Pustka
Moderator: forum e-budda team
Pustka
Jak to jest z ta pustką w buddyźmie? ja jako niebudystka odbieram ją w sposób depresyjny, jest niepożadana częscia mojego zycia. Czy buddyzm nie ma przypadkiem innej teorii mówiacej o tym ze Pustke trzeba zaakceptować i sie z stopić? Jest zatem stanem pożadanym? A moze cos jeszcze innego? Prosze o wyjasnienia bo osobiscie gubię sie w swojej pustce. I wcale nie próbuje sie u was terapeutyzować;)
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3571
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Pustka
Cześć,
A na przykład "pustka (=brak) stresu-i-cierpienia", nie brzmi dla ciebie pozytywnie?
A na przykład "pustka (=brak) stresu-i-cierpienia", nie brzmi dla ciebie pozytywnie?

Re: Pustka
brzmi pozytywnie i troche nierealnie. jak zatem zmienic nastwienie aby dostrzec w pustce brak stresu i cierpienia a nie odwrotnie?:D
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3571
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Pustka
Cześć,
Wydaje mi się, że trzeba rozgraniczyć dwa rozumienia słowa pustka:

Wydaje mi się, że trzeba rozgraniczyć dwa rozumienia słowa pustka:
- 1) Pustka emocjonalna, jako silna emocja, które może pchać zarówno do czegoś pozytywnego jak i negatywnego.
2) Pustka jako brak przeszkadzających fenomenów.

- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3571
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Pustka
Cześć,
Przyszło mi na myśl, że możesz spróbować tak: Znajdź się w środku miasta w godzinach szczytu i doświadcz w pełni jego zamętu, smrodu, spalin i hałasu. Następnie udaj się do lasu, albo w jakieś odludnione miejsce i przeanalizuj czy to co powodowało napięcie gdy byłaś w centrum miasta, nadal jest obecne? Jeśli nie to doświadczyłaś pewnej pustki: Braku pewnych przeszkadzających zjawisk.buschka pisze:jak zatem zmienic nastwienie aby dostrzec w pustce brak stresu i cierpienia a nie odwrotnie?:D
Re: Pustka
Wydaje mi sie, ze to czy pustka jest emocjonalna czy nie zalezy głownie od naszego nastawienia do niej. Robi sie ona emocjonalna wtedy kiedy przypisujemy jej jeszcze jakies emocje-smutek,radość.Czyli po prostu powinnam traktować ją jako brak przeszkadzających fenomenów. Propozycja Piotra tez jest kusząca, napewno z niej skorzystam:D dziękuje Ci
Re: Pustka
witaj piotrze
anicca, anatta, dukkha
Myślę że pustka może być doświadczona jedynie poprzez bezpośredni rozwój satipatthany w codziennym życiu, gdzie charakterystyka każdej rzeczywistości(dhammy) jest doświadczana. Gdy panna i sati powstają i doświadczają charakterystyki anatta, wtedy pustka może być poznana.
tyle kiedyś spędziliśmy debatując nad tym słowem Anatta. Że to "Ja", "Nie-ja", "ja ,ani nie ja"
ale chyba anatt'cie najbliżej zawsze do słowa Pustka
buschka
Czujesz smutek ?
Czujesz zazdrość?
Czujesz radość?
To są wszystko emocje które na codzień doświadczamy. Jednak gdy praktykujemy Ośmioaspektową Ścieżkę umysł staje się bardziej wyostrzony i wrażliwy na coraz to inne emocje takie jak sati czy pa~n~na. Buschka widzisz możemy mówić o Pustce, ale gdy w twoim życiu nie pojawi się pa~n~na, to Pustka nie może zostać poznana
Taka jest rzeczywistość po prostu. Możemy myśleć o wielu rzeczach. Ale doświadczenie tych rzeczy jest znacznie ważniejsze i rozwiewa wszelkie wątpliwości.
sati to taka "emocja" ona jest uważna po prostu. Sati musi sie pojawić naturalnie w życiu żeby można bylo o niej coś powiedzieć. To tak jak z gniewem czy z jakąkolwiek inną emocją.
pa~n~na(czyt. pańńa) to kolejna emocja, która rozumie. ale nie słownie, nie myślowo. ale rozumie poza slowem wszystko takim jakie jest, bez myślenia.
Więc myślowo nie warto się łamać
Poprostu musisz zacząć rozwój Szlachetnej Ośmioaspektowej Ścieżki. Inaczej wszystko to będą jedynie Puste słowa 
Trzy charakterystyki rzeczywistości(ti-lakkhana) to:Wydaje mi się, że trzeba rozgraniczyć dwa rozumienia słowa pustka:
1) Pustka emocjonalna, jako silna emocja, które może pchać zarówno do czegoś pozytywnego jak i negatywnego.
2) Pustka jako brak przeszkadzających fenomenów.
Wydaje mi się, że w swojej inicjującej temat wiadomości, traktowałaś to słowo w pierwszym znaczeniu. A w naukach buddyjskich chodzi raczej o coś zbliżonego do tego drugiego.
anicca, anatta, dukkha
Myślę że pustka może być doświadczona jedynie poprzez bezpośredni rozwój satipatthany w codziennym życiu, gdzie charakterystyka każdej rzeczywistości(dhammy) jest doświadczana. Gdy panna i sati powstają i doświadczają charakterystyki anatta, wtedy pustka może być poznana.
tyle kiedyś spędziliśmy debatując nad tym słowem Anatta. Że to "Ja", "Nie-ja", "ja ,ani nie ja"


