http://strajk.eu/ty-imigrancie-uczniowi ... go-kolege/Neonazistowska kampania nienawiści, skierowana przeciwko uchodźcom przynosi kolejne przerażające skutki. Szóstoklasista ze Świnoujścia został pobity przez swoich równieśników, którzy postanowili zastosować się do zaleceń uczestników antyimigranckiej demonstracji. Wszystko dlatego, że chłopiec miał ciemną karnację skóry.
Sprawcami pobicia byli koledzy dwunastolatka / wikipedia commons
Dwunastolatek został brutalnie skatowany tuż po zakończeniu lekcji. Przerażony chłopiec próbował uciekać przed grupą rówieśników krzyczących „Ty imigrancie!”, jednak w końcu został powalony na ziemie i skopany. Sprawcy podczas rozmowy ze szkolnym pedagogiem wyznali, że zainspirował ich islamofobiczny marsz, który przeszedł ulicami Świnoujścia w ostatni weekend. Zdarzenie jest o tyle wstrząsające, że agresorzy i ofiara znali się od początku edukacji, czyli od siedmiu lat.
– Poszkodowanym jest uczeń szóstej klasy szkoły podstawowej. Wychowawca klasy od razu zareagował. Będziemy wdrażać program informujący o tolerancji i różnicach między ludźmi. Mam nadzieję, że podobne wydarzenia już nigdy nie będą miały miejsca – mówi szkolny pedagog w telefonicznej rozmowie z reporterem portalu Swinoujskie.info. Początkowo dyrektorka szkoły twierdziła, że sprawcami pobicia nie byli uczniowie z jej placówki. Utrzymywała też, że uczeń o ciemnym kolorze skóry uczęszcza do innej podstawówki. Szkolny pedagog zapowiedział natomiast zorganizowanie warsztatów, mających na celu wypracowanie postaw tolerancji wśród młodych ludzi.
Wzorem dla agresorów był pochód nowych polskich nazistów, którzy przemaszerowali ulicami miasta krzycząc m.in. „ a na drzewach zamiast liści będą wisieć islamiści”, „polskie kozy obronimy, imigrantów nie wpuścimy” czy „premier Kopacz chcesz murzyna? to sobie w domu trzymaj”. Część sprawców pobicia prawdopodobnie uczestniczyła w nienawistnym spędzie.
Uchodźcy i Emigranci z krajów arabskich i magrebu
Moderator: iwanxxx
Re: Uchodźcy
zaczyna się
Re: Uchodźcy
co masz na myśli?zarofka pisze:Duch w narodzie nie ginie
Re: Uchodźcy
lewactwoFlandra pisze:co masz na myśli?zarofka pisze:Duch w narodzie nie ginie
abstrahując -----------------------------------
Hmm, rzeczywiście chodzi o wojnę z Rosją? Na razie toczy się wojna hybrydowa, to widzimy przecież jasno, ale patrzcie na te mapki, fajnie, że dokument został odtajniony, ale ja bym chciała widzieć te tajne.
mapki: https://youtu.be/cKQ3nVNhtLM
jako ciekawostka Legutko do Merkel: https://youtu.be/Fs9yDN9K7J0
Re: Uchodźcy
nadal nie rozumiemzarofka pisze:lewactwoFlandra pisze:co masz na myśli?zarofka pisze:Duch w narodzie nie ginie
Nie mam lewicowych poglądów.
Nie wiem co to jest ten portal STRAJK, tutaj też napisano o tym wydarzeniu: http://www.swinoujskie.info/2015/10/08/ ... migrancie/, być może w mniej "lewacki" sposób (cokolwiek to znaczy).
- GreenTea
- ex Global Moderator
- Posty: 4530
- Rejestracja: czw mar 19, 2009 22:04
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Vajrayana
Re: Uchodźcy
Skoro już padło to słowo, podzielę się swoją refleksją, dobrze byłoby nie wylać dziecka z kąpielą. W naszym kraju prawica ma szczególny charakter, nie jest tą samą prawicą, co w krajach, które temat chrześcijaństwa z grubsza przerobiły. U nas prawica broni głównie wartości katolickich, walczy o swoje, a problem migrantów jest jej bardzo na rękę, gdyż wpisuje się w narodowy charakter tej walki – narodowy, bo tylko takie ujęcie pozwala na zachowanie wpływów katolickich w Polsce w takim wymiarze, w jakim wyobraża sobie to Kościół w Polsce i jego wierni. Nie wiem, ilu ludzi zdaje sobie sprawę, że wsparcie prawicy oznacza również wsparcie polskiego Kościoła z całą tego konsekwencją, czyli nie tylko z konsekwencją w postaci twardej polityki migracyjnej. Cytowany wyżej profesor swego czasu był ministrem edukacji narodowej, zastąpił poprzedniego ministra, który na skutek protestów społecznych musiał odejść, chętnych zapraszam do wyszperania, jak obaj panowie zarządzali polskimi szkołami i za co ten ostatni otrzymał sądowy nakaz przeproszenia uczniów.zarofka pisze:lewactwo
Nie chcę, żeby ta dyskusja przerodziła się w dyskusję o polityce, więc na tym poprzestanę i proponuję, żeby jednak wypowiedzi polityków tutaj nie wklejać. Natomiast warto, moim zdaniem, rozważyć temat stosunku polskich katolików do problemu migrantów.
Pozdrawiam, gt
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Uchodźcy
witaj
pozdrawiam
masz rację - przepraszam swą wypowiedź ślę w niebyt.GreenTea pisze:Nie chcę, żeby ta dyskusja przerodziła się w dyskusję o polityce, więc na tym poprzestanę i proponuję, żeby jednak wypowiedzi polityków tutaj nie wklejać.
pozdrawiam
- GreenTea
- ex Global Moderator
- Posty: 4530
- Rejestracja: czw mar 19, 2009 22:04
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Vajrayana
Re: Uchodźcy
Ale to była tylko propozycja.kunzang pisze:masz rację - przepraszam swą wypowiedź ślę w niebyt.
Pozdrawiam, gt
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Uchodźcy
witaj
pozdrawiam
a mój błąd - przyjęliśmy kiedyś zasadę: żadnej polityki na forum. w tym temacie przymykam na to oko, bo taki temat, że i o politykę zahacza ale sam powinienem tu być od tego wolnym.GreenTea pisze:Ale to była tylko propozycja.
pozdrawiam
- stepowy jeż
- Senior User
- Posty: 1852
- Rejestracja: pn paź 23, 2006 18:58
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dzogczen, Zen
Re: Uchodźcy
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/kolejne ... iec/rbsds6Flandra pisze:zaczyna się
http://wpolityce.pl/swiat/267516-niemcy ... -oblezenie
Jak widać problem jest szerszy. Niemcy wcale nie są bardziej tolerancyjni od nas i mimo wcześniejszych doświadczeń z multikuluralizmem nie chcą imigrantów. Brak dyskusji społecznej na ten temat, zapraszanie obcych kulturowo bez pytania społeczeństwa, pokrętna i często niezrozumiała polityka społeczna się mści.
Wracając do tego zdarzenia z pobiciem, to z pewnością jest to naganne. Jednak trzeba też zwrócić uwagę na to, że mimo wszystko jest to incydent. W Polsce - przypuszczam jest kilka tysięcy dzieci pochodzenia muzułmańskiego i jest to jedno zdarzenie. Codziennie w szkołach dochodzi do pobić, zastraszeń itp. (w skali kraju) nie z powodów rasowych. Problem pojawi się dopiero wtedy, gdy doświadczymy takiej imigracji jak Niemcy - nachalnie narzuconej przez rząd i w dużej skali.
ps. W latach 80-tych, gdy chodziłem jeszcze do szkoły podstawowej, wybudowano w moim mieście nowe osiedle. Nagle sprowadzono tam ludzi z okolicznych miejscowości i wsi. W sumie kilka tysięcy nowych mieszkańców. Obok mojej szkoły przez kilka tygodni odbywała się regularna wojna - dzieci mieszkańców vs. dzieci nowych (czyli wieśniacy jak ich nazywaliśmy). Wojna była na kije, kamienie i pięści, a brało w niej udział w porywach do około setki dzieci w jednej bitwie. Do dzisiaj nie wiem jak dorośli na to pozwalali (przecież była osławiona milicja). Trwało to dosyć długo (kilka tygodni). Co jakiś czas oddziały obcych armii dzieci zbierały się na górce i się lały.
Dzieci nowych mieszkańców mówiły tym samym językiem, miały ten sam kolor skóry i wspólną religię itp. Mimo wszystko odbyła się ta "wojna".
