Jak to odebrać???

Wasze pierwsze pytania tyczące się buddyzmu

Moderator: forum e-budda team

Kamil
Posty: 16
Rejestracja: czw gru 24, 2009 23:11

Jak to odebrać???

Nieprzeczytany post autor: Kamil »

Witam, chciałbym się dowiedzieć jak wy odbieracie pewne rzeczy jakich naucza buddyzm. Po pierwsze "Druga szlachetna prawda mówi o głównej przyczynie cierpienia, którą jest żądza (pożądanie, pragnienie, chciwość). Może być to np. pragnienie przyjemności, pragnienie istnienia czy też pragnienie nie-istnienia. Właśnie to pragnienie jest przyczyną odradzania się."

Mam przez to rozumieć, że pragnienie dobrego humoru dzień w dzień jest złe? Albo jeśli pragnę pomagać i miłować ludzi bardziej niż przewidziała to moja natura też jest złe? Spotkałem się z określeniem, że radość nosi za sobą troskę która z kolei jest powodem cierpień, czyli co mam niby przez to rozumieć, że nie powinienem chcieć sie radować? Mam unikać zarówno złych jak i dobrych pragnień? Całe nasze życie można zdefinować jako zbiór pragnień, więc najlepiej żebym nie żył? I właśnie czytając o buddyźmie często towarzyszą mi złe emocje, bo dążenie do nirwany skojarzyłem właśnie ze śmiercią, jej opis doskonale mi do niej pasuje. Nie jest to z mojej strony jakiś atak czy coś w tym stylu, chciałem tylko napisać jak ja to odbieram i wiele innych osób (w skrócie życie=cierpienie -> nirwana=śmierć, tak to mniej więcej odebrałem).
Awatar użytkownika
lobzang
Posty: 94
Rejestracja: śr lut 25, 2009 12:14
Tradycja: Karma Kamtzang
Lokalizacja: rzeszów

Re: Jak to odebrać???

Nieprzeczytany post autor: lobzang »

Zamnim napisze chce zaznaczyc ze posiadam wszystkie negatywne cechy i wszystkie splamienia. Oznacza to ze pisze na podstawie tego co czytałem a nie urzeczywistniłem.
Kamil pisze:Mam przez to rozumieć, że pragnienie dobrego humoru dzień w dzień jest złe?
to jest hedonizm. Hedonizm mniej więcej. Jak masz doła to znaczy ze co?ze nie jestes szczęsliwy? ze jesteś nieszczęśliwy jak nie masz dobrego humoru? a jesli w nocy masz lepszy humor niz w dzień to co ? dzień zmarnowany??
Kamil pisze:Albo jeśli pragnę pomagać i miłować ludzi bardziej niż przewidziała to moja natura też jest złe?
Ja tez tak mam ale czasem wkurza mnie ktos i co wtedy? co bierze górę?
Kamil pisze:Mam unikać zarówno złych jak i dobrych pragnień?
Jakie są złe a jakie są dobre?
Kamil pisze:Całe nasze życie można zdefiniować jako zbiór pragnień, więc najlepiej żebym nie żył?
Kłania sie nauka o cennym ludzkim odrodzeniu.
Kamil pisze:I właśnie czytając o buddyzmie często towarzyszą mi złe emocje, bo dążenie do nirwany skojarzyłem właśnie ze śmiercią
Śmiertelnie poważne i katolickie podejście do tematu.
Pono kiedy realizuje sie naturę umysły pojawia sie bezgraniczne współczucie i radość/błogość. Nie ma więc problemu z byciem szczęśliwy i byciem nieszczęśliwym. Kiedyś tez słyszałem ze jak sie siedzi regularnie i dobrze się siedzi to nie ma juz takiej huśtawki emocjonalnej i masz jednakowy stan umysłu. Szczęście i nieszczęście przestają zależeć od czynników zewnętrznych.
Kamil pisze:Spotkałem się z określeniem, że radość nosi za sobą troskę która z kolei jest powodem cierpień, czyli co mam niby przez to rozumieć, że nie powinienem chcieć sie radować?
Kwestia jest, co czyni cię szczęśliwym. Czy rozbite auto sąsiada czy też dobro które sąsiad czyni. Pytanie zawiera myk, jeśli chcesz się radować to kiedys przyjdzie taka chwile kiedy sie nie da. Wtedy pozostaje heroina :vahidrk: Cały czas pojawia sie kwesta"chcę", jak czytałem kiedy odpada "ja chcę" radość staje sie naturalna i niewymuszona.
sciski
lob
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3571
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Jak to odebrać???

