Oplaty w Zen
Moderator: iwanxxx
Oplaty w Zen
Chcialem sie dowiedziec czy we wszystkich polskich sangach Zen sa oplaty czlonkowskie,
wyczytalem ze np w koreanskim (tam gdzie sie wybieram) czlonkostwo kosztuje 35 zl miesiecznie- nie oceniam negatywnie, bo wiem ze wszystko teraz kosztuje, ale chcialem zapytac na co ida konkretnie te pieniadze i czy jest to rozliczane, czy ktos to kontroluje- chodzi mi oczywiscie o to czy ktos po drodze jakies kasy do kieszeni nie bierze.
Po drugie- jak wyglada w praktyce posiadanie statusu 'sympatyka sanghi'- czyli nie bycia czlonkiem. Ilu takich ludzi jest w sangach koreanskiego Zen ktorzy przychodza czesto na praktyke do Sangi ale nie dali zadnej deklaracji na papierze i nie placa skladek?
Pytam- bo chcac na poczatku zachowac (mam nadzieje) zdrowy dystans- chcialbym uczestniczyc raz w tygodniu w ...(nie wiem jak sie to nazywa)...spotkaniach, ale nie od razu sie deklarowac i tym bardziej dawac od razu money money
pozdr
wyczytalem ze np w koreanskim (tam gdzie sie wybieram) czlonkostwo kosztuje 35 zl miesiecznie- nie oceniam negatywnie, bo wiem ze wszystko teraz kosztuje, ale chcialem zapytac na co ida konkretnie te pieniadze i czy jest to rozliczane, czy ktos to kontroluje- chodzi mi oczywiscie o to czy ktos po drodze jakies kasy do kieszeni nie bierze.
Po drugie- jak wyglada w praktyce posiadanie statusu 'sympatyka sanghi'- czyli nie bycia czlonkiem. Ilu takich ludzi jest w sangach koreanskiego Zen ktorzy przychodza czesto na praktyke do Sangi ale nie dali zadnej deklaracji na papierze i nie placa skladek?
Pytam- bo chcac na poczatku zachowac (mam nadzieje) zdrowy dystans- chcialbym uczestniczyc raz w tygodniu w ...(nie wiem jak sie to nazywa)...spotkaniach, ale nie od razu sie deklarowac i tym bardziej dawac od razu money money
pozdr
- lepsze
- ex Moderator
- Posty: 1895
- Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
- Tradycja: Brak
- Lokalizacja: Toruń
Re: Oplaty w Zen
W sandze Kwan Um chyba tylko iwanxxx płaci tą ogólnopolską składkę ;D (chwała mu za to)KROOLIK pisze:wyczytalem ze np w koreanskim (tam gdzie sie wybieram) czlonkostwo kosztuje 35 zl miesiecznie- nie oceniam negatywnie, bo wiem ze wszystko teraz kosztuje, ale chcialem zapytac na co ida konkretnie te pieniadze i czy jest to rozliczane, czy ktos to kontroluje- chodzi mi oczywiscie o to czy ktos po drodze jakies kasy do kieszeni nie bierze.
No co ty!!! Nikt od Ciebie nie będzie chciał tych 35 złotych - też się kiedyś tym martwiłem. Po prostu chyba mało kto to płaci tak ogólnie.KROOLIK pisze:Pytam- bo chcac na poczatku zachowac (mam nadzieje) zdrowy dystans- chcialbym uczestniczyc raz w tygodniu w ...(nie wiem jak sie to nazywa)...spotkaniach, ale nie od razu sie deklarowac i tym bardziej dawac od razu money money
Mogą natomiast wystąpić koszty związene z lokalem i jak będziesz chodził już jakiś czas na spotkania to warto by się dołożyć do wynajmu (no chyba że w jakimś prywatnym mieszkaniu jest praktyka). No ale to zależy od grupy.