Re: Uchodźcy
Ja to widzę dokładnie na odwrót. Gwarantowana przez kościół katolicki rozdzielność władzy politycznej od władzy duchowej nad społeczeństwem jest wartością cywilizacji łacińskiej, której absolutnie nie na rękę jest problem imigrantów z innego kręgu cywilizacyjnego, gdzie takiej rozdzielności nie ma, gdyż stanowi dla niej wręcz śmiertelne zagrożenie. I dlatego Polskie chrzescijaństwo chce być bastionem tej zasady rozdzielności.GreenTea pisze: W naszym kraju prawica ma szczególny charakter, nie jest tą samą prawicą, co w krajach, które temat chrześcijaństwa z grubsza przerobiły. U nas prawica broni głównie wartości katolickich, walczy o swoje, a problem migrantów jest jej bardzo na rękę, gdyż wpisuje się w narodowy charakter tej walki – narodowy, bo tylko takie ujęcie pozwala na zachowanie wpływów katolickich w Polsce w takim wymiarze, w jakim wyobraża sobie to Kościół w Polsce i jego wierni.
Musiał odejść bo nie wpisywał się w "kanon europejski"? To dramat, bo on przedstawia wartości, które od tysiąca lat chronią każdą jednostkę pragnącą wolności poglądowej, gospodarczej i wyznaniowej w naszym kraju. Jako buddystka, Polka, patriotka szanuję te wartości, mogę praktykować, a zarazem nikt mi na głowę nie sprowadza pogromu. Polscy Tatarzy walczyli we wszystkich wojnach z nami w szeregach aż do rozbiorów, kiedy zaczęła się wojna z kościołem na naszym podwórku rozpoczęta przez anglosaskich "demokratów" przenoszących na nasze ziemie rozkład wartości chrześcijańskich. O cóżże tak ci Tatarzy walczyli? A właśnie o tę wolność, którą kościół gwarantował. Nie do uwierzenia prawda? Nie dziwię się, skoro w szkołach od 200 lat lat uczą dokładnie czegoś odwrotnego, niż ta wiedza, o jakiej piszę.GreenTea pisze:Nie wiem, ilu ludzi zdaje sobie sprawę, że wsparcie prawicy oznacza również wsparcie polskiego Kościoła z całą tego konsekwencją, czyli nie tylko z konsekwencją w postaci twardej polityki migracyjnej. Cytowany wyżej profesor swego czasu był ministrem edukacji narodowej, zastąpił poprzedniego ministra, który na skutek protestów społecznych musiał odejść, chętnych zapraszam do wyszperania, jak obaj panowie zarządzali polskimi szkołami i za co ten ostatni otrzymał sądowy nakaz przeproszenia uczniów.
Postaram się nie politykować, choć to trudne, jednakże wczoraj usłyszałam, że katolicy mają zabronioną eutanazję a samobójstwo jest grzechem, a to co robi Europa jest eutanazją, jest samobójstwem, dlatego jako chrześcijanie mają obowiązek moralny się temu przeciwstawić.GreenTea pisze: Nie chcę, żeby ta dyskusja przerodziła się w dyskusję o polityce, więc na tym poprzestanę i proponuję, żeby jednak wypowiedzi polityków tutaj nie wklejać. Natomiast warto, moim zdaniem, rozważyć temat stosunku polskich katolików do problemu migrantów.
Pozdrawiam, gt
Również podoba mi się cytat z Legutki o komunizmie, bardzo aktualny.
i jeszcze co do "teorii spiskowych". Cała historia świata oparta jest na spiskach. Od spisków ginęły mocarstwa, imperia całe.
Nie widzę niczego złego w takich rozważaniach, raczej odwagę i polot.
Re: Uchodźcy
mieszkasz w Polsce?zarofka pisze:Gwarantowana przez kościół katolicki rozdzielność władzy politycznej od władzy duchowej nad społeczeństwem jest wartością cywilizacji łacińskiej, której absolutnie nie na rękę jest problem imigrantów z innego kręgu cywilizacyjnego, gdzie takiej rozdzielności nie ma, gdyż stanowi dla niej wręcz śmiertelne zagrożenie. I dlatego Polskie chrzescijaństwo chce być bastionem tej zasady rozdzielności.
bo latem była straszna nagonka na polityków, którzy głosowali za in vitro. Nagonka prowadzona przez polskich biskupów, którzy głośno sprzeciwiali się ustawie i próbowali wywrzeć nacisk na polskich parlamentarzystów.
Tak więc, nie jestem w stanie zrozumieć w jaki sposób kościół katolicki gwarantuje rozdzielność władzy politycznej od władzy duchowej. Śmiem twierdzić, ze jest wręcz odwrotnie. (np. od lat na mszach księża mówią na kogo głosować itd)
Poza tym, kościół katolicki i to zarówno światowy (Papież), jak i nasz polski (różni polscy arcybiskupi) nie tylko nie mówią o "śmiertelnym zagrożeniu", ale wręcz powołując się na chrześcijańskie wartości apelują o przyjęcie uchodźców i stworzenie przyjaznej kultury przyjmowania tych osób.
Re: Uchodźcy
Nie widziałam żadnej nagonki, raczej widzę ogromną nagonkę na kościół najczęściej od strony ludzi uważających się za wolnościowców (wg mnie to obelga dla prawdziwych wolnościowców, których najwięcej jest po stronie prawej) czy tzw.liberałów.Flandra pisze: mieszkasz w Polsce?
bo latem była straszna nagonka na polityków, którzy głosowali za in vitro. Nagonka prowadzona przez polskich biskupów, którzy głośno sprzeciwiali się ustawie i próbowali wywrzeć nacisk na polskich parlamentarzystów.
Tak więc, nie jestem w stanie zrozumieć w jaki sposób kościół katolicki gwarantuje rozdzielność władzy politycznej od władzy duchowej. Śmiem twierdzić, ze jest wręcz odwrotnie. (np. od lat na mszach księża mówią na kogo głosować itd)
Kosciół jest przeciwny in vitro, eutanazji, aborcji, samobójstwu, staje po stronie życia, odbierasz kościołowi do tego prawo? Bądź prawo do zabierania głosu?
Masz wątpliwości co do rozdzielności władzy świeckiej i duchowej? Idziesz na wybory wybierać imamów, księży, misi koala czy polityków?
W historii Polski władzę kościelną mieliśmy tylko w momentach, gdy nie było żadnej władzy, wtedy na jakiś czas sprawowanie władzy obejmował np. prymas, zawsze ją potem oddając królowi.
Oczywiście, tylko zauważ, że oni, nawet Dalajlama (znasz jego stanowisko?) mówią o uchodźcach (znasz definicję?), a nie o inwazji imigrantów w wieku poborowym szmuglowanym przez amerykańskie organizacje do Niemiec czy Szwecji. Spójrz dokładniej na tą ostatnią mapkę, dałam link wyżej, tam masz w procentach narodowości, a także stosunek ilości kobiet, dzieci i mężczyzn.Flandra pisze: Poza tym, kościół katolicki i to zarówno światowy (Papież), jak i nasz polski (różni polscy arcybiskupi) nie tylko nie mówią o "śmiertelnym zagrożeniu", ale wręcz powołując się na chrześcijańskie wartości apelują o przyjęcie uchodźców i stworzenie przyjaznej kultury przyjmowania tych osób.
Chcę dodać, że nie zamierzam nikogo do niczego przekonywać, przedstawiam swoje zdanie oparte na obserwacjach.
Ostatnimi wnioskami, do jakich doszłam (po atakach Putina na Syrię z Morza Karaibskiego bronią długiego zasięgu oraz irackich atakach wprost we władze ISIS), że Makrela dogadana z USA i Rosją chce wojny nie z Rosją a z Chinami. Hehee, kto mnie przebije w moich teoriach spiskowych?
Pozdrawiam
- Diamentum
- Posty: 1026
- Rejestracja: ndz mar 30, 2014 07:10
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Szkoła Zen Kwan Um
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Uchodźcy
A co można wygrać?zarofka pisze:Hehee, kto mnie przebije w moich teoriach spiskowych?
Z tego co gdzieś tam, skądś tam kojarzę jest przepowiedziane, że Chiny zaatakują Rosję i to będzie początek końca, tudzież środek albo koniec końców.
Pozdrawiam.
Re: Uchodźcy
A co byś chciała?Diamentum pisze:A co można wygrać?zarofka pisze:Hehee, kto mnie przebije w moich teoriach spiskowych?
Z tego co gdzieś tam, skądś tam kojarzę jest przepowiedziane, że Chiny zaatakują Rosję i to będzie początek końca, tudzież środek albo koniec końców.
Pozdrawiam.
Czyli co, nie jestem sama w tym szaleństwie spiskowym? Uuu
Chinom się marzy Syberia z całym bogactwem tej krainy, także jest w tym jakaś doza prawdopodobieństwa. I Niemcy z sojusznikami USA i Rosją szykują się na ewentualność ataku. Jakoś tak z obserwacji mi wynika, że się dogadali.