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Cześć Kamilu,

Mam do Ciebie pytanie: Czy oprócz Czterech Prawd znasz jakieś inne nauki buddyjskie?
Kamil
Posty: 16
Rejestracja: czw gru 24, 2009 23:11

Re: Jak to odebrać???

Nieprzeczytany post autor: Kamil »

Cześć Kamilu,

Mam do Ciebie pytanie: Czy oprócz Czterech Prawd znasz jakieś inne nauki buddyjskie?
tak

Kiedyś tez słyszałem ze jak sie siedzi regularnie i dobrze się siedzi to nie ma juz takiej huśtawki emocjonalnej i masz jednakowy stan umysłu. Szczęście i nieszczęście przestają zależeć od czynników zewnętrznych.
czyli śmierć?
Awatar użytkownika
lobzang
Posty: 94
Rejestracja: śr lut 25, 2009 12:14
Tradycja: Karma Kamtzang
Lokalizacja: rzeszów

Re: Jak to odebrać???

Nieprzeczytany post autor: lobzang »

Nie Kamilu, regularne siedzenie nie prowadzi do ciężkiej choroby i w ostateczności do śmierci. Mówiąc obrazowo przestajesz zachowywać sie jak nabuzowana szesnastolatka, ma sie dosyć stały i w miarę radosny stan umysłu. Nie umierasz jesli tracisz pragnienia i jesli stale medytujesz, przynajmniej nie umierasz od tego. :D
Awatar użytkownika
Damian907
Posty: 809
Rejestracja: pn paź 13, 2008 15:44
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Ta sama co na początku.
Lokalizacja: Kielce

Re: Jak to odebrać???

Nieprzeczytany post autor: Damian907 »

Kamil pisze:(w skrócie życie=cierpienie -> nirwana=śmierć, tak to mniej więcej odebrałem).

W buddyzmie nie chodzi o "bycie buddystą",
tzn. o otrzymanie nowego dokumentu tożsamości.
Buddyzm nie jest gromadzeniem wiedzy teoretycznej, praktyk i technik,
ale - ostatecznie - przyzwoleniem na odejście wszystkich form
oraz idei i staniem się wolnym
.
- John Snelling -
Kamil
Posty: 16
Rejestracja: czw gru 24, 2009 23:11

Re: Jak to odebrać???

Nieprzeczytany post autor: Kamil »

Buddyzm nie jest gromadzeniem wiedzy teoretycznej, praktyk i technik,
ale - ostatecznie - przyzwoleniem na odejście wszystkich form
oraz idei i staniem się wolnym.
wygląda to na ładnie ubrany opis śmierci
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3571
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Jak to odebrać???

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Cześć, :)
Kamil pisze:tak
Jakie to nauki?
Awatar użytkownika
Dobek
Posty: 186
Rejestracja: wt lip 11, 2006 09:46
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak
Lokalizacja: Poznań

Re: Jak to odebrać???

Nieprzeczytany post autor: Dobek »

Kamil pisze:
Buddyzm nie jest gromadzeniem wiedzy teoretycznej, praktyk i technik,
ale - ostatecznie - przyzwoleniem na odejście wszystkich form
oraz idei i staniem się wolnym.
wygląda to na ładnie ubrany opis śmierci
Ale nie jest Kamilu, o czym może świadczyć nawet pobieżne zapoznanie się z tekstami różnych tradycji, nawet tymi najbardziej popularnymi i przystępnymi.Nie mówiąc już o spotkaniu "na żywo" z jakimś praktykującym czy grupą, lub daj Ci Boże z kimś urzeczywistnionym :ok:
przyzwoleniem na odejście wszystkich form
oraz idei i staniem się wolnym.
Tu nie chodzi o śmierć, ale o twój umysł który staje się wolnym poprzez odpowiednią praktykę W TYM ŻYCIU :) .Nic więcej.
Awatar użytkownika
Damian907
Posty: 809
Rejestracja: pn paź 13, 2008 15:44
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Ta sama co na początku.
Lokalizacja: Kielce

Re: Jak to odebrać???

