Mój Początek
Moderator: forum e-budda team
-
- Posty: 11
- Rejestracja: śr wrz 26, 2012 21:54
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Mój Początek
Witam , medytuje niedługi okres czasu na poczatku zaczynalem z mantrami jak większość ludzi zapewne gdyż one znacznie uspakajają i wyciszają umysł ale do sedna teraz medytuje już sam albo wizualizuje coś żeby skierować swoją uwagę by nie być rozproszonym albo po prostu jestem obserwatorem wewnatrz siebie obserwuje swoje myśli podczas medytacji widzę różne kolory głównie zieleń i fiolet i takie pytanie czy te kolory oznaczają rozwinięte bardziej czakry ? czy to jest po prostu coś innego widzę często też różne światła w oddali coś jak tunel czasem doznaje takich rzeczy jak po prostu wypełnianie się ogniem tudzież ogromną ilością światła która zalewa mnie od wewnątrz aż razi... wszystko było pięknie ładnie aż pewnego dnia nagle wysypały mi się myśli z głowy które są dla mnie dziwnie bo niektórych nie kojarzę nie wiem może to jakieś dno świadomości i to wyszło jestem zmęczony bardzo senny co jak na ironie losu jest zabawne gdyż wcześniej dzięki medytacji wyszedłem z chronicznej bezsenności czyli taka zamiana ról . Ćwiczę też yoge sam w domu ale mało mi jakoś pomaga na te moje stany chaosu w głowie . Chętnie odpowiem na wasze pytania i dokładniej opisze sytuacje swoją głównie byłbym niezmiernie wdzięczny za jakąś pomoc w zdiagnozowaniu tego mojego problemu zmęczenia i amoku w głowie i jeśli się uda na uwolnienie z niego. Pozdrawiam
- ethan
- Senior User
- Posty: 842
- Rejestracja: sob maja 23, 2009 16:01
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Wspólnota Dzogczen
- Lokalizacja: Czysta Kraina
Re: Mój Początek
Co to za mantry, buddyjskie? Masz na nie przekaz od nauczyciela? Czy znalezione w internecie? Jeżeli chcesz pracować z mantrami wizualizacją itd. potzrebujesz przekazu od nauczyciela, dokładnych wyjaśnień itp. Praca z energia to nie przelewki.
http://www.jasnesny.wordpress.com
„Nie oceniaj sukcesu człowieka po tym jak wysoko się wspiął, lecz jak wysoko odbił się od dna.”
„Nie oceniaj sukcesu człowieka po tym jak wysoko się wspiął, lecz jak wysoko odbił się od dna.”
Re: Mój Początek
Wydaje mi się, że zajmujesz się hinduizmem, nie buddyzmem. Poczytaj odpowiednie wątki w panelu Dharma.
ethan, to mogła być praca z mantrą jak w zen -mantra jako kotwica dla uważności.
ethan, to mogła być praca z mantrą jak w zen -mantra jako kotwica dla uważności.
Ani To Ani Tamto
-
- Posty: 11
- Rejestracja: śr wrz 26, 2012 21:54
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Mój Początek
glownie om mani padme hum ale tez hinduskich sluchalem no i om ah hung do guru rinpocze ... tak i glownie do uwaznosci je stosowalem ale to juz kiedys teraz medytuje sam nie mam zadnych przekazow inicjacji od nauczycieli po prostu sobie medytuje sam , ok poczytam dziekuje . a co do drogi to jeszcze nie określilem od dluzszego czasu mysle o buddyzmie wlasnie i tak czytam sutry ogladam filmy i poznaje sobie na spokojnie i na pewno blizej mi do buddyzmu niz hinduizmu
- Ras
- Posty: 377
- Rejestracja: śr cze 27, 2012 17:24
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dzogchen
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mój Początek
Cześć!
Użytkownik iwanxxx w tym temacie napisał o bardzo fajnej książce dla początkujących buddystów. Od siebie też serdecznie polecam.