Cała ta propaganda związana z "uchodźcami" charakterystyczna dla wojen współczesnych, hybrydowych, ukrywanie prawdy, przemilczanie faktów wpisuje się w ten scenariusz.
Re: Uchodźcy
Fronda:zarofka pisze: Nie widziałam żadnej nagonki
http://www.fronda.pl/blogi/w-poszukiwan ... 13859.htmlBiskupi nie chcą nikogo ekskomunikować, jedynie potwierdzają fakt zawarty w nauce Kościoła, że kto występuję przeciwko jednemu z fundamentów tej nauki, przykazaniu "Nie zabijaj" ten samemu wyklucza się z Kościoła.
Wyborcza:
http://wyborcza.pl/1,75478,17688822,Bis ... _albo.htmlNie akceptujcie projektu ustawy o in vitro, bo "może to oznaczać wykluczenie się ze wspólnoty Kościoła" - pisze Prezydium Episkopatu w specjalnym komunikacie
(..)
Biskupi tłumaczą, że troszczą się o sumienia posłów, by mogli "pozostać w pełnej łączności ze wspólnotą Kościoła katolickiego i w dyspozycji do przyjmowania Komunii świętej". To sugestia, że jeśli poprą in vitro, popełnią grzech ciężki i nie będą mogli przystępować do komunii.
Biskupi piszą też: "Pominięcie [granic moralnych przy stanowieniu prawa] rodzi odpowiedzialność moralną za skutki wejścia w życie takiej regulacji i może oznaczać wykluczenie się ze wspólnoty Kościoła".
absolutnie niezarofka pisze:Kosciół jest przeciwny in vitro, eutanazji, aborcji, samobójstwu, staje po stronie życia, odbierasz kościołowi do tego prawo? Bądź prawo do zabierania głosu?
odbieram kościołowi prawo do narzucania mi i innym "niewiernym", swoich wartości moralnych
w wielu państwach funkcjonuje to tak:
parlament ustanawia prawo zgodnie z interesem społecznym.
Jeśli jakikolwiek paragraf jest niezgodny z naukami jakiejkolwiek religii to jej przedstawiciele mają prawo, lub wręcz obowiązek do nawoływania do właściwego modelu zachowania.
Prawo do in vitro, aborcji, eutanazji, samobójstwa itd nie jest nakazem. Jesli ktoś w imię wyznawanych wartości nie chce poddać się in vitro - nie ma żadnego problemu.
Natomiast w Polsce, biskupi próbowali narzucić całemu społeczeństwu swoje zasady moralne. Osobiście nie widzę w in vitro nic złego. Nawet nie rozumiem dlaczego biskupi się temu sprzeciwiają. Protestanci nie mają zupełnie z tym problemu, wiec to nawet nie jest problem natury chrześcijańskiej a tylko katolickiej.
większość polskich parlamentarzystów to katolicy. Jesli biskupi szantażują ich hasłami typu "albo in vitro albo komunia" to gdzie tu rozdzielność władzy świeckiej i duchowej?zarofka pisze:Masz wątpliwości co do rozdzielności władzy świeckiej i duchowej? Idziesz na wybory wybierać imamów, księży, misi koala czy polityków?
nazywanie uchodźców imigrantami jest swego rodzaju dehumanizacją tych osób. Łatwiej mówić o odsyłaniu, gdy zamiast "uchodźca" mówimy "imigrant". Jasne, że wśród nich znajdują się się imigranci - z Albanii, Kosowa itd Polska ma przyjąć tylko kilka tysięcy tych osób, i to już po tym, jak zostanie sprawdzona ich narodowość, motywy itp., więc w naszym przypadku chodzi wyłącznie o uchodźców.zarofka pisze:Oczywiście, tylko zauważ, że oni, nawet Dalajlama (znasz jego stanowisko?) mówią o uchodźcach (znasz definicję?), a nie o inwazji imigrantów w wieku poborowym szmuglowanym przez amerykańskie organizacje do Niemiec czy Szwecji.
A co do tego, że to głównie mężczyźni. Gdyby w Polsce wybuchła wojna domowa pomiędzy zwolennikami PiS i PO to co? Wojna domowa to wojna bratobójcza, to strzelanie do wlasnych sąsiadów itd, a nie obrona ojczyzny, przed obcym najeźdźcą. Osobiście cieszę się, że młodzi mężczyźni uciekają z Syrii zamiast poddawać się indoktrynacji państwa islamskiego.
Re: Uchodźcy
Fronda to nie kościół tylko portal internetowy.
GW też. Gazetą jest. Sama dałaś przykład tejże właśnie nagonki, coś Ci piszą, ty bierzesz to za fakt i się oburzasz na tych, o których piszą.
Mi tam w życiu nikt niczego nie narzucił. Z cytatów jedyne, czego się dowiedziałam, to że jak się poddam in vitro na ten przykład, to postąpię wbrew nauce kościoła i mnie być może z niego wyrzucą, jeśli w nim oczywiście jestem.
Jako buddystka mam ten komfort, że mam podobne zapatrywania w obronie życia. Ale również jako buddystka mam ten komfort, że nie muszę oceniać tych, którzy postąpią inaczej. I jeszcze jako buddystka też mam świadomość wskazań itp. czterech prawd.. albo mi odpowiadają i praktykuję, albo odrzucam i idę gdzieś indziej.
Mowa o polskich katolikach miała być, oraz co do reszty - zdania nie zmieniam, wypowiedziałam się już wcześniej jakie je mam na ten temat.
edit:
jeszcze to zauważyłam:
GW też. Gazetą jest. Sama dałaś przykład tejże właśnie nagonki, coś Ci piszą, ty bierzesz to za fakt i się oburzasz na tych, o których piszą.
Mi tam w życiu nikt niczego nie narzucił. Z cytatów jedyne, czego się dowiedziałam, to że jak się poddam in vitro na ten przykład, to postąpię wbrew nauce kościoła i mnie być może z niego wyrzucą, jeśli w nim oczywiście jestem.
Jako buddystka mam ten komfort, że mam podobne zapatrywania w obronie życia. Ale również jako buddystka mam ten komfort, że nie muszę oceniać tych, którzy postąpią inaczej. I jeszcze jako buddystka też mam świadomość wskazań itp. czterech prawd.. albo mi odpowiadają i praktykuję, albo odrzucam i idę gdzieś indziej.
Mowa o polskich katolikach miała być, oraz co do reszty - zdania nie zmieniam, wypowiedziałam się już wcześniej jakie je mam na ten temat.
edit:
jeszcze to zauważyłam:
No właśnie w tym, że polityk, jeśli jest katolikiem, musi zrozumieć, że albo jest katolikiem, albo politykiem.Flandra pisze:większość polskich parlamentarzystów to katolicy. Jesli biskupi szantażują ich hasłami typu "albo in vitro albo komunia" to gdzie tu rozdzielność władzy świeckiej i duchowej?zarofka pisze:Masz wątpliwości co do rozdzielności władzy świeckiej i duchowej? Idziesz na wybory wybierać imamów, księży, misi koala czy polityków?
Re: Uchodźcy
rzecznik Episkopatuzarofka pisze:Fronda to nie kościół tylko portal internetowy.
GW też. Gazetą jest. Sama dałaś przykład tejże właśnie nagonki, coś Ci piszą, ty bierzesz to za fakt i się oburzasz na tych, o których piszą.
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/ ... Episkopatu
Sondaże sugerują, że przez najbliższe 4 lata będziemy mieć w Polsce państwo pislamskie. Jeśli masz ochotę poddać się in vitro to radzę się pospieszyć, bo później raczej nie będzie to możliwe.zarofka pisze: Z cytatów jedyne, czego się dowiedziałam, to że jak się poddam in vitro na ten przykład, to postąpię wbrew nauce kościoła i mnie być może z niego wyrzucą, jeśli w nim oczywiście jestem.
a polityk, jeśli jest buddystą musi zrozumieć, że albo jest buddystą, albo politykiem?zarofka pisze:No właśnie w tym, że polityk, jeśli jest katolikiem, musi zrozumieć, że albo jest katolikiem, albo politykiem.
Re: Uchodźcy
na wszelki wypadek
http://episkopat.pl/informacje_kep/6768 ... iolem.html
http://episkopat.pl/informacje_kep/6768 ... iolem.html
Ponieważ jednak głosowanie w Sejmie lub Senacie ma rangę deklaracji publicznej, poparcie ustawy o in vitro było grzechem popełnionym publicznie i stanowi szczególną formę zgorszenia. „Z tej racji, taka osoba powinna ze swej strony powstrzymać się od przystępowania do Komunii świętej, dopóki nie zmieni publicznie swego stanowiska” – podkreśla abp Andrzej Dzięga, przewodniczący Rady Prawnej KEP.
Re: Uchodźcy
Czego nie rozumiesz w tych cytatach, które dajesz? Mam wrażenie, że tam wszystko jest jasno i wyraźnie napisane.