Nieprzeczytany post autor: Damian907 »

Kamil pisze:
Buddyzm nie jest gromadzeniem wiedzy teoretycznej, praktyk i technik,
ale - ostatecznie - przyzwoleniem na odejście wszystkich form
oraz idei i staniem się wolnym.
wygląda to na ładnie ubrany opis śmierci
Co rozumiesz przez śmierć? <Pytanie nie jest ani odrobinkę retoryczne>
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Jak to odebrać???

Nieprzeczytany post autor: booker »

Kamil pisze:
Kiedyś tez słyszałem ze jak sie siedzi regularnie i dobrze się siedzi to nie ma juz takiej huśtawki emocjonalnej i masz jednakowy stan umysłu. Szczęście i nieszczęście przestają zależeć od czynników zewnętrznych.
czyli śmierć?
"Śmierć" dla ignorancji, gniewu i pożądliwości.
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
Damian907
Posty: 809
Rejestracja: pn paź 13, 2008 15:44
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Ta sama co na początku.
Lokalizacja: Kielce

Re: Jak to odebrać???

Nieprzeczytany post autor: Damian907 »

Kamil pisze:Witam, chciałbym się dowiedzieć jak wy odbieracie pewne rzeczy jakich naucza buddyzm. Po pierwsze "Druga szlachetna prawda mówi o głównej przyczynie cierpienia, którą jest żądza (pożądanie, pragnienie, chciwość). Może być to np. pragnienie przyjemności, pragnienie istnienia czy też pragnienie nie-istnienia. Właśnie to pragnienie jest przyczyną odradzania się."
Może w bardziej bezpośredni sposób:

[quote="Lama Ole Nydahl
"Jakimi rzeczy są""] (...)Druga wypowiedź Buddy brzmiała: „Cierpienie ma przyczynę". Ale jaką?
Widzi on tylko jednego winnego: jest nim podstawowa niewiedza
nieoświeconego umysłu. Budda ukazuje jego niezdolność do zobaczenia,
że patrzący, to, co jest widziane, i sam akt obserwacji warunkują się
nawzajem i że są częściami tej samej całości. Umysł kogoś, kto nie jest
oświecony, pracuje tak jak oko: widzi to, co się dzieje na zewnątrz
i wewnątrz, nie dostrzega jednak samego siebie. Można być świadomym
tak wielu rzeczy, doświadczać wysokości, długości, smaku, koloru
i ciężaai wszystkich przedmiotów i brać bardzo poważnie najszybciej
nawet przemijające uczucia i myśli. Jeśli jednak szuka się podobnych
cech umysłu, staje się jasne, w jak niewielkim stopniu przeżywający
dostrzega samego siebie. Wiemy wiele o zjawiskach, ale nic o tym, który
ich doświadcza. Owa niezdolność umysłu do rozpoznania samego
siebie jest początkiem uwarunkowanego świata, przyczyną wszelkiego
cierpienia.
Z powodu ograniczonej zdolności do doświadczania powstaje dualistyczny
sposób postrzegania - różnorakie właściwości umysłu są
przeżywane jako oddzielone od siebie. Natury umysłu, podobnej przestrzeni doświadcza się jako „ja", to zaś, co w niej powstaje, staje się „tobą", ewentualnie zewnętrznym światem. Mimo że wszystko nieustannie się zmienia i nie jest ani trwałe, ani nie istnieje rzeczywiście, sądzi się, że zjawiska istnieją naprawdę. Z powodu podziału pomiędzy „ja"
i „ty", „tutaj" i „tam" powstają główne przeszkadzające uczucia - przywiązanie,
niechęć i przede wszystkim pomieszanie. Z przywiązania
powstaje skąpstwo: to, co się lubi, chce się zachować dla siebie. Z niechęci
wyłania się zawiść, ponieważ nie chcemy widzieć szczęśliwymi
tych, których nie lubimy. I wreszcie pomieszanie staje się wykluczającą
dumą, ponieważ traktujemy jak prawdziwe te warunki, którymi może
przewyższamy w danej chwili innych, takie jak młodość, własność lub
uroda, i nie rozpoznajemy ich przemijalności. Istnieje również inna duma,
przynosząca szczęście, tzw. „zawierająca", którą można by określić
mianem: „Czyż nie jesteśmy wszyscy wspaniali?". Opiera się ona na
wglądzie, że ostatecznie wszystkie istoty są buddami, i przynosi tylko
pożytek.
Tych sześć przeszkadzających uczuć, które pojawia się w umyśle
na skutek niewiedzy, może łączyć się w osiemdziesiąt cztery tysiące
kombinacji. Mimo że zmieniają się one przez cały czas, bierzemy je
poważnie. Nie dostrzegamy, że nie było ich wcześniej, nie będzie
później, a w czasie, gdy ich doświadczamy, również stale się zmieniają.
Nie rozumiemy także, iż z tego powodu głupio byłoby teraz za nimi
podążać. Całkowicie się więc w nich pogrążamy, oddajemy we władzę
uczuć swoje ciała, mowę i umysł, i w ten sposób zasiewamy wciąż nowe
nasiona cierpienia i pomieszania w swojej podświadomości i w świecie.
Może to doprowadzić tylko do dalszych trudności - będą się pojawiać
wewnętrzne i zewnętrzne przeszkody. Gdy nadchodzą, sądzimy, że to
inni są winni. Zapominamy, że sami jesteśmy odpowiedzialni za przyczyny.
I ponownie robimy, mówimy lub myślimy coś, co prowadzi do
cierpienia. Dlatego Budda naucza, że to niewiedza jest główną przyczyną
cierpienia. Jego słowa oznaczają dokładnie: istoty nie rozpoznają
swojej prawdziwej natury.(...).[/quote]
Kamil
Posty: 16
Rejestracja: czw gru 24, 2009 23:11

