Moderator: iwanxxx
No normalne mieszkanie z pokojem gościnnym jako salą dharmy. Spotkałem się też z ciekawym pomysłem - przerobienia garażu na gompę.Careme pisze:Tak z ciekawości zapytam w takim razie: pomieszczenia, w których medytujecie wspólnie są zaadaptowane na potrzeby medytacji (np. jakiś większy pokój mieszkania) czy były specjalnie budowane na potrzeby medytacji.
W tym wypadku geomancja również bardzo ściśle określała sposób urządzenia wnętrz ich kształt oraz wzajemne położenie, a nie tylko ustułowanie klasztoru w jakieś konkretnym terenie. Tego dotycza te ksiązki o których wszcześniej wspomniałem. W róznych klasztorach inaczej podchodzono do sprawy, np. tam gdzie mnisi spali w sali dharmy były tany takie drewniane platformy jak na zdjeciu, które umieściłeś, o wymiarach 190 cm na 100 cm. Taka przestrzeń zajmował mnich. Na całym zachodzie w wiekszości przystosowywano rózne pomieszczenia lub budynki do praktyki, zgodnie z zasadami obowiązującymi w danej tradycji i w miarę możliwości. W Polsce pierwszym od podstaw budowanym miejscem praktyki był właśnie ośrodek Bodhidharmy, oczywiście w sensie kompleksu: Zendo, Sala Buddy itp itd. Bo oczywiście istniały juz wcześniej inne budowle jak choćby rozbudowa w Kwan Um. Architekci projektując ośrodek Bodhidharmy właśnie kierowali się takimi zasadami, ale też ujmując całość projektu w kompozycję zachodniego stylu. Rózne grupy siedzą w bardzo ciekawych lokalizacjach przeobrażonych w miejsca praktyki, strychy, piwnice i inne ciekawe przypadkiCareme pisze:Geomancja czy też feng shui to bardziej by dotyczyło położenia klasztoru. Wymiary wnętrza raczej się tam nie pojawiają.
Byłem ciekaw czy jest jakaś norma np. taka jak ta: na jednego więźnia powinno przypadać 4 mkw.
Tak z ciekawości zapytam w takim razie: pomieszczenia, w których medytujecie wspólnie są zaadaptowane na potrzeby medytacji (np. jakiś większy pokój mieszkania) czy były specjalnie budowane na potrzeby medytacji. Jeśli specjalnie, to nie wiecie czasem czym się kierowano przy ustaleniu wymiarów?