Użytkownik iwanxxx w tym temacie napisał o bardzo fajnej książce dla początkujących buddystów. Od siebie też serdecznie polecam.
iwanxxx pisze: Zobacz, tu masz taką krótką książeczkę z podstawami buddyzmu:
http://sasana.wikidot.com/local--files/ ... d/DPDO.pdf
emaho!
-
- Posty: 11
- Rejestracja: śr wrz 26, 2012 21:54
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Mój Początek
Ok dziękuje za pomoc
- Rafus
- Posty: 846
- Rejestracja: śr maja 02, 2007 15:51
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: wrodzony umysł (Tibet)
Re: Mój Początek
Nie.Impertynent pisze:podczas medytacji widzę różne kolory głównie zieleń i fiolet i takie pytanie czy te kolory oznaczają rozwinięte bardziej czakry ?
-
- Posty: 11
- Rejestracja: śr wrz 26, 2012 21:54
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Mój Początek
A co one oznaczają mają jakieś znaczenie czy po prostu są ? Jeśli ktoś ma jakiś pomysł żeby mi pomóc ze zmęczeniem i ciężkością głowy byłbym niezmiernie wdzięczny
- ethan
- Senior User
- Posty: 842
- Rejestracja: sob maja 23, 2009 16:01
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Wspólnota Dzogczen
- Lokalizacja: Czysta Kraina
Re: Mój Początek
Hmm, akurat te mantry sa chyba najbardziej popularne w buddyzmie tybetanskim i z recytacja ich nie powinno sie wiazac nic zlego, nawet jesli nie ma sie przekazu na nie, akurat Awalokiteśwara i Padamasambhawa slubowali ze beda przy kazdym kto wypowie ich imie lub o nich pomysli, i chociaz bez przekazu nie mozna wytworzyc prawdziwej mocy tych mantr to taka osoba powtarzajac je z wiara na zasadzie modlitwy moze odniesc jakies korzysci. Ba, nawet z pierwszej reki slyszalem ze osoba nie majacego nic wspolnego z buddyzmem wyleczyla sie z pewnych zaburzen uzywajac mantry ManiImpertynent pisze:glownie om mani padme hum ale tez hinduskich sluchalem no i om ah hung do guru rinpocze ... tak i glownie do uwaznosci je stosowalem ale to juz kiedys teraz medytuje sam nie mam zadnych przekazow inicjacji od nauczycieli po prostu sobie medytuje sam , ok poczytam dziekuje . a co do drogi to jeszcze nie określilem od dluzszego czasu mysle o buddyzmie wlasnie i tak czytam sutry ogladam filmy i poznaje sobie na spokojnie i na pewno blizej mi do buddyzmu niz hinduizmu
Twoje problemy z wysypaniem się myśli z głowy moga miec generalne podloze ze kiedy zaczyna sie medytowac duzo zaczyna sie tez widziec i oczyszcza sie swoja karme, a jak sie na przyklad cialo oczyszcza kiedy jest chore, biegunka, wymioty zeby pozbyc sie syfu z organizmu, na tej zasadzie. Co cie nie zabije to cie wzmocni (jesli oczywiscie madzre do tego podejdziesz).
Tutaj byl/jest toczony topik na temat nieprzyjemnych doznan z medytacji
http://forum.medytacja.net/viewtopic.php?f=105&t=11295
http://www.jasnesny.wordpress.com
„Nie oceniaj sukcesu człowieka po tym jak wysoko się wspiął, lecz jak wysoko odbił się od dna.”
„Nie oceniaj sukcesu człowieka po tym jak wysoko się wspiął, lecz jak wysoko odbił się od dna.”