Ja np., nie płace bo nie chodze ;/.... ale za to iwek płaci z kilku
Warto też wiedzieć że w Kwan Um jest takie coś jak cennik nauczycieli - czyli jak chcesz kogoś do miasta swojego ściągnać - to bulisz co jest naturalne no bo oni przecież nie organizacja charytatywna. Ale nie są to jakieś sumy z kosmosu. przeciętnej wielkości sangha jest w stanie spokojnie takiego nauczyciela zaprosić.
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
Re: Oplaty w Zen
dlaczego?lepsze pisze:
Ja np., nie płace bo nie chodze ;/...
Re: Oplaty w Zen
Jak płacisz składki i jesteś członkiem, to potem masz zniżki na Kyol Che!
Generalnie jak pójdziesz do ośrodka to nikt się nie będzie upominał o składki. Są całkowicie dobrowolne.
Generalnie jak pójdziesz do ośrodka to nikt się nie będzie upominał o składki. Są całkowicie dobrowolne.
- monaszi
- Senior User
- Posty: 547
- Rejestracja: wt cze 27, 2006 16:23
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Zen/Kwan Um
- Lokalizacja: Łódź
Re: Oplaty w Zen
W łódzkiej sandze Kwan Um zwyczajem jest, że "sympatycy" płacą 5 zł za medytację (nie płaci się za pierwsze spotkanie ani wprowadzenie). Z tego co się zorientowałam większość dość sumiennie płaci składki członkowskie - w końcu praktykowanie szczodrości jest jest jedną z Pradźni
(lepsze - ja płacę składkę - od tego miesiąca, wcześniej byłam "sympatykiem" )
Kroolik - jak idziesz do Kościoła to też dajesz na tacę.
U nas pieniądze idą na: komorne, wynajem lokalu, światło, gaz, herbatę (po praktyce zostajemy z pół godziny na herbacie, czasami ktoś przyniesie ciasto), kadzidełka, świece, szaty, śpiewniki, środki czystości, papier toaletowy, mydło, ostatnio ktoś dorwał łyżeczki po 1 zł to kupił :lol: samych misek do posiłku formalnego potrzeba np. 40 sztuk na 10 osób, itd. itd. Nie sądzę aby "ktos po drodze jakies kasy do kieszeni nie bierze." - zwyczajnie jej nie starcza :lol: Osoba zbierająca kasę wystawia każdemu dowód wpłaty, a cokolwiek jest kupione to na rachunek (ostatnio widziałam rachunek z kiosku za zapałki :lol: )
(lepsze - ja płacę składkę - od tego miesiąca, wcześniej byłam "sympatykiem" )
Kroolik - jak idziesz do Kościoła to też dajesz na tacę.
U nas pieniądze idą na: komorne, wynajem lokalu, światło, gaz, herbatę (po praktyce zostajemy z pół godziny na herbacie, czasami ktoś przyniesie ciasto), kadzidełka, świece, szaty, śpiewniki, środki czystości, papier toaletowy, mydło, ostatnio ktoś dorwał łyżeczki po 1 zł to kupił :lol: samych misek do posiłku formalnego potrzeba np. 40 sztuk na 10 osób, itd. itd. Nie sądzę aby "ktos po drodze jakies kasy do kieszeni nie bierze." - zwyczajnie jej nie starcza :lol: Osoba zbierająca kasę wystawia każdemu dowód wpłaty, a cokolwiek jest kupione to na rachunek (ostatnio widziałam rachunek z kiosku za zapałki :lol: )
Re: Oplaty w Zen
ile w Polsce mamy sympatykow regularnie praktykujacych + członkow Kwan Um?
http://buddhaa.blog.onet.pl/
http://buddhaa.blog.onet.pl/
- monaszi
- Senior User
- Posty: 547
- Rejestracja: wt cze 27, 2006 16:23
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Zen/Kwan Um
- Lokalizacja: Łódź
Re: Oplaty w Zen
sama jestem ciekawa. Zna ktoś statystyki?
U nas na praktyce spotyka się średnio od 5 do 10 osób (po spotkaniu z mistrzem jeden raz było 14 osób :shock: i to był powakacyjny rekord :roll: ).
Czy w innych miastach sanghi są równie "liczne"?