Myślę, że może Ty byś chciała, żeby było po Twojemu. Cóż, to zrozumiałe. Ale takich ty, my, ja, on, jest w tym kraju tylu, że jakby tak każdemu wyszło, jak on chce po swojemu, to nic by z tego wszystkiego nie wyszło. Ani z buddyzmu, czymkolwiek jest, ani katolicyzmu, ani z polityki. Dlatego samsarę opanowują zasady, od tych w fizyce po te moralne. Kościół jest zbiorem takich zasad i stara się je trzymać w kupie. To chyba jakoś tak działa, chyba, że się mylę. Czy chcemy czy nie chcemy Polska przyjęła chrzest (tak to się zwyczajowo nazywa) w 966 roku i w przeciwieństwie do Syrii, która została podbita jakieś zdaje się 300 lat wcześniej przez Arabów mamy teraz dużo kościołów a nie meczetów. I raczej jest tak, jak piszę, chyba, że jest inaczej. Może żyję w jakimś równoległym świecie do Twojego, co jest również prawdopodobne.
Yh, nie wiem o czym już polemizuje, bo mam wrażenie, że jasno się wyrażałam jak dotychczas.
Jako buddystce być może byłoby mi łatwiej większej liczbie ludzi dogadzać, ale gdyby ktoś poprosił mnie o nalot bombowy na Libię, to raczej bym odmówiła, pewnie bym straciła stołek, ale wolę medytować niż bombować. Tak to widzę jakoś, dla mnie to proste jak czytanka pierwszoklasisty.
Przepraszam za OT. Przepraszam za polemikę. Chciałam tylko wyrazić zdanie na temat "Uchodźcy".
Jeszcze tylko: takie sytuacje przerzutu ludzi miały miejsce i na naszych terenach, poczytajcie sobie o Operacji Most, nikt wtedy nie miał pojęcia o tym, co się dzieje, propaganda działała.
Jestem userem i muszę się dostosować do zasad panujących na forum więc zmykam bo za dużo polityki.
Pozdrawiam serdecznie
Myślę, że może Ty byś chciała, żeby było po Twojemu. Cóż, to zrozumiałe. Ale takich ty, my, ja, on, jest w tym kraju tylu, że jakby tak każdemu wyszło, jak on chce po swojemu, to nic by z tego wszystkiego nie wyszło. Ani z buddyzmu, czymkolwiek jest, ani katolicyzmu, ani z polityki. Dlatego samsarę opanowują zasady, od tych w fizyce po te moralne. Kościół jest zbiorem takich zasad i stara się je trzymać w kupie. To chyba jakoś tak działa, chyba, że się mylę. Czy chcemy czy nie chcemy Polska przyjęła chrzest (tak to się zwyczajowo nazywa) w 966 roku i w przeciwieństwie do Syrii, która została podbita jakieś zdaje się 300 lat wcześniej przez Arabów mamy teraz dużo kościołów a nie meczetów. I raczej jest tak, jak piszę, chyba, że jest inaczej. Może żyję w jakimś równoległym świecie do Twojego, co jest również prawdopodobne.
Yh, nie wiem o czym już polemizuje, bo mam wrażenie, że jasno się wyrażałam jak dotychczas.
Ja wyobrażam sobie to tak: jestem katoliczką i staję się politykiem. Ludzie chcą ode mnie różnych rzeczy, jedni in vitro, drudzy pomnika Papieża, trzeci więcej kasyn i burdeli, coś tam muszę zagłosować i uchwalić. Jak postępuję? Panu Bogu świeczkę a diabłu ogarek, w kościele się modlę a w pracy macham ręką na zasady, które wyznaję? Jasne, że to trudna sprawa wszystko, ale mogę jeszcze tak: pomnik Papieża, dobrze, nawet jestem w partii katolickiej, wiec nikt się nie dziwi, żadnego in vitro, bo nie idzie to w zgodzie z kościołem, kasyno, chyba mogę, ale burdelu już nie mogę klepnąć. Jakoś tak to działa. Gdybym dokonała 1000 aborcji a potem głosiła się katoliczką, to zapewne wylano by na mnie wiadro pomyj, jak na posła Piechę, więc coś trzeba tu chyba zdecydować jednak jasno i otwarcie w zgodzie z zasadami czy sumieniem.a polityk, jeśli jest buddystą musi zrozumieć, że albo jest buddystą, albo politykiem?
Jako buddystce być może byłoby mi łatwiej większej liczbie ludzi dogadzać, ale gdyby ktoś poprosił mnie o nalot bombowy na Libię, to raczej bym odmówiła, pewnie bym straciła stołek, ale wolę medytować niż bombować. Tak to widzę jakoś, dla mnie to proste jak czytanka pierwszoklasisty.
Przepraszam za OT. Przepraszam za polemikę. Chciałam tylko wyrazić zdanie na temat "Uchodźcy".
Jeszcze tylko: takie sytuacje przerzutu ludzi miały miejsce i na naszych terenach, poczytajcie sobie o Operacji Most, nikt wtedy nie miał pojęcia o tym, co się dzieje, propaganda działała.
Jestem userem i muszę się dostosować do zasad panujących na forum więc zmykam bo za dużo polityki.
Pozdrawiam serdecznie
- karuna
- Posty: 1226
- Rejestracja: wt kwie 09, 2013 18:46
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Karma Kamtsang
- Lokalizacja: Ziemia teraz
Re: Uchodźcy
Nie boję się uchodźcy. Mama jest lekarzem, byli i z Białorusi i Ukrainy, pacjenci.
koniec wojen
tylko liście do zamiatania
tylko liście do zamiatania
- GreenTea
- ex Global Moderator
- Posty: 4530
- Rejestracja: czw mar 19, 2009 22:04
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Vajrayana
Re: Uchodźcy
Chyba nie przeczytałaś za co cytowany minister edukacji został ukarany. Z jednej strony uważasz, że polityk-katolik, polityk-buddysta powinien pozostawać w zgodzie z własnym poglądem duchowym, a z drugiej powołujesz się na gwarantowane prawo. Ta historia właśnie tego dotyczy. Gdyby chłopaki nie poszli w zaparte, sądu by nie było i wszystko zdarzyłoby się po cichu. Prawo nie wystarczy, trzeba jeszcze chcieć z niego korzystać. A z tym chcieć różnie bywa, bywają warunki, które sprawiają, że szybko wylatuje z głowy istnienie jakiegoś chcieć w pewnych sprawach.zarofka pisze:Gwarantowana przez kościół katolicki rozdzielność władzy politycznej od władzy duchowej
Nie, nie wpisywał się w kanon krajowy, bo europejski już dawno działał inaczej. Ale to były inne czasy, nie było problemu migrantów, chętnych do zauważania ograniczających wpływów kościoła było więcej.zarofka pisze:Musiał odejść bo nie wpisywał się w "kanon europejski"?
Pozdrawiam, gt
Re: Uchodźcy
Nie widzę sprzeczności, zgadzam się w całej rozciągłości.GreenTea pisze:Chyba nie przeczytałaś za co cytowany minister edukacji został ukarany. Z jednej strony uważasz, że polityk-katolik, polityk-buddysta powinien pozostawać w zgodzie z własnym poglądem duchowym, a z drugiej powołujesz się na gwarantowane prawo. Ta historia właśnie tego dotyczy. Gdyby chłopaki nie poszli w zaparte, sądu by nie było i wszystko zdarzyłoby się po cichu. Prawo nie wystarczy, trzeba jeszcze chcieć z niego korzystać. A z tym chcieć różnie bywa, bywają warunki, które sprawiają, że szybko wylatuje z głowy istnienie jakiegoś chcieć w pewnych sprawach.zarofka pisze:Gwarantowana przez kościół katolicki rozdzielność władzy politycznej od władzy duchowej
Nie, nie wpisywał się w kanon krajowy, bo europejski już dawno działał inaczej. Ale to były inne czasy, nie było problemu migrantów, chętnych do zauważania ograniczających wpływów kościoła było więcej.zarofka pisze:Musiał odejść bo nie wpisywał się w "kanon europejski"?
Pozdrawiam, gt
Również pozdrowienia.
- stepowy jeż
- Senior User
- Posty: 1852
- Rejestracja: pn paź 23, 2006 18:58
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dzogczen, Zen
Re: Uchodźcy
Flandro - wnioskuję z tego co piszesz, że czujesz się zagrożona kościołem katolickim.
Czujesz się prześladowana? Nie możesz dokonać In Vitro? Jesteś zmuszana do uczęszczania na mszę? Nie możesz praktykować buddyzmu, bo podobnie jak w Arabii Saudyjskiej grozi Ci za to kara chłosty lub śmieci? Chcesz o tym pogadać
Oczywiście KK w Polsce ma swoje różne schizy, no ale bądźmy obiektywni w porównaniu do islamu to chrześcijaństwo dzisiaj jest oazą tolerancji.
