakjamuniego. Ajahn Brahmavaso mówił, że nie ma linijki w Kanonie Palijskim, której autentyczności ktoś by nie podważał. Dlatego interpretowanie nauk Czystej Krainy na podstawie cytatu z Dhammapady to kompletnie nieporozumienie. Gdybym ja chciał to zrozumieć, to odwołał bym się do pism Czystej Krainy.Karma Dordże pisze:Ale nie rozumiem tego i wydje mi sie ze stoi to troche w sprzecznosc z nauka Buddhy Siakjamuniego.
AmenKarma Dordże pisze:No ale moze nie musze tego rozumiec. Wazne ze to komus pomaga a przynajmniej mam taka nadzieje.
Pzdr
Piotr
-
- Posty: 23
- Rejestracja: śr sie 06, 2008 14:27
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Soterologiczna niemoc a nauki Czystej Krainy
No tak, ale prawda chyba gdzies jest?
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Soterologiczna niemoc a nauki Czystej Krainy
Napewno, aczkolwiek niekoniecznie odrazu ją postrzegamy...w całości.Karma Dordże pisze:No tak, ale prawda chyba gdzies jest?
Dlatego, próbujemy uczyć się.
Zobaczmy na postawę szkoły za której nauczaniem, jak mniemam, Karma Dordże (Theravady) obecnie próbujesz podążać?
Jest to coś istotnego w tym względzie, w którym, jeżeli go nie utniemy, najprawdopodobniej zaraz pojawi się "darcie kotów"
PozdrawiamBhante Shravasti Dhammika pisze: Pytanie: Czemu jest tyle różnych typów buddyzmu?
Odpowiedź: Są różne rodzaje cukru - brązowy, biały, w bryłkach, syrop i lukier, ale wciąż jest to cukier i jest słodki. Produkowany jest pod różnymi postaciami, aby można go było użyć do różnych celów. Buddyzm jest taki sam: jest theravada, zen, buddyzm Czystej Krainy, jogaczara i wadżrajana, lecz wciąż są to nauki Buddy i mają taki sam smak - smak wolności. Buddyzm przybrał różne postaci, by dostosować się do rozmaitych warunków kulturowych, w których się rozwijał. W ciągu stuleci dochodziło do reinterpretacji, aby dla kolejnych i kolejnych pokoleń buddyzm pozostawał żywy. Na pierwszy rzut oka poszczególne tradycje buddyjskie mogą się od siebie bardzo różnić, ale ich jądro zawsze stanowią Cztery Szlachetne Prawdy i Ośmioraka Ścieżka. Każda większa religia, wliczając w to buddyzm, dzieli się na mniejsze szkoły i wyznania. Od innych religii odróżnia buddyzm postawa wzajemnej przyjaźni i tolerancji poszczególnych szkół.
http://sasana.wikidot.com/dobre-pytanie ... wiedz#toc2
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
-
- Posty: 23
- Rejestracja: śr sie 06, 2008 14:27
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Soterologiczna niemoc a nauki Czystej Krainy
Raczej nie w słowach.Karma Dordże pisze:No tak, ale prawda chyba gdzies jest?
Polecam posłuchać tej mowy.
Pozdrawiam,
Piotr
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Soterologiczna niemoc a nauki Czystej Krainy
Z reguły takie rozmowy toczą się na wytykaniu która tradycja to jest "tą prawdziwą tradycją", albo która to jest buddyzmem a która nie, itd. itd. w końcu trzeba zamknąć temat albo wykasować połowę dyskusji do śmietnikaKarma Dordże pisze:Jakie "darcie kotów"?
Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
-
- Posty: 23
- Rejestracja: śr sie 06, 2008 14:27
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Soterologiczna niemoc a nauki Czystej Krainy
Dobre!iwanxxx pisze:Polecam posłuchać tej mowy.
Video -> http://www.dhammaweb.net/videodb/view.php?id=24i
Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Re: Soterologiczna niemoc a nauki Czystej Krainy
Karma Dordze:
Jesli moglaby gdzies byc, to co wowczas z cala reszta? Reszta jest nie-prawdziwa? Wydaje mi sie to dualistyczne bardzo w swoim wydzwieku, choc moze takie podejscie rowniez moze przyniesc jakies wsparcie ku realizacji.
Gdzies?No tak, ale prawda chyba gdzies jest?
Jesli moglaby gdzies byc, to co wowczas z cala reszta? Reszta jest nie-prawdziwa? Wydaje mi sie to dualistyczne bardzo w swoim wydzwieku, choc moze takie podejscie rowniez moze przyniesc jakies wsparcie ku realizacji.
Wszyscy dookoła.. a gdzie środek...? - zapytał żywy.
Czekając na odpowiedź umarł.
Czekając na odpowiedź umarł.
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Soterologiczna niemoc a nauki Czystej Krainy
Troche jasności rzuca to ciekawe wyjaśnienieKarma Dordże pisze:Wazne ze to komus pomaga a przynajmniej mam taka nadzieje.
Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."