Jakie książki dla "początkującego" buddysty
Moderator: forum e-budda team
Jakie książki dla "początkującego" buddysty
czy są jakieś książki które dobrze potrafią wprowadzić w temat buddyzmu? przeczytałem już kilka książek ale raczej napisanych przez "nie buddystów", jedyną która chyba była napisana przez buddyste to była "Mnich byddyjski" Bardzo mi się ta książka zreszta spodobała, wracając do temu mam świadomość że zabranie się za nieodpowiednią lekture może być szkodliwe więc pytam was co byście polecili?
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
A ja polecam Joko Beck: "Zen na co dzień, miłość i praca".
M.
M.
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
Gdy ktoś mnie prosi o książkę-wstęp do buddyzmu, na ogół daję "Umysł zen, umysł początkującego" Shunryu Suzukiego.
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
a macie jakieś księgarnie internetowe gdzie można wmiare tanio książki kupić? ogolnie jestem za używaniem bibliotek ale to co można znaleść w bibliotece to tragedia:) praktycznie nic.
-
- Posty: 835
- Rejestracja: pt cze 03, 2005 18:12
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Kurs Cudów
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
There is no use removing doubts one by one. If we clear one doubt, another doubt will arise and there will be no end of doubts. But if, by seeking the source of the doubter, the doubter is found to be really non-existent, then all doubts will cease
- kunzang
- Admin
- Posty: 12732
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
Witaj Mingan
Ze swej strony polecam: 'Wolność od duchowego materializmu', Czogiam Trungpa, wyd. Khandro. Pewnie jest jeszcze do kupienia w księgarniach, które są wymienione na stronie wydawnictwa, lub bezpośrednio w wydawnictwie.
http://www.mudra.pl
Według mnie to, 'obowiązkowa' pozycja, nie tylko dla początkujących.
Pozdrawiam
kunzang
Ze swej strony polecam: 'Wolność od duchowego materializmu', Czogiam Trungpa, wyd. Khandro. Pewnie jest jeszcze do kupienia w księgarniach, które są wymienione na stronie wydawnictwa, lub bezpośrednio w wydawnictwie.
http://www.mudra.pl
Według mnie to, 'obowiązkowa' pozycja, nie tylko dla początkujących.
Pozdrawiam
kunzang
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
Wybaczcie ale Wasze propozycje są bardzo tendencyjne. Spójrzcie - polecacie książki które od razu mają ukierunkować ewentualnego czytelnika... To mają być książki wprowadzające do buddyzmu. Prezentować historię Buddhy (powszechnie znane fakty), podstawę nauk Buddhy bez wgłębiania się filozofię a już wogóle w Abhidhammę, prezentować szkoły i łamać stereotyp "monolitu buddyjskiego" który może wprawić w zakłopotanie początkujących i zwieść ich ku niebezpiecznemu "synkretyzmowi buddyjskiemu". Zatem mogę polecić wyłącznie książki spełniające owe warunki:
- Damien Keown "Buddyzm" - Prószyński i S-ka 1997
- Marek Mejor "Buddyzm" - Prószyński i S-ka 2001, wydanie drugie
- Tom Lowenstein "Buddyzm" - Muza S.A 1997 (dużo obrazków :) )
Dla bardziej zaawansowanych:
"Nauka Buddy" Bukkyo Dendo Kyokai 1966 (zawiera teksty źródłowe z różnych tradycji)
Dopiero po zdobyciu ogólnej wiedzy i powolnym studiowaniu szkół buddyzmu można świadomie wybrać jakąś ścieżkę...
- Damien Keown "Buddyzm" - Prószyński i S-ka 1997
- Marek Mejor "Buddyzm" - Prószyński i S-ka 2001, wydanie drugie
- Tom Lowenstein "Buddyzm" - Muza S.A 1997 (dużo obrazków :) )
Dla bardziej zaawansowanych:
"Nauka Buddy" Bukkyo Dendo Kyokai 1966 (zawiera teksty źródłowe z różnych tradycji)
Dopiero po zdobyciu ogólnej wiedzy i powolnym studiowaniu szkół buddyzmu można świadomie wybrać jakąś ścieżkę...
братство и јединство!
-
- Posty: 835
- Rejestracja: pt cze 03, 2005 18:12
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Kurs Cudów
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
:):) śmiechawa:):)siristru pisze:Wybaczcie ale Wasze propozycje są bardzo tendencyjne.
Swoja drogą zamówiłem juz z 1,5 tygonia temu "Wolnosc od duchowego materializmu" , czekam i czekam ....chyba tam dzisiaj zadzwonie spytac sie o co chodzi...