(pamiętam moje pierwsze zazen - były 3 osoby - razem ze mną :mrgreen: . A ja oczekiwałam czegoś w rodzaju kościoła - no małego kościółka :mrgreen: )
U nas na praktyce spotyka się średnio od 5 do 10 osób (po spotkaniu z mistrzem jeden raz było 14 osób :shock: i to był powakacyjny rekord :roll: ).
Czy w innych miastach sanghi są równie "liczne"?
(pamiętam moje pierwsze zazen - były 3 osoby - razem ze mną :mrgreen: . A ja oczekiwałam czegoś w rodzaju kościoła - no małego kościółka :mrgreen: )
Re: Oplaty w Zen
jesli wszystkich buddystow w Polsce okresla sie liczna ok 3-5 tysiecy to ja stawiam ze na Kwan Um wychodzi hmm.. 500 osob??
[nichirenowcow po 15 latach jest w Polandii stu]
pozdr
[nichirenowcow po 15 latach jest w Polandii stu]
pozdr
- lepsze
- ex Moderator
- Posty: 1895
- Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
- Tradycja: Brak
- Lokalizacja: Toruń
Re: Oplaty w Zen
poszukaj sobie mich postów w archiwach to może się dokopiesz....KROOLIK pisze:dlaczego?
haha a moje pierwsze w grupie.... ;D chyba 5 osób razem ze mną.(pamiętam moje pierwsze zazen - były 3 osoby - razem ze mną Mr. Green . A ja oczekiwałam czegoś w rodzaju kościoła - no małego kościółka Mr. Green )
Dziwne to bardzo było...
Jakieś śpiewy... to dopiero był umysł początkującego ;D
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
Re: Oplaty w Zen
a teraz to kogo umysl?
Re: Oplaty w Zen
Umysł buddy i motto: "Nic nie musisz robić, już jesteś buddą!"
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Oplaty w Zen
Lepsze wspomina o umyśle początkującego.KROOLIK pisze:a teraz to kogo umysl?
http://www.buddyzm.edu.pl/cybersangha/page.php?id=160
PozdrawiamRoshi Suzuki pisze:W umyśle początkującego nie ma myśli "osiągnąłem coś". Wszystkie egocentryczne myśli ograniczają nasz bezmierny umysł.
Jeśli nie ma w nas żadnej myśli o dokonaniu czegoś, żadnej myśli o sobie, jesteśmy wówczas prawdziwie początkującymi.
Wówczas możemy naprawdę czegoś się nauczyć .. ..
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Re: Oplaty w Zen
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%9Bci ... e_w_PolsceKROOLIK pisze:ile w Polsce mamy sympatykow regularnie praktykujacych + członkow Kwan Um?
http://buddhaa.blog.onet.pl/
* Szkoła Zen Kwan Um w Polsce (150 wiernych)
Opat związku: Aleksandra Porter
Szkoła zen, opierająca się na tradycji buddyzmu koreańskiego i nauczaniu Dae Soen Sa Nima Seung Sahna.
hmmm
Re: Oplaty w Zen
150- to pewnie stalych bywalcow bez sympatykow, na to wychodzi ze w polsce bedzie duzo wiecej 'buddystow' niz podaja statystyki co faktu nie zmienia ze nawet jesli to bedzie 15 tys praktykujacych to mamy 0.04% populacji czyli faktycznie jak "pylu na paznokciach"
[nie ma co zakladac buddyjskiej partii bo nie przejdziemy;)]
[nie ma co zakladac buddyjskiej partii bo nie przejdziemy;)]
Re: Oplaty w Zen
Martwi Cię to?KROOLIK pisze:150- to pewnie stalych bywalcow bez sympatykow, na to wychodzi ze w polsce bedzie duzo wiecej 'buddystow' niz podaja statystyki co faktu nie zmienia ze nawet jesli to bedzie 15 tys praktykujacych to mamy 0.04% populacji czyli faktycznie jak "pylu na paznokciach"
Re: Oplaty w Zen
nie wiem
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Oplaty w Zen
Jak to mówią cyt. "siła w kupie"...KROOLIK pisze:faktycznie jak "pylu na paznokciach"
...choć chyba w tym panelu będzie to raczej "siła w suchym gównie na patyku".
Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Oplaty w Zen
Za darmo nic nie ma na tym świecie, jak wiesz. Finanse szkoły są do wglądu dla członków, po prostu idziesz do biura w Falenicy i możesz sobie przejrzeć księgowość, co ja sam niedawno robiłem. Pieniędzy nikt do kieszeni nie bierzeKROOLIK pisze: Pytam- bo chcac na poczatku zachowac (mam nadzieje) zdrowy dystans- chcialbym uczestniczyc raz w tygodniu w ...(nie wiem jak sie to nazywa)...spotkaniach, ale nie od razu sie deklarowac i tym bardziej dawac od razu money money
Pieniądze z Krakowa zostają w Krakowie - i musiałbyś zapytać na co idą ludzi z krakowskiego ośrodka.
Prawda jest taka, że nie mamy żadnego rejestru. Chyba dobrze piszesz, że 150 osób to stali bywalcy. Biorąc pod uwagę, jakie tortury przeżywa stały bywalec to nie jest to zły wynik. Generalnie w takich statystykach liczy się członków związku - ale można by się pokusić, żeby policzyć wszystkich, którzy przyjęli wskazania przez te 30 lat - i to będzie duuuużo większa liczba.KROOLIK pisze:150- to pewnie stalych bywalcow bez sympatykow, na to wychodzi ze w polsce bedzie duzo wiecej 'buddystow' niz podaja statystyki co faktu nie zmienia ze nawet jesli to bedzie 15 tys praktykujacych to mamy 0.04% populacji czyli faktycznie jak "pylu na paznokciach"
Pzdr
Piotr
Re: Oplaty w Zen
czy za wyklady tez sie placi:)) :
http://www.allegro.pl/item148106523_mow ... _zen_.html
macie moze to nagranie?
http://www.allegro.pl/item148106523_mow ... _zen_.html
macie moze to nagranie?
..
- Dorota
- Posty: 427
- Rejestracja: czw wrz 11, 2008 10:52
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
- Lokalizacja: Łódź
Re: Oplaty w Zen
pozwlalam sobie odswiezyc:) czy po wzroscie skladek czlonkowskich, teraz wyczytalam ze 50zl na miesiac, wzrosla rownież ta zwyczajowa oplata 5 zl dla sympatykow? to tak z ciekowaosci no i jak znowu pojde to chce byc na czasie :D
Lacho calad! Drego morn!
- AHuli
- Posty: 489
- Rejestracja: sob mar 12, 2011 19:58
- Płeć: kobieta
- Tradycja: kamtzang, krypto ningmapa
- Lokalizacja: Festung Breslau
Re: Oplaty w Zen
Wiem, że temat jest zacny, ale się czepnę.monaszi pisze:W łódzkiej sandze Kwan Um zwyczajem jest, że "sympatycy" płacą 5 zł za medytację (nie płaci się za pierwsze spotkanie ani wprowadzenie). Z tego co się zorientowałam większość dość sumiennie płaci składki członkowskie - w końcu praktykowanie szczodrości jest jest jedną z Pradźni
Chciałeś napisać Paramit prawda?
Dla przypomnienia:
Paramita dawania, szczodrości (Dana-paramita)
Paramita wskazań, dyscypliny, właściwego postępowania (Śila-paramita)
Paramita cierpliwości (Kśanti-paramita)
Paramita zapału, odwagi, entuzjazmu, zdecydowanego wysiłku (Wirja-paramita)
Paramita medytacji, koncentracji (dhyana-paramita)
Paramita mądrości (pradżnia-paramita)
Tak się coś czepiam bo ząb mnie boli
Nie zostawisz samsary, odrzucając ją - wyzwolisz ją wewnętrznie, pozwalając jej być. Twe próby wyleczenia się z nieszczęść nie przyniosły ci ulgi, ulgę przynosi rozluźnienie i pozostawienie rzeczy takimi, jakie są.