Wolę zdecydowanie być buddystą w chrześcijańskim kraju niż w islamskim.
Czujesz się prześladowana? Nie możesz dokonać In Vitro? Jesteś zmuszana do uczęszczania na mszę? Nie możesz praktykować buddyzmu, bo podobnie jak w Arabii Saudyjskiej grozi Ci za to kara chłosty lub śmieci? Chcesz o tym pogadać
Oczywiście KK w Polsce ma swoje różne schizy, no ale bądźmy obiektywni w porównaniu do islamu to chrześcijaństwo dzisiaj jest oazą tolerancji.
Wolę zdecydowanie być buddystą w chrześcijańskim kraju niż w islamskim.
- Diamentum
- Posty: 1026
- Rejestracja: ndz mar 30, 2014 07:10
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Szkoła Zen Kwan Um
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Uchodźcy
Ooo, dziękuję, że pytasz Jako zen-ek mam małe wymagania - herbata załatwia sprawę. A ile w tym teorii spiskowej? Hm, ja myślę, że za mało jest herbaty w herbacie i stąd ten cały raban.zarofka pisze:A co byś chciała?Diamentum pisze:A co można wygrać?zarofka pisze:Hehee, kto mnie przebije w moich teoriach spiskowych?
Pozdrawiam.
- stepowy jeż
- Senior User
- Posty: 1852
- Rejestracja: pn paź 23, 2006 18:58
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dzogczen, Zen
Re: Uchodźcy
Zaczerpnięte z wikipedii:
Dodam - w kwestii islamu chrześcijaństwo w Polsce jest dla mnie sprzymierzeńcem na zasadzie wróg mojego wroga jest moim przyjacielem (prosto rozumując).
Jeśli w Polsce ktoś KK kojarzy z zacofaniem i ciemnotą (a przecież mówimy li tylko o "głosie" kościoła - nie batożeniu przezeń, jakby nie patrzeć mamy kurna demokrację), a jednocześnie ten sam ktoś chciałby przyjąć w ilości kilku milionów ludzi, którzy potencjalnie mogliby wprowadzić to co zacytowałem powyżej (choćby link) - to proszę mi to jakoś logicznie wytłumaczyć (ten tok rozumowania). Bo tego nijak nie mogę pojąć. Nijak.W Arabii Saudyjskiej system karny jest bardzo surowy. Za przewinienia przewidziana jest kara chłosty a np. za kradzież kara obcięcia palca, a nawet całej dłoni. Śmiercią poprzez ścięcie arabskim mieczem, karani są nie tylko mordercy i gwałciciele, ale także ludzie, którzy porzucili islam. Egzekucje wykonywane są publicznie.
Turyści przybywający do Arabii Saudyjskiej nie znajdą legalnych kasyn, nocnych klubów, czy dyskotek takich jak w Europie czy innych państwach. Chrześcijanie są także objęci surowymi zasadami, jakie obowiązują muzułmanów. To znaczy, że europejska kobieta ma obowiązek zakrywania głowy, nóg i ramion. Chrześcijanin nie może ożenić się z muzułmanką, nie może też z nimi rozmawiać, ani ich fotografować. Wyznawcy innych religii, włączając w to obcokrajowców, mają całkowity zakaz sprawowania obrządków religijnych, włączając w to prywatne zgromadzenia w domach. Cudzoziemcom jednak wolno, po ukazaniu paszportu potwierdzającego brak obywatelstwa Arabii Saudyjskiej, korzystać z kapliczek na terenie ambasad. Obowiązuje zakaz posiadania publikacji chrześcijańskich oraz krzyży, a nawet Biblii; znalezione dewocjonalia mogą zostać zniszczone przez ochronę lotnisk. Nie-muzułmanom nie wolno przebywać na terenie Mekki i Medyny, świętych miast islamu, ani na drogach prowadzących do tych miejsc. Kobiety w Arabii Saudyjskiej nie mogą prowadzić samochodu (początkowo zakaz prowadzenia samochodów przez kobiety był nieoficjalny, ale stał się prawem w roku 1990[9]). W przypadku samotnych, pracujących kobiet są one przywożone i odwożone przez wynajętych kierowców.
Dodam - w kwestii islamu chrześcijaństwo w Polsce jest dla mnie sprzymierzeńcem na zasadzie wróg mojego wroga jest moim przyjacielem (prosto rozumując).
- stepowy jeż
- Senior User
- Posty: 1852
- Rejestracja: pn paź 23, 2006 18:58
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dzogczen, Zen
Re: Uchodźcy
Na poparcie tezy tego "sprzymierzeństwa" dorzucę głos WC, m.in. antybuddysty (był wątek tutaj na forum, a nawet w porywach dwa), chwalącego islam w swoim "Boso przez świat". Dzisiejszy jego głos w sprawie islamu można posłuchać choćby tu:
https://www.youtube.com/watch?v=fz6SHkjPMhw
A więc Cejrowski uważa, iż wojna z islamem czy islamu z zachodem już trwa. Co prawda jeszcze za naszymi granicami, ale trwa. Uważa, że nie można lekceważyć głosu państwa islamskiego podobnie jak lekceważono kiedyś słowa Hitlera.
Imigranci są jedną ze strategii tej wojny.
https://www.youtube.com/watch?v=fz6SHkjPMhw
A więc Cejrowski uważa, iż wojna z islamem czy islamu z zachodem już trwa. Co prawda jeszcze za naszymi granicami, ale trwa. Uważa, że nie można lekceważyć głosu państwa islamskiego podobnie jak lekceważono kiedyś słowa Hitlera.
Imigranci są jedną ze strategii tej wojny.
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Uchodźcy
Protokoły mędrców Syjonu AD 2015stepowy jeż pisze:Imigranci są jedną ze strategii tej wojny.
- stepowy jeż
- Senior User
- Posty: 1852
- Rejestracja: pn paź 23, 2006 18:58
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dzogczen, Zen
Re: Uchodźcy
Być może masz rację, że to bzdura, jednak jest to wariant możliwy. W każdym razie jeśli wsłuchać się w radykalny islam, który zamierza podbić cały świat. Oczywiście, że najłatwiej to wyśmiać, tylko, że to nie zmienia tego iż jest to możliwe.iwanxxx pisze:Protokoły mędrców Syjonu AD 2015stepowy jeż pisze:Imigranci są jedną ze strategii tej wojny.
- GreenTea
- ex Global Moderator
- Posty: 4530
- Rejestracja: czw mar 19, 2009 22:04
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Vajrayana
Re: Uchodźcy
Według mojego skromnego rozeznania to na tę chwilę niewiele osób w Polsce chce. Kwestią natomiast jest przyjęcie właściwej strategii, np. ograniczyć liczbę przyjętych vs nie przyjmować wcale, synchronizować działania z UE vs działać w pojedynkę lub w małej grupie, zachowywać się zgodnie z europejskimi standardami dyskusji w Europie vs wyminąć je itd... Ja nie spostrzegam Polaków w taki sposób, że wielu z nich chciałoby rzeczywiście zwiększyć 'kapitał' wnoszony przez migrantów, czy też, żeby nie powiedzieć ostrzej, ludzi wyznania islamskiego. Natomiast wielu jest takich, którzy obawiają się, że UE nie poradzi sobie z rozwiązaniem kryzysu, a mając te obawy, zdecydowani są skierować uwagę na, w ich pojęciu, bardziej skutecznych. To oczywiście dzieje się za cenę zwiększenia wpływów KK, bo środowiska silnie związane z KK uchodzą w wyobrażeniu społecznym właśnie za te najbardziej skuteczne. Czy faktycznie będą, to się okaże. Może wyjść na to, że kryzys imigrancki i tak rozwiązany zostanie europejskimi siłami, a my pozostaniemy bez imigrantów, z wpływami KK. Tak mniej więcej odpowiedziałabym na Twoje pytanie.stepowy jeż pisze:Jeśli w Polsce ktoś KK kojarzy z zacofaniem i ciemnotą (a przecież mówimy li tylko o "głosie" kościoła - nie batożeniu przezeń, jakby nie patrzeć mamy kurna demokrację), a jednocześnie ten sam ktoś chciałby przyjąć w ilości kilku milionów ludzi, którzy potencjalnie mogliby wprowadzić to co zacytowałem powyżej (choćby link) - to proszę mi to jakoś logicznie wytłumaczyć (ten tok rozumowania). Bo tego nijak nie mogę pojąć. Nijak.
Pozdrawiam, gt
Re: Uchodźcy
zdecydowana większość osób w każdym kraju nie jest ani homoseksualna, ani transseksualna, nie szuka ratunku w in vitro, nie zachodzi w ciążę w wyniku gwałtu, ich ciąża nie zagraża ich zdrowiu i życiu ani zdrowiu ich poczętego dziecka.stepowy jeż pisze:Flandro - wnioskuję z tego co piszesz, że czujesz się zagrożona kościołem katolickim.