There is no use removing doubts one by one. If we clear one doubt, another doubt will arise and there will be no end of doubts. But if, by seeking the source of the doubter, the doubter is found to be really non-existent, then all doubts will cease
- Intraneus
- ex Moderator
- Posty: 3671
- Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
- Tradycja: Youngdrung Bon
- Lokalizacja: Pless/Silesia
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
Ja polecam komercyjne i tendencyjne ksiazki Dalajlamy ;)
W bardzo przystepny sposob opisuja o co w tym wszystkim chodzi a dzieki nim unikniesz bezsensownej i do niczego nie potrzebnej (na tym etapie) wiedzy nt. "bo ta szkola mowi to" a "tamta szkola mowi co innego". W koncu i tak najwazniejsza jest praktyka. Wiec lepiej zacznij od czegos prostego i posadz tylek na poduszce ;)
W bardzo przystepny sposob opisuja o co w tym wszystkim chodzi a dzieki nim unikniesz bezsensownej i do niczego nie potrzebnej (na tym etapie) wiedzy nt. "bo ta szkola mowi to" a "tamta szkola mowi co innego". W koncu i tak najwazniejsza jest praktyka. Wiec lepiej zacznij od czegos prostego i posadz tylek na poduszce ;)
Radical Polish Buddhism
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
jpack, - nie widze w moich słowach niczego zabawnego...
Wiedza, że istnieją różniące się od siebie szkoły jest bardzo istotna. Nie mówie tutaj o dogłębnej wiedzy gdyż masz rację nie jest ona na tym etapie potrzebna.
Praktyka jest najważniejsza? Praktyka jest niczym jeśli nie masz wiedzy. Wyobraź sobie, że ktoś tak zainspirowany zaczyna praktykować moralność theravady, medytację zen i rytualizm vajrayany - i co z tego otrzymasz?Intraneus pisze:W bardzo przystepny sposob opisuja o co w tym wszystkim chodzi a dzieki nim unikniesz bezsensownej i do niczego nie potrzebnej (na tym etapie) wiedzy nt. "bo ta szkola mowi to" a "tamta szkola mowi co innego". W koncu i tak najwazniejsza jest praktyka.
Wiedza, że istnieją różniące się od siebie szkoły jest bardzo istotna. Nie mówie tutaj o dogłębnej wiedzy gdyż masz rację nie jest ona na tym etapie potrzebna.
братство и јединство!
- jerez
- ex Moderator
- Posty: 993
- Rejestracja: wt lut 24, 2004 14:30
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
ksiązki ksiazakami. w praktyce z kolei odnajdujemy zarowno to co w ksiazakch jak i slowa nauczyciela. Koniec koncow praktyka jest najwazniejsza i to nie tylko ta na poduszce medytacyjnej ale ta zwana "zyciem" w ktorej odnajdujemy i to co odnajdujemy na poduszce i to co w ksiazkach napyszali :>
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3571
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
Ta pozycja faktycznie jest całkiem dobra na sam początek, ale niestety jej nakład został już dawno wyczerpany.siristru pisze:- Damien Keown "Buddyzm" - Prószyński i S-ka 1997
pk
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
Trafiłeś w sedno prijatjelu. Wiedza i praktyka jednako ważne są: wiedza bez praktyki jest jeno pustą skorupą - praktyka bez wiedzy "papugowaniem" zachowań bez zrozumienia ich celowości.jerez pisze:ksiązki ksiazakami. w praktyce z kolei odnajdujemy zarowno to co w ksiazakch jak i slowa nauczyciela. Koniec koncow praktyka jest najwazniejsza i to nie tylko ta na poduszce medytacyjnej ale ta zwana "zyciem" w ktorej odnajdujemy i to co odnajdujemy na poduszce i to co w ksiazkach napyszali :>
Kunzang - Twoja druga refleksja jest o wiele bardziej twórcza niz pierwsza :) Dlatego też zgadzam się z drugą refleksją.
Swoją drogą w Szlachetna Ośmiostopniowa Ścieżka to: Pańńa, Sila i Samadhi (mądrość, moralność i skupienie) a zatem i wiedza i praktyka...
Jeśli jednak chodzi o książki dla początkujących - czy nie uważacie, że ważnym jest by nie ukierunkowywać "początkujących" na konkretną tradycję, lecz pozwolić im poznać je i samemu wybrać?
Jestem dobrovolnikiem w Książnicy Pomorskiej w Szczecinie w Dziale Studiów Buddyjskich i Kultur Dalekiego Wschodu i widziałem jakie książki poleca się "początkującym" np. "Filozof i Lama", "Wprowadzenie do Buddyzmu Tybetańskiego" czy "Buddyzm Mahajana"...
братство и јединство!
