Co to jest religia?

filozofia, psychologia i nauka w kontekście buddyzmu
janbezram
Posty: 92
Rejestracja: czw lut 08, 2007 14:49

Co to jest religia?

Nieprzeczytany post autor: janbezram »

Witajcie kochani buddyści i wszyscy inni podązajacy drogą ku wyzwoleniu!

Obecnie mówi się dużo o religii.Trudno mi czasami zrozumieć dlaczego tak łatwo operujemy tym pojęciem [religia] w potocznej dyskusji, a nie wiemy dokładnie czym ona ma być.

Nie mamy ścisłej definicji pojęcia "religia".

Moim zdaniem przez to tworzy się wiele nieścisłości.

Na przykład, potocznie uważa się, judaizm,chrześcijaństwo i islam to są podobne do siebie "religie" i są różne od buddyzmu i hinduizmu.

Jako wyznacznik podobieństwa stosuje się tutaj Osobowego Boga-Stwórcę, którego w hinduizmie i w buddyzmie nie uświadczysz.

Dziwi mnie też, że wyznawcy ,wielbiciele tej Osoby uważają ją za tą samą Osobę dla trzech religii, chociaz w zalezności od niej różne Jej przyświecają cele i ma różny charakter osobowy,są to więc właściwie trzy różne Osoby.

Tymczasem o ile judaizm i islam można uznac za konkurencyjne wobec siebie idee narodowe z motywem Transcendentalnego Władcy, o tyle chrześcijaństwo już zupełnie podobny do islamu i judaizmu nie jest.

Doszedłem więc do wniosku, że religie dzielą się generalnie na 2 rodzaje.

Pierwszy rodzaj religii kładzie nacisk na to aby:

1.Promować minimalizm i bezpragnieniowość
2.Promować prymat zycia duchowego nad życiem doczesnym
3.Promować zasadę "nie krzywdzenia".

Drugi rodzaj religii jest próbą wdrażania kompleksowego systemu społecznego, w roli Prawodawcy występuje Bóg,Boska Wiedza lub Odwieczny Porządek.

Z tego punktu widzenia wydaje mi się, że pierwotna nauka Jezusa ma więcej wspólnego z mistycyzmem wedyjskim czy buddyzmem niż z islamem.

Nie sądze, żeby to co napisałem było specjalnie odkrywcze i wtrząsajace ale chciałem sobie o czymś pogadać. :)

Nie ma też dla mnie znaczenia czy to co napisałem jest prawdą, fałszem czy cześciowo prawdą czy czściowo fałszem. :)

Jakby Wam przyszły do głowy jakieś wnioski na ten temat to chętnie się z nimi zapoznam.

pzdr
Awatar użytkownika
domber
Posty: 948
Rejestracja: pt maja 11, 2007 19:43

Re: Co to jest religia?

Nieprzeczytany post autor: domber »

janbezram pisze:Nie ma też dla mnie znaczenia czy to co napisałem jest prawdą, fałszem czy cześciowo prawdą czy czściowo fałszem. n
:shock: przepraszam ale nie rozumiem , co dla ciebie ma znaczenie w twoim pisaniu :roll:
miłego dnia
domber
Awatar użytkownika
stepowy jeż
Senior User
Posty: 1852
Rejestracja: pn paź 23, 2006 18:58
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dzogczen, Zen

Re: Co to jest religia?

Nieprzeczytany post autor: stepowy jeż »

janbezram pisze:Witajcie kochani buddyści i wszyscy inni podązajacy drogą ku wyzwoleniu!
:D

janbezram pisze:Nie mamy ścisłej definicji pojęcia "religia".
W zasadzie nie przeszkadza to nam w naszej praktyce.

Ale jeśli już byśmy chcieli sobie jakoś to określić to spodobała mi się definicja którą podał cz. Kanzen za .... (? tu nie pamiętam), że religia zaczyna się wtedy, gdy człowiek zaczyna wierzyć, iż istnieje życie (kontynuacja życia) po śmierci.
W myśl tego Buddyzm można określić jako religię.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3672
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: Co to jest religia?

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

w ramach tematu, mały dowcip ;)

Obrazek
Radical Polish Buddhism
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: Co to jest religia?

Nieprzeczytany post autor: abgal »

Artykuł w temacie:
Ruth Fuller Sasaki - Religia Zen

"Oto zycie buddyjskie i zycie Zen tak jak je rozumiem; zycie pełne realizacji tego,
czym rzeczywiscie jestesmy i swiata w jakim zyjemy, zycie proste, naturalne, spontaniczne
i swiadome; zycie bedace nieskonczona wdziecznoscia wobec przeszłosci, nieskonczona
wdziecznoscia i słuzeniem terazniejszosci i nieskonczona odpowiedzialnoscia wobec przyszłosci.
Takie zycie jest zyciem prawdziwie religijnym, i w kierunku takiego zycia prowadzi
nas nauka i praktyka Zen. Tak, zaprawde, Zen jest religia."
janbezram
Posty: 92
Rejestracja: czw lut 08, 2007 14:49

Re: Co to jest religia?

Nieprzeczytany post autor: janbezram »

domber pisze:
janbezram pisze:Nie ma też dla mnie znaczenia czy to co napisałem jest prawdą, fałszem czy cześciowo prawdą czy czściowo fałszem. n
:shock: przepraszam ale nie rozumiem , co dla ciebie ma znaczenie w twoim pisaniu :roll:
Znaczenie pierwszorzędne to poznanie Twojej opinii za pomocą której mogę rozszerzyć zakres swojego doświadczenia. :)

Znaczenie drugorzędne to przekonanie się na ile ta teza jest fałszywa, a na ile prawdziwa.