-
- Posty: 11
- Rejestracja: śr wrz 26, 2012 21:54
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Mój Początek
Jeśli już bym na poważnie zdecydował się praktykować buddyzm z pewnej tradycji mi odpowiedniej to czy są możliwości tego przekazu na odległość inicjacji ? nie wiem jak to nazwać poprawnie . Bo mieszkam w małym miasteczku i raczej nie mam sposobności póki co by należeć do jakieś sposobności , a co do mantr to wrócę sobie do om mani padme hum mysle ze mi to dobrze zrobi i mnie uspokoi Dziękuje za pomoc i odpowiedzi
Re: Mój Początek
Jedynie w niektórych tradycjach buddyjskich należy otrzymać taki przekaz, nie wiem czy gdziekolwiek poza tybetańskimi ścieżkami.
Ani To Ani Tamto
-
- Posty: 11
- Rejestracja: śr wrz 26, 2012 21:54
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Mój Początek
A co oznaczaja te kolory podczas medytacji ? Mają jakieś znaczenie czy nie bardzo ?
- Ras
- Posty: 377
- Rejestracja: śr cze 27, 2012 17:24
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dzogchen
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mój Początek
Ja osobiście mam tak, że nawet nie siadając do medytacji jak zamknę oczy pojawiają mi się jakieś światła, wzorki 'przed oczami', myślę że ma tak każda istota ludzka, to nie musi być związane z medytacją. Pozdrawiam serdecznie
emaho!
-
- Posty: 11
- Rejestracja: śr wrz 26, 2012 21:54
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Mój Początek
ok dziękuje a może powie mi ktoś jak pozbyć się uczucia ciężkości głowy i zmęczenia które występują w głowie konkretnie przód czoła 3oko i czubek głowy.. To by mi bardzo pomogło pozdrawiam Aha i jeszcze słyszę szum w uszach czasem takie piski podczas medytacji i totalnej ciszy czy to coś znaczy ??
- Ras
- Posty: 377
- Rejestracja: śr cze 27, 2012 17:24
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dzogchen
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mój Początek
Zmęczenie może być spowodowane tym, że na przykład medytujesz wieczorem. Późnym wieczorem, kiedy jestem śpiący też jestem strasznie zmęczony i mam 'ciężką' głowę. Jak już zmuszę się do wstania to rano najlepiej mi się medytuje, tylko nie zaraz po przebudzeniu ale na przyklad parę ćwiczeń gimnastycznych żeby się rozbudzić i jest bardzo fajnie. No i trzeba mieć do medytacji przedewszystkim dobre nastawienie - trzeba być rozluźnionym, świadomym tego, że to nie kara a obowiązek.
Kwiat lotosu rozkwita ponad powierzchnią wody nietknięty przez jej nieczystości. Podobnie, poprzez medytację, każdy może żyć w tym świecie nietknięty przez jego niepokoje.
Kwiat lotosu rozkwita ponad powierzchnią wody nietknięty przez jej nieczystości. Podobnie, poprzez medytację, każdy może żyć w tym świecie nietknięty przez jego niepokoje.
emaho!
-
- Posty: 11
- Rejestracja: śr wrz 26, 2012 21:54
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: brak
Re: Mój Początek
Ja lubię medytować a medytuje o każdej porze dnia i nocy ale głównie przed snem na leżąco z automatu mi się wrzuca może powinienem sobie ustalić swoje święte miejsce w pokoju ? i robić to na siedząco częściej żeby nie łączyć czynności spania z medytacja . Co tym myślicie
- Ras
- Posty: 377
- Rejestracja: śr cze 27, 2012 17:24
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Dzogchen
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mój Początek
Medytować możesz cały czas, cały czas możesz sobie przypominać o świadomości. W Mahajanie jest nawet możliwość praktykowania podczas snu. Ja staram się medytować cały czas, wychodzi to różnie, ale staram się. Oczywiście, że wieczorem i rano siedzę na złożonym kocu ale to tylko część medytacji. Pozdrawiam
emaho!
