Codzienne słowa Buddhy

dyskusje i rozmowy

Moderator: Har-Dao

Awatar użytkownika
Flandra
Posty: 676
Rejestracja: pt lip 01, 2011 22:04
Płeć: kobieta
Tradycja: Theravada
Kontakt:

Re: Codzienne słowa Buddhy

Nieprzeczytany post autor: Flandra »

piotr pisze: Nie jestem przekonany nadal do tłumaczenia vibhava, ale nic mi lepszego do głowy nie przyszło na określenie stanu powrotu do czegoś w czym poczucie jednostki znika i stapia się z czymś większym, doskonalszym.
moje pierwsze skojarzenie: duchowość
w każdym razie spotkałam się z tym, że poczucie jedności ze światem, naturą jest formą ateistycznej duchowości. Ludzie wierzący bardziej kojarzą duchowość jako poczucie jedności z bogiem.

pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3571
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Codzienne słowa Buddhy

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Cześć,
Flandra pisze:moje pierwsze skojarzenie: duchowość
w każdym razie spotkałam się z tym, że poczucie jedności ze światem, naturą jest formą ateistycznej duchowości. Ludzie wierzący bardziej kojarzą duchowość jako poczucie jedności z bogiem.
Tak, masz rację, że to jest cel niektórych rodzajów duchowości teistycznych (coś co można by nazwać stopieniem z Bogiem), ale także pogląd materialistów (rozpad ciała i powrót do natury, kosmosu). Problem w tym, że są inne duchowości, które stawiają sobie za cel przeciwieństwo vibhavy - indywiduację. Ponadto te słowa opisują stan do którego ktoś dąży, a nie metodę dzięki której ma się tam znaleźć. Stąd moje trudności w tłumaczeniu :)
Awatar użytkownika
Placidus
Posty: 41
Rejestracja: pn wrz 23, 2013 19:03
Płeć: mężczyzna
Tradycja: -

Re: Codzienne słowa Buddhy

Nieprzeczytany post autor: Placidus »

piotr pisze:Tak, masz rację, że to jest cel niektórych rodzajów duchowości teistycznych (coś co można by nazwać stopieniem z Bogiem), ale także pogląd materialistów (rozpad ciała i powrót do natury, kosmosu). Problem w tym, że są inne duchowości, które stawiają sobie za cel przeciwieństwo vibhavy - indywiduację. Ponadto te słowa opisują stan do którego ktoś dąży, a nie metodę dzięki której ma się tam znaleźć. Stąd moje trudności w tłumaczeniu :)
Właśnie, co ciekawe w tekstach niektórych mistyków chrześcijańskich można znaleźć fragmenty, które wskazują na to, że powinno się dążyć do porzucenia indywiduacji np. u Eckharta (pewnie dlatego niektóre jego tezy zostały potępione przez kościół). Spotkałem się ze zdaniem, że Eckhart wyraził wiele myśli, które zostały w podobny sposób wyrażone przez mistrzów zen (Porównanie cytatów Dogena i Eckharta http://www.goodnews.ie/wisdomlineapr2006.shtml ). Oczywiście nie można nie brać pod uwagę faktu, że Eckhart swoje poglądy podporządkowywał dogmatom i wskazywał, że głównym celem jest zjednoczenie z Bogiem. Jednak można przyjąć, że pewne doświadczenia duchowe są wspólne dla wszystkich i niezależne od tego, w co się wierzy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Buddyzm Theravada”