Czy filozoficzna debata przynosi zasługę?

Wasze pierwsze pytania tyczące się buddyzmu

Moderator: forum e-budda team

Awatar użytkownika
amogh
Posty: 3535
Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
Płeć: mężczyzna
Tradycja: hołd nie-nazwanemu
Lokalizacja: piwnica Auerbacha

Czy filozoficzna debata przynosi zasługę?

Nieprzeczytany post autor: amogh »

Pytam, bo nie wiem. Gdybym wiedział to bym nie pytał. Czy wartość pytania i drzemiąca w nim odpowiedź niesie ze sobą wartość, która tożsama może być z zasługą. Czy posiadanie gotowej argumentacji nie jest projekcją wiedzy przez nas posiadanej, a tym samym wyzbytą odkrywczości (zasługi?) skoro wtórnie dla nas zaistniałej?

W jakim sensie i stopniu odkrywczość jest zasługą?
Awatar użytkownika
Damian907
Posty: 809
Rejestracja: pn paź 13, 2008 15:44
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Ta sama co na początku.
Lokalizacja: Kielce

Re: Czy filozoficzna debata przynosi zasługę?

Nieprzeczytany post autor: Damian907 »

amogh pisze:W jakim sensie i stopniu odkrywczość jest zasługą?
W takim stopniu, w jakim nasza argumentacja zwiększa zrozumienie dharmy u innych.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wasze pierwsze pytania”