Re: Jak to odebrać???

Nieprzeczytany post autor: Kamil »

Jak więc określic zbrodnie popełnioną przez np. pedofila? Przeciez "ja" to złudzenie, naprawdę nie istnieje, więc kto zgwałcił i zabij małe dziecko? Zbiór rąk i nóg innych części ciała połączony z mózgiem? Czy to o czym piszesz Damian907 nie sprawi, że straci się ambicję, brak motywacji do dalszej pracy np. sportowej, skoro duma z samego siebie która motywuje do dalszej pracy jest błędna to cała rywalizacja sportowa nie ma sensu.
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3571
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Jak to odebrać???

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Cześć Kamil,

Powtórzę swoje pytanie, bo chyba je przeoczyłeś: Jakie to są nauki buddyjskie, które jeszcze znasz?
Awatar użytkownika
amogh
Posty: 3535
Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
Płeć: mężczyzna
Tradycja: hołd nie-nazwanemu
Lokalizacja: piwnica Auerbacha

Re: Jak to odebrać???

Nieprzeczytany post autor: amogh »

Kamil pisze:Przeciez "ja" to złudzenie, naprawdę nie istnieje
Ale istnieją wrażenia i doświadczenia, które są owocem określonego postępowania.
Dhammapada: Rozdział pierwszy - Pary pisze:1.
Umysł poprzedza wszelkie myśli. Umysł jest ich zwierzchnikiem; umysł je kształtuje. Gdy ktoś mówi lub działa z nieczystym umysłem, cierpienie podąża w ślad za taką osobą niczym koła wozu za kopytami wołu.
2.
Umysł poprzedza wszelkie myśli. Umysł jest ich zwierzchnikiem; umysł je kształtuje. Gdy ktoś mówi lub działa z czystym umysłem, szczęście podąża za taką osoba niczym nie opuszczający jej własny cień.
(...)
15.
Złoczyńca żałuje i teraz, i w następnym życiu; żałuje w obu światach. Rozpacza i cierpi, wspominając swe nieczyste uczynki.
16.
Dobroczyńca raduje się teraz i w następnym życiu; raduje się w obu światach. Raduje się i triumfuje, wspominając swe czyste uczynki.
Awatar użytkownika
Damian907
Posty: 809
Rejestracja: pn paź 13, 2008 15:44
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Ta sama co na początku.
Lokalizacja: Kielce

Re: Jak to odebrać???

Nieprzeczytany post autor: Damian907 »

Kamil pisze:Jak więc określic zbrodnie popełnioną przez np. pedofila? Przeciez "ja" to złudzenie, naprawdę nie istnieje, więc kto zgwałcił i zabij małe dziecko? Zbiór rąk i nóg innych części ciała połączony z mózgiem?
... który to mózg przekształca umysł (postrzegającego, to co jest w nas świadome, co nie ginie wraz z nirwaną).
Kamil pisze:Czy to o czym piszesz Damian907 nie sprawi, że straci się ambicję, brak motywacji do dalszej pracy np. sportowej, skoro duma z samego siebie która motywuje do dalszej pracy jest błędna to cała rywalizacja sportowa nie ma sensu.
Wg mnie w istocie tak jest, chociaż uważam że sport można również uprawiać dla siebie a nie dla poklasku innych :)
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Jak to odebrać???