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Oplaty w Zen
Witam
szczodrość /dzin pa/
dyscyplina moralna /tsultrim/
cierpliwość /so pa/
determinacja /tson du/
kontemplacja, medytacja /sam ten/
moc, energia /tob/
współczucie /ning dzie/
modlitwa /mon lam/
metoda /tab/
mądrość /szierab/
Pozdrawiam
Monaszi jest KobietąAHuli pisze:Wiem, że temat jest zacny, ale się czepnę.
Chciałeś napisać Paramit prawda?
Bywa i dziesięć paramit:AHuli pisze:Dla przypomnienia: (...)
szczodrość /dzin pa/
dyscyplina moralna /tsultrim/
cierpliwość /so pa/
determinacja /tson du/
kontemplacja, medytacja /sam ten/
moc, energia /tob/
współczucie /ning dzie/
modlitwa /mon lam/
metoda /tab/
mądrość /szierab/
Pozdrawiam
- Dorota
- Posty: 427
- Rejestracja: czw wrz 11, 2008 10:52
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
- Lokalizacja: Łódź
Re: Oplaty w Zen
dzieki za odpowiedzmonaszi pisze:nadal 5 zł, ale jak masz potrzebę możesz dać 10
Lacho calad! Drego morn!
- AHuli
- Posty: 489
- Rejestracja: sob mar 12, 2011 19:58
- Płeć: kobieta
- Tradycja: kamtzang, krypto ningmapa
- Lokalizacja: Festung Breslau
Re: Oplaty w Zen
Przepraszam Monaszi, nie było napisane, a po obrazku jakoś się nie domyśliłam, a powinnam.Monaszi jest Kobietą
Ale w machajanie też (tzn. nie wadźrajanie)?Dla przypomnienia: (...)Bywa i dziesięć paramit:
Pozdro
Nie zostawisz samsary, odrzucając ją - wyzwolisz ją wewnętrznie, pozwalając jej być. Twe próby wyleczenia się z nieszczęść nie przyniosły ci ulgi, ulgę przynosi rozluźnienie i pozostawienie rzeczy takimi, jakie są.
-
- Senior User
- Posty: 3168
- Rejestracja: pn paź 01, 2007 14:58
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Soen
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Oplaty w Zen
Czasami to nawet po obrazku trudno by było się domyśleć :AHuli pisze:Przepraszam Monaszi, nie było napisane, a po obrazku jakoś się nie domyśliłam, a powinnam.Monaszi jest Kobietą
http://lula.pl/lula/1,94040,8738787,And ... biety.html
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Oplaty w Zen
Witam
Pozdrawiam
Nie, w mahayanie jest sześć.AHuli pisze:Ale w machajanie też (tzn. nie wadźrajanie)?
Pozdrawiam
- monaszi
- Senior User
- Posty: 547
- Rejestracja: wt cze 27, 2006 16:23
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Zen/Kwan Um
- Lokalizacja: Łódź
Re: Oplaty w Zen
Oczywiście, ze chodzi o Paramitę. Tak to jest jak człowiek pół roku praktykuje i się wymądrzaAHuli pisze:Chciałeś napisać Paramit prawda?
Szczerze mówiąc mimo 6 lat praktyki, nadal jestem z teorią na bakier.
10 razy upaść... 11 razy wstać
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Oplaty w Zen
Kurde, jak ten czas lecimonaszi pisze:Oczywiście, ze chodzi o paramitę. Tak to jest jak człowiek pół roku praktykuje i się wymądrzaAHuli pisze:monaszi pisze:Chciałeś napisać Paramit prawda?
Szczerze mówiąc mimo 6 lat praktyki, nadal jestem z teorią na bakier.
- MAXicho
- Posty: 142
- Rejestracja: pt lis 16, 2007 11:36
- Tradycja: Karma Kagyu (Diamentowa Droga)
- Lokalizacja: Thorenn
Re: Oplaty w Zen
Witam,
1. po pierwsze wszystko kosztuje - najem, a najlepiej kupno ośrodka, energia elektryczna, herbata, tzw. "przedmioty liturgiczne" które przecież muszą zaistnieć w przestrzeni publicznej miejsca, nazwanego na jednej z publicznych map (na własne oczy widziałem!) "kościołem buddyjskim" . Dla każdego człowieka jest oczywiste, że za wodę spłukiwaną w kibelku w mieszkaniu się płaci - i jest to norma, choćby i nielubiana - natomiast jak się płaci za taką samą wodę w ośrodku buddyjskim, to jest to sekta, wykorzystująca finansowo otumanionych wiernych.
