Budda i doktryna Mahayany i Hinayany
Moderatorzy: kunzang, Har-Dao, iwanxxx
- chrystian
- Posty: 340
- Rejestracja: ndz cze 18, 2006 00:34
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Chan
- Lokalizacja: Kraków
Budda i doktryna Mahayany i Hinayany
Bezpośredni wykład Mistrza Ch’an Han Shan’a na temat Sutry Serca (Pradżnia-paramita-hrdaya Sutra) (źródło Mahajana.net) zawiera zdania:
"Według nauk Szkoły T’ien T’ai (Tendai), jest pięć okresów nauk Buddy:
1. Okres Avatamsaka albo pierwszy okres po Jego oświeceniu gdy wykładał tę długą Sutrę składający się z trzech części, każda długości siedmiu dni.
2. Okres dwunastu lat w czasie których w parku jeleni wykładał Sutry Agamy.
3. Osiem lat, w czasie których wykładał doktryny Mahayany i Hinayany, zwany okresem Vaipulya."
Z tego, co wiem podział szkół na Mały wóz i Wielki wóz miał miejsce po śmierci Buddy - czego zaprzeczeniem jest stwierdzenie:
"Osiem lat, w czasie których wykładał doktryny Mahayany i Hinayany, zwany okresem Vaipulya."
Sorry, albo źle czytam albo nie rozumiem o co tu chodzi. Stąd proszę o pomoc w rozwiązaniu mego problemu.
W pokłonie
Chrystian
"Według nauk Szkoły T’ien T’ai (Tendai), jest pięć okresów nauk Buddy:
1. Okres Avatamsaka albo pierwszy okres po Jego oświeceniu gdy wykładał tę długą Sutrę składający się z trzech części, każda długości siedmiu dni.
2. Okres dwunastu lat w czasie których w parku jeleni wykładał Sutry Agamy.
3. Osiem lat, w czasie których wykładał doktryny Mahayany i Hinayany, zwany okresem Vaipulya."
Z tego, co wiem podział szkół na Mały wóz i Wielki wóz miał miejsce po śmierci Buddy - czego zaprzeczeniem jest stwierdzenie:
"Osiem lat, w czasie których wykładał doktryny Mahayany i Hinayany, zwany okresem Vaipulya."
Sorry, albo źle czytam albo nie rozumiem o co tu chodzi. Stąd proszę o pomoc w rozwiązaniu mego problemu.
W pokłonie
Chrystian
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3571
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Budda i doktryna Mahayany i Hinayany
A interesuje cię prawda historyczna czy religijna?
- chrystian
- Posty: 340
- Rejestracja: ndz cze 18, 2006 00:34
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Chan
- Lokalizacja: Kraków
Re: Budda i doktryna Mahayany i Hinayany
Jeśli jedno wyklucza drugie, to musimy odpowiedź na zasadnicze pytania:
1. Czy to, co wykluczone jest prawdą czy też kolejną ludzką baśnią itp?
2. Na podstawie czego i w imię czego stosujemy wykluczenie?
Interesuje mnie prawda.
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3571
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Budda i doktryna Mahayany i Hinayany
Te dwie prawdy się różnią w tym wypadku, więc zdecyduj, która cię interesuje, wtedy łatwo znajdziesz odpowiedź na swoją wątpliwość. Równie dobrze mogą cię interesować obie, ale po prostu nie mieszałbym ich ze sobą. I taka jest prawda
- chrystian
- Posty: 340
- Rejestracja: ndz cze 18, 2006 00:34
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Chan
- Lokalizacja: Kraków
Re: Budda i doktryna Mahayany i Hinayany
Hmmm...jeśli historia i religia to dwie różne bajki, to śmiało można stwierdzić, że nie było historycznego Buddy - czy zgodzisz się ze mną? Poza tym jeśli te dwie - jak to się wyraziłeś - prawdy są sobie różne, to jaki jest sens tych wszystkich opowieści z Buddą związanych? Sorry, ale jakoś nie przekonuję mnie Twój argument.
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3571
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Budda i doktryna Mahayany i Hinayany
Nie, nie zgodzę - co w sumie nie jest ważne, ale co więcej większość historyków się z Tobą nie zgodzi!