Zdecydowana większość osób nie jest przykuta do hospicyjnego łóżka, cierpiąc bez sensu, bez prawa do eutanazji.
Tak więc zdecydowana większość osób ma się dobrze nawet w krajach, gdzie obowiązują prawa "religijne".
Co najwyżej może czuć lekki dyskomfort, sympatyzując z mniejszościami, które są dyskryminowane, i na których próbuje się wymusić różne zachowania.
Należę do tej zdecydowanej większości.
Co do Arabii Saudyjskiej, to jest to nie tylko państwo religijne, ale przede wszystkim dyktatura. Saudowie wykorzystują okrucieństwo szariatu do utrzymania własnej pozycji i na dobrą sprawę ma to niewiele wspólnego z religią.
pozdrawiam
Re: Uchodźcy
można być katolikiem, buddystą, muzułmaninem itp i jako polityk nie zabraniać ludziom prawa do in vitro, eutanazji czy aborcji.zarofka pisze:Ja wyobrażam sobie to tak: jestem katoliczką i staję się politykiem. Ludzie chcą ode mnie różnych rzeczy, jedni in vitro, drudzy pomnika Papieża, trzeci więcej kasyn i burdeli, coś tam muszę zagłosować i uchwalić. Jak postępuję? Panu Bogu świeczkę a diabłu ogarek, w kościele się modlę a w pracy macham ręką na zasady, które wyznaję? Jasne, że to trudna sprawa wszystko, ale mogę jeszcze tak: pomnik Papieża, dobrze, nawet jestem w partii katolickiej, wiec nikt się nie dziwi, żadnego in vitro, bo nie idzie to w zgodzie z kościołem, kasyno, chyba mogę, ale burdelu już nie mogę klepnąć. Jakoś tak to działa. Gdybym dokonała 1000 aborcji a potem głosiła się katoliczką, to zapewne wylano by na mnie wiadro pomyj, jak na posła Piechę, więc coś trzeba tu chyba zdecydować jednak jasno i otwarcie w zgodzie z zasadami czy sumieniem.
Przecież w praktyce prawo do czegoś np. do aborcji oznacza tylko tyle, że za dany czyn nie będzie się karanym.
- stepowy jeż
- Senior User
- Posty: 1852
- Rejestracja: pn paź 23, 2006 18:58
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dzogczen, Zen
Re: Uchodźcy
Osobiście jestem za tym by ludzie mogli sami decydować o tym, a nie politycy czy ludzie w kieckach, którzy sami często dużo gorsze czyny popełniają, a chcą decydować za innych. No może oprócz aborcji, bo główną decyzyjną osobą jest ta, która w wyniku aborcji ginie - o czym decydować nie może.Flandra pisze: można być katolikiem, buddystą, muzułmaninem itp i jako polityk nie zabraniać ludziom prawa do in vitro, eutanazji czy aborcji.
Przecież w praktyce prawo do czegoś np. do aborcji oznacza tylko tyle, że za dany czyn nie będzie się karanym.
W ogóle jestem za tym by ludzie mieli jak najwięcej wolności, o ile tej wolności innym nie ograniczają. Wszelkie ideologie tę wolność próbują ograniczać i dotyczy to nie tylko KK, czy islamu, ale również ideologii lewicowych, które usilnie próbują wolność ludziom ograniczać w imię np. równości czy tolerancji albo innych haseł.
Różne systemy w różnych okresach ograniczają tą wolność w różnym stopniu. Spośród wielu systemów wolę ten, który ogranicza mniej.
Akurat jeśli chodzi o Arabię Saudyjską i islam, to nie wydaje mi się, że można tam rozgraniczyć religię od systemu społecznego/prawa. Wielu znawców islamu podkreśla, że islam jest czymś więcej niż tylko systemem wierzeń. Administruje życiem jego wyznawców znacznie bardziej niż np. chrześcijaństwo, a co zatem znacznie bardziej ogranicza wolność w różnych sferach. Stąd noszenie przez kobiety odpowiednich kiecek, burek, chłosty, zabójstwa honorowe itp. To wszystko oznacza zniewolenie. A zniewolenie to przeciwieństwo wolności. Nie praktykuję buddyzmu by się zniewalać. Dlaczego więc mam z otwartością przyjmować system, którego naczelną zasadą jest zniewalanie ludzi? To przeciwieństwo dzogczen.
Re: Uchodźcy
nie przyjmujemy systemu tylko ludzistepowy jeż pisze:Nie praktykuję buddyzmu by się zniewalać. Dlaczego więc mam z otwartością przyjmować system, którego naczelną zasadą jest zniewalanie ludzi? To przeciwieństwo dzogczen.
nie znam się na dzogczen, ale ta zasada chyba nie jest w dzogczen obca?
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Uchodźcy
witaj
pozdrawiam
...którzy mają jakiś system wartości. Ty masz swój system wartości, a oni swój. to ludzie tworzą określone systemy wartości i na nich bazują. a wraz z przyjmowaniem ich, pojawia się też i ich system wartości.Flandra pisze:nie przyjmujemy systemu tylko ludzi
pozdrawiam
- stepowy jeż
- Senior User
- Posty: 1852
- Rejestracja: pn paź 23, 2006 18:58
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dzogczen, Zen
Re: Uchodźcy
To już chyba omówiliśmy wcześniej, że uchodźców wojennych, ludzi, którzy uciekają przed zbrodnią i cierpieniem należy przyjąć i im pomóc.Flandra pisze: nie przyjmujemy systemu tylko ludzi
Pisałem o islamie w kontekście takim, że przejmuje on system wartości w Polsce, w naszej ojczyźnie. Tego bym sobie nie życzył.
Nie chciałbym aby w naszym kraju pojawiły się szariatowe patrole, które zmuszałyby mnie do chodzenia w długich spodniach. Nie chciałbym aby ktoś ze względu na swoją ideologię np. zabraniał mojej córce czy synowi grę w piłkę, uprawianie karate, noszenie krzyżyka czy jakikolwiek inny ideologiczny absurd.
Kontekst milionowej imigracji (nie uchodźców wojennych) jest właśnie taki. To są po prostu dwie różne sprawy, problem imigracji jest przykrywany problemem uchodźców. I o to się chyba spieramy. Wydaje mi się, że uważasz iż tak naprawdę nie ma problemu imigracji i ideologicznego zalewu Europy islamem. A te wszystkie strefy szariatu i inne problemy np. nietolerancji zwyczajnie pomijasz. Zamachy - szansa mniejsza niż 6. w toto. Nazywasz to marginesem, radykalnym islamem itp. Choć słyszałem z ust imamów, że nie ma radykalnego islamu. Jest islam.
Nie przyjmujemy systemu - przyjmujemy ludzi, którzy wprowadzą ten system. Mimo, że go nie zobaczysz, możesz go poczuć np. chodząc w szortach. Możesz go poczuć już dziś w Londynie. Wystarczą szorty we właściwym miejscu
Re: Uchodźcy
no dobrzestepowy jeż pisze: Pisałem o islamie w kontekście takim, że przejmuje on system wartości w Polsce, w naszej ojczyźnie. Tego bym sobie nie życzył.
Nie chciałbym aby w naszym kraju pojawiły się szariatowe patrole, które zmuszałyby mnie do chodzenia w długich spodniach.
załóżmy, że do Polski przyjedzie 100 milionów muzułmanów, którzy stwierdzą, że jest super i chcą zostać
Mając taką przewagę liczebną nie tylko zamieszają w naszej kulturze i tradycji, ale wręcz zaprowadzą swoje zwyczaje, a Polacy będą sobie mieszkać tutaj jako mniejszość etniczna i religijna.
Podejrzewam, że każdy z nas taki scenariusz wyobraża sobie inaczej w zależności od tego jak postrzega islam i muzułmanów.
ale
to co nas łączy to to, że jako buddyści przyjęliśmy schronienie w Buddzie, Dhammie i Sandze.
"Buddha twierdzi, że droga do prawdziwego bezpieczeństwa leży w usunięciu przywiązania. Gdy wszystkie przywiązania zostaną wytępione, wtedy wszystkie pojęcia "ja" i "moje" zgubią swoje natrętne ukłucia, nie będziemy się już więcej bać, ani martwić, ani denerwować." (Bhikku Bodhi)
Może więc przyjazd uchodźców do Europy, i do naszego kraju, jest świetną okazją do wyzbycia się przywiązania do tzw. kultury chrześcijańskiej, do Polski takiej jaka jest w chwili obecnej?
Pragnienie zatrzymania Polski jaka jest teraz może prowadzić tylko do cierpienia. Po co się przywiązywać, po co się szarpać?
