Buddyzm

[Jits]

Cześć mam 17 lat od jakiegoś czasu poszukuje Boga i trafiłem właśnie tu, mam kilka pytań:
-Cy istnieje jakaś święta księga w Buddyzmie?
-Jak modlić się do Boga?
-W Hinduizmie Budda jest 9 inkarnacją Wisznu czy Buddyzm uznaje to? Czy Wisznu(Kryszna lub inna inkarnacja Wisznu) ma jakieś znaczenie w Buddyzmie?

[Ryu]

Cześć

od jakiegoś czasu poszukuje Boga i trafiłem właśnie tu

Dziwnie trafiłeś

1. Tipitaka i Kanon Mahajany w zależności od tego o jakim buddyzmie mówimy.

2. Zapytaj chrześcijan, żydów, muzułmanów, hindusów, czy sikhów. Buddyzm nie uznaje żadnego Boga, którego musielibyśmy prosić o łaskę i pomoc. (chociaż w zasadzie podejście do Boga w buddyzmie jest agnostyczne, a nie ateistyczne)

3. Nie. Hindusi musieli sobie jakoś wytłumaczyć rozprzestrzenianie się u nich w domu nowej, prężnie rozwijającej się religii.

Jeżeli zadajesz takie pytania to może warto na początek przejrzeć to forum, albo choćby sprawdzić na Wikipedii takie hasła jak Buddyzm lub Budda

pozdrawiam,
Ryu

[Xbalanque]

-Cy istnieje jakaś święta księga w Buddyzmie?

Nie. Żadnych świętych ksiąg, ludzi, posążków, czynności i w ogóle nic świętego.

-Jak modlić się do Boga?

Zrób sobie zdrowe kanapki. Wypij jakąś herbatkę i idź na spacer. Albo chodź na koncerty death-metalowe. Jak wolisz.

[GreenTea]

Xbalanque,

dyskutujących w panelu Dharma i odpowiadających na pytania w panelu Buddyzm - Początki prosimy o wypełnienie pola 'tradycja' w profilu. Podrzucam lekturę do poczytania:

gt

http://forum.medytacja.net/viewtopic.ph ... 50#p102550

[Sarasvati]

Nie. Żadnych świętych ksiąg, ludzi, posążków, czynności i w ogóle nic świętego.

O, to ciekawe, bo nie wyglada to tak gdy odwiedzimy swiatynie buddyjska. Ostatni raz jak bylam, to ludzie dokladnie wiedzieli jakie czynnosci wykonywac (klekali przed posagami i sie klaniali ze zozonymi rekami, modlili sie, skladali ofiary), samych posagow tez bylo sporo, i to zloconych i to OGROMNYCH, a nawet nie wolno ich bylo fotografowac, z czego mozna mniemac, ze jedtak sa jakostam wazne. Zalezy oczywiscie, jak sobie zdefiniujemy "swiete", ale wiele roznic miedzy gigantycznym posagiem Avalokitesvary, a takim Jezusem na Krzyzu czy Maryja na Jasnej Gorze z punktu widzenia podejcia wiernych nie widze.....

[Ryu]

Od tej pory odrzucamy co Budda mówił, co zapisane w sutrach i skupiamy się na tym jak do tego podchodzą Tajowie i inni Chińczycy.

[Sarasvati]

Od tej pory odrzucamy co Budda mówił, co zapisane w sutrach i skupiamy się na tym jak do tego podchodzą Tajowie i inni Chińczycy.

Nie widze, czemu jedno ma stac na drodze drugiego.
Kolega pyta o Buddyzm, a nie o to jak my akurat praktykujemy buddyzm. Poza tym ja bardzo lubie odwiedzac swiatynie, takze w celach rytualistycznych. Czy to, ze oblewam z chochelki posazek Buddy 3 (z okazji Jego Urodzin) razy oznacza ze nie moge byc buddystka, nawet jesli na co dzien czytam tez sutry i zaglebiam sie w to, co mowil Budda? Czy moze jak oblewam, to juz nie mam prawa czytac sutr i slow Buddy? Generalnie wytlumacz mi prosze ,dlaczego robiac jedno MUSIMY odrzucac drugie?

[Ryu]

Cześć

Dobra, wycofuję się, bo faktycznie zacytowałaś taki dość skrajny post. Dałem się ponieść odruchom i już się znowu chciałem sprzeczać o różnice między praktyką ,,wierzących niepraktykujących" a buddyzmem.

pozdrawiam,
Ryu