2. znajomy kiedyś policzył ile kosztuje "co łaska" na tacę, za ślub, pogrzeb, chrzest, pierwszą komunię, książki do nauki religii w Kościele Katolickim - wyszło, że średnio więcej niż 35 zł. miesięcznie.
3. Clou mojego wpisu - bardzo polecam wszystkim grupom buddyjskim, zarejestrowanym w wykazie kościołów i związków wyznaniowych RP, zakładanie kont i płacenie składek poprzez przelewy bankowe. Na podstawie Art. 26 ust. 1 pkt 9 lit. b/. ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych taka darowizna jest odliczeniem podatkowym. Wolno odliczyć do 6% dochodu przed opodatkowaniem. Oznacza to, że jeśli wpłacamy składkę 50,00 zł. miesięcznie na rzecz sanghi, fiskus odda nam potem 9,00 zł. podatku. Przelewy trzeba udokumentować - a więc zbierajcie wyciągi bankowy, dowody wpłat na poczcie oraz dowody przelewu. Uwaga! - co do zasady odlicza się przelewy, można także darowizny rzeczowe, ale sposób ich wyceny jest skomplikowany, i są chyba jakieś ograniczenia dla związków wyznaniowych innych niż Kościół Katolicki (ten ma w ogóle duże przywileje fiskalne na podstawie konkordatu).
Jeśli chcecie mogę tu wrzucić pełne info o odliczeniach darowizn na rzecz sanghi, jakie zebrałem badając kiedyś temat.
pozdrowienia,
Maks
1. po pierwsze wszystko kosztuje - najem, a najlepiej kupno ośrodka, energia elektryczna, herbata, tzw. "przedmioty liturgiczne" które przecież muszą zaistnieć w przestrzeni publicznej miejsca, nazwanego na jednej z publicznych map (na własne oczy widziałem!) "kościołem buddyjskim" . Dla każdego człowieka jest oczywiste, że za wodę spłukiwaną w kibelku w mieszkaniu się płaci - i jest to norma, choćby i nielubiana - natomiast jak się płaci za taką samą wodę w ośrodku buddyjskim, to jest to sekta, wykorzystująca finansowo otumanionych wiernych.
2. znajomy kiedyś policzył ile kosztuje "co łaska" na tacę, za ślub, pogrzeb, chrzest, pierwszą komunię, książki do nauki religii w Kościele Katolickim - wyszło, że średnio więcej niż 35 zł. miesięcznie.
3. Clou mojego wpisu - bardzo polecam wszystkim grupom buddyjskim, zarejestrowanym w wykazie kościołów i związków wyznaniowych RP, zakładanie kont i płacenie składek poprzez przelewy bankowe. Na podstawie Art. 26 ust. 1 pkt 9 lit. b/. ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych taka darowizna jest odliczeniem podatkowym. Wolno odliczyć do 6% dochodu przed opodatkowaniem. Oznacza to, że jeśli wpłacamy składkę 50,00 zł. miesięcznie na rzecz sanghi, fiskus odda nam potem 9,00 zł. podatku. Przelewy trzeba udokumentować - a więc zbierajcie wyciągi bankowy, dowody wpłat na poczcie oraz dowody przelewu. Uwaga! - co do zasady odlicza się przelewy, można także darowizny rzeczowe, ale sposób ich wyceny jest skomplikowany, i są chyba jakieś ograniczenia dla związków wyznaniowych innych niż Kościół Katolicki (ten ma w ogóle duże przywileje fiskalne na podstawie konkordatu).
Jeśli chcecie mogę tu wrzucić pełne info o odliczeniach darowizn na rzecz sanghi, jakie zebrałem badając kiedyś temat.
pozdrowienia,
Maks