Nieprzeczytany post autor: booker »

Kamil do Damiana907 pisze:Jak więc określic zbrodnie popełnioną przez np. pedofila? Przeciez "ja" to złudzenie, naprawdę nie istnieje, więc kto zgwałcił i zabij małe dziecko? Zbiór rąk i nóg innych części ciała połączony z mózgiem? Czy to o czym piszesz Damian907 nie sprawi, że straci się ambicję, brak motywacji do dalszej pracy np. sportowej, skoro duma z samego siebie która motywuje do dalszej pracy jest błędna to cała rywalizacja sportowa nie ma sensu.
'Ja' podobnie jak rywalizacja sportowa odnosi się do tkzw. aspektu relatywnego i w tym obszarze ma sens oraz funkcjonowanie. W aspekcie ostatecznym trudno jest powiedzieć, żeby 'ja' oraz rywalizacja sportowa miały sens, bądź go nie miały (bądź w kombinacjach). Oba te aspekty są nierozerwalne - taka zagwozdka. :)
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Kamil
Posty: 16
Rejestracja: czw gru 24, 2009 23:11

Re: Jak to odebrać???

Nieprzeczytany post autor: Kamil »

Przeciez "ja" to złudzenie, naprawdę nie istnieje
Ale istnieją wrażenia i doświadczenia, które są owocem określonego postępowania.
postępowania, którym kieruje indywidualna jednostka

Czy to o czym piszesz Damian907 nie sprawi, że straci się ambicję, brak motywacji do dalszej pracy np. sportowej, skoro duma z samego siebie która motywuje do dalszej pracy jest błędna to cała rywalizacja sportowa nie ma sensu.
Wg mnie w istocie tak jest, chociaż uważam że sport można również uprawiać dla siebie a nie dla poklasku innych
bardzo przykry wniosek, dla mnie raczej nie do zaakceptowania
Awatar użytkownika
Damian907
Posty: 809
Rejestracja: pn paź 13, 2008 15:44
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Ta sama co na początku.
Lokalizacja: Kielce

Re: Jak to odebrać???

Nieprzeczytany post autor: Damian907 »

Dla mnie to był raczej wyzwalający pogląd, pozwolił nabrać do wszystkiego dystansu.

Tak jeszcze może kilka cytatów żeby lepiej to zrozumieć
Lama Ole Nydahl pisze: Przełomowym wglądem jest tutaj to, że nie jesteśmy ani ciałami, które staną się stare, chore i wreszcie umrą, ani myślami, które ciągle się zmieniają. To, co patrzy właśnie przez nasze oczy i słyszy przez nasze uszy, jest świadomą nieograniczoną przestrzenią. Istnieje poza przychodzeniem i odchodzeniem, narodzinami i śmiercią
Lama Ole Nydahl pisze: Co to jest "Wyzwolenie" i "Oświecenie"?

Stając się wyzwolonym najpierw odkrywamy, że ciało, myśli i uczucia podlegają ciągłej przemianie. Dlatego nie ma żadnej podstawy do istnienia ego lub "ja". Nie czujemy się więcej jak tarcza strzelecka, bo przestajemy traktować osobiście własne cierpienie. W chwili gdy zaczynamy myśleć "istnieje cierpienie" zamiast "ja cierpię" stajemy się wolni i nie do zranienia.
Oświecenie to drugi i ostateczny krok. Tutaj przejrzyste światło umysłu promieniuje przez każde doświadczenie. Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość, "tam" i "tutaj" - wszystko jest wyrażaniem się ponadczasowego bogactwa umysłu. W oświeceniu umysł spontanicznie manifestuje nieustraszoność, radość, współczucie i pozostaje bez wysiłku, całkowicie naturalny, cokolwiek się dzieje.
Awatar użytkownika
amogh
Posty: 3535
Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
Płeć: mężczyzna
Tradycja: hołd nie-nazwanemu
Lokalizacja: piwnica Auerbacha

Re: Jak to odebrać???

