Wprowadzenie w naturalny stan
Moderator: kunzang
Re: Wprowadzenie w naturalny stan
Skoro nie ma pewności, co do tego, że to wprowadzenie w ogóle zadziała, to skąd pewność, że to w ogóle możliwe? Skąd wiecie, że nie pomyliliście naturalnego stanu z jakimś stanem umysłu? Sprawa zaczyna się komplikować.
Nie ma narodzin i śmierci, dobra i zła, niewoli i wyzwolenia. One są w umyśle.
Synu mój, skąd łzy? Przecież nie mamy imion ani form.
Synu mój, skąd łzy? Przecież nie mamy imion ani form.
- ethan
- Senior User
- Posty: 842
- Rejestracja: sob maja 23, 2009 16:01
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Wspólnota Dzogczen
- Lokalizacja: Czysta Kraina
Re: Wprowadzenie w naturalny stan
Bo kiedy sluchasz nauk, to dostajesz "jasny" obraz czym jest naturalny stan i pozniej, kiedy praktykujesz odkrywasz go coraz glebiej, tak ze nie da sie juz go z niczym innym pomylic.
http://www.jasnesny.wordpress.com
„Nie oceniaj sukcesu człowieka po tym jak wysoko się wspiął, lecz jak wysoko odbił się od dna.”
„Nie oceniaj sukcesu człowieka po tym jak wysoko się wspiął, lecz jak wysoko odbił się od dna.”
Re: Wprowadzenie w naturalny stan
Czyli to jest tak, że słucham nauk i nagle dostaję olśnienia: "To właśnie o to chodzi!"? Czy to olśnienie wynika ze zrozumienia mowy mistrza, tzn. używam jego słów jako umysłowej drabiny, którą później odrzucam by odkryć w pełni naturalny stan? Czy raczej mistrz musi mnie "dotknąć" swoją energią lub umysłem, by to we mnie obudzić?
Nie ma narodzin i śmierci, dobra i zła, niewoli i wyzwolenia. One są w umyśle.
Synu mój, skąd łzy? Przecież nie mamy imion ani form.
Synu mój, skąd łzy? Przecież nie mamy imion ani form.
- ethan
- Senior User
- Posty: 842
- Rejestracja: sob maja 23, 2009 16:01
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Wspólnota Dzogczen
- Lokalizacja: Czysta Kraina
Re: Wprowadzenie w naturalny stan
Wybacz, ale to pytania nie na moje loty My tu na forum nie spelniamy roli nauczycieli. Polecam Tobie, zacznij moze od ksiazki "Kryształ i ścieżka światła" w ktorej byc moze dojrzysz odpowiedzi na swoje pytania, tak te tutaj, jak i z drugiego watku, gdzie pytasz jak ma sie naturalny stan do pustki i przejrzystego swiatla.
http://www.jasnesny.wordpress.com
„Nie oceniaj sukcesu człowieka po tym jak wysoko się wspiął, lecz jak wysoko odbił się od dna.”
„Nie oceniaj sukcesu człowieka po tym jak wysoko się wspiął, lecz jak wysoko odbił się od dna.”
Re: Wprowadzenie w naturalny stan
Masz rację, czas sięgnąć po dzieła Mistrza Norbu.
Nie ma narodzin i śmierci, dobra i zła, niewoli i wyzwolenia. One są w umyśle.
Synu mój, skąd łzy? Przecież nie mamy imion ani form.
Synu mój, skąd łzy? Przecież nie mamy imion ani form.
- Andrewek
- Posty: 115
- Rejestracja: wt wrz 14, 2010 17:08
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Jungdrung Bon
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Wprowadzenie w naturalny stan
Od słuchania to Cię raczej nie olśni, a jeżli już Cię olśni to nie będzie to olśnienie Naturalnego Stanu...foryal pisze:Czyli to jest tak, że słucham nauk i nagle dostaję olśnienia: "To właśnie o to chodzi!"? Czy to olśnienie wynika ze zrozumienia mowy mistrza, tzn. używam jego słów jako umysłowej drabiny, którą później odrzucam by odkryć w pełni naturalny stan? Czy raczej mistrz musi mnie "dotknąć" swoją energią lub umysłem, by to we mnie obudzić?
Mistrz to Ci da praktykę do wykonywania i powie jaki ma być rezultat i jak go rozpoznać. To może wtedy Cię olśni.
Zapraszam na mój blog:
https://medytuj.wordpress.com/
https://medytuj.wordpress.com/
- nataliablanka
- Posty: 404
- Rejestracja: ndz kwie 17, 2022 16:50
- Płeć: kobieta
- Tradycja: Bon
Re: Wprowadzenie w naturalny stan
Trochę ku przestrodze.mówi się również o bezforemnych światach bogów, gdzie istoty bez ciał, cale eony pogrążone są w medytacji, lecz rozwoju w tym zero, kiedy skończy się dobra przyczyna i one na powrót odradzają się w niższych światach