buschka
Czujesz gniew na codzień?Jak to jest z ta pustką w buddyźmie? ja jako niebudystka odbieram ją w sposób depresyjny, jest niepożadana częscia mojego zycia. Czy buddyzm nie ma przypadkiem innej teorii mówiacej o tym ze Pustke trzeba zaakceptować i sie z stopić?
Czujesz smutek ?
Czujesz zazdrość?
Czujesz radość?
To są wszystko emocje które na codzień doświadczamy. Jednak gdy praktykujemy Ośmioaspektową Ścieżkę umysł staje się bardziej wyostrzony i wrażliwy na coraz to inne emocje takie jak sati czy pa~n~na. Buschka widzisz możemy mówić o Pustce, ale gdy w twoim życiu nie pojawi się pa~n~na, to Pustka nie może zostać poznana


sati to taka "emocja" ona jest uważna po prostu. Sati musi sie pojawić naturalnie w życiu żeby można bylo o niej coś powiedzieć. To tak jak z gniewem czy z jakąkolwiek inną emocją.
pa~n~na(czyt. pańńa) to kolejna emocja, która rozumie. ale nie słownie, nie myślowo. ale rozumie poza slowem wszystko takim jakie jest, bez myślenia.
Więc myślowo nie warto się łamać


"Chcemy iść łatwą drogą, ale jeżeli nie ma cierpienia, to nie ma mądrości. By dojrzeć do mądrości, musisz na swojej ścieżce naprawdę załamać się i zapłakać co najmniej trzy razy" Ajahn Chah
- jw
- Senior User
- Posty: 2151
- Rejestracja: śr lip 30, 2003 22:46
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Tradycja Rogatego Buddy ;)
- Kontakt:
Re: Pustka
Nie pustka, lecz w sanskrycie siunjata, a po tybetańsku tongpa-nji, co można raczej przetłumaczyć jako "pustość" lub "pozbawioność".
W buddyzmie Wielkiej Drogi (Mahajana) termin ten nie oznacza ani ontologicznej nicości, ani fizycznej próżni. Pojęcie to odnosi się do natury zjawisk, które są nietrwałe, zmienne i współzależne, a tym samym nie posaidają żadnej własnej, immanentnej, ostatecznej istoty - są jej pozbawione. Zjawiska jawią się nam, jako odrębne elementy doświadczanego świata, tymczasem są one powiązane ze sobą w sieci relacji, wpływają na siebie, współkształtują, zmieniają, pojawiają i zanikają w nieustannym procesie przekształcania. To wszystko wydarza się dzięki ich pustej naturze. Gdyby ich natura nie była pusta, świat musiałby być martwy, ponieważ w świecie ostatecznie autonomicznych i immanentnych bytów nic nie miałoby prawa się zmienić.
W tym kontekście można powiedzieć, że pustość nie jest nicością, lecz pełną twórczego potencjału nieograniczoną "przestrzenią", "otwartością", "wolnością", a tym samym stanowi podstawowy warunek przejawiania się różnorodnych procesów i form. Siunjata to dynamiczny, żywy i wszechprzenikający "obszar", czy też właściwość, która potencjalnie zawiera wielość wszystkich form. Rozpoznanie ostatecznej pustości jest jednocześnie osiągnięciem stanu najwyższej radości (tak jest to przekazywane w buddyzmie Wadżrajany, czyli w Diamentowej Drodze) - tego rodzaju świadectwa można znaleźć w licznych tzw. pieśniach oświecenia, np. w takich, jakie wyśpiewał jogin Szabkar:
http://www.buddyzm.edu.pl/cybersangha/page.php?id=855
W buddyzmie Wielkiej Drogi (Mahajana) termin ten nie oznacza ani ontologicznej nicości, ani fizycznej próżni. Pojęcie to odnosi się do natury zjawisk, które są nietrwałe, zmienne i współzależne, a tym samym nie posaidają żadnej własnej, immanentnej, ostatecznej istoty - są jej pozbawione. Zjawiska jawią się nam, jako odrębne elementy doświadczanego świata, tymczasem są one powiązane ze sobą w sieci relacji, wpływają na siebie, współkształtują, zmieniają, pojawiają i zanikają w nieustannym procesie przekształcania. To wszystko wydarza się dzięki ich pustej naturze. Gdyby ich natura nie była pusta, świat musiałby być martwy, ponieważ w świecie ostatecznie autonomicznych i immanentnych bytów nic nie miałoby prawa się zmienić.
W tym kontekście można powiedzieć, że pustość nie jest nicością, lecz pełną twórczego potencjału nieograniczoną "przestrzenią", "otwartością", "wolnością", a tym samym stanowi podstawowy warunek przejawiania się różnorodnych procesów i form. Siunjata to dynamiczny, żywy i wszechprzenikający "obszar", czy też właściwość, która potencjalnie zawiera wielość wszystkich form. Rozpoznanie ostatecznej pustości jest jednocześnie osiągnięciem stanu najwyższej radości (tak jest to przekazywane w buddyzmie Wadżrajany, czyli w Diamentowej Drodze) - tego rodzaju świadectwa można znaleźć w licznych tzw. pieśniach oświecenia, np. w takich, jakie wyśpiewał jogin Szabkar:
http://www.buddyzm.edu.pl/cybersangha/page.php?id=855
http://www.rogatybudda.pl
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Pustka
Część postów powędrowała do nowego wątku w panelu Therawada. Proszę, szczególnie ikara, o uwzględnienie, że jesteśmy w panelu BUDDYZM POCZĄTKI, i pisanie pod tym kątem (żargon odpada).
- booker
- Posty: 10090
- Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bön
- Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych
Re: Pustka
Ale o czym mówisz w swoim wypadku uzywając słowa pustka?buschka pisze:Jak to jest z ta pustką w buddyźmie? ja jako niebudystka odbieram ją w sposób depresyjny, jest niepożadana częscia mojego zycia. (...) Prosze o wyjasnienia bo osobiscie gubię sie w swojej pustce.
Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
- kunzang
- Admin
- Posty: 12748
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Yungdrung Bon
- Lokalizacja: Zantyr
Re: Pustka
off na temat książki "Struktura rzeczywistości" Davida Deutcha, został przeniesiony TUTAJ