-
- Posty: 835
- Rejestracja: pt cze 03, 2005 18:12
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Kurs Cudów
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
A ja widze....tutaj kazdy raczej polecał ciekawe książki z dziedziny buddyzmu. A że niektore sa o zen a niektore o buddyzmie tybetanskim, to co z tego? warto kazda przeczytac zeby miec jakies pojecie o ktorejs z drog. A jak ktos przeczyta "trzy filary zen" jako pierwsze to nie znaczy ze zostanie w zen. A przeciez i w tej ksiazce (np) zasmakuje cos z buddyzmu.siristru pisze:jpack, - nie widze w moich słowach niczego zabawnego...
Tendencyjnie pozdrawiam!:)
Saymon:)
There is no use removing doubts one by one. If we clear one doubt, another doubt will arise and there will be no end of doubts. But if, by seeking the source of the doubter, the doubter is found to be really non-existent, then all doubts will cease
- jerez
- ex Moderator
- Posty: 993
- Rejestracja: wt lut 24, 2004 14:30
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
nooooo..... to zależy czy czytelnik jest na tyle inteligienty by poddac to co podaja w ksiazkach intelektualnej ocenie nie wiklajac sie jednoczesnie i nie przywiazujac do nawyku konceptualizacji co jak wiadomo powszechnie jest niczym innym jak masturbacja psychiczna. I czy odnajdzie w tym siebie. Inaczej to bedzie tylko projekcja jego kompleksow i pragnien. Nie metoda na poznanie ich natury ale na potwierdzenie ich i podlanie ich nawozem spermy masturbacji psychicznej.jpack pisze: A jak ktos przeczyta "trzy filary zen" jako pierwsze to nie znaczy ze zostanie w zen. A przeciez i w tej ksiazce (np) zasmakuje cos z buddyzmu.
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
Dokładnie jak pisze mój przedmówca. Zresztą Jpack temat na który dyskutujemy to: "Jakie książki dla "początkującego" buddysty" a nie "ciekawe książki z dziedziny buddyzmu".
Zanim nauczysz się biegać - musisz nauczyć się chodzić...
Zanim nauczysz się biegać - musisz nauczyć się chodzić...
братство и јединство!
- piotr
- ex Global Moderator
- Posty: 3571
- Rejestracja: pn cze 30, 2003 08:02
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
Tak mi się przypomniało, że jest taka pożyteczna pozycja po angielsku napisana przez Czcigodnego S. Dhammika "GOOD QUESTION, GOOD ANSWER" i mimo, że to pozycja napisana przez mnicha theravada, to mówi tylko o podstawach nauki Buddy, wspólnych dla każdej buddyjskiej tradycji - więc jak na sam początek jest jak znalazł.
pk
pk
-
- Posty: 835
- Rejestracja: pt cze 03, 2005 18:12
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Kurs Cudów
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
Piszesz tak jakby przeczytanie jednej książki było jak zażycie narkotyku od którego nie można sie później uwolnić. Chcesz sie dowidziec o zen - czytasz "trzy filary" pozniej chcesz sie bardziej dowiedzec o buddyzmie tybetanskim czytasz np. "droge do wolnosci" Dalejlamy. i tyle. To są tylko ksiazki, literki, które krzywdy ci nie zrobia jeśli masz dobrze poukładane.jerez pisze:nooooo..... to zależy czy czytelnik jest na tyle inteligienty by poddac to co podaja w ksiazkach intelektualnej ocenie nie wiklajac sie jednoczesnie i nie przywiazujac do nawyku konceptualizacji co jak wiadomo powszechnie jest niczym innym jak masturbacja psychiczna.
W sumie to racja.... :)siristru pisze:Zresztą Jpack temat na który dyskutujemy to: "Jakie książki dla "początkującego" buddysty" a nie "ciekawe książki z dziedziny buddyzmu".
Pozdrawiam
Saymon
There is no use removing doubts one by one. If we clear one doubt, another doubt will arise and there will be no end of doubts. But if, by seeking the source of the doubter, the doubter is found to be really non-existent, then all doubts will cease
- Intraneus
- ex Moderator
- Posty: 3671
- Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
- Tradycja: Youngdrung Bon
- Lokalizacja: Pless/Silesia
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
tiaaa. to powiedz mi kotry poczatkujacy buddysta to potrafi? :)jerez pisze:nooooo..... to zależy czy czytelnik jest na tyle inteligienty by poddac to co podaja w ksiazkach intelektualnej ocenie nie wiklajac sie jednoczesnie i nie przywiazujac do nawyku konceptualizacji co jak wiadomo powszechnie jest niczym innym jak masturbacja psychiczna. I czy odnajdzie w tym siebie. Inaczej to bedzie tylko projekcja jego kompleksow i pragnien. Nie metoda na poznanie ich natury ale na potwierdzenie ich i podlanie ich nawozem spermy masturbacji psychicznej.jpack pisze: A jak ktos przeczyta "trzy filary zen" jako pierwsze to nie znaczy ze zostanie w zen. A przeciez i w tej ksiazce (np) zasmakuje cos z buddyzmu.