Nieprzeczytany post autor: amogh »

Kamil pisze:
Przeciez "ja" to złudzenie, naprawdę nie istnieje
Ale istnieją wrażenia i doświadczenia, które są owocem określonego postępowania.
postępowania, którym kieruje indywidualna jednostka
Indywidualna jednostka czyli co lub kto - PESEL?
Awatar użytkownika
Damian907
Posty: 809
Rejestracja: pn paź 13, 2008 15:44
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Ta sama co na początku.
Lokalizacja: Kielce

Re: Jak to odebrać???

Nieprzeczytany post autor: Damian907 »

Kamil pisze:
Przeciez "ja" to złudzenie, naprawdę nie istnieje
Ale istnieją wrażenia i doświadczenia, które są owocem określonego postępowania.
postępowania, którym kieruje indywidualna jednostka
Owszem, nie jest tak że odbieramy komuś możliwość decydowania o swoim losie, w Buddyzmie kładziemy silny nacisk na to że każdy sam musi się wyzwolić, na to że każdy sam doświadcza konsekwencji swoich działań.
Budda pisze: "Uczyńcie z siebie światło. Polegajcie na sobie, na nikogo nie liczcie"
Budda pisze: "Istotą moich nauk jest panowanie nad własnym umysłem. Chrońcie wasze umysły od pożądania, a wasze ciała i myśli będą czyste, a słowa prawdziwe. Rozmyślając o przemijaniu życia, będziecie zdolni oprzeć się zachłanności i złości, unikniecie wszelkiego zła.

Jeśli wystawiony przez pożądanie na próbę umysł ulegnie — zwalczcie pokusy. Należy być panem własnego umysłu .

Umysł człowieka może uczynić go Buddą, może również uczynić go bydlęciem. Człowiek, który błądząc schodzi na złą drogę, staje się demonem; oświecony -zostaje Buddą. Kontrolujcie, więc wasze umysły i nie pozwólcie im zejść z właściwej ścieżki."
Kamil
Posty: 16
Rejestracja: czw gru 24, 2009 23:11

Re: Jak to odebrać???

Nieprzeczytany post autor: Kamil »

Indywidualna jednostka czyli co lub kto - PESEL?
Czyli osoba dokonująca życiowych wyborów, ta która jest świadoma tego, że właśnie patrzy się w sufit poprzez swoje oczy. Ty, ja i nikt inny przez nie nie widzi, my patrzymy przez swoje i dokonujemy własnych wyborów.
Kamil
Posty: 16
Rejestracja: czw gru 24, 2009 23:11

Re: Jak to odebrać???

Nieprzeczytany post autor: Kamil »

Owszem, nie jest tak że odbieramy komuś możliwość decydowania o swoim losie, w Buddyzmie kładziemy silny nacisk na to że każdy sam musi się wyzwolić, na to że każdy sam doświadcza konsekwencji swoich działań.
Czyli nie wierzymy w "ja", ale swobodnie opisujemy poprzez właśnie to "ja" różne zjawiska?
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12748
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bon
Lokalizacja: Zantyr

Re: Jak to odebrać???

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
piotr pisze:Cześć Kamil,

Powtórzę swoje pytanie, bo chyba je przeoczyłeś: Jakie to są nauki buddyjskie, które jeszcze znasz?
Przyłączam się do tego pytania.

Pozdrawiam
kunzang
Awatar użytkownika
Damian907
Posty: 809
Rejestracja: pn paź 13, 2008 15:44
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Ta sama co na początku.
Lokalizacja: Kielce

Re: Jak to odebrać???

Nieprzeczytany post autor: Damian907 »

Kamil pisze:
Owszem, nie jest tak że odbieramy komuś możliwość decydowania o swoim losie, w Buddyzmie kładziemy silny nacisk na to że każdy sam musi się wyzwolić, na to że każdy sam doświadcza konsekwencji swoich działań.
Czyli nie wierzymy w "ja", ale swobodnie opisujemy poprzez właśnie to "ja" różne zjawiska?
Na poziomie relatywnym w pewnym stopniu tak(?)

Chodzi tylko o zrozumienie że ani w ciele, ani w zmieniających się myślach nie ma nic trwałego, nic co moglibyśmy nazwać Ego. Nie jest tak że zaprzeczamy że istniejemy (jak niektórzy interpretują brak trwałego "ja"), zaakceptowanie tego że się zmieniamy pomaga w przystosowaniu się do zmiennych warunków życia.