Bez znaczenia jest dyskusja, jak bardzo jestem utwierdzony w swoim przekonaniu o słuszności stawianych przeze mnie tez :)

pzdr
janbezram
Posty: 92
Rejestracja: czw lut 08, 2007 14:49

Re: Co to jest religia?

Nieprzeczytany post autor: janbezram »

stepowy jeż pisze: W zasadzie nie przeszkadza to nam w naszej praktyce.
Jestem zdania, że potrzebujemy ścisłej definicji pojęcia "religia", ponieważ potrzebujemy platformy do porozumienia miedzy-religijnego.

O ile dla ludzi związanych z mistycyzmem daleko-wschodnim religia nabiera niejako samoistnie znaczenia , które można opisac jako "proces transformacji świadomosci", o tyle dla religii mniej lub bardziej semickich, związanych z Biblią często religia to "zestaw obowiązków, którym należy się podporządkować".

Zresztą zbyt bardzo to uprościłem, istnieją przeciez w chrześcijaństwie zarówno głęboki mistycyzm jak i budujące praktyki duchowe, a hinduizm jest tak szerokim pojęciem, że zawiera chyba wszystkie możliwe definicje religii.

W każdym razie uważam, że porozumienie międzyreligijne nie powinno odbyć się poprzez radosne potwierdzanie swojej tolerancji dla każdej działalności "religijnej" [dajemy w ten sposób przestrzeń do rozwkitu różnorakich sekt i innych dziwactw wprowadzających więcej zamieszania niż przynosząca pożytek], nie możemy też załozyć, że własciwa religia to taka, która ma tyle, a tyle lat i tyle a tyle wyznawców, ponieważ wtedy nie ma zadnej kontroli etycznej nad działalnością takiej religii z "tradycjami" [zwłaszcza, że jest taka religia, której działalność mnie niepokoi] :)

Zatem na jakiej płaszczyźnie szukać porozumienia międzyreligijnego?

Stwierdzanie, że Jezus był buddystą, chrześcijaninem i prorokiem islamu jednocześnie jest oczywistym nonsensem i może dać tylko chwilową ulgę od niepokoju o przyszłość ludzkości.

Również wydaje mi sie, że nie mozna sprowadzać religii do prostego założenia "na początku wszyscy mówili to samo ale potem ludziom się pomyliło" [jak to było modne w środowiskach NEW AGE - do których zresztą sam kiedyś należałem - nie jest to niechęć do NEW AGE] ponieważ odbieramy religiom ich różnorodność doświadczeń, a przez to duchowe bogactwo, które wypracowały.

Zatem gdzie jest możliwe to porozumienie?Gdzie s punkty wspólne?

Wydaje się, że założenie nowożytnego demokratycznego państwa, które rozdziela sprawy duchowe od spraw doczesnych i przekazuje kwestie rozważan duchowych do sfery prywatnej każdego człowieka [popieram to rozwiązanie] jest najbardziej oczywiste - niweluje w ogóle problem porozumienia międzyreligijnego to porozumienie nie jest potrzebne do funkcjonowania ludzkości.

Ale przecież taka forma współistnienia budzi sprzeciw zarówno muzułmanów, w których teologię wpisana jest formuła państwowo-twórcza, jak chrześcijan, którzy upatrują w niej początki postępu sekularyzacji, a co za tym idzie potęgują ich obawy o zdrowie moralne takiego społeczeństwa.

Co do buddyzmu to nie wiem, czy istnieje jakaś próba definicji prawidłowego państwa, wydaje mi sie, że ze względu na nacisk na osobite i intymne przeżycie rozowju duchowego nie powinna istnieć ale faktem jest, że istniały w historii królestwa i państwa teokratyczne, rządzone przez buddystów (Indie, czy królestwa położone na terenie dzisiejszego Afganistanu).

Natomiast hinduizm przeciez sformułował zasadę systemu kastowego [co prawda ta zasada jest przez wiele szkół filozoficznych uważana za sprzeczną z filozofią Wed], czyli ingeruje i stara się stworzyć jakis rodzaj teokracji .

Zatem widzicie, że te problem chyba istnieje, wcale nie jest rozwiązany i co więcej, z jakiegoś powodu mnie niepokoi.


Ale jeśli już byśmy chcieli sobie jakoś to określić to spodobała mi się definicja którą podał cz. Kanzen za .... (? tu nie pamiętam), że religia zaczyna się wtedy, gdy człowiek zaczyna wierzyć, iż istnieje życie (kontynuacja życia) po śmierci.
W myśl tego Buddyzm można określić jako religię.

Pozdrawiam[/quote]
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: Co to jest religia?

Nieprzeczytany post autor: abgal »

Dzieńdobry Janiebezram,

przypominam, że w tym panelu toczą się rozmowy na temat "pogranicza filozofii, psychologii, nauki i buddyzmu". Forum nie dotyczy żadnej z form ideologii new age. Forum niniejsze dotyczy nauk znajdujących się w obrębie buddyzmu.
Przypominam również, że nasz regulamin zawiera punkt:

- Nie tolerujemy osób, które uważają się za oświecone i mają ochotę nauczać i epatować swym oświeconym poglądem na tym forum.

Treści takie jak:

janbezram pisze:Mnie się wydaje, że pamiętam kilkanascie z moich poprzednich żywotów.
janbezram pisze:Wiem co jest słuszne, a co nie słuszne [w moim postępowaniu, oczywiscie].

Stoją w sprzeczności z powyższym punktem regulaminu.
Podobnie jak i treśc postów, które te zdania zawierają. W związku z tym przenoszę je do Archiwum.
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12748
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bon
Lokalizacja: Zantyr

Re: Co to jest religia?

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

rozmowa na temat tego, czy jest się buddystą niewierząc w życie po śmierci, została wydzielona TUTAJ
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ateneum - rozważania”