poza tym zeby poddac cos intelektualnej ocenie, trzeba miec juz jakas wiedze lub doswiadczenie... i znow - ktory poczatkujacy buddysta ma wiedzie i doswiadczenia w tym zakresie?
parafrazujac twoja wypowiedz: zeby zrozumiec te ksiazki, trzeba je czytac bedac w stanie niedualnym :P
i znowu - ktory poczatkujacy buddysta.... :)
Radical Polish Buddhism
- jerez
- ex Moderator
- Posty: 993
- Rejestracja: wt lut 24, 2004 14:30
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
gdzie ja napisałem o stanie niedualnym? nigdzie.
po prostu ta inteligencja o ktorej pisalem to fakt ze zostawiasz sobie granice bledu oceny, ze wiesz ze dokonujesz oceny uzywajac konceptualnej wiedzy czegos co jest tylko palcem wskazujacym na slonce - czyli na cos co wymyka sie konceptom.
np. wyobraz sobie ze ktos opisuje zycie. Tworzy na ten temat ksiazke. Ty ja czytasz i oceniasz. Ale ksiazka to nie zycie. Zrozumiesz zycie tylko zyjac. I to wlasnie nazywam inteligencja.
po prostu ta inteligencja o ktorej pisalem to fakt ze zostawiasz sobie granice bledu oceny, ze wiesz ze dokonujesz oceny uzywajac konceptualnej wiedzy czegos co jest tylko palcem wskazujacym na slonce - czyli na cos co wymyka sie konceptom.
np. wyobraz sobie ze ktos opisuje zycie. Tworzy na ten temat ksiazke. Ty ja czytasz i oceniasz. Ale ksiazka to nie zycie. Zrozumiesz zycie tylko zyjac. I to wlasnie nazywam inteligencja.
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
Witam wszystkich:)
Nie chciałem zakładać nowego tematu, a pomyślałem - jako, że również jestem początkującym - że ten będzie najbardziej odpowiedni, aby zadać kilka pytań...
Szukam 'dobrych' książek, aby poznać buddyzm zarówno z punktu widzenia konkretnej tradycji, jak i nieco szerszej perspektywy. Aktualnie czytam "Umysł zen, umysł początkującego" Roszi Suzukiego i jak do tej pory jest to najpoważniejsza literatura buddyjska jaką czytałem... Niemniej, na zen świat buddyzmu się nie kończy, chciałem się czegoś dowiedzieć więcej o np. Therewadzie, ale literatury na ten temat jak na lekarstwo... Wiem wiem, jest internet, ale...
Aktualnie zastanawiam się nad kupnem "Buddyzm Mahajana" Paula Williamsa, ale widzę, że autor przeszedł na chrześcijaństwo, wiec nie wiem czy to właściwy wybór...
No i najważniejsze: gdzie mogę zakupić oryginalne teksty z buddyjskimi sutrami? Wiem, że jest tego sporo na sieci, ale nie przepadam za tą formą nabywania wiedzy...
Z góry dziękuję za propozycje
Pozdrawiam,
Michał
Nie chciałem zakładać nowego tematu, a pomyślałem - jako, że również jestem początkującym - że ten będzie najbardziej odpowiedni, aby zadać kilka pytań...
Szukam 'dobrych' książek, aby poznać buddyzm zarówno z punktu widzenia konkretnej tradycji, jak i nieco szerszej perspektywy. Aktualnie czytam "Umysł zen, umysł początkującego" Roszi Suzukiego i jak do tej pory jest to najpoważniejsza literatura buddyjska jaką czytałem... Niemniej, na zen świat buddyzmu się nie kończy, chciałem się czegoś dowiedzieć więcej o np. Therewadzie, ale literatury na ten temat jak na lekarstwo... Wiem wiem, jest internet, ale...
Aktualnie zastanawiam się nad kupnem "Buddyzm Mahajana" Paula Williamsa, ale widzę, że autor przeszedł na chrześcijaństwo, wiec nie wiem czy to właściwy wybór...
No i najważniejsze: gdzie mogę zakupić oryginalne teksty z buddyjskimi sutrami? Wiem, że jest tego sporo na sieci, ale nie przepadam za tą formą nabywania wiedzy...