Jeśli chcemy pomóc ofiarom tej okrutnej wojny to nie możemy ich traktować jako potencjalnych wrogów. Po pierwsze dlatego, ze takie traktowanie faktycznie może obudzić w nich niechęć do nas i niejako sami stworzymy sobie wrogów w osobach, które być może do tej pory traktowały nas przyjaźnie, po drugie, dhamma uczy nas, że jedyna droga do radzenia sobie z "demonami" to droga oparta na współczuciu i życzliwości. Niezależnie od tego co się później wydarzy, dla naszego rozwoju duchowego będzie to korzystne.
W każdym razie, ja osobiście staram się w ten sposób patrzeć m.in. na zagrożenia związane z przyjazdem muzułmanów do Polski. Choć szczerze mówiąc, to na razie wydaje mi się, że przeciętny Polak nawet nie zauważy żadnego uchodźcy, a jedynie niebezpieczeństwo jakie mi grozi podczas wolontariatu z uchodźcami to napaść ze strony "obrońców chrześcijańskiej Polski".
pozdrawiam
- stepowy jeż
- Senior User
- Posty: 1852
- Rejestracja: pn paź 23, 2006 18:58
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dzogczen, Zen
Re: Uchodźcy
Po pierwsze jakie masz prawo do tego by narzucać lub sugerować 38 milionom ludzi pozbywanie się kultury chrześcijańskiej? Ano nie masz takiego prawa, takie stwierdzenie może wynikać tylko z pychy.Flandra pisze: Może więc przyjazd uchodźców do Europy, i do naszego kraju, jest świetną okazją do wyzbycia się przywiązania do tzw. kultury chrześcijańskiej, do Polski takiej jaka jest w chwili obecnej?
Pragnienie zatrzymania Polski jaka jest teraz może prowadzić tylko do cierpienia. Po co się przywiązywać, po co się szarpać?
Po drugie - jeśli chcesz pozbyć się przywiązania, to powinnaś odnieś to tylko do siebie, a nie zaczynać od pouczania innych osób. Rozwiązanie jest proste. Zaproś do swojego domu rodzinę uchodźców i mieszkaj z nimi. Wtedy możesz realizować pozbywanie się przywiązań nie tylko w związku z porzucaniem tożsamości narodowej, ale również możesz pozbyć się jeszcze kilku innych. Na przykład przywiązania do nieprzyjęcia nowej tożsamości. W ramach pogłębiania praktyki możesz coś jeszcze sobie narzucić, co tam chcesz, ale nie narzucaj tego innym, którzy nawet buddystami nie są.
ps. Ideologia nietożsamości narodowej jest dokładnie taką samą ideologią jak tożsamości narodowej. Twoje błędne założenie jest takie, że buddyzm każe Ci coś porzucać. Chęć porzucenia jest również przywiązaniem - tylko to przywiązanie dotyczy porzucenia właśnie, czy nieposiadania właśnie. Podobny argument użył wcześniej mzobniow. Cierpienia w ten sposób nie ograniczysz, tylko powiększysz, bowiem ludzie zaczną czuć awersję, nienawiść do obcych i pociągnie to za sobą kolejne konsekwencje jak gwałty, morderstwa itp. To o czym piszesz to wyidealizowany świat własnych wyobrażeń, a nie rzeczywistość.
Re: Uchodźcy
moja sugestia, żeby wyobrazić sobie taką sytuację była skierowana tylko do garstki buddystów, którzy jeszcze mają siłę czytać ten wątekstepowy jeż pisze: Po pierwsze jakie masz prawo do tego by narzucać lub sugerować 38 milionom ludzi pozbywanie się kultury chrześcijańskiej? Ano nie masz takiego prawa, takie stwierdzenie może wynikać tylko z pychy.
przypominam, że 10 tysięcy uchodźców nie jest w stanie nam niczego narzucić.
gdybym miała wolny chociaż 1 pokój to pewnie tak bym zrobiła.stepowy jeż pisze:Po drugie - jeśli chcesz pozbyć się przywiązania, to powinnaś odnieś to tylko do siebie, a nie zaczynać od pouczania innych osób. Rozwiązanie jest proste. Zaproś do swojego domu rodzinę uchodźców i mieszkaj z nimi.
choć generalnie uważam, ze argument typu "jeśli chcesz uchodźców to zaproś ich do siebie do domu" jest argumentem dziwnym. Jeśli uważam, że chorzy na AIDS, homoseksualiści, osoby transseksualne itd albo np. osoby z potwornie dużym IQ mają prawo mieszkać w Polsce to też mam ich zapraszać do domu? Mam chyba prawo do prywatności i intymności we własnych 4 ścianach? Mam prawo mieszkać z osobami, z którymi łączy mnie bliska zażyłość? Czy może jakieś poglądy pozbawiają mnie tego prawa?
Tak w ogóle to naszła mnie taka refleksja ... W szkole mieliśmy zajęcia z Przysposobienia Obronnego, prowadził je pewien wojskowy. Pewnego dnia opowiedział nam o planach jakie były na wypadek gdyby zimna wojna przerodziła się w wojnę totalną. Jako, że wg różnych strategii Polska byłaby polem bitwy, mielibyśmy tu mnóstwo ataków atomowych i praktycznie nasz kraj przestałby istnieć.
Początkowo chciałam Ci napisać coś w rodzaju "spokojnie, wszystko będzie dobrze, islam nie przejmie naszej kultury", ale potem przypomniałam sobie tamte mapy i pomyślałam sobie, że właściwie nigdy nie wiadomo co będzie za 10 czy 20 lat. Może obraz zislamizowanej Polski, w której żyje 140 milionów ludzi będzie się kiedyś nam wydawał obrazem idyllicznym w porównaniu do rzeczywistości? Kto wie ...
pozdrawiam
- stepowy jeż
- Senior User
- Posty: 1852
- Rejestracja: pn paź 23, 2006 18:58
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dzogczen, Zen
Re: Uchodźcy
Ale jakby nie patrzeć narzucane jest to w większości niebuddystom, bo tacy mieszkają w Polsce.Flandra pisze: moja sugestia, żeby wyobrazić sobie taką sytuację była skierowana tylko do garstki buddystów, którzy jeszcze mają siłę czytać ten wątek
To już przerabialiśmy, nikt nie boi się 10 tysięcy, ale 10 milionów jak już.Flandra pisze: przypominam, że 10 tysięcy uchodźców nie jest w stanie nam niczego narzucić.
Nie do końca dziwnym. Bo ci homoseksualiści itp. są gospodarzami naszej ojczyzny, to tak jakbyś już miała w rodzinie kogoś kto jest np. homoseksualistą i już tam mieszkał od urodzenia. Gdybyś zapragnęła sprowadzić do Polski milion homoseksualistów z zewnątrz i utrzymywać te osoby na koszt społeczeństwa to moim zdaniem powinnaś spytać o to innych. Bo jeśli ci inni mieliby na nich łożyć swoje pieniądze, to dlaczego ich nie pytać? To właśnie jest w porządku - spytać.Flandra pisze: choć generalnie uważam, ze argument typu "jeśli chcesz uchodźców to zaproś ich do siebie do domu" jest argumentem dziwnym. Jeśli uważam, że chorzy na AIDS, homoseksualiści, osoby transseksualne itd albo np. osoby z potwornie dużym IQ mają prawo mieszkać w Polsce to też mam ich zapraszać do domu? Mam chyba prawo do prywatności i intymności we własnych 4 ścianach? Mam prawo mieszkać z osobami, z którymi łączy mnie bliska zażyłość? Czy może jakieś poglądy pozbawiają mnie tego prawa?
Jeśli zaprosiłbym do Twojego mieszkania powiedzmy dwie osoby i jeszcze kazał Ci ich utrzymywać, to byłabyś oburzona, jeśli byłoby to bez Twojej zgody. Załóżmy, że akurat pełnię rolę prezesa spółdzielni do przyszłego piątku i mam taki kaprys. Bez Twej zgody ładuję ci do domu powiedzmy bezdomnych. To jest lepsza analogia moim zdaniem.
Może, nie wiem.Flandra pisze: Tak w ogóle to naszła mnie taka refleksja ... W szkole mieliśmy zajęcia z Przysposobienia Obronnego, prowadził je pewien wojskowy. Pewnego dnia opowiedział nam o planach jakie były na wypadek gdyby zimna wojna przerodziła się w wojnę totalną. Jako, że wg różnych strategii Polska byłaby polem bitwy, mielibyśmy tu mnóstwo ataków atomowych i praktycznie nasz kraj przestałby istnieć.
