Witaj,
zacznijmy od rzeczy tutaj kluczowej
amogh pisze:
"co innego" to jest stworzony przez Ciebie podział, jaki wynika z dualistycznych fiksacji - na przykład niesubstancjalność i niedualizm, które są dwoma różnymi rzeczami. Jak dla mnie to są "dwie różne rzeczy" tylko w wyobrażeniu, które jest kwintesencją podmiotowo-przedmiotowego postrzegania - iluzji plamiącej umysł buddy
Nie amogh, to nie jest stworzony przeze mnie podział. To jest dość powszechnie uznawany w buddyzmie podział. I nie jest on wynikiem żadnych fiksacji a wręcz przeciwnie.
Możesz sobie oczywiście stworzyc własną interpretację i wykladnię takich buddyjskich terminów jak niesubstancjonalność, pustka, niedualność ale będzie to tylko Twoja prywatna wykładnia.
amogh pisze:
Co różni niesubstancjalność od niedualności? Na jakiej podstawie twierdzisz, że są to "dwie różne rzeczy"?
Naprawdę nie wiesz, czy tylko się zgrywasz? Jeśli faktycznie nie wiesz to wyjaśniam. Posłużę się wstępem do sutry Wimalakirtiego autorstwa lamy Rinczena i Andrzeja Piotrowskiego PSN (akurat mam pod ręką). Jeden z rozdziałów sutry nosi nazwę ,,Drzwi Dharmy Niedualności”.
Uważa się, że Budda udzielił trzech rodzajów nauk czy też trzykrotnie obrócił kołem Dharmy. Udzielił nauk o cierpieniu, nietrwałości i niesubstancjonalności ,,ja” (pierwszy obrót). Niektórzy na niesubstancjonalność ,,ja” mówią pustka (pustość) ,,ja”. Chodzi o głębokie (medytacyjne) doświadczenie faktu, że to co nazywamy ludzkim ,,ja" jest faktycznie (to znaczy z punktu widzenia doświadczenia medytacyjnego wglądu) złudzeniem, iluzją. Tak jak mówił o tym mistrz Seung Sahn: szukamy, szukamy (czegoś trwałego w ja) i ostatecznie nie m ożemy nic znaleźć. To jest właśnie to o czym sam pisałeś a propos nie rozróżniania istot: ,, udzielając wyzwalających nauk wskazał na brak osoby w warunkujących je czynnikach, czyli kierunek jego nauczania wychodzi poza psychologiczne rozróżnienia”. Czyli to jest pierwszy rodzaj nauk - pierwsz obrót koła Dharmy. Lama Rinczen we wstępie do sutry pisze tak: ,,porzucenie złych czynów i urzeczywistnienie pustki własnego ,,ja” to kluczowe punkty pierwszego obrotu Kołem Dharmy”. T
Drugi obrót kołem Dharmy łączony jest z naukami Pradżniaparamity. Jest to pójście dalej czy też głębiej w stosunku do pierwszego obrotu kołem Dharmy i urzeczywistnienie pustki wszystkich rzeczy jako czegoś nierozdzielnego od współczucia. Takiego doświadczenia nie ma w pierwszym obrocie. W pierwszym obrocie jest tylko doświadczenie nietrwałości i niesubstancjonalności ,,ja”. Tak więc można powiedzieć, że doświadczenie drugiego obrotu jest pogłębieniem doświadczenia z pierwszego obrotu.
Z kolei pogłębieniem nauk drugiego obrotu są nauki trzeciego obrotu. Trzeci obrót kołem Dharmy nazywany jest naukami o wrodzonej naturze buddy. Jak pisze lama Rinczen: ,,w trzecim obrocie kołem Dharmy Budda podkreśla, że pustka nie jest nihilistyczną nicością”. Sutra Wimalakirtiego jest uważana za sutrę łączącą drugi i trzeci obrót koła Dharmy. Andrzej Piotrowski PSN pisze: ,,Sercem i punktem kulminacyjnym tej sutry jest część, w której Wimalakirti zwracając się do zgromadzenia bodhisatwów prosi, aby każdy z nich objaśnił swoje rozumienie Dharmy niedualności. Gdy Mandziuśri, jako ostatni kończy swoją wypowiedź, kieruje tę prośbę do Wimalakirtiego. Wielki mędrzec, wznosząc się ponad erudycję i elokwencję zarówno swoich przedmówców jak i swoją własną, odpowiada wymownym milczeniem, które w uszach zebranych brzmi donośnie niczym ryk lwa. … Poza milczeniem i poza słowami - oto żywy nieuwarunkowany duch zen i nauki Wimalakirtiego.”
Tak więc podsumowując, niedualność jest byciem poza jakimikolwiek skrajnościami. Poza formą, poza niesubstancjonalnością, poza pustką.
Tak więc niesubstancjonalność (pustka ,,ja”) nie jest tym samym doświadczeniem co pustka wszystkich zjawisk nierozdzielna ze współczuciem. Podobnie pustka zjawisk nie jest tym samym doświadczeniem co niedualność (bycie poza formą i pustką).
Pozdrawiam