Edit: Jeśli przeoczyłeś to przypominam o moim poście z dzisiaj, 14:06
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12748
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bon
Lokalizacja: Zantyr

Re: Jak to odebrać???

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
Kamil pisze:Czyli nie wierzymy w "ja", ale swobodnie opisujemy poprzez właśnie to "ja" różne zjawiska?
Czyli nie lgniemy do poglądu mówiącego o istnieniu jakiegoś trwałego ''ja''. Szerzej wyjaśnione masz to tutaj: W dzogczen nie ma lgnięcia do poglądy mówiącego o istnieniu ego.

Pozdrawiam
kunzang
Awatar użytkownika
amogh
Posty: 3535
Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
Płeć: mężczyzna
Tradycja: hołd nie-nazwanemu
Lokalizacja: piwnica Auerbacha

Re: Jak to odebrać???

Nieprzeczytany post autor: amogh »

Kamil pisze:
Indywidualna jednostka czyli co lub kto - PESEL?
Czyli osoba dokonująca życiowych wyborów, ta która jest świadoma tego, że właśnie patrzy się w sufit poprzez swoje oczy. Ty, ja i nikt inny przez nie nie widzi, my patrzymy przez swoje i dokonujemy własnych wyborów.
Nie mniej jednak efekt naszych działań/wyborów (np. ten post) jest możliwy do zaobserwowania przez wszystkich. Gdzie zatem przebiega granica między "Ja" i "Ty"?
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Jak to odebrać???

Nieprzeczytany post autor: booker »

Kamil pisze:
Owszem, nie jest tak że odbieramy komuś możliwość decydowania o swoim losie, w Buddyzmie kładziemy silny nacisk na to że każdy sam musi się wyzwolić, na to że każdy sam doświadcza konsekwencji swoich działań.
Czyli nie wierzymy w "ja", ale swobodnie opisujemy poprzez właśnie to "ja" różne zjawiska?
Chodzi o brak wiary w to, że jaźń jest niezmienna, podobnie jak cokolwiek innego, co jest przejawowe. Nie jest to spowodowane dogmatem, ale zwykłą obserwacją.
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Kamil
Posty: 16
Rejestracja: czw gru 24, 2009 23:11

Re: Jak to odebrać???

Nieprzeczytany post autor: Kamil »

Cześć Kamil,

Powtórzę swoje pytanie, bo chyba je przeoczyłeś: Jakie to są nauki buddyjskie, które jeszcze znasz?
Prawo przyczyny i skutku, przemijanie, pozbycie sie własnego ego, to tyle co mi narazie do głowy przychodzi
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3571
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Jak to odebrać???

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Cześć, :)
Kamil pisze:Prawo przyczyny i skutku, przemijanie, pozbycie sie własnego ego, to tyle co mi narazie do głowy przychodzi
Dzięki! A czy wiesz, że nauki mają kolejność, w której powinny być poznawane?
Awatar użytkownika
atomuse
Posty: 2817
Rejestracja: pn maja 14, 2007 11:24
Płeć: kobieta
Tradycja: Bön, Kagyu

Re: Jak to odebrać???

Nieprzeczytany post autor: atomuse »

piotr pisze:A czy wiesz, że nauki mają kolejność, w której powinny być poznawane?
Cos na styl: "doswiadczenie jest tym, gdy instrukcje obslugi czyta sie na koncu"?
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3571
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Jak to odebrać???

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Cześć, :)
atomuse pisze:Cos na styl: "doswiadczenie jest tym, gdy instrukcje obslugi czyta sie na koncu"?
Powiedzmy, że tak - jeśli dobrze zrozumiałem. W każdym razie wydaje mi się, że żeby nie wyciągać dziwnych wniosków z nauk, trzeba je poznawać we właściwym kontekście. Takie prawidłowe tło zapewnia stopniowe wyjaśnienie.
Awatar użytkownika
amogh
Posty: 3535
Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
Płeć: mężczyzna
Tradycja: hołd nie-nazwanemu
Lokalizacja: piwnica Auerbacha

Re: Jak to odebrać???