Z góry dziękuję za propozycje
Pozdrawiam,
Michał
- lepsze
- ex Moderator
- Posty: 1896
- Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
- Tradycja: Brak
- Lokalizacja: Toruń
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
Zawsze możesz sobie wydrukować teksty z internetu. Ładnie oprawić i mieć... ;D
Co do książek niektórych (szczególnie większości zachodnich) autorów - często oni wiedzą tyle o buddyzmie ile sami przeczytają. Najlepiej szukać takich którzy oprócz wiedzy i umiejętności jej przekazania mają ją "sprawdzoną" doświadczalnie.
Nie twierdze, że na początek "zachodni" autorzy nie są dobrzy. Wiele wyjaśniają ale ostatecznie to tylko myślenie i myślenie i myślenie. Podobno tak się nie da nic zrozumieć :(
To chyba tak jakby ślepiec próbował wytłumaczyć drugiemu co to są kolory.
Jak czytasz "doświadczonych" autorów to wiesz chociaż że oni wiedzą co to są kolory, a czy my to zrozumiemy / ujrzymy to już inna bajka.
pozdr
Łukasz
Co do książek niektórych (szczególnie większości zachodnich) autorów - często oni wiedzą tyle o buddyzmie ile sami przeczytają. Najlepiej szukać takich którzy oprócz wiedzy i umiejętności jej przekazania mają ją "sprawdzoną" doświadczalnie.
Nie twierdze, że na początek "zachodni" autorzy nie są dobrzy. Wiele wyjaśniają ale ostatecznie to tylko myślenie i myślenie i myślenie. Podobno tak się nie da nic zrozumieć :(
To chyba tak jakby ślepiec próbował wytłumaczyć drugiemu co to są kolory.
Jak czytasz "doświadczonych" autorów to wiesz chociaż że oni wiedzą co to są kolory, a czy my to zrozumiemy / ujrzymy to już inna bajka.
pozdr
Łukasz
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
Yo!
O Therawadzie, to obczaj taką książkę "Jeszcze w tym życiu" Sayadaw U Pandity, a poza tym popytaj naszych gorliwych therawadinów.
Pełno tych książek jest... Myślę, że uniwersalne są też ksiązki Trungpy i Pemy Cziedryn...
Pzdr
Piotr
To jest książka teoretyczno-buddologiczna - według mnie autor chyba jednak tego buddyzmu do końca nie chwycił, sądząc po tym co napisał w tej swojej książce o przejściu na katolicyzm. Lepiej czytać książki tych, którzy doświadczyli żywego buddyzmu. Ta natomiast w świetny sposób opisuje suchą doktrynę.Nezz pisze:Aktualnie zastanawiam się nad kupnem "Buddyzm Mahajana" Paula Williamsa, ale widzę, że autor przeszedł na chrześcijaństwo, wiec nie wiem czy to właściwy wybór...
Te, które wyszły po polsku - szukaj na allegro. A po angielsku - na amazonie. Sporo rzeczy jest dostępnych za darmo. Spójrz na mahajana.net.Nezz pisze:No i najważniejsze: gdzie mogę zakupić oryginalne teksty z buddyjskimi sutrami? Wiem, że jest tego sporo na sieci, ale nie przepadam za tą formą nabywania wiedzy...
O Therawadzie, to obczaj taką książkę "Jeszcze w tym życiu" Sayadaw U Pandity, a poza tym popytaj naszych gorliwych therawadinów.
Pełno tych książek jest... Myślę, że uniwersalne są też ksiązki Trungpy i Pemy Cziedryn...
Pzdr
Piotr
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
No jak nie ma innego wyjścia to chyba tak zrobię, i poproszę kogoś żeby mi wydrukował. W sumie to nie liczy się forma, tylko treść...lepsze pisze:Zawsze możesz sobie wydrukować teksty z internetu. Ładnie oprawić i mieć... ;D
Raczej chciałbym uniknąć czytania książek autorów, którzy są tylko teoretykami w tej dziedzinie. Nie przeczę, że jest wielu Zachodnich autorów znających się na rzeczy, jednak są tą nauki z "drugiej ręki", jakby nie patrzeć... Poza tym niektóre książki są wydawane tylko na zachodni rynek, dla czytelnika wychowanego w innej kulturze, toteż inaczej są napisane, a przecież chodzi o to, żeby jak najpełniej oddać ducha buddyzmu, nie uciekająć do zadnych uproszczeń, trywializacji, itp.lepsze pisze:Co do książek niektórych (szczególnie większości zachodnich) autorów - często oni wiedzą tyle o buddyzmie ile sami przeczytają. Najlepiej szukać takich którzy oprócz wiedzy i umiejętności jej przekazania mają ją "sprawdzoną" doświadczalnie.
Nie twierdze, że na początek "zachodni" autorzy nie są dobrzy. Wiele wyjaśniają ale ostatecznie to tylko myślenie i myślenie i myślenie. Podobno tak się nie da nic zrozumieć
To chyba tak jakby ślepiec próbował wytłumaczyć drugiemu co to są kolory.