Początkowo chciałam Ci napisać coś w rodzaju "spokojnie, wszystko będzie dobrze, islam nie przejmie naszej kultury", ale potem przypomniałam sobie tamte mapy i pomyślałam sobie, że właściwie nigdy nie wiadomo co będzie za 10 czy 20 lat. Może obraz zislamizowanej Polski, w której żyje 140 milionów ludzi będzie się kiedyś nam wydawał obrazem idyllicznym w porównaniu do rzeczywistości? Kto wie ...
pozdrawiam
Może gdyby była totalna wojna, to nie zdążylibyśmy nawet zobaczyć błysku bomby, tylko wszyscy odrodzilibyśmy się w czystej krainie, bez żadnych zmartwień. To takie gdybanie.
ps. Nie mam nic do obcych, żeby było jasne. Problemem jest islam, który tych obcych zmusza do narzucania innym swojego sposobu życia (o ile będą spełnione pewne warunki) i myślenia. Gdyby ci ludzie tolerowali naszą kulturę, nie byłoby problemu. Ja toleruje ich wiarę/zasady do momentu w którym przestają tolerować moją wiarę, moje zasady. Odpowiedz sobie na pytanie, kto przestaje tolerować pierwszy. Nie ma w Polsce problemu tatarów, natomiast w Szwecji problem gett i stref szariatu jest.
Re: Uchodźcy
a skąd w Polsce 10 milionów muzułmańskich uchodźców?stepowy jeż pisze: To już przerabialiśmy, nikt nie boi się 10 tysięcy, ale 10 milionów jak już.
problem w tym, że Polacy do tej pory w ogóle nie chcieli nikogo tutaj przyjmować, zwłaszcza jeśli wiązało się to z jakimikolwiek obciążeniami. Właściwie całe to zamieszanie z uchodźcami spada nam troche z nieba, bo ludzie zaczynają mówić "a dlaczego nie przyjmujemy uchodźców z Ukrainy?" itp, i faktycznie zaczynamy ich przyjmować. Otwieramy swoje granice dla innych.stepowy jeż pisze:Gdybyś zapragnęła sprowadzić do Polski milion homoseksualistów z zewnątrz i utrzymywać te osoby na koszt społeczeństwa to moim zdaniem powinnaś spytać o to innych. Bo jeśli ci inni mieliby na nich łożyć swoje pieniądze, to dlaczego ich nie pytać? To właśnie jest w porządku - spytać.
Poza tym, na razie jest mowa o tym, że uchodźcy będą utrzymywani ze środków unijnych a nie polskich przez pierwszy rok ich pobytu, więc raczej pytanie brzmi czy społeczeństwo chce przyjąć ich za łożone przez Niemców, Francuzów itd pieniądze w naszym kraju i zaangażować się w pomoc tym ludziom, tak, aby nie kosztowali polskiego społeczeństwa ani złotówki a wręcz przeciwnie - płacili podatki i byli częścią silnej polskiej gospodarki.
wiesz, jednym z moich marzeń jest mieć na tyle dużo środków finansowych by móc zbudować kilka domów i oddać je w użytkowanie jakimś rodzinom w potrzebie. I przy okazji uchodźców zdałam sobie sprawę, że gdybym jeden dom oddała polskiej rodzinie, a drugi - syryjskiej, to ta pierwsza (w przeciwieństwie do drugiej) pewnie długo by stawała na nogi, bo polskie rodziny mają najczęściej problemy z powodu różnego rodzaju chorób (np. alkoholizmu) czy własnej niezaradności życiowej. Rodzinę syryjskich uchodźców wyobrażam sobie jako ludzi dobrze zorganizowanych i zdeterminowanych do polepszenia swojego życia.stepowy jeż pisze: Jeśli zaprosiłbym do Twojego mieszkania powiedzmy dwie osoby i jeszcze kazał Ci ich utrzymywać, to byłabyś oburzona, jeśli byłoby to bez Twojej zgody. Załóżmy, że akurat pełnię rolę prezesa spółdzielni do przyszłego piątku i mam taki kaprys. Bez Twej zgody ładuję ci do domu powiedzmy bezdomnych. To jest lepsza analogia moim zdaniem.
poza tym utrzymanie 2 osób dla 1 obywatela jest dosyć uciążliwe. Jako społeczeństwo jesteśmy "zmuszeni" oddać zaledwie parę złotych (jeśli nie mniej)
no i:
kaprys? naprawdę w kwestii uchodźców chodzi o "kaprys"?
ludzkość nie dysponuje jeszcze taką bronią. Broń atomowa faktycznie część ludzi obraca w pył w mgnieniu oka, ale pozostawia mnóstwo osób przy życiu, w najczarniejszej jego postaci ...stepowy jeż pisze: Może gdyby była totalna wojna, to nie zdążylibyśmy nawet zobaczyć błysku bomby, tylko wszyscy odrodzilibyśmy się w czystej krainie, bez żadnych zmartwień. To takie gdybanie.
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3569
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Uchodźcy
Cześć,
Co do tego jak wcześniej przebiegała asymilacja w Europie ludzi pochodzących z muzułmańskiego kręgu kulturowego, polecam pogooglać internet gdzieś do roku 2010, a nie tylko czytać bieżące opinie, które w tak dramatycznej sytuacji są bardzo spolaryzowane i zniekształcone przez emocje. Oprócz wszechobecnej bigoterii znaleźć można też ciekawe analizy i artykuły. Żeby daleko nie szukać, np. w dodatku Świątecznym w Gazecie Wyborczej pojawił się tekst „Europa przechodzi na islam” (sic!), w którym padają opinie dziś nazywane islamofobicznymi. Wtedy ten artykuł środowisko GW uznało za, przynajmniej, godny polemiki…
Flandro, od kilku lat w polskim budżecie zakładany jest „ujemny wynik budżetu środków europejskich” (w tym roku to ponad 9 mld zł).Flandra pisze:Poza tym, na razie jest mowa o tym, że uchodźcy będą utrzymywani ze środków unijnych a nie polskich przez pierwszy rok ich pobytu, więc raczej pytanie brzmi czy społeczeństwo chce przyjąć ich za łożone przez Niemców, Francuzów itd pieniądze w naszym kraju i zaangażować się w pomoc tym ludziom, tak, aby nie kosztowali polskiego społeczeństwa ani złotówki a wręcz przeciwnie - płacili podatki i byli częścią silnej polskiej gospodarki.
Co do tego jak wcześniej przebiegała asymilacja w Europie ludzi pochodzących z muzułmańskiego kręgu kulturowego, polecam pogooglać internet gdzieś do roku 2010, a nie tylko czytać bieżące opinie, które w tak dramatycznej sytuacji są bardzo spolaryzowane i zniekształcone przez emocje. Oprócz wszechobecnej bigoterii znaleźć można też ciekawe analizy i artykuły. Żeby daleko nie szukać, np. w dodatku Świątecznym w Gazecie Wyborczej pojawił się tekst „Europa przechodzi na islam” (sic!), w którym padają opinie dziś nazywane islamofobicznymi. Wtedy ten artykuł środowisko GW uznało za, przynajmniej, godny polemiki…
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Uchodźcy
witam
a takich ormian na przykład, migrowało do polski 20 tys.
natomiast - m/w - od dwóch dekad ma miejsce migracja ukraińców do polski.
polacy nigdy nie mieli nic przeciw temu, by przyjmować imigrantów, natomiast mają wiele przeciw temu, gdy ktoś decyduje za nich, kogo mają przyjmować i na jakich warunkach.
pozdrawiam
no popatrz, nie chcieli /jak twierdzisz/ a przyjęli tak około 30-40 tys. /są szacunki, które mówią o 60 tys./ wietnamczyków. na ten moment /po francji i niemczech/ jesteśmy trzecim w europie centrum migracyjnym dla nich.Flandra pisze:problem w tym, że Polacy do tej pory w ogóle nie chcieli nikogo tutaj przyjmować, (...)
a takich ormian na przykład, migrowało do polski 20 tys.
natomiast - m/w - od dwóch dekad ma miejsce migracja ukraińców do polski.
polacy nigdy nie mieli nic przeciw temu, by przyjmować imigrantów, natomiast mają wiele przeciw temu, gdy ktoś decyduje za nich, kogo mają przyjmować i na jakich warunkach.
pozdrawiam
- Aditya
- Posty: 1115
- Rejestracja: pn maja 23, 2011 21:13
- Płeć: kobieta
- Tradycja: buddyzm
- Lokalizacja: Wonderland
Re: Uchodźcy
Może przynajmniej podatki byłyby mocno zredukowane...Początkowo chciałam Ci napisać coś w rodzaju "spokojnie, wszystko będzie dobrze, islam nie przejmie naszej kultury", ale potem przypomniałam sobie tamte mapy i pomyślałam sobie, że właściwie nigdy nie wiadomo co będzie za 10 czy 20 lat. Może obraz zislamizowanej Polski, .
Motylu!
Dobre myśli jak złote mlecze
wyrastają z umysłu.
Dobre myśli jak złote mlecze
wyrastają z umysłu.