Nieprzeczytany post autor: amogh »

piotr pisze:żeby nie wyciągać dziwnych wniosków z nauk, trzeba je poznawać we właściwym kontekście.
O tyle o ile nauki są metodycznie przedstawiane. Co dla Ciebie Piotrze jest właściwym kontekstem pierwszego "kontaktu" z dharmą?
piotr pisze:Takie prawidłowe tło zapewnia stopniowe wyjaśnienie.
Gdzie znajdujesz pierwszy stopień (co jest tłem)?
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3571
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Jak to odebrać???

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Cześć, :)
amogh pisze:O tyle o ile nauki są metodycznie przedstawiane. Co dla Ciebie Piotrze jest właściwym kontekstem pierwszego "kontaktu" z dharmą?
Ano są w taki sposób przedstawiane, o czym się często zapomina. Jako, że ludzie mają uprzednio przybrane przekonania, które czasami nie idą w parze z poglądami wykorzystywanymi w nauczaniu Buddhów, to Błogosławiony używał tak zwanej metody stopniowego wyjaśnienia, które rozpoczyna się od mowy o dawaniu, [umiejętnym] zachowaniu i niebiosach, co jest zaczątkiem dla rozumienia zasady czynu (kamma) i jego wyniku (wipāka). Ktoś, kto zacznie od tej strony, nie będzie miał problemu z pytaniem o seksualne wykorzystywanie nieletnich. Nie będzie miał też problemu z tym czy ma zawsze dać sobie spokój ze swoimi chęciami i aspiracjami. Pozna kontekst w którym ma zastosowanie percepcja "nie-siebie", itd. Mówiąc w skrócie – oszczędzi sobie niepotrzebnych problemów. :)
piotr pisze:Gdzie znajdujesz pierwszy stopień (co jest tłem)?
Po pierwsze - szczodrość.
Awatar użytkownika
Dorota
Posty: 427
Rejestracja: czw wrz 11, 2008 10:52
Płeć: kobieta
Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
Lokalizacja: Łódź

Re: Jak to odebrać???

Nieprzeczytany post autor: Dorota »

a jakie sa kolejne stopnie? moze jak wiecej o tym napiszesz, to pomozesz tym autorowi tego watku? (i pewnie nie tylko jemu, bo ja w Twoim poście pierwszy raz spotkalam sie ze stwierdzeniem ze trzeba zachowac kolejnosc poznawania nauk i też bym sie z checia wiecej na ten temat dowiedziala)

artykul o szczodrosci bardzo ciekawy, dziekuje ze dales linka :ok:
Lacho calad! Drego morn!
Awatar użytkownika
piotr
ex Global Moderator
Posty: 3571
Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Jak to odebrać???

Nieprzeczytany post autor: piotr »

Cześć, :)
Dorota pisze:a jakie sa kolejne stopnie? moze jak wiecej o tym napiszesz, to pomozesz tym autorowi tego watku? (i pewnie nie tylko jemu, bo ja w Twoim poście pierwszy raz spotkalam sie ze stwierdzeniem ze trzeba zachowac kolejnosc poznawania nauk i też bym sie z checia wiecej na ten temat dowiedziala)
Ta stopniowość ma związek z innym fragmentem z Kanonu Palijskiego, który mówi, że:

  • Tak jak ocean ma stopniową płyciznę, nachylenie i spadek, z nagłym załamaniem tylko na długiej rozciągłości, w ten sam sposób Dhamma i Winaya mają stopniowy trening, praktykę i postęp z przeniknięciem do wiedzy tylko na długiej rozciągłości.

    Uposatha-sutta (Ud 5.5)


Typowa lista zawiera następujące elementy (w kolejności): dawanie; [umiejętne] zachowanie; niebiosa; wady zmysłowego pożądania i zalety wyrzeczenia; cztery prawdy szlachetnych.

Nie jest to powiedziane wprost, ale wydaje mi się, że każdy z tych elementów jest powiązany z następnym na wiele sposobów. Np. gdy naucza się o dawaniu, to mówi się, że rezultaty takiego czynu zależą od tego jaką osobą (pod względem etycznym) jest darczyńca i obdarowany. Zatem jeśli chce się, żeby nasza szczodrość miała jak najlepsze efekty, to należy zacząć pracować też nad umiejętnym zachowaniem, uczciwością, etc., o czym jest mowa przy naukach o [umiejętnym] zachowaniu.
artykul o szczodrosci bardzo ciekawy, dziekuje ze dales linka :ok:
Cieszę się! :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wasze pierwsze pytania”