Jak czytasz "doświadczonych" autorów to wiesz chociaż że oni wiedzą co to są kolory, a czy my to zrozumiemy / ujrzymy to już inna bajka.
Z drugiej strony spotkałem się z ksiązką o zen, napisaną przez wschodnich mistrzów, której wartość myślowa była bardzo niska i czytanie jej było zwyczajną stratą czasu. (http://ksiazki.mahajana.net/img/cover5d4e2b0b.jpg)
No autor, o ile wierzyć opisowi, praktykował przez 25 lat buddyzm. Ale coś mi się zdaje, że ta jego książka o "nawróceniu" jest zbyt nastawiona na "sensacje" (choć mogę być w błędzie).iwanxxx pisze: To jest książka teoretyczno-buddologiczna - według mnie autor chyba jednak tego buddyzmu do końca nie chwycił, sądząc po tym co napisał w tej swojej książce o przejściu na katolicyzm. Lepiej czytać książki tych, którzy doświadczyli żywego buddyzmu. Ta natomiast w świetny sposób opisuje suchą doktrynę.
[/quote]iwanxxx pisze: Pełno tych książek jest... Myślę, że uniwersalne są też ksiązki Trungpy i Pemy Cziedryn...
Dzięki, poszukam tych pozycji. Na allegro chyba widziałem jakieś.iwanxxx pisze: O Therawadzie, to obczaj taką książkę "Jeszcze w tym życiu" Sayadaw U Pandity, a poza tym popytaj naszych gorliwych therawadinów.
O Therewadzie faktycznie jest niewiele, wieć jakby ktoś miał na zbyciu jakieś ciekawe pozycje to jestem chętny na ich zakup.
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
Niewiadomo jak on ten buddyzm praktykowałNezz pisze: No autor, o ile wierzyć opisowi, praktykował przez 25 lat buddyzm. Ale coś mi się zdaje, że ta jego książka o "nawróceniu" jest zbyt nastawiona na "sensacje" (choć mogę być w błędzie).
Przeczytaj co myśli na ten temat mich Gelugpy (też niekiepscy to teoretycy)
http://free.of.pl/r/remick/bon/paul_williams_2.html
PS. W "Kurzu Zen" kawałki Bankeia były dla mnie bardzo, ale to bardzo inspirujące.
Pzdr
Piotr
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
dzięki, zaraz poczytam, zapowiada się ciekawie...iwanxxx pisze:Niewiadomo jak on ten buddyzm praktykowałNezz pisze: No autor, o ile wierzyć opisowi, praktykował przez 25 lat buddyzm. Ale coś mi się zdaje, że ta jego książka o "nawróceniu" jest zbyt nastawiona na "sensacje" (choć mogę być w błędzie).
Przeczytaj co myśli na ten temat mich Gelugpy (też niekiepscy to teoretycy)
http://free.of.pl/r/remick/bon/paul_williams_2.html
A w którym to było miejscu? Bo ja przerwałem czytanie po czwartym tekście chyba, co mi sie bardzo rzadko zdarza. Generalnie miałem wrażenie, że podejście do tematu jest takie trochę... "sekciarskie", ale to była w zasadzie druga ksiązka o zen jaką miałem w rękach, więc mogłem odnieść takie, a nie inne wrażenie...iwanxxx pisze: PS. W "Kurzu Zen" kawałki Bankeia były dla mnie bardzo, ale to bardzo inspirujące.
Pozdrawiam:)
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
To tam chyba było podzielone autorami. Patrz pod "Bankei"
Co rozumiesz przez sekciarskie podejście? W sumie ten początek to też tęgie głowy zen A widzę, że w tej książce Dogen był rozdziałem piątym - tego też nie należy odpuszczać
To są trochę takie teksty klasyczno-źródłowe i może bez wstępu wydały Ci się dziwne.
Pdzr
Piotr
Co rozumiesz przez sekciarskie podejście? W sumie ten początek to też tęgie głowy zen A widzę, że w tej książce Dogen był rozdziałem piątym - tego też nie należy odpuszczać
To są trochę takie teksty klasyczno-źródłowe i może bez wstępu wydały Ci się dziwne.