Mają sens taki przez jakie okulary je czytasz. Nie rozumiem dlaczego cię to dziwi, że jest różnica między religią a religioznawstwem.Poza tym jeśli te dwie - jak to się wyraziłeś - prawdy są sobie różne, to jaki jest sens tych wszystkich opowieści z Buddą związanych? Sorry, ale jakoś nie przekonuję mnie Twój argument.
- chrystian
- Posty: 340
- Rejestracja: ndz cze 18, 2006 00:34
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Chan
- Lokalizacja: Kraków
Re: Budda i doktryna Mahayany i Hinayany
Nie zgodziłeś się i co w sumie nie jest ważne - zatem co jest ważne?piotr pisze: ↑pt kwie 03, 2020 21:47Nie, nie zgodzę - co w sumie nie jest ważne, ale co więcej większość historyków się z Tobą nie zgodzi!
Ma sens taki przez jakie okulary je czytasz. Nie rozumiem dlaczego cię to dziwi, że jest różnica między religią a religioznawstwem.Poza tym jeśli te dwie - jak to się wyraziłeś - prawdy są sobie różne, to jaki jest sens tych wszystkich opowieści z Buddą związanych? Sorry, ale jakoś nie przekonuję mnie Twój argument.
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3571
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Budda i doktryna Mahayany i Hinayany
Na pewno nie tor na który nasza dyskusja zeszła
- chrystian
- Posty: 340
- Rejestracja: ndz cze 18, 2006 00:34
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Chan
- Lokalizacja: Kraków
Re: Budda i doktryna Mahayany i Hinayany
To może wyprostuje. Uważam, że był historyczny Budda, i takiego go przyjmuję. W związku z czym negacja faktów z Nim związanych jest dla mnie niczym innym jak grubymi nićmi szyta bajka (dosłownie, na wzór Bolka i Lolka itd). Jeśli jest inaczej, nie mówmy o jakimkolwiek kanonie, jakiejkolwiek prawdzie religijnej - wszystko można mielić mantrą "to nie ma znaczenia".
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3571
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Budda i doktryna Mahayany i Hinayany
Gdzieś napisałem, że prawda religijna albo historyczna nie mają znaczenia?
Nie wiem, ale chyba przyjmujesz do świadomości fakt, że różne religie/odłamy religijne mają różne rozumienie tego kim był i czego nauczał Buddha? Albo fakt, że niektóre twierdzenia religijne stoją w sprzeczności z ustaleniami historyków? Nie mówię tu o tym co jest lepsze a co gorsze, ale zdanie sobie sprawy, że kapłan jakiejś religii nie powtarza słów z prac naukowych a doktrynę swojej religii, nie jest chyba niczym niezwykłym.
Nie wiem, ale chyba przyjmujesz do świadomości fakt, że różne religie/odłamy religijne mają różne rozumienie tego kim był i czego nauczał Buddha? Albo fakt, że niektóre twierdzenia religijne stoją w sprzeczności z ustaleniami historyków? Nie mówię tu o tym co jest lepsze a co gorsze, ale zdanie sobie sprawy, że kapłan jakiejś religii nie powtarza słów z prac naukowych a doktrynę swojej religii, nie jest chyba niczym niezwykłym.
- chrystian
- Posty: 340
- Rejestracja: ndz cze 18, 2006 00:34
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Chan
- Lokalizacja: Kraków
Re: Budda i doktryna Mahayany i Hinayany
Noooo właśnie. Ale powyższym cytacie nie ma mowy o zrozumieniu tego czego nauczał Budda, lecz o zniekształceniu Jego nauki. I ten fakt mnie nie tyle, co zastanawia, lecz razi.
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3571
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Budda i doktryna Mahayany i Hinayany
Ale ten kapłan ma rację - wg. szkoły Tendai tak faktycznie jest. A według historyków jest inaczej. I co im wszystkim zrobisz?
- chrystian
- Posty: 340
- Rejestracja: ndz cze 18, 2006 00:34
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Chan
- Lokalizacja: Kraków