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Mój Początek
Witam
Kwestią jest tu kontekst - a więc konkretnie na jakich zasadach /i co jest jej celem/ opiera się dana praktyka z mantrą. To definiuje interpretację owych kolorów, które się postrzega w danym momencie.
Jest to bardzo istotne /owe zasady i cel/, ponieważ to, jak się pracuje z daną mantrą /a ustawia to kompetentny Nauczyciel/ prowadzi do określonego efektu. Jeżeli tak nie jest, jeżeli jest to na zasadzie ''no znam taką to, a taką mantrę i sobie pracuję z nią'' - to wtedy mamy w praktyce z mantrą, po prostu ruletkę... a jeżeli nawet ona zadziała, to raczej tylko na zasadzie placebo /efekt jest krótkotrwały i powierzchowny/.
Pozdrawiam
Te kolory mają - na przykład - swe przełożenie na stan fizycznych organów ciała w danym momencie /np płuca, wątroba/, także na dominujące emocje w danym momencie /np złość, duma/, oraz na stan czakr /ich aspektu np wiatru czy też ziemi/ w danym momencie. /itd/Impertynent pisze:podczas medytacji widzę różne kolory głównie zieleń i fiolet i takie pytanie czy te kolory oznaczają rozwinięte bardziej czakry ?
Kwestią jest tu kontekst - a więc konkretnie na jakich zasadach /i co jest jej celem/ opiera się dana praktyka z mantrą. To definiuje interpretację owych kolorów, które się postrzega w danym momencie.
Jest to bardzo istotne /owe zasady i cel/, ponieważ to, jak się pracuje z daną mantrą /a ustawia to kompetentny Nauczyciel/ prowadzi do określonego efektu. Jeżeli tak nie jest, jeżeli jest to na zasadzie ''no znam taką to, a taką mantrę i sobie pracuję z nią'' - to wtedy mamy w praktyce z mantrą, po prostu ruletkę... a jeżeli nawet ona zadziała, to raczej tylko na zasadzie placebo /efekt jest krótkotrwały i powierzchowny/.
Pozdrawiam
Re: Mój Początek
Warto wyznaczyć sobie konkretny moment na siedzoną medytacją w ciągu dnia, wyznaczyć sobie minimalną ilość, np. 10 minut i trzymać się tej ilości codziennie, ew. zwiększając ją w ramach uznania. Dobrze medytować przed zaśnięciem ale nie zastąpi to medytacji formalnej, umysł w czasie leżenia łatwiej się "rozłazi", pływa w rozmarzaniach, poza tym w którymś momencie oczywiście zasypia się, nie wiesz przez to ile medytujesz, nie masz okazji, żeby pofunkcjonować w stanie uspokojonego umysłu.
Ani To Ani Tamto
- AHuli
- Posty: 489
- Rejestracja: sob mar 12, 2011 19:58
- Płeć: kobieta
- Tradycja: kamtzang, krypto ningmapa
- Lokalizacja: Festung Breslau
Re: Mój Początek
Myślę że, powinieneś, tak czy inaczej, spotkać się z jakimś wykwalifikowanym nauczycielem. Taka osoba, odpowie na wiele twoich pytań i bardzo szybko może rozwiązać wiele twoich problemów. Poszukaj w internecie ośrodków buddyjskich, prowadzonych przez osoby mające "przekaz Dharmy". Poczytaj trochę ich nauk, trochę o nich samych. Jeśli ktoś ci szczególnie przypadnie do gustu spróbuj się z nim skontaktować.
Nie zostawisz samsary, odrzucając ją - wyzwolisz ją wewnętrznie, pozwalając jej być. Twe próby wyleczenia się z nieszczęść nie przyniosły ci ulgi, ulgę przynosi rozluźnienie i pozostawienie rzeczy takimi, jakie są.
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Mój Początek
uniwersalne rady Rafusa zostały przeniesione do panelu ''archiwum''