Pdzr
Piotr
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
Pamieŧam, że pierwszy i drugi tekst był w miarę ok, ale przy kolejnych miałem wrażenie jakby wartość książki mocno się obniżyła. A do Dogena, z tego co pamieŧam nie doszłem, wtedy nie wiedziałem kto to w ogóle jest... W każdym bądź razie, książka jest dość nierówna. Oczekiwałem spójnego myślowo kursu zen, a otrzymałem takie dość mętne i nic nie wnoszące opowieści mnichów. Może za bardzo racjonalistycznie podeszłem do tych tekstów, przez to wydały mi się trochę "sekciarskie", ale nie przywiązywałbym sie do tego, bo nigdy później czytając o zen nie miałem podobnego odczucia.iwanxxx pisze: To tam chyba było podzielone autorami. Patrz pod "Bankei"
Co rozumiesz przez sekciarskie podejście? W sumie ten początek to też tęgie głowy zen A widzę, że w tej książce Dogen był rozdziałem piątym - tego też nie należy odpuszczać
To są trochę takie teksty klasyczno-źródłowe i może bez wstępu wydały Ci się dziwne.
Może przy okazji pozyczę sobie jeszcze raz tą książkę, i wtedy doczytam ją do końca, zweryfikuję ponownie jej treść będąć troche bardziej zaznajomionym z tematem.
Pozdrawiam:)
- kunzang
- Admin
- Posty: 12732
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
Witam
Pozdrawiam
kunzang
Rewelacyjni Bonpo zerżnęli od nich cały system nauczania akademickiegoiwanxxx pisze:Przeczytaj co myśli na ten temat mich Gelugpy (też niekiepscy to teoretycy)
Pozdrawiam
kunzang
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
"Kompas Zen" Seung Sahna = najbardziej spójny myślowo kurs zen w jednej książce.Nezz pisze:oczekiwałem spójnego myślowo kursu zen
Ale tylko myślowo - poza tym trzeba iść na praktykę z innymi i przekonać się jak to jest.
pzdr
Piotr
- kunzang
- Admin
- Posty: 12732
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
Witam
Pozdrawiam
kunzang
...można jednak pominąć ten szczegół i opierając się na książkach, można mieć takie a nie inne zdanie Cóż począć...iwanxxx pisze:poza tym trzeba iść na praktykę z innymi i przekonać się jak to jest.
Pozdrawiam
kunzang
-
- Posty: 835
- Rejestracja: pt cze 03, 2005 18:12
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Kurs Cudów
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
Mam "buddyzm mahajana" Williamsa i idzie mi baaaardzo cięzko, trudno się ją czyta.
A co do Sutr to na www.buddyzm.com.pl można kupić książke "Nauka Buddy. wybór z Sutr" coś takiego, musisz tam poszukać sobie.
Pozdrawiam
jpack
A co do Sutr to na www.buddyzm.com.pl można kupić książke "Nauka Buddy. wybór z Sutr" coś takiego, musisz tam poszukać sobie.
Pozdrawiam
jpack
There is no use removing doubts one by one. If we clear one doubt, another doubt will arise and there will be no end of doubts. But if, by seeking the source of the doubter, the doubter is found to be really non-existent, then all doubts will cease
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
W jakims sensie trudno? Za dużo suchych opisów, a za mało konkretów, czy autor pisze trudnym, niezrozumiałym językiem?jpack pisze:Mam "buddyzm mahajana" Williamsa i idzie mi baaaardzo cięzko, trudno się ją czyta.
Zastanawiam się jeszcze nad "Wprowadzenie do buddyzmu tybetańskiego" Powersa. To wydaje się być książka napisana w duchu akademickim, ale w sumie czemu nie?
Wszystko w swoim czasie... W planach mam praktykę, ale narazie nie wiem czy to ma byc zen, vippasana, wadżrajana, czy jeszcze cos innego... Narazie niczego nie odrzuciłem, i niczego nie zaakceptowałem, pewnie czeka mnie pomieszanie...iwanxxx pisze: poza tym trzeba iść na praktykę z innymi i przekonać się jak to jest.
EDIT: "Wprowadzenie do buddyzmu" Sangharakszita, czytał ktoś? warto?
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
Może lepiej "Świat buddyzmu tybetańskiego" i Dalailamy? Wogóle jak masz jak zdobyć to "Crazy wisdom" Trungpy o Padmasabhawie ładnie mówi o wadźrajanie.Nezz pisze:Zastanawiam się jeszcze nad "Wprowadzenie do buddyzmu tybetańskiego" Powersa. To wydaje się być książka napisana w duchu akademickim, ale w sumie czemu nie?
pzdr
Piotr
-
- Posty: 835
- Rejestracja: pt cze 03, 2005 18:12
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Kurs Cudów
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
On pisał tak strasznie "technicznie" - bez ducha, pełno było trudnych terminów buddyjskich. już nie pamiętam dokładnie bo dawno ją czytałem tzn nawet jej nie skończyłem bo nie widziałem sensu. Kiedyś pewnie się za nią zabiore znowu...ale nie predko chybaNezz pisze:W jakims sensie trudno? Za dużo suchych opisów, a za mało konkretów, czy autor pisze trudnym, niezrozumiałym językiem?
Aaa no i jeśli jesteś początkujący w tej całej materii to odradzam tą książke.
Pozdr
jpack
There is no use removing doubts one by one. If we clear one doubt, another doubt will arise and there will be no end of doubts. But if, by seeking the source of the doubter, the doubter is found to be really non-existent, then all doubts will cease
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
"Udeż w stół a nożyce się odezwą" Z theravady wyszło: "Dhammapada' w tłumaczeniu Zbigniewa Beckera, "Muttavali" Kani i "Środkowa Ścieżka w Nikajach" Kosiora... i trudne do znalezienia "Legendy Buddyjskie" w przekładzie Michalskiego...iwanxxx pisze:O Therawadzie, to obczaj taką książkę "Jeszcze w tym życiu" Sayadaw U Pandity, a poza tym popytaj naszych gorliwych therawadinów.
братство и јединство!
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
Aaaa, teraz będę miał lektury na conajmniej kilka karmicznych wcieleń
Dzięki za wszystkie propozycje, bardzo mi pomogliście
Dzięki za wszystkie propozycje, bardzo mi pomogliście
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
I te wszystkie może lepiej poznaj na żywo zanim coś wybierzesz. W Krakowie masz trochę tego.Nezz pisze: Wszystko w swoim czasie... W planach mam praktykę, ale narazie nie wiem czy to ma byc zen, vippasana, wadżrajana, czy jeszcze cos innego...
Pzdr
Piotr
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
Akurat tak się złożyło, że najbliżej mnie jest Diamentowa Droga, czyli wadżrajana Poza tym, z tego co szukałem to jest jeszcze szkoła Zen Kwam Um i szkoła Mistrza Kaisena...
Narazie nie wiem co i jak, w planach mam pojechać na jakieś seshin albo dwa, a potem na kurs vippasany, żeby zobaczyć z czym się toto je...
Narazie nie wiem co i jak, w planach mam pojechać na jakieś seshin albo dwa, a potem na kurs vippasany, żeby zobaczyć z czym się toto je...
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
Aaa, i jeszcze jedno: orientuje się ktoś gdzie można w Krakowie praktykować buddyzm w tradycji Therewady? Z góry sorry za off topic, ale PRZYWiĄZAŁEM się do tego tematu jakoś...
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
Nie mogę nie powiedzieć, że nie polecamPoza tym, z tego co szukałem to jest jeszcze szkoła Zen Kwam Um
Pzdr
Piotr
- lepsze
- ex Moderator
- Posty: 1896
- Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
- Tradycja: Brak
- Lokalizacja: Toruń
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
co tu dużo mówić... zen jest po prostu... zen ;D
Normalnie bym Cię przekonywał że to najlepsza droga ale to nie prawda.
Każdy inaczej myśli, poza tym jeden jest wzrokowcem drugi "słuchowcem" (albo nawet "ruchowcem" /sic!/ ;). Inne uwarunkowanie i przywiązania.
Pewnie sam wiesz najlepiej co jest dla ciebie najlepsze i tym się kieruj.
Pozdrawiam
Łukasz
PS ogrnięty nie wiadomo dlaczego radością... która zaraz minie... minęła ;/
Normalnie bym Cię przekonywał że to najlepsza droga ale to nie prawda.
Każdy inaczej myśli, poza tym jeden jest wzrokowcem drugi "słuchowcem" (albo nawet "ruchowcem" /sic!/ ;). Inne uwarunkowanie i przywiązania.
Pewnie sam wiesz najlepiej co jest dla ciebie najlepsze i tym się kieruj.
Pozdrawiam
Łukasz
PS ogrnięty nie wiadomo dlaczego radością... która zaraz minie... minęła ;/
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
- Har-Dao
- Global Moderator
- Posty: 3162
- Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dhamma-Vinaya
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
:D - hehehe - uśmiałem się - perełka - zapis emocji i przy okazji takiej haikowej tragedii greckiej, dobre, bo anicca :))))lepsze pisze: Pozdrawiam
Łukasz
PS ogrnięty nie wiadomo dlaczego radością... która zaraz minie... minęła ;/
P.S.
Czy z lepsze sie mozna nudzić? ;)
pzdrwk
p.
- lepsze
- ex Moderator
- Posty: 1896
- Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
- Tradycja: Brak
- Lokalizacja: Toruń
Re: Jakie książki dla "początkującego" buddysty
Ostatnio kolega napisał mi na gg że jak chce usłyszeć jakieś pierdoły to gada ze mną ;/...
Ale to nie tak że ze mną nie da się gadać na serio tylko jakoś nikt mnie wtedy nie rozumie ;D
Ale to nie tak że ze mną nie da się gadać na serio tylko jakoś nikt mnie wtedy nie rozumie ;D
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_